Kochane mamusie !!! 6 dni temu na świat przyszła moja cudowna córcia Majka- przez carskie cięcie. Bardzo proszę Was o pomoc. Tak bardzo chcę karmić piersią, ale moje dzieciątko sie nie najada. Wczoraj bez przerwy była przy cycu 5 godzin, a po odstwieniu(jak już było zupełnie pusto) dalej płakała. Uspokoiła sie dopiero, jak mąż dokarmił ją z butli. Wiem, ze nie powinno sie dokarmiać, ale co mam robić??? Jak pobudzić laktację???? Bardzo proszę doświadczone mamy o rady !!!!!
Kasia i Majeczka (20.05.2004)
8 odpowiedzi na pytanie: Problemy z laktacją
Re: Problemy z laktacją
Jak 4 lata temu urodziłam córkę, miałam ten sam problem-zero mleka przez 10 dni. Dosłownie kilka kropel. I zaczęłam ja dokarmiać. Natalka szybko odrzyciła cyca… Niestety…
16 marca urodziłam drugie dziecko. Po 3 tygodniach okazało się,że mało przybiera na wadze, i musze go dokarmiać… A przez to, że miał dużą żółtaczkę, i po prostu spał przez wiekszą część dnia, nie budził sie na jedzenie…
Nie wiem tego z doświadczemia, ale takie maleństwo jest praktycznie 24 godz/dobę przy cycu…Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Tylko Tobie sie wydaje, że tam nic nie ma-ani kropli mleka. A noworodek ma maleńki żołądeczek, że najada się paroma kroplami pokarmu. Tak będzie przez jakis miesiąć. Jeśli chcesz, napisz na priva do Miau. To moja marcowa koleżanka. Ona miała taki sam problem. Na pewno Ci pomoże!!!! I pij jakieś mlekopędne herbatki!!!!
Pozdrawiam
Natalka i Kacperek
Re: Problemy z laktacją
ja też urodziłam przez cesarskie cięcie w listopadzie i do tej pory karmię piersią a też miałam malutko pokarmu. Przede wszystkim trzeba duuuuuużo pić, około 3 litrów dziennie(woda mineralna, słaba herbatka, kompot z jabłek itp)!!!, Poza tym ja piję od samego początku zioła mlekopędne firmy Herbapol(3 razy dziennie)Pomagają. Po trzecie nie przemęczać sie:) To rada mojej lekarki! Kazała mi spać gdy mały spał żeby jak najwięcej wypocząć. A, i nie stresować się!! bo to wstrzymuje laktację!! Staraj sie nie dokarmiać(tylko w ostatecznosci!)taka malizna może jeść bardzo często a w małych ilościach. Mnie się udało więc może i Tobie sie uda. Życzę dużo wytrwałości i cierpliwości. Powodzenia!!!
Aga i Misio 4.11.2003
Re: Problemy z laktacją
ja też urodziłam przez cesarskie cięcie w listopadzie i do tej pory karmię piersią a też miałam malutko pokarmu. Przede wszystkim trzeba duuuuuużo pić, około 3 litrów dziennie(woda mineralna, słaba herbatka, kompot z jabłek itp)!!!, Poza tym ja piję od samego początku zioła mlekopędne firmy Herbapol(3 razy dziennie)Pomagają. Po trzecie nie przemęczać sie:) To rada mojej lekarki! Kazała mi spać gdy mały spał żeby jak najwięcej wypocząć. A, i nie stresować się!! bo to wstrzymuje laktację!! Staraj sie nie dokarmiać(tylko w ostatecznosci!)taka malizna może jeść bardzo często a w małych ilościach. Mnie się udało więc może i Tobie sie uda. Życzę dużo wytrwałości i cierpliwości. Powodzenia!!! Jeszcze dodam że pokarmu miałam i mam tak w sam raz. Nigdy nie lało mi się z piersi i nie miałam problemów z zastojami. Czasami też było tak ze wydawało mi się że już będzie dobrze, pokarm był a t nagle następnego dnia znowu mało! Tak jest do teraz ale jestem uparta więc się udało. Mały ma 7 miesięcy i waży 9 kg. więc jest oki. Teraz jest już jest łatwiej bo je zupki i deserki.
Aga i Misio 4.11.2003
Re: Problemy z laktacją
Ja urodzilam 01,04,2004 przez cesrskie ciecie i przez 5-6 dni nie mialam prawie wcale pokarmu – elektrycznym laktatorem ściagalam zaledwie parę kropelek i moja kochana córeczka nie najadala się – była dokarmian przez pielęgniarki ale nie z butli tylko z kieliszka. Ja natomiast piłam 3-4 dziennie herbatki mlekopędnie “Herbapolu” i piłam bardzo dużo wody mineralnej…. no i w 6 dobie – nawał poarmu:) dziś moje maleństwo ma 8 tygodni i je tylko z piersi – pięknie przybiera na wadze i rośnie jak na drożdzach. Jej waga urodzeniowa 3050 a teraz 4380!!! Więc biegnij po herbatki i pij dużo a sukces murowany!:)
Życze powodzenia:)
Kikka z Igunią 01.04.2004
Re: Problemy z laktacją
Ja urodzilam 01,04,2004 przez cesarskie cięcie i przez 5-6 dni nie mialam prawie wcale pokarmu – elektrycznym laktatorem ściagalam zaledwie parę kropelek i moja kochana córeczka nie najadala się – była dokarmian przez pielęgniarki ale nie z butli tylko z kieliszka. Ja natomiast piłam 3-4 dziennie herbatki mlekopędnie “Herbapolu” i piłam bardzo dużo wody mineralnej…. no i w 6 dobie – nawał poarmu:) dziś moje maleństwo ma 8 tygodni i je tylko z piersi – pięknie przybiera na wadze i rośnie jak na drożdzach. Jej waga urodzeniowa 3050 a teraz 4380!!! Więc biegnij po herbatki i pij dużo a sukces murowany!:)
Życze powodzenia:)
Kikka z Igunią 01.04.2004
Re: Problemy z laktacją
Taki maluszek stale chce byc przy piersi. Najlepszym wyznacznikiem tego, czy sie najada jest przybieranie na wadze i moczenie pieluszek. Jesli moczy (okolo) kilkunastu pieluszek na dobe – na pewno sie najada! Dziewczyny maja racje – nowordek ma zoladek wielkosci Twojego kciuka – wiec to tylko wrazenie, ze masz dla niej za malo pokarmu. Przystawiaj dzieciatko jak najczesciej i duzo pij. Wszystko bedzie dobrze.
Re: Problemy z laktacją
Twoja dzidzia jest maleńka, więc trudno ocenić czy się najada. Przyjżyj się uważnie czy nabiera ciała. Kiedy je, posłuchaj czy przełyka. Powiększony brzuszek po jedzeniu może świadczyć o tym, że się najada, ale nie musi – kiedy dziecko je, może połykać powietrze.
Jeśli chodzi o karmienie, to najważniejszy jest spokój!
Jest bardzo dużo postów na ten temat. Tutaj masz najbardziej fachowe źródło informacji: [Zobacz stronę]
Powodzenia!
Re: Problemy z laktacją
Tez urodzilam przez cc i tez mialam problem z karmieniem, bo przez 5 dni nie mialam pokarmu. Moj maly byl dokarmiany przez pielegniarki (ale strzykawka- pielegniarka wkladala maly palec do buzi razem ze strzykawka i dziecko ladnia ssalo), ale najpierw meczylam go przy piersi jak najdluzej. W 6 dzien- nawal pokarmu. Nie stresuj sie i jak najczesciej przystawial dziecko do piersi- jak nie zapotrzebowania, to nie ma produkcji. Jak sie zaniedba przystawianie, to dosc szybko zmniejsza sie produkcja. Widocznie twoje dziecko tak ma, ze musi wisiec caly czas (niektore moje kolezanki tez mialy to samo). Wiec znajdz sobie wygodne miejsce i sie nie stresuj- reszta przyjdzie sama. I przystawial malenstwo- to jest najlepszy laktator.
aga
Znasz odpowiedź na pytanie: Problemy z laktacją