dziewczyny czy wy też tak macie?
dla mnie to już jest niedowytzrymania, budzę sie co godzine…robie siusiu, i tak całe noce a do tego jakieś męczące sny mam, przynam owszem czasem są milutke ale bez przesady,,, i nie moge przestać myśleć o dzidzi,
nasuwaja mi sie pytania czy napewno bedzie zdrowa, i jak to wogule będzie, czy sobie poradze,,,,
chmurka 21.09
8 odpowiedzi na pytanie: problemy ze snem
Re: problemy ze snem
Ja zawsze byłam śpiochem, a teraz tez mam trochę problemów ze spaniem. Szczególnie jak minie godzina o której zwykle sie kładę, to potem moge już siedzieć do rana. Poza tym jest mi w nocy gorąco, oczywiście 2-3 razy wstaję siusiu i pić. Sny też nieciekawe…
pozdrawiam
moni i dzidzia 4.12.
Re: problemy ze snem
Mam dokładnie to samo! Coprawda sny mnie nie męczą, ale za to mam głupie myśli… A w nocy to kręcę się z jednego boku na drugi, wszystko mnie boli, nie mogę oddychać… a rano wstaję cała obolała… No ale cóż, nic nie poradzimy, zostaje nam jedynie cierpliwie czekać na rozwiązanie! Nie mogę się doczekać, a pewnie będę na samiutkim końcu tulić swoje maleństwo… 🙁
lunea i dzidzia (30.09)
Re: problemy ze snem
Głowa do góry!!! Został Ci już tylko misiąc i na pewno wszystko będzie w porząsiu!!! Ja też wstaję kilka razy w nocy – oczywiście na siusiu i czasem też mam dobijające sny. Np ostatnio śniła mi się katastrofa samolotu – a z racji wykonywanego zawodu latałam dwa – trzy razy w tygodniu. Ty masz już bardzo z górki, a mi zostało jeszcze 7 miesięcy (23.03). Wytrzymasz – trzymam mocno kciuki.
Pozdrawim gorąco Ciebie i brzusio.
Becia i fasoleczka
Re: problemy ze snem
Cześć
Ja mam to samo. Też ciągle sikam w nocy, a na dodatek bola mnnie plecy, tak, że śpię z trzema poduchami i tylko na lewym boku, Wczoraj byłam u gina i tak to musi zostać. Mam nadzieję, że nie do końca ciązy, bo jest to dla mnie męczace.
Trzymaj się, już jesteśmy blisko końca
Pozdrawiam
Aneta i Tymek (20.10.2003)
Re: problemy ze soba…
Ja mam tak samo.. ciagle biegam do lazienki i nie moge spac tyle co wczesniej, a jestem ogromnym spiochem! I tez ciagle mysle o dzidzi, czy bedzie wszystko ok i jak sobie poradze w trakcie porodu.. i wymyslam mase problemow z tym zwiazanych…
Dzidzia stala sie najwazniejsza na swiecie, wazniejsza ode mnie i od mojego meza.. Az sie boje, ze nie kocham go tak samo jak wczesniej
Dana i 36 tyg wrzesniowa niunia Gabrysia
Re: problemy ze snem
ja mam to samo:(((( dziś wstawałam 9 razy!!! specjalnie liczyłam, bo mi mąz nie chciał uwierzyć:) a jak juz wstanę to mam problemy z ponownym zasnięciem, małe się wierci i tak upływają mi noce…:(( jeszcze obserwuję męża jak śpi i chrapie:) szczęściarz:)
i też mam obawy co do zdrowia maluszka, boję sie o wzrok i słuch… nie wiem czemu tak.. rpzy pierwszej ciąży takie obawy nie przychodziły mi w ogóle do głowy…
I też sie martwię czy poradzę sobie z maleństwem i z moim synkiem, czy będzie bardzo zazdrosny, i jak w ogóle zareaguje… No i ja – z dwójką??? przeraza mnie to trochę…:(
no ale trzeba sobie mówić – będzie dobrze!:)
Justyna i Maleństwo 11.09
Re: problemy ze snem
ja na razie nie wstaje na siusiu wiecej niz raz, a czasem nawet spie cala noc. Problem pojawia sie gdy budze sie np o 5 rano i koniec ze snem, a do pracy wstaje dopiero o 8 i strasznie sie nudze od 5 do 8, ale znalalam sobie zajecie, glaszcze moj brzuszek, dzisku nalezy sie odrobina pieszczot, bo jak jestem w pracy to mam nieraz taki ruch, ze zapominam ze jestem w ciazy i gnam do 17.
Re: problemy ze snem
oj tak..to normalne..myslalam ze nigdy sie nie skoncza te bezsenne noce…chodzilam spac o 2.. A budzilam sie o 5 i nie moglam zasnac.. A potem caly dzien ziewalam i drzemalam..
dla [ocieszenie..juz nieddlugo sie to skonczy…!!…i sen bedzie czyms naprawde przyjemnym….i pozadanym….heh…
pozd
spory brzuszek
Znasz odpowiedź na pytanie: problemy ze snem