problemy,brak kasy,smutno mi….

Wiem, wiem, za duzo tego narzekania na forum ale milo jest sie czasem wyplakac komus w rekaw tym bardziej ze na was zawsze mozna liczyc w sprawach wymagajacych pocieszania… 🙂
Pisalam juz o problemach w mieszkaniu pod jednym dachm z rodzicami…dzis kolejna klotnia z mama….o to ze za dlugo siedzimy wieczorem w lazience! I ze oni chca juz spac a my lejemy wode, i tłuczemy sie po mieszkaniu o pierwszej w nocy….Rany boskie, czy juz nawet spac chodzic nie moge wtedy jak mam ochote? Zreszta jak korzystamy z lazienki wczesniej to zaraz jest narzekanie zeoni wczesniej wstaja i chca wczesniej sie umyc i polozyc. No to kapiemy sie o polnocy-tez zle. Sorry ze o takich pierdolach pisze ale doslownie szlag mnie trafia. Mam wrazenie ze wszystko jest pretekstem do awantury.Wczoraj tak na siebie nawrzeszczalysmy z matka ze az sie poryczalam potem. A ona nic, chyba miala satysfakcje ze udalo jej sie doprowadzic mnie do lez. Mam 22 lata a ona traktuje mnie jak dziecko.
Nie chce zeby moja corka musiala na to patrzec, nie chce tam mieszkac ale o prace jest tak strasznie ciezko…. Maz znalazl ostatnio cos, ale za grosze doslownie,lepsze to niz nic ale ja mam wrazenie ze nigdy sie nie wyprowadzimy,nigdy nie bede miec wlasnego zycia. Nigdy nie uda nam sie zarobic na swoja rodzine….

10 odpowiedzi na pytanie: problemy,brak kasy,smutno mi….

  1. Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

    ja tez czasem lapie takie doly….mieszkamy razem z moja mama w 3-pokojowym mieszkaniu… Niby kazdy ma swoj kat a jest strasznie ciasno….ja coprawda na mame nie narzekam, ani moj maz bo super sie nam z nia mieszka…bardzo nam pomaga ale w nic absolutnie sie nie wtraca. ma swoje zycie, swoje kolezanki, robia sobie imprezy, chodza do kina. moja mama ma 50 lat a romawiam z nia jak ze swoja rowiesnica (mam prawie 25). moj maz tez ja bardzo lubi…maja podobne poczucie humoru, podobne smaki kulinarne i swietnie sie rozumieja ale… No wlasnie jest ale…wciaz nie jestesmy na swoim, nie mamy wlasniego mieszkania, nie mam nic swojego. to mnie dobija bo chyba nigdy nie bedziemy miec wlasniego mieszkania bo poprostu nas na to nie stac….tesciowie sa nadziani, maja wielki dom a my wolimy mieszkac tu….poprostu z nimi nie da rady sie dogadac (z tesciowa bo tesc ok), mezowi tez jego mama dziala na nerwy i dopiero teraz ma z nia dobry kontakt jak ja widzi raz na tydzien…do wszystkiego sie wtraca i wszystko wie najlepiej.
    z kasa tez ciezko…w lutym maz stracil prace (dosc dobrze platna), teraz jest w nowej na 3 miesiecznym okresie probnym…zarabia 40% tego co kiedys…po 3 miesiacach jak go przyjma na stale to mamy nadzieje ze bedzie lepiej…gdyby nie pomoc mojej mamy (w sumie to ona zaopatruje lodowke) to bylo by poprostu bardzo zle…tesciowie kupuja bezsensownie drogie ubranka i zabawki dla Gosi, jesli juz chca wydac na nia pieniadze to chyba lepiej by bylo zeby kupili nam pieluchy, chusteczki do pupy itp….ostatnio bardzo powaznie myslimy o wyjezdzie z tego kraju….tak bym chiala miec cos swojego….
    zycze Tobie, sobie i wszystkim bez wlasniego kata chociaz malutkiej kawalerki:)

    • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

      nie martw się!!
      Twoja mama pewnie też chciałaby, żeby Tobie w życiu się ułożyło!! może was wszystkich troszkę sytuacja przerasta? my na początku naszego związku byliśmy w podobnej sytuacji, na utrzymaniu rodziców, tylko tyle, że bez dziecka. ale jedna cudowna osoba postanowiła nam pomóc i ułatwić życie – babcia mojego Tomka. Przygarnęła nas do siebie, jeszcze przed ślubem, pomagała, dożywiała itp.
      co prawda, ciężko jest mieszkać z kimś obcym – w moim przypadku – więc wyprowadziliśy się od babci zaraz, jak udało się nam znaleźć pracę. ale nie zapomnę tego wsparcia, którego udzieliła nam, kiedy najbardziej go potrzebowaliśmy.
      POmyśl, czy Twoi rodzice nie udzielają ci pomocy tak, jak potrafią? a ze przy okazji traktują was jak dzieci….. uzależnienie finansowe niestety często ludziom kojarzy się z ubezwłasnowolnieniem prawie…
      ale nie pozwól, żeby obecna sytuacja wywołała wojnę między Tobą i Twoją mamą. może ustalcie wspólne zasady postępowania w spokojnej rozmowie, co was wspólnie denerwuje i tak będzie wam łatwiej się porozumieć?

      • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

        Może Cie nie pociesze bo jestem w identycznej sytuacji tyle tylko że mieszkamy teraz ze szwagrem ale za to okropnym a nie jak w twoim przypadku z rodzicami, wiem co czujesz: bezradność, poczucie beznadziejności związanej z brakiem pracy,no i brak kasy, a najgorsze jest to że o własnym mieszkaniu możemy co najwyżej pomarzyć bo nigdy(!!!) nie będzie nas na nie stać (mówie o sobie), ale masz cudowną córeczke, fajnego faceta który napewno Was kocha a są tacy, którzy mają wszystko oprócz tego,bo miłości nie można kupić…
        Może to marne pocieszenie ale ja też kiedyś się na forum żaliłam mniej więcej z tego samego co Ty i usłyszałam dokładnie to co teraz Tobie pisze.
        Głowa do góry!
        Pozdrawiam!


        Jusi i Milenka ur.27.05.03.

        • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

          Wierz mi, rozumiem Cię doskonale! Też mieszkamy z moimi rodzicami i jest [po prostu fatalnie! Te kłótnie o kąpiel są u mnie na porządku dziennym… I w ogóle pełno takich głupot, które ogólnie tworzą okropna atmosferę. Najgorsze jest to, ze nie wiem kiedy się wyprowadzimy, ja nie pracuję… Dzisiaj mąż miał się czegoś dowiedzieć w sprawie mieszkania…
          Sorry, ze piszę o mnie, ale chcę Ci powiedzieć, ze nie jesteś sama (wiem, to żadne pocieszenie). Widać takie są uroki mieszkania z rodzicami :((( Trzymaj się ciepło i nie daj się! Ja ciągle wierzę, ze się kiedys wyprowadzimy…
          Pozdrowionka!

          lunea i Weronika (24.09.03)

          • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

            Ja mam 1 dziecko!!!! Mateusz to moj maz 🙂

            • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

              Heej. TAk długo nie mieliśmy swojego kąta…
              NAjpierw u babci męża – z miesiaca na miesiąc coraz gorzej:(
              Potem w wynajmowanym mieszkaniu-przyjaźni i dyskretni gospodarze,ale kasy sporo traciliśmy.
              Później chcieliśmy do rodziców,aby zaoszczędzić na swoje,ale naszą propozycje zbyli milczeniem…
              Po kilku latach wynajmowania zdecydowaliśmy się na kredyt, który dopiero(po 3 latach spłacania) zaczyna maleć. Jest nam naprawdę ciężko finansowo. Ciągle w długach, brakuje na podstawowe potrzeby(0 zakupów dla siebie typu ciuch itp),ale jesteśmy szczęśliwi, bo nikt nam nie truje!

              Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)

              • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

                no…czasem na serio wydaje mi sie ze mam dwoje dzieci… 🙂

                • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

                  oj skad ja to znam. BYło tak samo jak mieszkalismy tuz po slubie u mojej mamay.Wytrzymalismy tylko 9 miesięcy a 3 po urodzeniu dziecka i dalismy dyla. Spalismy na materacu a ubrania były w kartonach bo nie mielismy mebli ale wolelismy być sami. Teraz mieszkamy sami juz od 13 lat a mój mężus jest bardzo zaradny i mamy wszystko o czym marzylismy.
                  Wy sie tez doczekacie,cierpliwości.

                  LESZCZYNKA i trójeczka

                  • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

                    ….wiem wiem, pomagaja i to bardzo, nie wiem jak dalibysmy rade bez tego…. Ale czasem wydaje mi sie ze to wykorzystuja…. No, wiadomo sa lepsze i gorsze dni ale brakuje mi wlasnego kata, jak kazdemu kto go nie ma chyba. I na dodatek nie wie kiedy to w koncu nastapi.
                    Rozmowy malo daja, zaraz nastepnego dnia znajdzie sie nowy sporny punkt… Po prostu trzeba jak najmniej wchodzic sobie w droge i nie prowokowac sie nawzajem chyba…
                    Ech sama juz nie wiem… Marze o wlasnym mieszkanku…:)

                    • Re: problemy,brak kasy,smutno mi….

                      za to sąsiad z góry jest szalenie rozrywkowy [oczo]

                      Paula i Borysek

                      Znasz odpowiedź na pytanie: problemy,brak kasy,smutno mi….

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general