Problem z usypianiem

Witam!
Mam problem z usypianiem 16 miesiecznej corki,usypialismy ja w sumie od urodzenia na rekach na ogol nie bylo problemu bez krzyku kladla sie na rekcha a niedawno(po wrzodziejacym zapaleniu jamy ustnej) jest tragedia:(krzyczy,rzuca sie jak opetana i ciezko ja uspokoic:(poloze ja na lozko uspkaja sie i normalnie sie bawi:(jak ja oduczuc usypiania na rekach:(Blagam o pomoc!!!

5 odpowiedzi na pytanie: Problem z usypianiem

  1. Zamieszczone przez dmf2008
    Witam!
    Mam problem z usypianiem 16 miesiecznej corki,usypialismy ja w sumie od urodzenia na rekach na ogol nie bylo problemu bez krzyku kladla sie na rekcha a niedawno(po wrzodziejacym zapaleniu jamy ustnej) jest tragedia:(krzyczy,rzuca sie jak opetana i ciezko ja uspokoic:(poloze ja na lozko uspkaja sie i normalnie sie bawi:(jak ja oduczuc usypiania na rekach:(Blagam o pomoc!!!

    po co ją usypialiście na rękach,przecież to najgorsze czego można nauczyć dziecko,tak jak dawanie butelki do spania,smoczka,usypiania we własnym łóżku i przenoszenie,będziecie mieć duży problem, znajoma walczyła 2 miesiące,były krzyki,płacz dzień w dzień gdy była pora snu,ale oduczyli dziecko zasypiania we własnym łóżku.
    Jak dla mnie bezsensowne metody to te które wymagają oduczania potem,mądry człowiek po szkodzie… 🙂

    Teraz musicie wybrać inny sposób usypiania córki i trzymania się go oraz sztywno reguł a będzie dobrze,może czytanie bajki przy łóżeczku,siedzenia przy nim i opowiadanie coś,nawet trzymanie za rękę czy gładzenie po plecach może być dobrą metodą,ja tak synka usypiam,czasami pogłaszczę go po pleckach a on odlatuje momentalnie,przesypia mi ładnie całe noce,czasami czytam bajki,synek sam wybiera jakąś książeczkę i wtedy wie,że jest pora snu gdy mu mówię,że będzie bajeczka

    • Prosze o rady a nie o slowa krytyki ktora moze Pani dla siebie zachowac,to nasze pierwsze dziecko to raz a dwa ze latwo jest oceniac innych nie znajac sytuacji w jakich sie znalezli a trzy to prosze rady od kogos kto juz mial taki problem i go rozwiazal a nie od kogos kto mial znajomego i znajomy tego znajomego mial znajomego ktory mial taki problem… NIE chce krytyki tylko rad i pomocy bo tego mi potrzeba

      • ja synka też usypiałam na rękach, na dodatek zasypiał jak się chodziło trzymając go na rękach
        Rzeczywiście, łatwo jest mówić po co tak robiliście.
        Przy mniej spokojnych dzieciach, robi się wszystko, żeby nie płakały, żeby je uspokoić.

        U nas Damianek przyzwyczaił się do noszenia w trakcie miesięcznego pobytu w szpitalu, tam płakał non-stop i nie dało się go inaczej uspokoic. Później wróciliśmy do domu, były kolki, później ząbkowanie i to noszenie do spania pomagało. A że robił się coraz cięższy, to nie było rady, trzeba było oduczyć.
        Na początku zamiast chodzenia, siedziałam z nim i trzymając go kołysałam, a później kładłam się koło niego na podłodze. Wprowadziłam też rytułał czytania książeczki. Pomogło, nauczył się zasypiać “normalnie”.

        Córeczki nigdy nie nosiłam do spania (nauczona doświadczeniem), ale za to do spania jest kołysana (mamy łóżeczko na płozach). Z dwojga złego lepsze to, ale też już przymierzam się żeby nauczyć ją samodzielnego zasypiania.
        Ja również będę wdzięczna za wszelkie porady, bo wiem że łatwo nie będzie:(

        • Zamieszczone przez dmf2008
          Prosze o rady a nie o slowa krytyki ktora moze Pani dla siebie zachowac,to nasze pierwsze dziecko to raz a dwa ze latwo jest oceniac innych nie znajac sytuacji w jakich sie znalezli a trzy to prosze rady od kogos kto juz mial taki problem i go rozwiazal a nie od kogos kto mial znajomego i znajomy tego znajomego mial znajomego ktory mial taki problem… NIE chce krytyki tylko rad i pomocy bo tego mi potrzeba

          dałam rady,ja też miałam pierwsze dziecko,a prawie 1,5 roczne nie nosiłam by zasnęło jak noworodek 🙂 wiesz zachowujesz się trochę jak niedojrzała osoba,a napisałam,że znajoma a nie znajomy, znajomego czy jak to tam sobie napisałaś,a to różnica,nie oburzaj się tylko dojdź do wniosku,że źle zrobiłaś nosząc na rekach tak duże dziecko by zasnęło…i zacznij działać,bo nie ma na to rad,każde dziecko jest inne i dzieci nie działają jak książka że wystarczy przeczytać i zastosować a będzie dobrze,trzeba samemu szukać dobrej metody na własne dziecko,bo to co pomaga innemu dziecku zasnąć nie oznacza że inne też to będzie pasowało…

          • Zamieszczone przez dmf2008
            Prosze o rady a nie o slowa krytyki ktora moze Pani dla siebie zachowac,to nasze pierwsze dziecko to raz a dwa ze latwo jest oceniac innych nie znajac sytuacji w jakich sie znalezli a trzy to prosze rady od kogos kto juz mial taki problem i go rozwiazal a nie od kogos kto mial znajomego i znajomy tego znajomego mial znajomego ktory mial taki problem… NIE chce krytyki tylko rad i pomocy bo tego mi potrzeba

            nie unoś się tak,bo chyba najważniejsze jest pozbycie się problemu 😉

            my mieliśmy inny problem-butelka,więc problem pokrewny,bo Kuba zasypiał z nią,ale w końcu trzeba było ją mu zabrać wieczorem, zaczeliśmy oduczać jak miał 12 miesięcy,myślę że czym starsze dziecko tym lepiej,bo można się dogadać jakoś
            pierwsze 3 doby to był krzyk,ryk i płacz,więc wychodziłam z pokoju,bo siedzenie przy nim denerwowało go bardziej. Po 3 dniach już tak tragicznie nie było…
            Metoda:Siedziałam przy łóżeczku,starałam się coś opowiadać-bez skutku,bo Kuba nie chciał więc gdzieś tam po plecach masowałam, za rączkę trzymałam, zdjęłam bok łóżeczka i rozłożyłam przy nim fotel i się kładłam obok niego,aż zasnął,najpierw trwało to nawet godz a teraz 10-15 min,więc niewiele,jak Kuba zasypia wychodzę z pokoju,śpi mi całą noc-bez tej butelki,bo tak to mi się budził 1-2 razy w ciągu nocy.
            A powiedz jak wczoraj ją usypialiście?
            Ja mogę doradzić jeszcze konsekwencje! i nie poddawać się,jak raz ulegniesz gdy zaczniesz naukę samodzielnego zasypiania możesz pogorszyć sprawę,bo córa będzie wiedziała,że może ulegniesz poraz kolejny 🙂

            Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z usypianiem

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general