Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia

NO wiec mamy dzialke i doszlismy do wniosku ze szkoda cisnac sie w mieszkanku no i chcemy sie wybudowac. Projekt bedzie robil maz, ja robie wizualizacje i szukam inspiracji, bo juz sama nie mam sily przegladac setki projektow.

No i jakbyscie widzialy parterowy domek bez poddasza uzytkowego z dachem dwuspadowym ew kopertowym (ale raczej nie bardzo, ma byc jak najtaniej), w srodku salon, 3 pokoje (sypialnie) + gabinet aha no i obowiazkowo garaz w bryle budynku to plis – zarzuccie jakims linkiem. Aha domek jak najmniejszy jaki jest mozliwy przy takich wymaganiach tzn raczej nie wiekszy niz 150 metrow juz z garazem. W sumie gabaryty obojetne, bo dzialke mamy 26*28 ta czesc do budowanie wiec zmiesci sie wszystko praktycznie.

Dzieki 😉

od moderatora: ponieważ wątek miejscami odbiegał od tematu padła propozycja, żeby zostawić tylko część merytoryczną – temat jest bardzo ciekawy i na pewno przyda się wielu osobom, a zdecydowanie łatwiej będzie z niego korzystać bez tych wszystkich offtopów 🙂

Wersja pełna jest . Zablokowana, żeby się wątki nie pomieszały. Do dyskusji zapraszam tutaj.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia

  1. dzięki bruni 🙂

    aggi – zgłoszę się

    • Zamieszczone przez bruni
      swiki, ja nie chce garażu w bryle domu.
      dom ma być dla mnie, nie dla samochodu, za koszt ok 50 tys dobudowania garażu wole sobie kupić samochód
      żebyś sie ze swoimi wymaganiami zmieściła na działce i pod dwuspadowym dachem, to moze zastanów sie nad poddaszem, ale ja sie nie mądrze, bo się nie znam.
      ja nienawidzę skosów i jestem w stanie poświecić inne wygody byle nie mieć poddasza ze skosami

      Wiesz, ja patrze pod wzgledem funkcjonalnosci – teraz parkujemy pod oknami i wkurza mnie bardzo jak my wpakujemy sie z dzieckiem do domu i jeszcze trzeba leciec do auta po wszystkie toboly niezaleznie czy pada czy nie, a takto przechodze poprostu do garazu i juz, no i to ublocone auto, czy pelne sniegu jak wsiada sie a od klatki to zaledwie 2 metry…. No i dzieci, jak zimno to trzeba grubo ubierac by tylko przejsc do zimengo auta i po jakis 10 minutach w aucie rozbierac znow bo za cieplo a takto to odrazu ubieram tak neutralnie – tak sobie mysle. no i mysle ze to nie bedzie az taki koszt, jezeli wlasnie bedzie on w bryle budynku, zreszta znajomi budowali garaz i wyszedl ich cos ponad 10 tys (nie wiem ile dokladnie ale nie wiecej niz 15) a w bryle to mysle ze jeszcze mniej bo dach wlasnie najlepiej jakby byl wspolny, nie byloby nad nim stropu czyli w sumie tylko koszt fundamentu i scian. No nie wiem.
      I wszelkie madrzenia sie sa wskazane w tym wypadku, bo byc moze zmienia sie moje przemyslenia, mamy jeszcze okolo miesiaca na moja wizje, bo za tyle bedzie gdzies mapa do celow projektowych i za ok 2 bedzie decyzja, ale ten miesiac chce zostawic dla meza by spokojnie mogl zrobic projekt.

      Dach z poddaszem tez o tym myslalam, tylko zrobil nam sie cholernie duzy ten dom, ponad 180 metow powierzchni uzytkowej i ni w zab nie potrafie go zmniejszyc, dlatego zaczelam myslec o parterowym, bo wlasnie skosy, schody itp zabieraja duzo powierzchni, choc ja lubie skosy osobiscie i nawet w parterowym zostawialibysmy i nie robilibysmy stropu, tylko salon bylby do samego sufitu tak wysoki.

      • Zamieszczone przez swiki

        Jezeli jestes z okolic i kiedy cos projektowalas to bardzo prawdopodobne ze go znasz, podpowiem – dlugie wlosy, broda, charakterystyczny jest dosc, wiec jezeli go spotkalas to napewno skojarzysz 😉

        .

        a kończył który wydział architektury?który rocznik?
        może był nawet ze mną na roku? 😉

        • Zamieszczone przez aggi
          ciiiiiiiiii 😉

          Ech to ja juz rozumie wszystko 😉 heheheheheh
          Rozumie ze Ty jestes ta mloda ekipa architektow, a pracujesz z mezem?????Jezeli moge spytac…..

          • Zamieszczone przez swiki
            Ech to ja juz rozumie wszystko 😉 heheheheheh
            Rozumie ze Ty jestes ta mloda ekipa architektow, a pracujesz z mezem?????Jezeli moge spytac…..

            No to jeszcze w ramach wyjasnienia – maz nie jest architektem, jest konstruktorem dokladnie mowiac i wkurza go bardzo, ze architekci sa tak…. no ze niby sa lepsiejsi, a prawda jest taka ze on bez architekta sobie domek bardzo ladny zaprojektuje ( i nie tylko domek, ogolnie moze i jego wizualizacje nie sa tak dopieszone jak kolezanki z biura ktora jest typowa architektka, on nie zwraca takiej uwagi na szczegoly jak ona, stara sie by wizualizacja byla ladna, elewacja jakas ciekawa, ale nie bawi sie juz we wstawianie jakis dodatkowych bajerow, ale sa ladne i wlasnie bardziej praktyczne, on odrazu patrzy czy da sie tak wogole postawic dom), a juz architekt bez konstruktora sobie nie poradzi…. (niestety bardzo czetso architekt nie ma doswiadczenia na budowie i potem on jako kierownik budowy musi poprawiac, bo np jak wybudowac cos tam co architekt genialnie sobie wymyslil i wyglada to cudnie,ale nie da sie tego kontrukcyjnie rozwiazac i zamontowac badz kosztuje to nei raz majatek). Maz uwaza poprostu ze niesprawiedliwie ranga architekta jest podnoszona wzgledem konstruktorow 😉

            A z ciekawosci jak to u Was wyglada- potrzebujecie pieczatki konstruktora? Bo u nas projekty musza byc podbite i przez konstruktora i przez architekta.

            czekałam kiedy to napiszesz :)szczerze mówiąc
            architekt ma uprawnienia architektoniczne i konstruktorskie a gdy robi większy temat to wspiera się wiedzą konstruktora, tak jak i konstruktor mógłby czasem wesprzeć się wiedza architekta 🙂
            Nie uważam, ze ktoś jest lepszy czy gorszy- niech każdy robi swoje i będzie git :)I gdyby każdy konstruktor poszedł na 5 lat architektury to zrozumiał by,że sama kosntrukcja to nie wszystko 🙂
            Ja bardzo cenię kazdego kostruktora i czerpię jak najwięcej z jego wiedzy, dlatego nie rozumiem dlaczego konstruktorzy tak bardzo czują się gorsi i ciągle to podkreślaja- przecież mają świetny zawód.Wystarczy robić to czego się nauczyło i co się robi najlepiej 🙂

            • Zamieszczone przez aggi
              a kończył który wydział architektury?który rocznik?
              może był nawet ze mną na roku? 😉

              Nie, konczyl politechnike najpierw czestochowska, zaczynalo ich 300 a skonczylo jakies 30 taki byl przesiew, a potem mgr na opolskiej – cos wspomaganie komputerowe renowacji budowli i architektury ble ble nie pamietam, ale juz wiecej architektury tu bylo. A Ty co konczylas? tzn rozumie ze architekture, ale gdzie?

              A i jeszcze niesprawiedliwe to jest, ze nie mozna robic uprawnien architektonicznych, tzn tylko w ograniczonym zakresie tzn do zagrodowej budowli hahahahahahahahahah a Wy chyba mozecie konstrukcyjna robic w ograniczonym, ale do wielkosci kubatury….

              I malz zeby miec uprawnienia architektoniczne to musialby konczyc jeszcze architekture ale normalnie 5 letnie mgr, tak jakby nic z tym nie mial wpsolnego… No sama powiedz – czy to logiczne jest??? To tak jakby ktos Wam kazal konczyc budownictwo normalnie 5 letnie byscie mogli robic konstrukcje – przeciez i tak je robicie i uczycie sie je robic przy projektach i jestescie juz w tym obeznani, wiec po co studia od poczatku????? I nawet nie moze tylko mgr uzupleniajacych robic bo architektura i budownictwo nie sa kierunkami pokrewnymi…

              • Zamieszczone przez swiki
                Nie, konczyl politechnike najpierw czestochowska, zaczynalo ich 300 a skonczylo jakies 30 taki byl przesiew, a potem mgr na opolskiej – cos wspomaganie komputerowe renowacji budowli i architektury ble ble nie pamietam, ale juz wiecej architektury tu bylo. A Ty co konczylas? tzn rozumie ze architekture, ale gdzie?

                A i jeszcze niesprawiedliwe to jest, ze nie mozna robic uprawnien architektonicznych, tzn tylko w ograniczonym zakresie tzn do zagrodowej budowli hahahahahahahahahah a Wy chyba mozecie konstrukcyjna robic w ograniczonym, ale do wielkosci kubatury….

                I malz zeby miec uprawnienia architektoniczne to musialby konczyc jeszcze architekture ale normalnie 5 letnie mgr, tak jakby nic z tym nie mial wpsolnego… No sama powiedz – czy to logiczne jest??? To tak jakby ktos Wam kazal konczyc budownictwo normalnie 5 letnie byscie mogli robic konstrukcje – przeciez i tak je robicie i uczycie sie je robic przy projektach i jestescie juz w tym obeznani, wiec po co studia od poczatku????? I nawet nie moze tylko mgr uzupleniajacych robic bo architektura i budownictwo nie sa kierunkami pokrewnymi…

                ech… nie chce mi się tego tłumaczyc po raz milionowy 🙂
                Dam tylko przykład – czy protetetyk może leczyc zęby?

                ps. i lepiej zostawmy ten temat- dośc już jest o tym w necie:)

                • Zamieszczone przez aggi
                  czekałam kiedy to napiszesz :)szczerze mówiąc
                  architekt ma uprawnienia architektoniczne i konstruktorskie a gdy robi większy temat to wspiera się wiedzą konstruktora, tak jak i konstruktor mógłby czasem wesprzeć się wiedza architekta 🙂
                  Nie uważam, ze ktoś jest lepszy czy gorszy- niech każdy robi swoje i będzie git :)I gdyby każdy konstruktor poszedł na 5 lat architektury to zrozumiał by,że sama kosntrukcja to nie wszystko 🙂
                  Ja bardzo cenię kazdego kostruktora i czerpię jak najwięcej z jego wiedzy, dlatego nie rozumiem dlaczego konstruktorzy tak bardzo czują się gorsi i ciągle to podkreślaja- przecież mają świetny zawód .Wystarczy robić to czego się nauczyło i co się robi najlepiej 🙂

                  Maja swietny zawod, ale nagle sie okazuje, ze bez architekta sa nikim…. Nie moga nawet robic zagospodarowania terenu, a co w tym trudnego?? Zreszta maz zawsze je robil a teraz nagle sie okzalo, ze jednak nie ma takich uprawnien i tylko architekci moga je robic.
                  Kontruktorzy nie czuja sie gorsi, tylko so wlasnie gorzej traktowani przez Panstwo, prawo itd. Jak w poprezdnim poscie napisalam i sama potwierdzialas – masz uprawnienia architektoniczno – konstrukcyjne czyli konstruktor w sumie potrzebny Ci tylko do duzych tematow, a maz ma uprawnienia konstrukcyjne, na ktore tak samo ciezko pracowal jak architekci,a bez architekta nie jest w stanie zaprojektowac nawet malego domku, nawet szopki, nic…… I gdzie tu sprawiedliwosc??? I nie ma nawet mozliwosci aby zrobic takie uprawnienia, bo przeciez by zrobil.

                  • swiki, to niech sobie chłop dorobi papiery, douczy sie i bedzie git;)

                    • Zamieszczone przez bruni
                      swiki, to niech sobie chłop dorobi papiery, douczy sie i bedzie git;)

                      No wlasnie o to chodzi Bruni ze nie da sie, musialby konczyc normalne studia 5 letnie architekture, no a kiedy? Dziennie odpada zupelnie a zaocznie kosztuje to tyle kasy, ze mu sie nie oplata to poprostu liczylismy to – taniej wychodzi znajomosc z architektami i ich pieczatki do kazdego projektu…. Liczylismy to kiedys, bo maz powaznie sie zastanawial, bo go wkurzalo to, szukalismy innych rozwiazan – nie ma. A niesprawiedliwe jest to, ze ktos kto konczy architekture moze robic to co on, a przeciez konstrukcja to duzo powazniejsza i bardziej odpowiedzialna sprawa niz architektura, ktorej on nie moze robic….. Wolisz miec wizualnie ladny domek ale nie byc pewna czy nie spadnie Ci na glowe, czy miec troche mniej dopieszczony ale miec pewnosc ze przestoi on Ciebie i jeszcze kilka pokolen???

                      • rozumiem,
                        ale pisanie, ze jest najlepszym architektem w swoim fachu w konkretnym rejonie to w takim razie mocno się mija z prawdą:)
                        ja leczę swoje dzieci, ale lekarzem siebie nie nazywam;)

                        • Zamieszczone przez swiki
                          No wlasnie o to chodzi Bruni ze nie da sie, musialby konczyc normalne studia 5 letnie architekture, no a kiedy? Dziennie odpada zupelnie a zaocznie kosztuje to tyle kasy, ze mu sie nie oplata to poprostu liczylismy to – taniej wychodzi znajomosc z architektami i ich pieczatki do kazdego projektu…. Liczylismy to kiedys, bo maz powaznie sie zastanawial, bo go wkurzalo to, szukalismy innych rozwiazan – nie ma. A niesprawiedliwe jest to, ze ktos kto konczy architekture moze robic to co on, a przeciez konstrukcja to duzo powazniejsza i bardziej odpowiedzialna sprawa niz architektura, ktorej on nie moze robic….. Wolisz miec wizualnie ladny domek ale nie byc pewna czy nie spadnie Ci na glowe, czy miec troche mniej dopieszczony ale miec pewnosc ze przestoi on Ciebie i jeszcze kilka pokolen???

                          Swiki – no błagam- architekt nie robi tylko wizulizacji.
                          Skoro macie takie pojęcie o architekturze to nie dziwicie się, ze nie możecie mieć takich uprawnień.
                          Koniec kropka więcej się nie wypowiadam, bo nie lubię się kłócić.
                          Trzymam kciuki za Wasz dom i życze powodzenia 🙂

                          • Zamieszczone przez aggi

                            Dam tylko przykład – czy protetetyk może leczyc zęby?

                            Bardzo dobry przyklad- tylko w takim razie Wy mozecie wykonywac ich robote a oni nie moga Waszej?? To tak jakby dentysta mogl byc protetykiem (tzn wykonywac jego prace, bez dodatkowych kursow szkolen i uprawnien) ale protetyk nie mogl byc dentysta – gdzie sprawiedliswosc??

                            I tak szczerze z reka na sercu – ile czasu mieliscie na architekturze konstrukcje? Bo maz przez cale 5 lat kilkadziesiat przedmiotow ktore go uczyly jak to robic, by nikomu nic na glowe nie spadlo, a u Was – uczyli Was jak cos ma ladnie i estetycznie wygladac, ale niewiele bylo wlasnie o kontrukcjach.

                            Ja poprostu uwazam ze kazdy powinien robic to, co go uczono tzn architekt – architekture jak sma nazwa wskazuje i konstruktor – konstrukcje i nie wtracac sie kazdy w swoja robote. A jezeli juz, to powinni miec takie same uprawnienia – i jedni i drudzy powinni robic wszystko. Czy naprawde uwazasz ze konstruktor nie jest w stanie zaprojektowac architektonicznie ladnego domu? Ze potrzebne sa mu do tego odpowiednie studia? Bo ja ich nie skonczylam i robie wizualizacje, ze architektka ostatnio wymiekla, ale konstrukcji bez studiow nie zrobilabym nigdy….

                            I owszem – temat poruszany jest na wielu forach w wielu miejscach i jest dosc burzliwym tematem, bo architekci nie chca ustapic – uwazaja ze sa lepsi i wazniejsi i ze bez nich reszta jest nikim….

                            • Zamieszczone przez swiki
                              Bardzo dobry przyklad- tylko w takim razie Wy mozecie wykonywac ich robote a oni nie moga Waszej?? To tak jakby dentysta mogl byc protetykiem (tzn wykonywac jego prace, bez dodatkowych kursow szkolen i uprawnien) ale protetyk nie mogl byc dentysta – gdzie sprawiedliswosc??

                              I tak szczerze z reka na sercu – ile czasu mieliscie na architekturze konstrukcje? Bo maz przez cale 5 lat kilkadziesiat przedmiotow ktore go uczyly jak to robic, by nikomu nic na glowe nie spadlo, a u Was – uczyli Was jak cos ma ladnie i estetycznie wygladac, ale niewiele bylo wlasnie o kontrukcjach.

                              Ja poprostu uwazam ze kazdy powinien robic to, co go uczono tzn architekt – architekture jak sma nazwa wskazuje i konstruktor – konstrukcje i nie wtracac sie kazdy w swoja robote. A jezeli juz, to powinni miec takie same uprawnienia – i jedni i drudzy powinni robic wszystko. Czy naprawde uwazasz ze konstruktor nie jest w stanie zaprojektowac architektonicznie ladnego domu? Ze potrzebne sa mu do tego odpowiednie studia? Bo ja ich nie skonczylam i robie wizualizacje, ze architektka ostatnio wymiekla, ale konstrukcji bez studiow nie zrobilabym nigdy….

                              I owszem – temat poruszany jest na wielu forach w wielu miejscach i jest dosc burzliwym tematem, bo architekci nie chca ustapic – uwazaja ze sa lepsi i wazniejsi i ze bez nich reszta jest nikim….

                              .

                              • hmmm czy ja jestem mało wymagająca – chyba nie 😉 zakładam, że mąż archtekt spełniłby moje oczekiwania conajmniej tak jak każdy inny architekt, a sądzę, że lepiej. Wiadomo po latach planów mamy już bardzo podobne oczekiwania, co do domu 🙂 Poruszyłaś kwestię garażu – nie zależy mi. W moim domu rodzinnym droga z samochodu stojącego przed domem była krótsza niż ta, przemierzana z garażu. W efekcie często wypakowywaliśmy się zanim wprowadzilismy samochód do garażu. Przeżyję. Ale musi być pomieszczenie na kotłownię. Zależy mi na dużych oknach i na ich ilości, dlatego chciałabym właśnie tej jednej ściany bez okien uniknąć, zależy mi na dużym salonie, na ustawnej kuchni być może połączonej z jadalnią ale z pewnością nie chcę kuchni otwartej na salon (gotuję i piekę wcześnie rano, nie chcę żeby np dzwięk miksera niosło po całym domu ;)) wolę zamknietą kuchnię a mozliwie otwartą resztę. Mam trochę potrzeb, które trzeba tylko poskładać w jeden domek 😉

                                • Zamieszczone przez bruni
                                  rozumiem,
                                  ale pisanie, ze jest najlepszym architektem w swoim fachu w konkretnym rejonie to w takim razie mocno się mija z prawdą:)
                                  ja leczę swoje dzieci, ale lekarzem siebie nie nazywam;)

                                  Nie mija Bruni sie z prawda bo on robi dokladnie to samo co architekci aon juz sie nic nie odzywa, choc na poczatku bodlo go to bardzo. Przywyklismy i sami naprzemiennie juz tak mowimy, choc maz woli by mowic – projektant 😉 I to porownanie jest nieadekwatne – bo jego praca polega dokladnie na tym samym co praca architekta. Ba robia dokladnie to samo.

                                  Zamieszczone przez aggi
                                  Swiki – no błagam- architekt nie robi tylko wizulizacji.
                                  Skoro macie takie pojęcie o architekturze to nie dziwicie się, ze nie możecie mieć takich uprawnień.
                                  Koniec kropka więcej się nie wypowiadam, bo nie lubię się kłócić.
                                  Trzymam kciuki za Wasz dom i życze powodzenia 🙂

                                  Alez ja wiem ze architekt nie robi tylko wizualizacji, bo przeciez z nim w biurze pracuje takze architekt, robi normalny projekt tak samo jak on, chodzi mi o to (sorki ciaza powoduje ze moze pisze niezbyt skladnie) ze Was glownie na studiach uczyli robic wizualizacje, jak co z czym polaczyc by bylo pieknie itd a jego uczyli jak co z czym polczyc by na glowe nie spadlo, i Wy mozecie wykonbywac jego prace a on Waszej nie – dlaczego?? Dla mnei to nie jest zrozumiale i moze wlasnie bylabys w stanie mi wytlumaczyc, bo widze ze masz takie samo spojrzenie jak wiekszosc architektow. Czy naprawde uwazasz, ze konstruktor nie jest w stanie zrobic wizuwalizacji, czy zagospodarowania terenu (ok rysunku architektoniczne w projektcie to elewazce, zagospodarowanie terenu i rzuty, reszta to rysunki konstrukcyjne, wiec czy uwazasz ze konstrukotr nie jest w stanie zrobic rzutu budynku, bard elewacji nie konczac architektury? )

                                  • Zamieszczone przez swiki

                                    Ja poprostu uwazam ze kazdy powinien robic to, co go uczono tzn architekt – architekture jak sma nazwa wskazuje i konstruktor – konstrukcje i nie wtracac sie kazdy w swoja robote.

                                    Zamieszczone przez aggi
                                    .

                                    Niestety walsnei tak nie jest i o to burza sie konstruktorzy 😉 A architekci tego nie rozumia, prawo nie umozliwia takiego podzialu OT I TYLE>. I ja nie chce sie klocic, zeby nie bylo, to dlam nie temat moze tez drazliwy, bo troche boli jak z kazdego projektu zamiast do mojej kieszeni te kilka stowek idzie do architekta…

                                    Zamieszczone przez fierka
                                    hmmm czy ja jestem mało wymagająca – chyba nie 😉 zakładam, że mąż archtekt spełniłby moje oczekiwania conajmniej tak jak każdy inny architekt, a sądzę, że lepiej. Wiadomo po latach planów mamy już bardzo podobne oczekiwania, co do domu 🙂 Poruszyłaś kwestię garażu – nie zależy mi. W moim domu rodzinnym droga z samochodu stojącego przed domem była krótsza niż ta, przemierzana z garażu. W efekcie często wypakowywaliśmy się zanim wprowadzilismy samochód do garażu. Przeżyję. Ale musi być pomieszczenie na kotłownię. Zależy mi na dużych oknach i na ich ilości, dlatego chciałabym właśnie tej jednej ściany bez okien uniknąć, zależy mi na dużym salonie, na ustawnej kuchni być może połączonej z jadalnią ale z pewnością nie chcę kuchni otwartej na salon (gotuję i piekę wcześnie rano, nie chcę żeby np dzwięk miksera niosło po całym domu ;)) wolę zamknietą kuchnię a mozliwie otwartą resztę. Mam trochę potrzeb, które trzeba tylko poskładać w jeden domek 😉

                                    Ech wymagajaca jestes i to bardzo 😉 NA 18 metrach parterowy domek to troche ciezko, choc mysle ze realne by bylo, bo pozostaje 10 metrow, odliczajac metr na sciany trzeba zagospodarowac 9 metrow, na jednej (tej krotszej) scianie zmiesci sie w takim razie kuchnia i salon ew ogromny salon a wydzielona czescia jadalna. I teraz kwestia ustwienia reszty.

                                    • Zamieszczone przez swiki
                                      Nie mija Bruni sie z prawda bo on robi dokladnie to samo co architekci aon juz sie nic nie odzywa, choc na poczatku bodlo go to bardzo. Przywyklismy i sami naprzemiennie juz tak mowimy, choc maz woli by mowic – projektant 😉 I to porownanie jest nieadekwatne – bo jego praca polega dokladnie na tym samym co praca architekta. Ba robia dokladnie to samo.

                                      mija się z prawdą.
                                      jest to po prostu kłamstwo…

                                      moge kopać w ogrodzie, ale to nie oznacza, że jestem z zawodu ogrodnikiem.
                                      mogę leczyć swoje dzieci, ale to nie oznacza, że jestem z zawodu lekarzem.
                                      mogę wychowywac dzieci, ale nie oznacza to, ze jestem pedagogiem z wykształcenia.
                                      naprawde nie widzisz różnicy?
                                      Twój mąż nie jest najlepszym architektem w swoich stronach, bo on w ogóle nie jest architektem. Może sobie projektować i… już:) Może sie nawet na tym znać, ale nigdzie nie może sie posługiwać pieczątką /podpisem : ARCHITEKT.

                                      Zamieszczone przez swiki
                                      A architekci tego nie rozumia, prawo nie umozliwia t.

                                      nie rozumieją;)

                                      • no z pewnościa wołałabym mieć działkę o szerokości 30 m i nie musieć zastanawiać się na co mogę a na co nie mogę sobie pozwolić. Gdybym np miała zrezygnować z salonu powyżej 27,28 m to wolałabym jużzdecydować się na to poddasze. Tak samo zależy mi na kuchni na tyle dużej, żeby był w niej stół. No ew jadalnia. Mam dosyć klitek blokowych i wąskich blatów kuchennych 🙁

                                        • Zamieszczone przez swiki

                                          No i w naszym regionie maz jest najlepszym projektantem, wiec ciezko by mi bylo znalesc kogos, kto by mu dorownal, projektowal naprawde ciekawe obiekty min karczme w Czeladzi znajdujaca sie mniej wiecej na wprost reala jakby jechac z Bedzina na Czeladz po prawej stronie (taki duzy obiekt, ten wiekszy ;)) i moglabym tak wymieniac, wiec moge szukac a i tak znajde tylko kogos gorszego, zreszta na necie takze glownie on jest wszedzie 😉 badz ew jego drugie biuro 😉 Kolejny erchitekt na necie z nim wspolpracuje i maz robi mu konstrukcje, wiec tez gosc odpada bo wiemy jak prejktuje i jego styl mi nie odpowiada, pozostale biura takze znamy – jedno to potentat ktory nei zajmuje sie juz domkami, a drugie to porazka totalna, projekty u nich poprawia sie na budowie, jakso wogole nie mysla jak ludzie maja mieszkac w tych domach i potem wychodzi np ze bedzie sie klupal gosc w glowe wchodzac po schodach…..

                                          Zamieszczone przez bruni
                                          mija się z prawdą.
                                          jest to po prostu kłamstwo…
                                          moge kopać w ogrodzie, ale to nie oznacza, że jestem z zawodu ogrodnikiem.
                                          mogę leczyć swoje dzieci, ale to nie oznacza, że jestem z zawodu lekarzem.
                                          mogę wychowywac dzieci, ale nie oznacza to, ze jestem pedagogiem z wykształcenia.
                                          naprawde nie widzisz różnicy?
                                          Twój mąż nie jest najlepszym architektem w swoich stronach, bo on w ogóle nie jest architektem. Może sobie projektować i… już:) Może sie nawet na tym znać, ale nigdzie nie może sie posługiwać pieczątką /podpisem : ARCHITEKT.

                                          Po pierwsze Bruni niegdzie nie napisalam ze maz jest architektem jak juz tak wnikamy, tylko ze jest najlepszym projektantem, a nim jest. To ze nie ma tytulu architekta nie odbiera mu pewnych praw. I Twoje porownania sa nieadekwatne, gdyz maz moze projektowac bez architekta: hale stalowe i inne ogromne i potezne obiekty, wiec to jest tak, jakby:
                                          ad1. byc ogrodnikiem ale nie kopac w nim bo nie mozna
                                          ad2. byc lakarzem (ech adekwatna sytuacja – lekarz rodzinny moze leczyc dzieci, pediatra ktory konczy w sumie te same studia juz leczyc doroslych nie moze) ale to ze leczysz swoje to nieadekwatne porownanie, bo on moze projektowac tylko nie moze robic architektury tzn nie moze wymyslac z zewnatrz jak domek bedzie wygladal (oficjalnie nie moze) ale moze robic cala reszte. i ad 3 to samo co ad 2 – nieadekwatne porownanie. Ty nie masz rzadnych uprawnien i wyksztalcenia w tym kierunku, nie mozesz robic legalnie rzadnych a tych rzeczy nawet w ograniczonym zakresie, on tak.

                                          I nie rozumiesz- on nawet nie chce sie poslugiwac pieczatka, podpisem architekt – on jest dumny ze jest konstruktorem bo osobiscie uwaza, ze to co robia architekci on robi bez ich studiow a oni nigdy nie zrobia tego co on robi (jak ktos mowi do niego Panie architekcie to poprawia, tzn teraz juz nie, ale robil to, ze onarchitektem nie jest, on jest projektantem – konstrukotrem)

                                          I nie jest tak ze on moze sobie tylko projektowac, to tak to brzmi, jakby sobie mogl kazdy tylko projektowac, jak juzwyzej pisalam, on moze robic wszystko co architekt i nawet wiecej poza wizualizacjami, wiec czy wizualizacje sa naprawde czyms na tyle skomplikowanym, aby mu tego zabronic? Konczyl tak samo 5 letnie studia, robil taka sama praktyke jak architekci, zdawal tak samo trudne egzaminy na uprawnienia, wiec dlaczego uwazasz ze architekt to ktos lepszy? Skoro nikt ich na studiach nie uczyl, jak zrobic by dana konstrukcja wytrzymawal, oni robia rysunki, jezlei sa na tyle dobrzy to robia do tego konstrukcje, ale robia to tak jak lekarze robia usg prenatalne.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general