Dziewczyny, mam problem, właśnie z wypróznieniem się. Urodziłam 05 paźdz (córeczkę Malwinkę) karmie piersią cały czas i prawie w ogóle nie robię kupci. W szpitalu ratowałam się czopkami (spędziłam tam 12 dni, komplikacje po cc) przyszłam do domu i też ratowałam się czopkami, i pomogło jedynie raz. Teraz już chyba 5ty dzień i nic a na czopek nie mam już co liczyć( nie działa) A najgorsze, ze nie mam uczucia napierania, po prostu nic jakbym conajmniej zrobiła wczoraj i dziś. Co jest?????
Czy to co zjadam idzie tylko do cycusiów, przecież to nie możliwe, gdzie to się we mnie mieści, jem normalnie. Zamiast chudnąć po porodzie to mnie chyba będzie przybywać. Masakra!
Proszę dziewczyny pomóżcie
Pozdrawiam
ADDA, Lilka i Malwinka
Lilianka 04.07.2002
7 odpowiedzi na pytanie: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
poszukaj w wyszukiwarce, bo byly juz podobne dyskusje i wiele rad. Ja doradzam ciepla wode na czczo i przed kazdym posilkiem. Rano, na czczo moze tez byc lyzka miodu. Poza tym produkty, ktore maja duzo blonnika – ja np. jadlam codziennie owsiane i b. sobie chwale.
Aczkolwiek jesli u Ciebie wcale nie ma “uczucia napierania” 😉 to moze nie ma potrzeby… Bo przeciez poza tym, ze rzadko, to nic Cie tu nie martwi?
Mateusz majowy ’05
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
Też długi okres po cc też nie czułam napierania.Ja zawsze proponuję NORMALAC to jest taki syrop,który rozlużnia stolec,mogą go spożywac również niemowlęta,więc przy karmieniu piersią nie zaszkodzi.
Marysia 8.07.05
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
tez mialam taki problem, i tez jestem po cc.Do 5 dni bylo ok,ale potem zaczela sie jazda….mialam tak potworny bol brzucha ze nie moglam wytrzymac.
Polozbna powiedziala ze musze robic bo inaczej szkodliwe substancje ida do mleka, kazala mi pic rumianek, do tego jeszcze suszone sliwki, a dokladniej zalac suszone sliwki na noc i rano wypic ta wode, niedobre ale dziala, procz tego musialam jesc pieczywo pelnoziarniste i jesc rodzynki. Pomoglo.
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
Miałam ten sam problem.Wypróbowałam czopek “bisakodyl” ale pomógł tylko na krótką metę. Potem wzięłam “xenne extra” i odstawiłam dziecko od piersi na 12 godz. (podałam małemu mleko modyfikowane a swój pokarm odciągałam żeby utrzymać laktacje). Pomogło ale miałam wyrzuty sumienia ze nie moge karmić.I wtedy mam poleciła mi sposób: zrobić lewatywe z gruszki którą czysći się dziecku nosek(najlepiej kupic dużą!). Nalewasz gorącej wody z mydłem i gotowe. Sposób może niezbyt przyjemny ale skuteczny. Spróbuj może sie uda!Trzymam kciuki.
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
ja już też kiedyś tu pytałam i miałam podobne rady jak Ty. Ale ostatnio odkryłam cos jeszcze, od kiedy zaczełam małej podawaćkleik ryżowy i to co niezjadła ja kończyłam chodę do toalety codziennie. Może kup sobie zwykły kleik ryżowy i rób sobie po troch codziennie mnie pomaga a nie jem tego dużo ze 4-5 łyżeczek
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
Wielkie dzięki dziewczyny. Czyli wychodzi na to że muszę coś zrobić żeby zrobić :-)))))))))), Nie ma wyjścia. Zaczne łagodnie od tego syropku Normalac, a ta gruszka to chyba na samym końcu.
Pozdrawiam
Lilianka 04.07.2002
Re: problem z wypróznianiem u mamusi :-((
ja proponuje, ALE NAJPIEW UPEWNIJ SIE CZY PRZY KARMIENIU PIERSIA MOZNA!! napar ze sliwek
wieczorem na cała noc zaparz sobie sliwki – ok. 5 sztuk suszonej sliwki na szklanke wody- przykryj spodeczkiem, czy co tam do tego wykorzystujesz i zostaw na noc, rano na czczo wypij powstaly napar
zycze powodzenia pozdrawiam
Madalena&Adaś 28.10.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: problem z wypróznianiem u mamusi :-((