propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

…. i znowu nasi posłowie nie mają ważnych tematów do obgadywania, więc jak zawsze czepiają się “TEMATU BRZYTWY”, czyli nieszczęsnej ustawy antyaborcyjnej….

… wczoraj jak słuchałam co proponują to włos mi się na głowie jeżył… mam przyjaciółkę, matkę chorego dziecka ( i nie piszę tu o katarze), widzę jak jest jej ciężko, jak mało nasz rząd pomaga ludziom w takiej sytuacji, ale niejako chcą przepchnąć powinność rodzenia tak poważnie chorych dzieci… niedobrze się robi jak się słyszy o takich rzeczach… wrrr…..

Pozdrówki 🙂

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

  1. Zamieszczone przez anulkam
    Moherowy beret odnosi się do obraziliwych słów Pasiastej.
    Ok, prawo wyboru, prawem wyboru, ale nie zgadzam się, żeby za nasze podatki mordowac ludzi. Wole, żeby te pieniądze przeznaczyć na pomoc rodzinom z chorym dzieckiem. Jestem pedagogiem specjalnym, w swojej pracy spotkałam dzieciaki mocno obciążone, które żyły rok, dwa, pięć i ich umęczonych rodziców, którzy cieszyli się z każdego drobnego sukcesu ich dziecka. Myśle, że ich warto zapytać czy myśleli o ich zabiciu? Nam łatwo dyskutować. A co się tyczy podziemia. Ono i tak kwitnie, czy będzie ta ustawa czy nie.

    opowiadalm kiedys na forum historie mojej kuzynki, ktorej dziecko ratowano wszelkimi sposobami
    dziecko przezylo do wieku daleko dzieciecego, niestety zmarlo
    do dzisiaj, jak najgorsza rzecz na swiecie pamietam slowa mojej kuzynki, ktora pewnego razu dowiozla konajacego szesciolatka do lekarza krzyczac: uratowaliscie go, to teraz sie nim zajmijcie

    dlatego uwazam, ze wybor to wazna sprawa
    czytalam piekny piekny piekny wywiad z kobieta, ktora urodzila i obdarzyla miloscia dziecko pochodzace z gwaltu
    ja bym tak nie umiala i nie wstydze sie tego zwyklego ludzkiego i nieopanowanego uczucia
    nie wiem rowniez, jak zachowalabym sie wiedzac, ze mam wydac na swiat dziecko z wieloma wadami, ktore bedzie na zawsze zalezne ode mnie

    • Zamieszczone przez Nunak
      A nie przyszło Ci do głowy, że według niektórych osób aborcja nie jest zabójstwem bo zabic można człowieka
      ewentualnie zwierzę a nie właśnie zygotę?
      I na przykład osoby wyznające ten pogląd nie zgadzają się na to by z państwowych podatków utrzymywać efekty niewykonanych aborcji.

      to wedug Ciebie czym jest aborcja? Czym wobec tego jest zygota?i moje i Twoje dzieci i Ty i ja bylimy zygotami. To ja też według Twojego poglądu moge np. nie tolerować piegowatych- ogólnie różnią się od społeczeństwa to ich też poddajmy terminacji.

      • Zamieszczone przez Jaga
        Są też takie osoby, które mówią NIE usuwaniu ciąży w tak skrajnych przypadkach, jak ciężkie wady ( i nie myślę tu o zespole downa, który jest chyba jedną z najłagodniejszych trisomii, ale zespołach wad, przy których wiadomo, że nie ma szans choćby na przeżycie porodu), a jednocześnie domagają się kary śmierci. I te osoby chcą nami rządzić…. a na powiększenie zasiłków dla rodzin opiekującymi się chorymi nie liczyłabym, a na pewno nie na takim poziomie, który zapewniłby godne życie.

        Zmiany ustawy nie będzie. Będzie za to dyskusja o granicach wolnej woli, dokonywania wyborów, czy o sumieniu. I nikt nikogo nie przekona….

        masz racje, ani pewnie ja Was ani Wy mnie:)

        • Zamieszczone przez Pasiasta
          Się podpiszę.
          Do referendum pójdą wszyscy, najpierw ksiądz z ambony postraszy ogniem piekielnym, a potem do urn pójdą ci, którzy okres płodny mają dawno, daaawno za sobą i zagłosują zgodnie z sumieniem
          A od strony ekonomicznej – jeśli przejdzie – będzie więcej zasiłków, świadczeń pielęgnacyjnych, matki przestaną pracować, bo chore dziecko wymaga poświęcenia i opieki, nie będą składki płacone… anie sorki, będą bo przecież wydłużyli wiek emerytalny, za 1000lat zostaniemy skansenem, bo pojęcie przyrostu naturalnego będzie w PL w encyklopedii jedynie

          ten fragment ironiczy dotyczący Kościoła. Dlaczego tak łatwo pisać o katolicyźmie?Dlaczego nie poobrażać judaistów czy islamistów?

          • Zamieszczone przez SuperBasiek
            no to odpowiem Ci tak: zapytałam dziś mamy Wiktorki ( dziewczynki, która z niewiadomych ciągle przyczyn jest chora, ma 6.5 roku i nie siedzi, nie mówi nie gryzie itd) co by zrobiła gdyby wiedziała upośledzeniu małej będąc jeszcze w ciąży? odpowiedziała: Wtedy to nie wiem jaka byłaby moja decyzja, ale teraz, kiedy wiem jak ciężko jest być rodzicem chorego dziecka nie wahałabym się ani chwili, dziecko nigdy by się nie urodziło.

            … i to nie znaczy, ze ją nie cieszą sukcesy jej córki… byłoby po prostu inaczej….

            no właśnie, takie przemyślenia umęczonych rodziców ciężko chorych dzieci też są. Dlaczego nie brać ich pod uwagę w tej dyskusji aborcyjnej? Jakiś czas temu czytałam artykuł w Polityce o ratowaniu skrajnych wcześniaków za wszelką cenę, żeby pokonywać kolejne bariery medycyny co niestety często skutkuje tym, że takie dzieci są bardzo ciężko chore, bez najmniejszych szans na samodzielne życie w przyszłości. I wypowiadali się rodzice takich dzieci, wielu z nich otwarcie mówiło, że gdyby wiedzieli jakie cierpienie czeka ich dzieci i jak kończy się życie ich samych, nie zgodziliby się na ratowanie za wszelką cenę…

            W tym wypadku nie wiadomo jak się historia potoczy i rodzice z reguły walczą o życie swojego dziecka (ja pewnie też bym tak postąpiła) ale w przypadku gdy dziecko jest jeszcze w łonie i badania wykazują ciężkie wady, które ze 100% pewnością spowodują śmierć dziecka i jego ogromne cierpienie prawo nie może nakazywać matkom/rodzicom się z tym zmagać. Decyzja o przerwaniu/terminacji takiej ciąży jest potwornie trudna i całym sercem współczuję wszystkim rodzicom, którzy przed takim wyborem stanęli ale na litość boską – ten wybór MUSI być!

            Zamieszczone przez anulkam
            a jesli Jej dziecko urodziłoby się zdrowe i w trakcie np ciężkiego wypadku stało się tak niepełnosprawne to też ma prawo je zabić? czy jes różnica między zygotą, płodem, dzieckiem? w każdy przypadku to CZŁOWIEK.

            wybacz ale dla mnie argument od czapy zupełnie. Naprawdę nie widzisz żadnej różnicy między wadliwą zygotą a np. kilkuletnim dzieckiem, które staje się niepełnosprawne na skutek zdarzenia losowego?

            Zamieszczone przez Jaga
            a na powiększenie zasiłków dla rodzin opiekującymi się chorymi nie liczyłabym, a na pewno nie na takim poziomie, który zapewniłby godne życie.

            otóż to

            Zamieszczone przez Jaga
            Zmiany ustawy nie będzie. Będzie za to dyskusja o granicach wolnej woli, dokonywania wyborów, czy o sumieniu. I nikt nikogo nie przekona….

            też mam takie wrażenie…

            • Zamieszczone przez anulkam
              ten fragment ironiczy dotyczący Kościoła. Dlaczego tak łatwo pisać o katolicyźmie?Dlaczego nie poobrażać judaistów czy islamistów?

              mysle, ze dlatego, ze polski sejm nie jest pelen islamistow czy judaistow
              to katolickie kregi ksztaltuja polityke naszego kraju, choc spore rzesze polakow odzegnuje sie od religii

              • i jeszcze, moze niekoniecznie bezposrednio w odpowiedzi tutaj, ale niejako po drodze

                jesli czujesz, ze bedziesz w stanie poswiecic swoje cale zycie niepelnosprawnemu dziecku, ktore na kazdym kroku (ironio, o ile krok w ogole kiedykowiwk sie zdarzy!), brawo dla ciebie i ebde na ciebie patrzec w pelnym zachwycie
                ale nie podoba mi sie, ze przekladasz swoje widzenie swiata na innych, bo ja doprawdy nie umialbym poswiecic swojego zycia niepelnosprawnemu do granic mozliwosci dziceku (i nie mowie tutaj o wadach, ktore daja jakas szanse, mowie o wadach letalnych lub wadach, ktore zupelnie uzalezniaja od innej osoby)
                mozesz interpretowac to po swojemu, ale ja po prostu wiem, ze nie potrafilabym patrzec na ciepienie wlasnego dziecka (cos, czego doswiadczyla moja kuzynka)
                wiec chce miec wybor! chce miec mozliwosc terminacji ciazy, kiedy rokowania sa kiepskie lub wtedy kiedy wiem, ze ciaza bylaby dla mnie obiazeniem ponad moje mozliwosci (dajmy na to w efekcie gwaltu) i skonczyl;aby sie umieszczeniem dziecka w placowce

                w imie TWOICH przekonan, nie mozesz odmawiac mi [prawa do moich, bo tez jestem obywatelem mojego kraju

                • Zamieszczone przez -Flo-
                  no właśnie, takie przemyślenia umęczonych rodziców ciężko chorych dzieci też są. Dlaczego nie brać ich pod uwagę w tej dyskusji aborcyjnej? Jakiś czas temu czytałam artykuł w Polityce o ratowaniu skrajnych wcześniaków za wszelką cenę, żeby pokonywać kolejne bariery medycyny co niestety często skutkuje tym, że takie dzieci są bardzo ciężko chore, bez najmniejszych szans na samodzielne życie w przyszłości. I wypowiadali się rodzice takich dzieci, wielu z nich otwarcie mówiło, że gdyby wiedzieli jakie cierpienie czeka ich dzieci i jak kończy się życie ich samych, nie zgodziliby się na ratowanie za wszelką cenę…

                  W tym wypadku nie wiadomo jak się historia potoczy i rodzice z reguły walczą o życie swojego dziecka (ja pewnie też bym tak postąpiła) ale w przypadku gdy dziecko jest jeszcze w łonie i badania wykazują ciężkie wady, które ze 100% pewnością spowodują śmierć dziecka i jego ogromne cierpienie prawo nie może nakazywać matkom/rodzicom się z tym zmagać. Decyzja o przerwaniu/terminacji takiej ciąży jest potwornie trudna i całym sercem współczuję wszystkim rodzicom, którzy przed takim wyborem stanęli ale na litość boską – ten wybór MUSI być!

                  wybacz ale dla mnie argument od czapy zupełnie. Naprawdę nie widzisz żadnej różnicy między wadliwą zygotą a np. kilkuletnim dzieckiem, które staje się niepełnosprawne na skutek zdarzenia losowego?

                  otóż to

                  też mam takie wrażenie…

                  nie widze różnicy, przykro czytać, że wadliwa zygota to coś innego niż chory człowiek. Dyskusja “do czapy” jak dla mnie.

                  • Zamieszczone przez kantalupa
                    mysle, ze dlatego, ze polski sejm nie jest pelen islamistow czy judaistow
                    to katolickie kregi ksztaltuja polityke naszego kraju, choc spore rzesze polakow odzegnuje sie od religii

                    na pewno?

                    • Zamieszczone przez anulkam
                      nie widze różnicy, przykro czytać, że wadliwa zygota to coś innego niż chory człowiek. Dyskusja “do czapy” jak dla mnie.

                      szanuje towje poglady, a jednak sie z nimi gleboko nie zgadzam

                      jesli rodzacy sie w przyszlosci czlowiek jest niezdolna, do zycia i skazanya na cierpienie jednostka, nie widze powodu wysylania tejze istoty w bolesna podroz ku wlasnej smierci
                      przygladanie sie kilkuletniej walce malenkiego, zupelnie nieswiadomego swojego stanu czlowieka, nadwrazliwego na dotyk, ze stwierdzonym niedosluchem, brakiem widzenia i uposledzeniem umyslowym, utwierdzilo mnie w wierze, ze decysje dotyczace nienarodzonych dzieci niekoniecznie sa decyzjami oczywistymi

                      niezaleznymi od wiary, bo bedacymi li jedynie sprawa wrazliwosci na cierpienie
                      ja cierpienia nikomu nie chce dodawac
                      ani w imie religii, ani w imie polityki

                      • Zamieszczone przez anulkam
                        nie widze różnicy, przykro czytać, że wadliwa zygota to coś innego niż chory człowiek. Dyskusja “do czapy” jak dla mnie.

                        Ale anulkam zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że w tym kraju żyje całe mnóstwo osób, które taką różnicę widzą?
                        Dlaczego nie pozwalać im na decyzje zgodne z własnym sumieniem? Które może być zupełnie inne niż Twoje? I dlaczego z tego tytułu nazywać ich wszystkich mordercami? Czy nie widzisz ciężaru gatunkowego naprawdę?

                        Bo to nie jest tak, że herosi ustawodawcy uratują w ten sposób milion istnień ludzkich i sprawa załatwiona. Kolejny milion istnień ludzkich będzie musiał się tymi dziećmi opiekować/rehabilitować/utrzymywać (a koszty są gigantyczne) żyjąc jednocześnie ze straszną świadomością, że w przypadku gdy wada nie jest śmiertelna we wczesnych latach taki dorosły już człowiek, ciężko niepełnosprawny zostanie całkiem sam porzucony w jakimś domu opieki. I w takich sytuacjach ci sami herosi ustawodawcy wypinają się mocno.

                        I jeszcze jeden argument, który w tej ogólnopolskiej dyskusji się pojawia – lepiej urodzić i oddać niż zabić. Tak, tylko może być przecież tak, że dla kobiety mniejszą traumą będzie terminacja ciąży w takim przypadku niż oddanie dziecka do jakiegoś domu opieki i życie ze świadomością, że ono gdzieś tam jest a ona nie dała rady…

                        I ostatnia rzecz – można sobie wyobrazić sytuację (dość nierealną przyznaję ale jednak) gdy ta druga skrajna opcja ma większość światopoglądową wśród Polaków, mało tego – wprowadza się NAKAZ aborcji w przypadku wykrycia wad letalnych/ciężkich uszkodzeń płodu. Eugenikę już wszak niejaki Hitler stosował. I co? Przecież to byłby gwałt na psychice kobiet, które by do tego zmuszano wbrew ich przekonaniu/światopoglądowi. I słusznie.
                        Tylko dlaczego, kurcze to nie może działać w drugą stronę?

                        • Maciek lat 13, leżący od urodzenia, nie siedzi, nie chodzi, karmiony butelką lub strzykawką,
                          codziennie modli się o śmierć…

                          Takich dzieci jest mnóstwo, ich cierpienie nie zna granic,
                          i wiem, że ktoś powie, że to cierpienie ma sens…
                          dla mnie nie ma.

                          Dzieci z poważnymi wadami cierpią w imię poglądów, których nie rozumiem.

                          • Zamieszczone przez Redyna
                            Maciek lat 13, leżący od urodzenia, nie siedzi, nie chodzi, karmiony butelką lub strzykawką,
                            codziennie modli się o śmierć…

                            Takich dzieci jest mnóstwo, ich cierpienie nie zna granic,
                            i wiem, że ktoś powie, że to cierpienie ma sens…
                            dla mnie nie ma.

                            Dzieci z poważnymi wadami cierpią w imię poglądów, których nie rozumiem.

                            dokładnie też tak sądzę…

                            … A wracając do Wiktorii… co roku umieszczam info na oddawanie 1%, nosimy tysiące ulotek, wkładamy je do skrzynek, nierzadko spotykamy się z mocno wulgarną krytyką… mama Wiki ponadto zmaga się codziennie z 4 piętrami i coraz cięższym dzieckiem…. jakimś cudem udało nam się wywalczyć stworzenie wózkowni ( skontaktowałyśmy się z Uwaga TVN, ich telefon do spółdzielni mieszkaniowej pomógł), 3 lata to trwało… 5 lat zajęło nam utworzenie miejsca na parkingu, żeby nie trzeba było młodej nosić przez cały parking…. to tylko kropla w morzu… podziwiam moją przyjaciółkę za wytrwałość, ale widzę też jak codziennie traci siły, jak jest umordowana rzeczami, które są zwykłe lub oczywiste dla innych….

                            …. dlatego wszystkim, którzy uważają, że aborcja z wyboru jest zła dałabym na rok tak poważnie chore dziecko, żeby każdy taki człowiek spędził dokładnie każdą minutę tego roku na “zwykłych” rzeczach jakie trzeba zrobić przy chorym dziecku… a za rok zapytałabym się czy mają takie samo zdanie…. pamiętajcie, tylko krowy nie zmieniają zdania….

                            • Zamieszczone przez SuperBasiek
                              dokładnie też tak sądzę…

                              … A wracając do Wiktorii… co roku umieszczam info na oddawanie 1%, nosimy tysiące ulotek, wkładamy je do skrzynek, nierzadko spotykamy się z mocno wulgarną krytyką… mama Wiki ponadto zmaga się codziennie z 4 piętrami i coraz cięższym dzieckiem…. jakimś cudem udało nam się wywalczyć stworzenie wózkowni ( skontaktowałyśmy się z Uwaga TVN, ich telefon do spółdzielni mieszkaniowej pomógł), 3 lata to trwało… 5 lat zajęło nam utworzenie miejsca na parkingu, żeby nie trzeba było młodej nosić przez cały parking…. to tylko kropla w morzu… podziwiam moją przyjaciółkę za wytrwałość, ale widzę też jak codziennie traci siły, jak jest umordowana rzeczami, które są zwykłe lub oczywiste dla innych….

                              …. dlatego wszystkim, którzy uważają, że aborcja z wyboru jest zła dałabym na rok tak poważnie chore dziecko, żeby każdy taki człowiek spędził dokładnie każdą minutę tego roku na “zwykłych” rzeczach jakie trzeba zrobić przy chorym dziecku… a za rok zapytałabym się czy mają takie samo zdanie…. pamiętajcie, tylko krowy nie zmieniają zdania….

                              rok to za malo
                              bo wowczas czlowiek nie czuje przytlaczajacej perspektywy brau wyjscia z sytuacji kiedykolwiek:/
                              kiedy niema: juz za x miesiecy bede mogla pojechac n ibize
                              eh.

                              • Zgadzam się z Wami, że każdy z nas, kto nie był/jest w takiej sytuacji nie jest w stanie mówić, jak by postąpił, że ciężko jest być rodzicem chorego dziecka. Jednak nadal utrzymuje, że nie chce płacenia z moich podatków aborcji. Każda matka, która chce terminować ciąże zrobi to czy będzie to legalne czy nie, ale w tym przypadku za swoje pieniądze. Zastanawiam mnie jedno, że do ok. 1988 roku rodziły się dzieci i chore i zdrowe, bo dostęp do usg był marny, czyli nasze matki i babki decydowały się na każdą “zygotę” lub robiła aborcje “po cichu, likwidując życie tylko z powodu jego bycia. Teraz jesteśmy mądrzejsze?bardziej oświecone?Fajnie, że nasze mamy nas nie terminowały, nie wiedząc czy jesteśmy zdrowe czy nie…

                                • Zamieszczone przez anulkam
                                  Zgadzam się z Wami, że każdy z nas, kto nie był/jest w takiej sytuacji nie jest w stanie mówić, jak by postąpił, że ciężko jest być rodzicem chorego dziecka. Jednak nadal utrzymuje, że nie chce płacenia z moich podatków aborcji. Każda matka, która chce terminować ciąże zrobi to czy będzie to legalne czy nie, ale w tym przypadku za swoje pieniądze. Zastanawiam mnie jedno, że do ok. 1988 roku rodziły się dzieci i chore i zdrowe, bo dostęp do usg był marny, czyli nasze matki i babki decydowały się na każdą “zygotę” lub robiła aborcje “po cichu, likwidując życie tylko z powodu jego bycia. Teraz jesteśmy mądrzejsze?bardziej oświecone?Fajnie, że nasze mamy nas nie terminowały, nie wiedząc czy jesteśmy zdrowe czy nie…

                                  czy jesteś pewna, że takie zabiegi byłyby pokrywane z TWOICH PODATKÓW??? bo mnie się nie wydaje…. pracujesz pewnie bądź pracowałaś więc wiesz że jest jeszcze coś takiego jak ZUS, składki na ubezpieczenie…. czy to że ja płacę za siebie ZUS czy robił to mój pracodawca to TWÓJ PODATEK?!?!?! aborcja to zabieg medyczny i powinien być refundowany z ubezpieczenia…. więc przestań już gadać o swoich podatkach bo one prędzej pójdą na utrzymywanie przestępców w więzieniach niż na aborcję!!!!

                                  • Zamieszczone przez SuperBasiek
                                    czy jesteś pewna, że takie zabiegi byłyby pokrywane z TWOICH PODATKÓW??? bo mnie się nie wydaje…. pracujesz pewnie bądź pracowałaś więc wiesz że jest jeszcze coś takiego jak ZUS, składki na ubezpieczenie…. czy to że ja płacę za siebie ZUS czy robił to mój pracodawca to TWÓJ PODATEK?!?!?! aborcja to zabieg medyczny i powinien być refundowany z ubezpieczenia…. więc przestań już gadać o swoich podatkach bo one prędzej pójdą na utrzymywanie przestępców w więzieniach niż na aborcję!!!!

                                    dobrze to z ubezpieczenia!!!!i jeszcze z ubezpieczenia mordujmy przestępców i plus starych ludzi, też chcą umrzeć przecież!!!!dobrej nocy!

                                    • Zamieszczone przez anulkam
                                      dobrze to z ubezpieczenia!!!!i jeszcze z ubezpieczenia mordujmy przestępców i plus starych ludzi, też chcą umrzeć przecież!!!!dobrej nocy!

                                      za eutanazją też jestem …. po to człowiek ma WOLNĄ WOLĘ… i sumienie wg którego powinien postępować…. i za karą śmierci też, wtedy NASZE PODATKI nie służyłyby do utrzymywania zwyrodnialców 🙂

                                      • Zamieszczone przez SuperBasiek
                                        za eutanazją też jestem …. po to człowiek ma WOLNĄ WOLĘ… i sumienie wg którego powinien postępować

                                        powinnaś SuperBasiek napisać zdrowy człowiek ma WOLNĄ WOLĘ- chory już nie, prawda?

                                        • Zamieszczone przez SuperBasiek
                                          za eutanazją też jestem …. po to człowiek ma WOLNĄ WOLĘ… i sumienie wg którego powinien postępować…. i za karą śmierci też, wtedy NASZE PODATKI nie służyłyby do utrzymywania zwyrodnialców 🙂

                                          jedno mi się nasuwa, jestem Bogiem wyobraź to sobiez:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general