Hey,
chciałam się dowiedzieć jak można dojść do tego co moja córka robi po nocach na komputerze? Budzę ją do szkoły z rana a ona jest nieprzytomna. Męczy mnie ta sytuacja że nie chce ze mną porozmawiać a ja widzę że coś jest nie tak.
K. ma 16 lat i nie ma wielkiego grona znajomych. Po szkole przychodzi do domu odrabia lekcje a później mi mówi że idzie poczytać coś w internecie i tak widzę ją z rana. Próbowałam wchodzić do pokoju i wymyślać jakieś zajęcia dla nas (jazda na rowerze albo na basen) wszystko to na nic.
Może Wy mieliście podobnie?
Marzena K.
32 odpowiedzi na pytanie: Problem z młodą córką …
nie wiem o co chodzi z tym postem
ale
jak można pozwolić dziecku siedzieć po nocach na kompie?
sprawdzić historię w kompie
Eee, łatwo wyczyścić:)
MoŻNA zaopatrzyć się w program typu opiekun,czy też inny, ale jak bardzo bystre dziecko to i to przełamie;)
jak macie drugi komputer możesz zainstalować tzw oko szefa, wtedy wchodzisz do jej komputra bez problemu program nazywa sie Hamachi jak się nie mylę
a wykasowaną historię można odzyskać
A może porozmawiać, wytłumaczyć i ustalić, że ze względu na niewyspanie dajesz jej 1h internetu dziennie, czy ile tam ustalicie albo że komputer tylko do 22 czy innej godziny.
My mamy z córką, ustalone godziny korzystania z kompa, na którym Julka przeważnie gra. Córka wie o tym, i się nie buntuje.
W internecie, można znaleźć programy, które kontrolują pracę komputera. A jeśli to nie pomoże? No cóż… jest na to sposób, może brutalny ale bardzo skuteczny.
Ja najzwyczajniej w świecie, założyłabym hasło dostępu do kompa, i nakazałabym córce używania komputera tylko przy mnie… Jeżeli szesnastoletnia córka nie rozumie,(a może nie chce zrozumieć?) ile czasu można spędzać przed kompem to jest to najlepsza metoda…
Moim zdaniem weź córkę na spacer albo zakupy i porozmawiaj..spróbuj..
a jak nie będzie efektu, to np. odłaczaj jej internet o danej godz. np 22
…
Widzicie nie wszystko jest takie łatwe.
Mój mąż odszedł od nas a córce chciał zrekompensować i kupił komputer.
Myślę, że już wiecie ile mam do powiedzenia odnośnie laptopa. Odłączałam jej dostęp do internetu to powiedziała ojcu a ojciec że chciał być dobry załatwił internet bezprzewodowy. Hmmm czasami to wszystko mnie przerasta 🙁
Znam pewnego informatyka i powiedział, że mi coś wymyśli.
Co do programów oko szefa czy jakoś tak to nie mam bladego pojęcia.
Rozmawiałam z córką i nawet w sobotę byliśmy na basenie.
Była obok mnie ale tak jak by była nieobecna.
Czytałam dużo o problemach rodziców z dziećmi w podobnym wieku i znalazłam
że może to narkotyki albo kiepskie towarzystwo.
Narkotyki raczej nie przynajmniej tak mi się wydaje. Nic na to nie wskazuje,
a jeśli chodzi o towarzystwo hmmm to już sama nie wiem.
Nie chodzi po klubach ani koleżankach.
aaaa jedna osoba wypisała mi że historię sprawdzić.
wyczyszczona historia to i tak że K. nie założyła hasła na laptopa.
Zobaczę jeszcze co mi powie znajomy odnośnie sprawdzenia komputera.
Utraconych kontaktów z córką nie da sie tak hop-siup odbudować. Tymbardziej, że to trudny wiek. Porozmawiałabym również z byłym mężem. Wasze problemy małżeńskie to jedno, a córka to drugie i powinniście iść jedną drogą w jej wychowaniu a nie walczyć o jej względy. Najpierw ustal z mężem, że komputer tylko tyle i tyle, albo w takich i takich godzinach. Powiedz, że to ważne dla jej dobra i aby wasze konflikty nie przekładały sie na dziecko – tu musicie być zgodni. Ostatecznie powiedz, że ona mieszka z tobą i ty dyktujesz reguły w domu. Ustal godziny z córką. Bezprzewodowy internet też da sie wyłączyć przecież.
Wiem, że inaczej pisać, a inaczej być tam w środku problemu, ale powoli musisz wkraczać w problem. Zapytaj córki do której chciałaby korzystać z komputera, niech sama zaproponuje coś rozsądnego.
podepnę się,
mąż zamiast rekompensować córce rzeczą niech zrekompensuje swoją obecnością a nie przedmiotem
…
Ja nie mam ochoty walczyć.
Ojciec K. chce za wszelką cenę pokazać że przeze mnie się rozpadło nasze małżeństwo a to przecież on nas zdradził.
Sprawa dotyczy córki. Tak więc boję się, że może kogoś przez ten internet poznała :/. Znajoma mi też opowiedziała o takiej historii ze znajomością z internetu. Tego bym też chciała przestrzec. Dzisiaj po pracy ma znajomy wpaść do nas i zobaczyć laptopa. Powiedział, żebym się nie przejmowała że coś wykombinuje.
Nie masz ochoty walczyć? O córkę?
Jeśli uważasz, że wszystko załatwi “wykombinowanie” czegoś z komputerem… obawiam się, że to nie rozwiąze problemu. A raczej jestem pewna 🙁
…
o córkę zawszę będę walczyła!!!
ale nie takimi metodami że kupię lepszy komputer albo internet bezprzewodowy.
Na weekend zabieram ją na małą wycieczkę, będziemy tylko my.
Pochodzimy sobie po górach i może wtedy umocni się między nami jakaś więź.
Rozmowa będzie lepszym wyjściem niż kupowanie gadżetów.
Ciężko mi się rozmawia w domu bo zawsze ma jakieś wyjście.
A tam będziemy zdane tylko na siebie.
Co do sprawdzenia komputera to wolę mieć pewność.
Może właśnie mój były mąż kontaktuje się z nią i nastawia przeciw mnie?
się okaże.
Jeśli to on to z czasem sama na pewno przejrzy na oczy.
no i super
ten wyjazd to świetny pomysł
trzymam kciuki żeby się poukładało
nie wiem, jakim typem jest Twoja córka, ale jesli takim jak ja byłam, to wiesz, nic na siłę. Pamietam, że mi zawsze dużo czasu zajmowało zanim się zebrałam na szczerą rozmowę, taką, która nie wydałaby mi się żenująca dla obu stron. Pieprzniecie talerzem o podłogę przychodziło mi o wiele łatwiej
powodzenia
Nie jest łatwo, twoja córka jest nastolatką, więc burza hormonów uderza do głowy, ale ważne byś zawsze starała się być przy niej. Nie wolno krytykować, bo dziecko potrzebuje wsparcia, rozmowy, nie pouczania.
Wycieczka w góry, czy na basen super pomysł, byle bliżej niej, a ona sama sie z czasem zacznie otwierać, kiedy przekona sie do ciebie.
Ważne by słuchać, nieważne co mówi.
Polecam książkę: Jak mówić do nastolatków, żeby nas słuchały, jak słuchać, żeby z nami rozmawiały,autorzy: Adele Faber, Elaine Mazlish.
Trzymam kciuki…
…
Witajcie
wczoraj mój znajomy zainstalował program antywirusowy.
Powiedział, że w pierwszej kolejności należy to zrobić bo nie było a później popatrzył na historię. Z tego co powiedział to nie była wykasowana.
Przesiaduje najczęściej na czacie 🙁
Od razu pomyślałam, że to chodzi o jakiegoś faceta.
Jestem już troszeczkę uspokojona ale i tak niepewność jest.
Przy przeskanowaniu kompa wyskoczyło około 60 wirusów.
Zaśmiał się i powiedział żeby nie ściągać plików dziwnego pochodzenia.
Ten program też przegląda skrzynkę pocztową w poszukiwaniu wirusów.
Nie mogę już się doczekać weekendu aby z nią porozmawiać na temat kontaktów z mężczyzną w sposób delikatny. Wiem, że dzisiejsza młodzież jest już tak poinformowana a temat jest dosyć delikatny.
Zrobiłam mały krok do przodu a drogi jeszcze ojjj dużo zostało.
no weźcie mi nie mówcie, ze to wszystko dla reklamy było
ja jeszcze wierzę, że nie po to
naiwna jestem?
zuzel, nie wiem, może zwyczajnie normalna?
jak tu potem nie odnosić się z nieufnoscią do nowych 🙁
no dokładnie 🙁
Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z młodą córką …