problemy z karmienime

Witam wszystkie forumowiczki. Piszę do was z prośbą o pomoc bo ja już się w tym wszystkim zakręciłam. Może od początku.
Majeczkę urodziłam 17 12 przez cc. Przez trzy noce nie była ze mną na sali poporodwej i wtedy dokarmili ją “czymś tam” w czwatej dobie po porodzie dostałam nawału pokarmu i wtedy się zaczęły te wszystki męki. Codzienne masaże, jęki z bólu-szok. Wtedy to ściągałam nadmiar pokarmu laktatorem i karmiłam małą butelką. Raz w nocy karmiłam piersią, ale to trwało aż 7 godzin, a mała i tak była głodna. Skończyło się butelką. Przyznam szczerze, ze w nocy było mi wygodniej karmić butelką, bo to trwało zdecydowanie krócej. Kupiłam sobie nawet laktator elektryczny. Miałam pewne obawy co do takiego sposobu karmienia, ale wszyscy mówili “mała podrośnie to się wszystkiego nauczy”
Dzisiaj w nocy ponownie dotałam nawału pokarmu-bardzo mnie bolą piersi i są jakby ze skały. Wtedy przyłożyłam małą do piersi, a ona nie chciała ssać. Przed chwilą znowu ją przystawiłam na siłe, ale nie wiem ile zjadła. Karmienie butelką dawało mi kontrolę nad tym ile mała zjada. I tu tkwi mój problem. Co ja mam dalej robić?????? Czyżbym uzależniła się od laktatora- nigdzie się pewnie bez niego nie rusze. Chciałabym małą karmić jak najdłużej, ale nie wiem jak to zniosę. Co ja narobiłam. Poradźcie mi coś proszę. Ale pewnie ta sprawa jest dla was zbyt trudna. A może jest ktoś kto postępuje (postępował) podobnie
Olga i Maja

13 odpowiedzi na pytanie: problemy z karmienime

  1. Re: problemy z karmienime

    Ja mam podobny problem mój Jaś jest strasznym leniuszkiem i nie chce mu się ssać Zjada z piersi tylko to co samo ciurkiem leci a jak trzeba juz zacząć ssać to krzyk…. No i zaczełam ściągać i podawać reszte mleczka z butelki…i siedze co godzine i cisne te biedne obolałe cycusie.. A przecież to on powinien to wszystko ściągać no ale co zrobić…. No właśnie jest jakiś sposób,,nauki ssania”

    Aga i Jaś 5.12 2003

    • Re: problemy z karmienime

      Szkoda, że nie było nikogo, kto pomógłby ci na samym początku. Nie wiem kto ci mówił, że jak “mała podrośnie to się wszystkiego nauczy” ale lepiej więcej ich nie słuchaj.
      Trzeba było odciągnąć trochę pokarmu, żeby dziecku było łatwiej złapać brodawkę i karmić piersią a nie butelką. Proponuję zajrzeć na: Można tu poczytać o karmienu, dowiedzieć się jak rozwiązać różne problemy a także zadać pytanie doradcy laktacyjnemu. Lepiej zwróć się do fachowca, bo szkoda, żebyś się denerwowała.
      Ja też miałam cc ale dziecko było przy mnie. A kiedy ją dokarmiali (pęknięta brodawka) nie wpłynęło to na zmniejszenie odruchu ssania. Teraz widzę jakie miałam szczęście.
      Pozdrawiam i życzę pomyślnego rozwiąznia problemów.

      Irena i SARA 7.11.03

      • Re: problemy z karmienime

        Dla mnie to maleńkie pocieszenie że nie jestem sama z takim problemem. Tymbardziej, ze nikt mi jeszcze nie odpisał co mam począć. Pewnie to bardzo złożony problem. Tylko co my dalej zrobimy. Na samą myśl z takim sposobie karmienia wszystkiego mi się odechciewa. Nie wiem ile wytrzymam z tym ” naturalnym” karmienirm. Mam nadzieje że ze 3 miesiące. Tak na pocieszenie-dzisiaj ważyłam dzidziusia. Sporo przytyła w ciągu 2 tygodni ( z 2860 do 3520) więc taki kontrolowany sposób żywienie sprawdził się chociażby w przypadku wagi małej. Bardzo się cieszę.
        Agnisiu napisz mi jeszcze kiedyś jak tam twoje postępy z karmieniem.
        Olga i Maja

        • Re: problemy z karmienime

          w poradni laktacyjnej mówia zeby odciagac tylko tyle aby poczuc minimalna ulge (sory za bledy ale pisze jedna raka bo druga karmie). ja w 4 dobie dla ulgi udoiłam 1.5 butelki. mimo to bolał. potem w domu jeszcze 3 dni. ale starałm sie jak najmniej doic i robiłam okłady z takiego zelu (cold-hot pack), zasypiałam z nim na piersi. brałam tez apap. budziłam sie z bólu i w kałuzy. i przeszło po 3-4 dniach.
          nigdy nie doj po karmieniu tylko toszke przed bo jak jest za pełno to dzecko nie moze złapac tylko sie dławi i gryzie.wydaje mi sie ze jak sie pomeczysz pare dni to sie wszystko unormuje. odstaw laktator, zacisnij zeby w bólu

          AniaB i Fasolka 07-01-2004

          • Re: problemy z karmienime

            Karmilam swoja corcie butelka ze sciagnieteym mlekiem przez 2 m-ce, mialam pewne problemy. Mleko oczywiscie sciagalam laktatorem. Potem moje problemy sie skonczyly i zaczelam przystawiac malutka do piersi, o dziwo nie zapomniala i ssie do dzis.
            Musisz to jakos przezyc, wiem na poczatku jest ciezko, ale potem idzie coraz szybciej i dziecko nie ssie juz tak dlugo. Chcialabym aby moja corcia possala troche dluzej niz 5-10 minut i to na dodatek tylko jedna cycke.

            • Re: problemy z karmienime

              Od ponad miesiaca karmie w ten sposob ze odciagam i daje z butelki. Dzieki temu maly je w nocy co 3-4 godz. a nie co godzine. Czasem jak jest bardzo glodny a mleko nie zagrzane to daje mu troche z piersi a pozniej reszte z butelki. Wypracowalam taki system ze sciagam za jednym razem na dwa karmienia. Mialam bardzo malo pokarmu i wlasciwie prawie przez tydzien caly czas sciagalam karmilam i tak w kolko. Az zasiadlam na forum wzielam laktator i tak przez 2 godzinki sciagalam i od tamtej pory jest ok. Na poczatku mialam takie same problemy jak ty maly nie umial ssac a ja nie umialam przystawic i dali mi w szpitalu taka nakladke na sutka – to pomoglo.

              Laura i Mateuszek 2 miesiace

              • Re: problemy z karmienime

                Dziekuje wam dziewczyny za wasze porady Widać nie jestem jednak sama z takim problemem. Jednak mała ma szanse się jeszcze nauczyć skoro dziecko moli2 dokonało tego po 2 miesiącach. Ja dalej ślęczę nad laktatorem i przynajmniej mam kontrole nad ilością zjedzonego pokarmu. Mój mąż mnie także pociesz że to się jeszcze zmieni i za jakis czas unormuje ( mała będzie się zadawalać cycem) Często daje małej cyca, ale ona traktuje go jako uspokajacz i zaraz zasypia.
                Miałam chwile kiedy czułam się wyrodną matką i miałam wyrzuty sumienia że nie karmię cycem. Teraz jest ogólnie przyjęta moda na takie karmienie i przez to wszystko co czytam mam doła. Ale sądzę że każdy powiniwn wychowywać dziecko pom swojemu. Ważne by było najedzone, a moja mała sporo przybrała więc mam tę pewność. A skoro si ę uzależniłam od laktatora to już trudno. Wierzę w to,że wszystko jakoś się unormuje i będzie ok. Swoją drogą karmienie to wielka sztuka. Dla mnie większa niż sam poród.
                Pozdrawiam
                Olga i Maja

                • Re: problemy z karmienime

                  Czy na pewno jestes zadowolona z sytuacji? Jeśli chcesz dojść do tego by karmić ‘normalnie’, to jest tylko jedno wyjście… Zacisnąć zęby i dać dziecku pierś. Odciągać tylko przy ogromnym przepełnieniu i tylko przed karmieniem! Kontrola ilości zjadanego mleka nie jest taka ważna! Uwierz matce doświadczonej przez los… Laktacja się unormuje! Jeśli chcesz wiedzieć na jakiej podstawie to piszę, to zajrzyj do moich starych postów…

                  • Re: problemy z karmienime

                    Wiesz to dziwne dlaczego przez 3 noce zabierali ci maleństwo????. Ja też rodziłam poprzez cc i tylko na 5 godzin po znieczuleni mi zabrali Jasia zebym sie przespała a potem już maluch był ze mną!!! A co do karmienia to przybrał na wadze kg także jestem spokojna i dalej ślęczę nad laktatorem i staram się aby tego mleczka było coraz więcej….bo apetyt rośnie i 70 ml juz mu nie wystarcza. Powodzenia wszystkim,,ściagającym” mamuską
                    Aga i Jaś 5.12.2003

                    • Re: problemy z karmienime

                      Moze spróbuj sobie kupić nakładki do karmienia Aventu na biust. Małej będzie lepiej chwycić sutka i będzie troszkę podobne do butelki. Ja tak karmiłam ale z całkiem innego powodu.

                      Aniaaa i Sebastianek- 9,5 (17.03.03)

                      • Re: problemy z karmienime

                        Teraz juz wiem dlaczego w szpitalu kategorycznie odradzano mi uzywanie laktatora, kiedy mialam nawal pokarmu. Przystawiaj mala jak najczesciej i cierpliwosci.

                        Soley i Laura Amelia 12 08 03

                        • Re: problemy z karmienime

                          Ja miałam podobnie.Kiedy urodziłam Maćka(siłami natury)ssał pierś tylko po porodzie,potem w szpitalu wogóle nie chciał ssać. To była raczej moja wina bo nie umiałam go przystawić jeszcze problem z siadaniem…Odciągałam mleko po kilka godzin,nie powiem że nic mnie nie bolało,to była mordęga. Podawałam mu swój pokarm z butelku Aventu,no i jadł jak szalony było mu za mało no i ja z początku miałam mało pokarmu.Jak było 20ml to był sukces każda kropla się liczyła;)Ale z dnia na dzien jak ściągałam pokarmu było więcej. Najgorsze,że przyzwyczaił się do butelki,bo mu samo leciało a piersi nawet nie chciał złapać. Po dwóch tygodniach już sama go umiałam przystawic i normalnie jadl:) Pozdrawiam

                          • Re: problemy z karmienime

                            PS teraz butelki nawet do dziobka nie chce wziąść!!!:)) Życzę powodzenia i wytrwałości.

                            Znasz odpowiedź na pytanie: problemy z karmienime

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general