NO wiec mamy dzialke i doszlismy do wniosku ze szkoda cisnac sie w mieszkanku no i chcemy sie wybudowac. Projekt bedzie robil maz, ja robie wizualizacje i szukam inspiracji, bo juz sama nie mam sily przegladac setki projektow.
No i jakbyscie widzialy parterowy domek bez poddasza uzytkowego z dachem dwuspadowym ew kopertowym (ale raczej nie bardzo, ma byc jak najtaniej), w srodku salon, 3 pokoje (sypialnie) + gabinet aha no i obowiazkowo garaz w bryle budynku to plis – zarzuccie jakims linkiem. Aha domek jak najmniejszy jaki jest mozliwy przy takich wymaganiach tzn raczej nie wiekszy niz 150 metrow juz z garazem. W sumie gabaryty obojetne, bo dzialke mamy 26*28 ta czesc do budowanie wiec zmiesci sie wszystko praktycznie.
Dzieki 😉
od moderatora: ponieważ wątek miejscami odbiegał od tematu padła propozycja, żeby zostawić tylko część merytoryczną – temat jest bardzo ciekawy i na pewno przyda się wielu osobom, a zdecydowanie łatwiej będzie z niego korzystać bez tych wszystkich offtopów 🙂
Wersja pełna jest . Zablokowana, żeby się wątki nie pomieszały. Do dyskusji zapraszam tutaj.
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia
kama, diabeł twki w szczegółach;) w takich pierdach właśnie!
no cóz
dla jednych nie stanowi róznicy czy konstruktor czy architekt
czy lekarz czy znachor – mogą uzyć tego samego sformułowania – leczą
a powyzej projektują 😉
udanego dnia
Ooo a gdzie ness w tym wątku?
Chyba dziewczyna urlop ma…..bo już prawie komplecik
ps. doczytałam i NIE skomentuję.
prawie robi wielką różnicę
czy ja wyrażając swoje zdanie też należę do kompleciku?
bo jakoś niezbyt długo po mojej wypowiedzi to napisałaś.
Oj dziewczynki no troszkę się czepiata Swiki ;).
Ostatnio wiecej przegladam forum niz sie udzielam i jedno jest pewne mnostwo tu kobitek, ktore chyba z nudow czepia sie wszystkiego tak dla zasady bo lubia sie czepiac, a Ty kama to fajna jestes, wiesz;)(tzn. tak mi sie wydaje po tym co piszesz i jak piszesz)
czepić to się zawsze można, ale istotne jest jak ktoś reaguje na to…
jeśli tak:
”Przykre jest tylko to, ze sa tacy ludzie jak Ty, ktorzy wlasnie przez swoja ograniczonosc umniejszaja pozycje, osiagniecia nie jednego czlowieka, ale tysiecy, setek tysiecy ludzi ktorzy pracowali tyle samo lat co arcitekci”
i żebym to ja jeszcze cokolwiek umniejszała.
ogromna nadinterpretacja i wizjonerstwo ze strony swiki i do tego jeszcze pozwala sobie na obrażanie mnie.
ash, wpadasz, podkrecasz?
ostatnio mam wrazenie, ze tym sie gł. na forum zajmujesz.
taki swoisty udział w dyskusji. nie wnosisz nic pozytywnego,
bawisz się dobrze, rozumiem.
no się czepiłam, bo konstruktor to nie jest architekt…
i odwrotnie.
nazywajmy “rzeczy” po imieniu…
mogłabyś nie obrażać nieobecnych?
czasem faktycznie lepiej nie komentuj.
no wybaczcie ale usmialam sie – ja zachowuje sie prowokocyjnie…. zreszta nawet jezeli, to naprawde juz nie mozna podyskutowac na tym forum, musi byc zawsze wszystko kolorowo i tylko niektore osoby moga byc prowokacyjne a inne juz nie? Czy Bruni dostala takze ostrzezenie – takze (jak nawet dziewczyny uznaly) prowokowala dalsza czesc tej dyskusji…..
I wlasnie dziewczyny nie doczepily sie potocznie uzywanego slow architekt, tylko tego, ze moj malz w skrocie jest nikim skoro nim nie jest, podac przyklady, kilka postow Bruni w ktorych psze ona, ze opiekuje sie dzieckiem a nie jest wychowawca, ze leczy dzieci a nie jest lekarzem.
Moj maz ma uprawnienia budowlane bez ograniczen w specjalnosci konstrukcyjno – budowlanej, owszem nie architektonicznej, ale nie oznacza to, jak pisala Bruni, ze sobie projektuje ot tak i robi to na zasadzie jej dziwnych porownan – ma prawo to robic tzn projektowac, a jak kto to zwie – to juz kwestia czepiania sie nazewnictwa, bo jak pisalam niejednokrotie, maz nie jest strikte ARCHITEKTEM tylko KONSTRUKTOREM ale tak, mowie ze jest architektem, tak samo jak mowicie Wy tak o osobach projektujacych nie zdajac sobie wlasnie wogole sprawy z tego jakie maja wyksztalcenie i czy sa strikte architektami czy konstruktoreami. Jedni i drudzy moga projektowac – wiec nie widze problemu, ktory tak bardzo spedza sen z oczu Bruni….
I uwazam osobiscie ze to jej zachowanie bylo prowokacyjne i to ona rozpetala ta burze, ja prowadzilam pogawedke z Aggi na tematy o ktorych ona ma pojecie i orientuje sie, to Bruni wtracila sie ni z gruszki ni z pietruszki, nie wiedzac za bardzo o czym pisze.(jezeli ktos chcial by doczytac, to prosze: , oraz caly problem poruszany przezemnie :
Do Bruni: wybacz w takim razie jezeli poczulas sie urazona tym, ze w potocznym sformulowaniu uzylam slowa architekt, nazywajac tak nieslusznie mojego meza, przy dalszej dyskusji i wyjanianiu podalam dokladne jego wykstalcenie kilka razy – chcialas sie doczepic, po raz kolejny – doczepilas sie tak malo istotnej sprawy, Twoja sprawa. I masz racje – nie mialam prawa tak nazwac mojego meza – wybacz, bede uwazala by to sie nie powtorzylo, i bede od tej pory na tym forum mowila na niego tylko i wylacznie projektant badz konstruktor, gdyz nie mam prawa nazywac go inaczej, musze to powiedziec wszystkim jego klientom, zeby czasem sie nikt nie przejezyczyl, oj…..
I dodam jeszcze tylko,
czyli jednak nie masz i nie mialas racji piszac niejednokrotnie, maz maz projektuje sobie tak na zasadzie widzi mi sie, ale ok, nudne to juz….. bardzo nudne….. Ty wiesz swoje….
swiki, musisz się chyba nad sobą poważnie zastanowić.
i odczepić się ode mnie dziewczyno!
lecz sobie kompleksy i projekcje w Twojej głowie kimś innym:D
z pozdrowieniami, b.
Uwazaj – bo podpadniesz Brunce i jeszcze ostrzezenie dostaniesz- hehehehehe 😉 Widzisz na tym forum nie trzeba byc modem, by decydowac kto ma je dostac 😉
I nwybacz Bruni – ale ja nie zauwazylam w sformulowaniu, ze brakuje tu jednej osoby niczego obrazajacego, moze byl to zdanie z podtekstem, ale skoro Cie obrazilo, badz mialo obrazic Ness to jednak chyba macie cos na sumieniu.
Wybacz ze musze Cie zawiesc, ale nie mam kompleksow…oj…….
A zastanowic sie musisz chyba Ty, skoro nei jedna osoba Ci juz pisze, ze zachowujesz sie na tym forum prowokacyjnie, oczywiscie Ty uwazasz, ze walczysz dla zasady, jak zwal tak zwal. Dodam ze zegnalas sie juz kilka razy i nadal tu wracasz…..
ech, ta Twoja fantazja, swiki.
żal czytać.
No bo wybacz, jezeli 100 razy Ci pisze, ze moj malz ma uprawnienia i moze projektowac, a Ty mi piszesz o lekarzasz, wychowawcach to jak mam to odbierac, ze albo doczytac nie potrafisz, albo cos nie halo jest… Bo jezeli cos jest napisane czarno na bialym to jak mozna tego nei zajarzyc????
No i pieknie zaknczone – o to mi chodzilo ot i sedno sprawy – wiec dlaczego architekci bawia sie w konstrukcje i wtracaja sie w prace konstruktoromskoro nimi nie sa????????????? Jak smia w takim razie robic konstrukcje domku, patrzac Twoim tokiem, skoro nie sa konstruktoreami….
Swiki wydaje mi sie, ze to nie bruni rozpetala te burze tylko aggi wlasnie.
Pytania typu a co to za architekt?, jaka ma strone?, jkai kierunek skonczyl?, moze go znam, a jak nie to pewnie nie jest architektem taka jatke wywolal…po co to bylo?
Prosilas o pomoc a nie o ujawnianie kim jest Twoj maz, prawda?
swiki, jakkolwiek sobie to tłumaczysz, nie miałaś prawa do obrażania mnie, bo ja nic złego na temat Twojego męża nie napisałam. Ty sobie coś uroiłaś i czytałaś “miedzy zdaniami” coś czego ja nie napisałam!.
bardzo to miłe, dziękuję, na szczęście nie jestem tu osamotniona 😉
dokładnie i ja tak pomyślałam,
może i burzę rozpętała aggi, ale moim skromnym zdaniem swiki nie potrzebnie tak sie zaangażowała w tłumaczenia, a bruni zdecydowanie dobrze się bawi takimi osobami i wątkami. pożegnała się trzy strony temu, a nadal komentuje.
a ten post od moderatora jest dla mnie nie zrozumiały. nie sądzę żeby była tu agresja, raczej mobbing forumowy, jak już ;-)))
Znasz odpowiedź na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia