NO wiec mamy dzialke i doszlismy do wniosku ze szkoda cisnac sie w mieszkanku no i chcemy sie wybudowac. Projekt bedzie robil maz, ja robie wizualizacje i szukam inspiracji, bo juz sama nie mam sily przegladac setki projektow.
No i jakbyscie widzialy parterowy domek bez poddasza uzytkowego z dachem dwuspadowym ew kopertowym (ale raczej nie bardzo, ma byc jak najtaniej), w srodku salon, 3 pokoje (sypialnie) + gabinet aha no i obowiazkowo garaz w bryle budynku to plis – zarzuccie jakims linkiem. Aha domek jak najmniejszy jaki jest mozliwy przy takich wymaganiach tzn raczej nie wiekszy niz 150 metrow juz z garazem. W sumie gabaryty obojetne, bo dzialke mamy 26*28 ta czesc do budowanie wiec zmiesci sie wszystko praktycznie.
Dzieki 😉
od moderatora: ponieważ wątek miejscami odbiegał od tematu padła propozycja, żeby zostawić tylko część merytoryczną – temat jest bardzo ciekawy i na pewno przyda się wielu osobom, a zdecydowanie łatwiej będzie z niego korzystać bez tych wszystkich offtopów 🙂
Wersja pełna jest . Zablokowana, żeby się wątki nie pomieszały. Do dyskusji zapraszam tutaj.
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia
no te 50 tys jestesmy w stanie wiecej przegrysc i tak myslimy ze ew tyle wiecej to jest takie maks, ale chcielibysmy w 250 tys sie wymiescic, ale przerazaja mnie kwoty wlasnie jak Ty piszesz ze 550 tys (no chyba ze liczysz wlasnie w tym tez cene dzialki i wszelkie formalnosci itd) bo skad sie bierze az taka roznica jezeli mowilibysmy o samej budowie???? Czy jak uslyszalam 800 tys no to uz praiwe slabo mi sie zrobilo, zwlaszcza ze ja myslalam ze jak ktos juz wydaje 800 tys na dom to ma poprostu ogroman wille z basenem, wlasnie “zlote klamki” w srodku i jeszcze nie wiadomo jakie bajery, a to w sume i owszem bardzo ladny domek i widac ze tani nie byl, ale zeby az takie kwoty????
za same płyty u góry zapłaciliśmy 10 tysięcy, już nie pamiętam wszystkiego dokładnie, ale za wszystko trzeba było płacić- kasa szła i szła…. przy budowie 10 tysięcy to jest jak 100 zł
My jak zaczynaliśmy budowę to myśleliśmy, że wyniesie nas to dużo taniej. Niestety przeliczyliśmy się z tym bardzo. Plan inwestycyjny i kalkulacja była zupełnie inna niż budowa to wykazała
Moim zdaniem mój dom jest średniej klasy, żadnych luksusów nie posiadam 😉
Wylewki, cekolowanie, tynki to niestety gruba kasa, ocieplenie domu, dachu też kosztuje, kominek itp…
W pewnym momencie już miałam dość tej budowy jak widziałam ile pieniędzy poszło, a końca budowy nie widać
Ale, jak już rozpoczęliśmy, mieszkanie sprzedane to nie było odwrotu
Tak jest i z budowa i z remontem.
My zakladalismy, ze na remont wydamy 25000-30000zl, a wydalismy okolo 50000zl
Na budowe domu nie zalozylabym mniej niz 400tys. bez dzialki.
oj Swiki, nie ma najmniejszego problemu
materiały!! widze po sobie i moich sąsiadach – wierz mi, różnica moze wynieść nawet 100% Domy mamy zbudowane identycznie do stanu surowego zamknietego, ale juz instalacje, wykonczenie (tynki, farby, płytki itd.) daje ogromne roznice.
BTW mam blachodachówke, ocieplony wełną strop na górze, ale juz bezposrednio pod dachem jeszcze nie mamy docieplenia (jest w planach). W porównaniu do bloku, gdzie nie mieszkalam na ostatnim pietrze – slychac szum (do drugiego deszczu 😉 ). Bardziej slychac odglos deszczu na oknach polaciowych niz na samym pokryciu. Nam to zupelnie nie przeszkadza.
Życze powodzenia
Znajoma dobudowywala tylko pietro w swoim domu (ma teraz 180m2), wziela kredyt 250 tys. i na lazienke na pietrze juz nie wystarczylo:(musiala zrobic prowizorke dla kontroli;)
W momencie jak wybudowałam dom, budowę chciała rozpocząć moja koleżanka i zapytała mnie o koszty, powiedziałam jej jak było u nas. Wyśmiała mnie, stwierdzając że ona wyda połowę sumy i urządzi się jak będzie chciała.
Budowa ruszyła, po paru miesiącach dzwoni z płaczem że koszty przerosły jej oczekiwania i nie starczy im pieniędzy, wtedy ja się zaśmiałam jej że nie słuchała jak jej mówiłam prawdę.
ten dom znajomi wybudowali przez firmę deweloperską… z kopletnym wyposażeniem zamkneli sie w 350.000 (system kanadysjki)
:Szok:
Czytajac ten watek stwierdzam, ze na mojej pieknej dzialeczce co najwyzej camping postawie
Zalezy czego sie oczekuje. Za taka kwote wydaje mi sie ze mozna miec dosc ekskluzywna chatke…
Dziewczyny, normalnie zalamujecie mnie…720 tys za duzy dom?? Kurcze, sorki ale dla mnie to kosmos normalnie, to chyba willa jakas, no chyba ze to ma byc dom np do wynajmu tez, skoro okolice trojmiasta, to wtedy sie zgodze, ale za zwykly dom do mieszkania…echh….
Bruni: no wiecej mi nie potrzeba, jak pisalam – jak mamy sie cisnac w miedzkanku a mamy dzialke to chcemy miec malutki domek zamiast w sumie duzego (jak niektorzy twierdza 0 pokoje po 20 metrow) mieszkania.
No i skomentuje reszte – zalamka tymi kwotami co podajecie….. Malz mowi ze zrobimy kosztorys jak bedziemy mieli juz projekt ostateczny i wtedy od kosztorysu jakies mowi +/- 30% musimy liczyc sie z taka roznica, ale jak kosztorys wyjdzie 200 tys no to wlasnie to jest 60 tys roznicy – do przyjecia roznica, ale nie ze nagle zrobi nam sie dwa razy tyle co zakladalismy…
A i dzieki za dopowiedzi co do blachy – znalazlam taka co mi sie podoba co byla na projektach Bruni – no cena oczywiscie taka ze odpada zupelnie (blacha 52 zl/metr + folie jakas specjalna 20 zl/m wiec juz sie robi 70 a gdzie jeszcze wykonczenia – wiec mysle ze okolo 90-100 zl taki dach – to wiecej chyba niz dachowka – szukamy innego pokrycia ;)) aha no i nie mowie o tytanowo – cynkowej tylko to zwykla jakas blach – tytanowa kilka razy drozsza…
A ma ktos ta nowa trapezowka kryty dach??? Bo w sumie te nowe trapezowki nawet spoko wygladaja – nie wiem jak cenowo ale skoro stodoly sie nimi kryje to chyba drogie nie sa….??
swiki, dla każdego co innego jest dużo/mało
wszystko zależy od punktu siedzenia
każdy ma inny gust, co innego mu się podoba
nie wyobrażam sobie budować domu i oszczędzać na oknach, podłogach, armaturze, schodach, poręczach, glazurach, gresach i innych trwałych rzeczach; a to co mi się podoba raczej tanie nie jest
wiem, ile wydałam na remont 80m2 mieszakania
i jestem pewna że w moim przypadku za Boga by na dom 720 tys. nie starczyło 😀
dlatego się nigdy nie wybuduję
Ewka, jak mnie nie stać na to co mi się PODOBA, to wyżej dupy nie podskoczę.
Muszę szukać takich rzeczy, na ktore mnie bedzie stac i będą mi się podobać.
Jedyne, na czym nie bedę oszczędzać i zaszaleje to meble kuchenne, żebym miała robic do wiadra i zywić się tym co znajde w pobliskim lesie.
poza tym dla mnie wazniejszy od marmurów, drogich łazienek itp jest ten kawałek ogrodu, tarasu, przestrzeni…
bliskość lasu, to że bede mogła mieć psy!! i bedę miała od zarypania koszenia, odśnieżania i……takich tam prac ziemnych;)
Brunka, ale ja Cię doskonale rozumiem
bo też w głębi serca dom mi się marzy, i ta kawa w piżamie na tarasie…
z tym ze w naszym przypadku dom to nie wszystko… bo drugie tyle, jak nie więcej, kosztowałaby nas działka w rozsądnej odległości od W-wy (bo o W-wie to już nawet nie śmiem pisać); i dlatego tylko że mieszkam w chorym mieście zwanym stolicą muszę przywyknąć do bloku
powodzenia
wpadę na grila 😉
W tym rzecz, wlasnie. Mozna sie snobistycznie urzadzic za 700tys. ale mysle ze dom mozna miec i za 1/3 tej kwoty. A ogrodek…bezcenny…
dlaczego od razu snobistycznie?
Ja mam widok na las 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Prosty dom parterowy – Linki, zdjecia