propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

…. i znowu nasi posłowie nie mają ważnych tematów do obgadywania, więc jak zawsze czepiają się “TEMATU BRZYTWY”, czyli nieszczęsnej ustawy antyaborcyjnej….

… wczoraj jak słuchałam co proponują to włos mi się na głowie jeżył… mam przyjaciółkę, matkę chorego dziecka ( i nie piszę tu o katarze), widzę jak jest jej ciężko, jak mało nasz rząd pomaga ludziom w takiej sytuacji, ale niejako chcą przepchnąć powinność rodzenia tak poważnie chorych dzieci… niedobrze się robi jak się słyszy o takich rzeczach… wrrr…..

Pozdrówki 🙂

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

  1. Zamieszczone przez anulkam
    w chwili poczęcia nie ma gwarancji, że pocznie się dziecko zdrowe. Chyba każdy ma tego świadomość. Tak jak pisałam łatwiej zterminować niż je przyjąć.

    Są ludzie którzy mają w sobie siłę i zdolność podjęcia się opieki nad chorym dzieckiem a są tacy którzy nie podołają temu wyzwaniu… I o ile w przypadku zdrowego dziecka mozna mówić o oddaniu do adopcji bo znajdą się chetni którzy pokochają i zapewnią dziecku opiekę i szczęśliwy dom, tak prawdopodobieństwo że chore dziecko pozostawione w szpitalu przez matkę, która go nie chciała (albo chciała ale wiedziała że nie jest mu w stanie zapewnic potrzebnej mu opieki) – bedzie mogło swoje pełne cierpienia życie przeżyć w otoczeniu ludzi je kochających jest znikome…

    • Zamieszczone przez anulkam
      że tak napisze odwrotnością słów innych osób- ekonomiczne, skraca cierpienie dziecka i matki.

      I dlatego jest łatwo/najłatwiej??

      • Zamieszczone przez telimena
        Są ludzie którzy mają w sobie siłę i zdolność podjęcia się opieki nad chorym dzieckiem a są tacy którzy nie podołają temu wyzwaniu… I o ile w przypadku zdrowego dziecka mozna mówić o oddaniu do adopcji bo znajdą się chetni którzy pokochają i zapewnią dziecku opiekę i szczęśliwy dom, tak prawdopodobieństwo że chore dziecko pozostawione w szpitalu przez matkę, która go nie chciała – bedzie mogło swoje pełne cierpienia życie przeżyć w otoczeniu ludzi je kochających jest znikome…

        cały czas o tym samym mówimy więc ja jeszcze raz napisze, że z takich samych względów pozwólmy podejmować decyzje o ukańczaniu życia dzieci, które później stają się niepełnosprawne- tak?

        • Zamieszczone przez Figa
          Spodziewałam się uniku zamiast odpowiedzialności za swoje słowa.

          Najłatwiej pisać bzdury a potem wykręcać się sianem.

          no widzisz, ważne że niektórzy piszą “nie bzdury”. dla mnie koniec pisania tu

          • Zamieszczone przez anulkam
            cały czas o tym samym mówimy więc ja jeszcze raz napisze, że z takich samych względów pozwólmy podejmować decyzje o ukańczaniu życia dzieci, które później stają się niepełnosprawne- tak?

            Ja chyba odpuszczę – bo mam wrażenie że ja o niebie Ty o chlebie…

            • Zamieszczone przez zuzelka83
              To wg Twojej definicji wcześniak, za którego oddycha respirator, karmiony sondą nie jest człowiekiem

              Nie znam przypadku kiedy respirator wykonuje 100 % oddechów za organizm,czy to już nie jest przypadkiem śmierć mózgowa? całkowity zanik funcjii oddychania?Więc nie mylmy wspomagania oddychania,a podtrzymywania oddychania przez maszynę.

              • Zamieszczone przez anulkam
                cały czas o tym samym mówimy więc ja jeszcze raz napisze, że z takich samych względów pozwólmy podejmować decyzje o ukańczaniu życia dzieci, które później stają się niepełnosprawne- tak?

                nie – podejmujmy gremialnie decyzje za obywateli mieszkancow – toz to idioci i trzeba im nakazywac i zakazywac bo inaczej zjedza sie wzajemnie – kazmy im jezdzic skodami, jadac musli, [pozamykajmy makdonaldsy i ustalmy pory i pozycje wspolzycia. jak rowniez kilka innych absurdow ustalnmy – kobiuety moga miec biust tylko pomiedzy 65 D a 70E – wszystki odstajace przymusowo pod noz.

                • Zamieszczone przez anulkam
                  w chwili poczęcia nie ma gwarancji, że pocznie się dziecko zdrowe. Chyba każdy ma tego świadomość. Tak jak pisałam łatwiej zterminować niż je przyjąć.

                  no nie ma gwarancji….
                  pójde dalej…..
                  samo współzycie potencjalnie może spowodować zapłodnienie poczęcie…..
                  dalej idąc
                  menstruacja kobiet tez w sumie może byc ortodoksyjnie nazywana aborcją – czyż nie…

                  • problem polega na tym
                    że część społeczeństwa – część ludzi w ogóle, uzurpuje sobie prawo do chęci decydowania o reszcie tegoż społeczeństwa
                    i za nic w świecie nie chcą nie potrafią zrozumieć że inny człowiek może, chce i ma prawo myślec inaczej

                    Mi nie przeszkadza osoba która uważa aborcję, eutanazję itd za zło.
                    Nie zmuszam do dokonywania tych zabiegów.
                    I chciałabym żeby tak samo działało to w drugą stronę.

                    TAKIE TO TRUDNE?

                    • Zamieszczone przez maduxia
                      October, bardzo proszę, wykasuj te zdjęcia

                      Tak myślałam, że zaraz pojawi się prośba o usunięcie zdjęć, bo prawda kole w oczy wielu znajdujących usprawiedliwienie aborcji (absolutnie nie mam tu na myśli akurat Ciebie maduxsia).
                      Usuwam więc, ale z bólem, bo uważam, że OBOWIĄZKOWO POWINNA JE OBEJRZEĆ KAŻDA KAŻDA OSOBA OPOWIADAJĄCA SIĘ ZA ABORCJĄ NIEZALEŻNIE OD PRZYCZYNY. Ja zmieniłam zdanie na ten temat, kiedyś też myślałam, że jak dziecko ma się męczyć po urodzeniu, to może tak jest lepiej, ale……. SKĄD MAMY WIEDZIEĆ, ŻE NA 100% DZIECKO BĘDZIE TK UPOŚLEDZONE? NAWET PRZY DZISIEJSZYCH MOŻLIWOŚCIACH SĄ TRAGICZNE W SKUTKACH POMYŁKI. JEŚLI RODZICE NIE ZAŻĄDAJĄ ZBADANIA ABORTOWANEGO PŁODU WIELE POMYŁEK NIE WYCHODZI NA ŚWIATŁO DZIENNE. A PONADTO, PARADOKSALNIE, POWALAJĄCA WIĘKSZOŚĆ OSÓB ŻYJĄCYCH Z JAKIMŚ DEFEKTEM OD URODZENIA JEST SZCZĘŚLIWA I NIE CHCE UMIERAĆ, POCIESZA JESZCZE NAJBLIŻSZYCH I DODAJE IM OPTYMIZMU W CODZIENNYM ŻYCIU. ROZEJRZYJCIE SIĘ DOOKOŁA, POCZYTAJCIE POPYTAJCIE, POOGLĄDAJCIE REPORTAŻE….
                      Wracając do pomyłek, to tylko ja znam osobiście 2 żywe przypadki, gdy lekarz kazał bezwzględnie zakończyć ciążę, bo podobno płód nie miał szans na przeżycie, a gdyby przeżył, to miał być upośledzony w każdy możliwy sposób….Urodziła się śliczna, zdrowa dziewczynka (obecnie kobieta, moja koleżanka), nieprzeciętnie inteligentna, operatywna, która ukończyła 2 kierunki studiów, I SAMA MA CUDOWNEGO SYNKA. A takich przypadków są setki, tylko się ich nie nagłaśnia dla ‘dobra’ kobiet stających przed takim wyborem…Ostatni nagłośniony przypadek miał miejsce w lipcu b.r., we Włoszech. A nagłośniony tylko dlatego, że to była jedyna szansa na ciążę tej kobiety-już nie może mieć dzieci. A tamto, rzekomo głęboko upośledzone po aborcji okazało się w 100% zdrowe….

                      chilli, szkoda mi czasu na komentowanie twego wpisu, ale poświęcę się, choć to nie ja powoływałam się na chrześcijaństwo…Wg. CIEBIE PRAWO CZŁOWIEKA DO ŻYCIA I NATURALNEJ ŚMIERCI TO TYLKO PRAWO CZŁOWIEKA WG. CHRZEŚCIJAN????? A tak w ogóle, co mają do tego wszystkiego wyczyny średniowiecznych barbarzyńców? Współczesny kościół nigdy tego nie popierał a papież wielokrotnie przepraszał-winszuję wiedzy historycznej i adekwatności przykładów dostosowanych do współczesnych realiów, dalej bez komentarza.
                      Dziękuję natomiast za wyręczenie mnie w edycji mojego wpisu 🙂
                      -Flo- , nie zawężam problemu, problem jest o wiele bardziej złożony, bo żaden lekarz nie zagwarantuje w 100%, jak bardzo upośledzone, i czy w ogóle będzie dziecko. Jeżeli rzeczywiście dałoby się potwierdzić, że dziecko będzie cierpiącą całe życie fizycznie i psychicznie powiem brzydko ‘rośliną’, to może rzeczywiście byłoby tak lepiej. Ale nawet dziś nikt nie jest nieomylny, jak przytaczałam wyżej.
                      Dziecko może być chore, ale przy odpowiedniej opiece i miłości najbliższych oraz wykorzystaniu zdobyczy medycyny szczęśliwie żyć. Naprawdę myślicie, że pisząc ‘naturalna śmierć’ mam na myśli pozostawienie człowieka bez opieki medycznej na pastwę losu i bezczynne czekanie na śmierć? Żenada jakaś, też już bez komentarza. Niektórzy wchodzą tu tylko po to, by wsadzać kij w mrowisko i prowokować do kłótni. I znów katolicyzm-a co on ma do rzeczy?????? Prawo do życia to podstawowe prawo każdego poczętego człowieka niezależnie od religii. Myślałam, że tu troszkę inny poziom, ale się pomyliłam. Tak więc PAPA.

                      • Zamieszczone przez October
                        Myślałam, że tu troszkę inny poziom, ale się pomyliłam. Tak więc PAPA.

                        Wybacz ale Ty sama narzuciłaś poziom pisząc m.in.

                        Jeżeli ktoś ( w dodatku matka) obejrzał/a te zdjęcia i nadal bezmyślnie, pod publiczkę wrzeszczy, że brzuch kobiety to jej sprawa, to albo nie ma kszty sumienia, albo jest znacznie ograniczony intelektualnie…

                        z góry założyłaś, że każdy pogląd odmienny od Twojego jest debilny/niemoralny/whatever – rzeczywiście dalej dyskutować nie ma chyba sensu.

                        • Zamieszczone przez -Flo-
                          Wybacz ale Ty sama narzuciłaś poziom pisząc m.in.

                          z góry założyłaś, że każdy pogląd odmienny od Twojego jest debilny/niemoralny/whatever – rzeczywiście dalej dyskutować nie ma chyba sensu.

                          ‘Debilny’???? Wypraszam sobie wkładanie nie moich słów w moje usta. ‘Niemoralna’?-nie napisałam tak wcześniej, ale oczywiście uważam i ja i wielu etyków, że aborcja jest niemoralna, bo bezsprzecznie taka jest. A że ludzie mają różne kręgosłupy moralne, czasem elastyczne jak guma….. No cóż, taki jest ten świat od zalania.

                          • Zamieszczone przez October
                            ’Debilny’???? Wypraszam sobie wkładanie nie moich słów w moje usta. ‘Niemoralna’?-nie napisałam tak wcześniej, ale oczywiście uważam i ja i wielu etyków, że aborcja jest niemoralna, bo bezsprzecznie taka jest. A że ludzie mają różne kręgosłupy moralne, czasem elastyczne jak guma….. No cóż, taki jest ten świat od zalania.

                            od zarania…

                            • Tak się zastanawiam, czy te, które odbierają prawo wyboru innym mają osobiste doświadczenia w tym temacie, czy kierują się wyłącznie swoją wiarą / ideologią /…

                              • Zamieszczone przez Pasiasta
                                Tak się zastanawiam, czy te, które odbierają prawo wyboru innym mają osobiste doświadczenia w tym temacie, czy kierują się wyłącznie swoją wiarą / ideologią /…

                                empatia :Rogaty:

                                • Moim zdaniem kobiety powinny mieć wybór – tam gdzie do tej pory był – czyli jeśli płód jest uszkodzony, ciąża po gwałcie czy zagrożenie życia matki. Każda kobieta ma prawo o tym zadecydować. Wiadomo nie jest to prosta decyzja dla żadnej kobiety.
                                  Mnie najbardziej denerwuje to, że to mężczyźni o tym decydują (w sejmie jest ich jednak większość). Ciekawa jestem jakby postąpili gdyby jeden z przypadków spotkał ich żony czy córki.

                                  • Zamieszczone przez Nunak
                                    od zarania…

                                    Ojej, przepraszam za literówkę i dziękuję za wyjątkową czujność Nunak

                                    • Zamieszczone przez October
                                      Ja zmieniłam zdanie na ten temat, kiedyś też myślałam, że jak dziecko ma się męczyć po urodzeniu, to może tak jest lepiej, ale…….

                                      SKĄD MAMY WIEDZIEĆ, ŻE NA 100% DZIECKO BĘDZIE TK UPOŚLEDZONE?

                                      Prawo do życia to podstawowe prawo każdego poczętego człowieka niezależnie od religii. Myślałam, że tu troszkę inny poziom, ale się pomyliłam. Tak więc PAPA.

                                      No to po kolei – rozumiem, że doświadczyłaś takich problemów, skoro tak diametralnie zmieniłaś zdanie. Bo w końcu, kto z całą pewnością może pisać o czymś, o czym nie wie.

                                      Po drugie – uwierz mi, są przypadki, gdy z całą pewnością wiadomo, że dziecko nie tylko będzie upośledzone, ale nawet nie przeżyje (bo trudno np. żyć bez mózgu).

                                      Też zgadzam się, że każdy ma prawo do życia – i ciężarna, której życie jest zagrożone w związku z ciążą też ma do tego prawo.

                                      • widzę, ze tu dyskusja jest pomiędzy tymi, które daja wybór, a tymi, kórego wyboru nie dają i za wszelką cenę chcą innym narzucić swoje zdanie…. Nie rozumiem dlaczego jedni ludzi chcą decydowac za innych w takich waznych kwestiach?

                                        dla mnie mnie jest to niesłychane!
                                        i teksty, które tu padają typu,, za moje podatki” – za jakie Twoje ja się pytam?Wszystkie są Twoje?Pomijam tu kwestię, ze nie z podatków to idzie, ale chodzi mi o tok myslenia. Tragedia!

                                        Jestem za aporcją! To wybór każdej poszczególnej kobiety, aborcją pokrywana z jej ubezpieczenia!
                                        Jestem też za eutanazją, in-vitro ( mam dwoje dzieci naturalnie poczętych i nie mam problemu by,, moje podatki na to poszły) i legalizacją związków homoseksulanych:) acha i za ograniczeniem roli koscioła:)

                                        • Ja swoje zdanie w tym watku juz napisalam. Chcialabym sie odniesc do powtarzajacej sie kestii – dlaczego osoby przeciwne aborcji staraja sie przekonac innych do nie praktykowania jej. Ja jestem do pewnego stopnia to w stanie rozumiec, jesli aborcje traktuja jak odebranie zycia czlowiekowi to rozumiem to, ze to im przeszkadza takze u innych i dlatego chca przekonac innych do zaprzestania tego. To tak jak przeciwnicy kary smierci chca narzucic czesto swoje podejscie zwolennikom tejze kary, dazac do tego by takiej kary nie wprowadzono.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: propozycje zmian do ustawy antyaborcyjnej….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general