Witajcie !
Zwracam sie do Was z uprzejmą prośbą o pomoc – studiuję – ale niestety nie moge chodzić na egzaminy i w związku z tym jeden z profesorów zaproponował napisanie małej rozprawki na temat społeccznych odczuć dotyczących zasiłku i urlopu macierzyńskigo z punktu widzenia młodych mam..( tych już tulących i tych oczekujących)..
Zadam Wam pytania i bardzo proszę o odpowiedź:
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Teraz pytanie do Tatusków Waszych maluchów:
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
I pytanie do Mam z zagranicy – jak jest u Was z tymi sprawami?
Bardzo mi pomożecie i bardzo dziekuję za odpowiedzi..
(zainteresowanych sprawami urlopu macierzyńskiego odsyłam do strony ZUS – tam są szczegółowe informacje i adresy wszystkich oddziałów).
23 odpowiedzi na pytanie: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
Stanowczo, zwłaszcza że wiele mam (które nie mogą pozowlić sobie na urlop wychowawczy) wolałoby karmić wyłacznie piersią nie przez 3 miesiące ale 6 tak jak zalecają lekarze.
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
Jeśli chodzi o pracę to u mnie czy byłoby to 3 czy 6 miesięcy to i tak podjęłam decyzje o pójściu na wychowawczy, w tym względzie nie ma to wpływu. Gorzej jeśli chodzi o sprawy finansowe, zazdroszczę mojej koleżance, że w zeszłym roku załapała się na kilka dodatkowych pensji – maluch pojawiający się na świecie to przecież duże koszty !!!!
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Jeśli chodzi o kwotę zasiłku macieżyńskiego to chyba wszystko w porządku, w końcu to 100% pensji jakby nie patrzeć, a co do długości to moją opinię wyraziłam wyżej.
Teraz pytanie do Tatusków Waszych maluchów:
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
W naszej rodzince jest podział obowiązków następujący:
mama – zajmie się maluszkiem,
tata – utrzymaniem.
Pozdrawiam
Monika + Julek (cesarka 30 maja rano)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
Zdecydowanie TAK. Muszę wrócić do pracy (żeby jej nie stracić – zapowiadana na grudzień restrukturyzacja), a bardzo chciałabym karmić piersią co najmniej 6-9 miesięcy. Nie wyobrażam sobie 9 godzinnych przerw w karmieniu – pokarmu będzie coraz mniej, albo ściągania pokarmu laktatorem w WC, poza tym nie mam w pracy lodówki.
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
Prawdopodobnie tak, jeśli karmienie i dobro dziecka będzie ważniejsze, to wybiorę urlop wychowawczy – co wpłynie na naszą sytuację materialną i przekreśli wiele planów; wakacje, nowe mieszkanie – bo przecież nie wrócę już do poprzedniej pracy.
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Wróciłabym do poprzedniej długości urlopu macierzyńskiego, zasiłek 100% pensji jest OK. Może wzorem Anglii wydłużyć urlop oraz zmniejszać stopniowo wysokość zasiłku z każdym kolejnym miesiącem urlopu macierzyńskiego i dać kobiecie wybór, kiedy będzie chciała wrócić do pracy, czy np. po 3 miesiącach przy np. 80% zasiłku, czy po 6 miesiącach przy np. 20% zasiłku.
Teraz pytanie do Tatusków Waszych maluchów:
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
Nie, tatuś będzie dalej zarabiał na utrzymanie rodziny.
Agnieszka, Hubi (2l.), córcia (29.11.03)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
TAK, TAK i jeszcze raz TAK. Dziecko potrzebuje bliskości matki o wiele dłużej niż przez 16 tygodni. Nie rozumiem też dlaczego przy drugim dziecku urlop macieżyński jest dłuższy… Oba wydłużyć! No i to karmienie piersią…
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
Nie mogę pozwolić sobie na wzięcie urlopu wychowawczego. Musiałam znaleźć więc kogoś kto zostanie z maluszkiem. W moim przypadku będzie to moja bezrobotna mama… A co mają powiedzieć dziewczyny, które będą musiały zostawić dziecko z osobą obcą – wynajętą opiekunką. Dziecko, które ma kilkanaście tygodni…
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Urlop macierzyński powinien trwać blisko 0,5 roku… Obawiam się tylko, że presja pracodawców sprawiłaby, że wiele dziewczyn wróciłoby do pracy wcześniej. Wysokość zasiłku i sposób jego naliczania jest OK.
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
Tatuś będzie pracował.
Kamelia i Junior (-ka)
(14.10.2003)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1 . Z decydowanie za krótki.przecież te kilka pierwszych miesięcych są dla dziecka i dla matki bardzo ważne. Narzeka sie że za malo dzieci sie rodzi a tak naprawde to nasi
politycy nie pozwalaja cieszyć sie macierzyństwem.
2. Samo przyjście na świat dziecka ma już wpływ na plany rodzinne.JA mam dylemat czy wrócic do pracy po macierzyńskim czy iść na wychowawczy. Najlepiej żeby móc być z dzieckiem chociaż do roku.
3.Opinie wyrazilam w punkce 1 a finansowo tochyba jest dobrze.Wychowawczy powinien być dla wszystkich płatny.
4. Tata pracuje
LESZCZYNKA I FASOLKA 8.10
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
Zdecydowanie TAK. Tymbardziej, ze czesto nie masz wyboru i musisz wziasc urlop juz na 2 tyg.przed rozwiazaniem, czyli zostaje ok.3 i pol miesiaca, a wtedy malenstwo jest jeszcze troche za male, zeby odstawic np. od piersi.
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
Chcialabym karmic przynajmniej do pol roku, no i nie wiem czy wtedy nie bede musiala wziasc wychowawczego. Z drugiej strony nie moge sobie pozwolic na utrate pracy, bo maz aktualnie nie pracuje. A praca ciezka – czesto i gesto po 12 godzin i jak tu zostawic malenstwo!! Ale jezeli okaze sie, ze sytuacja finansowa nie zmieni sie to po 16 tyg. pobiegne do pracy niestety kosztem dobra malucha.
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Jezeli chodzi o wys. to OK, dlugosc zdecydowanie niezadowalajaca. A przeciez, nie czarujmy sie, czesc z nas bedzie nawet wracala do pracy wczesniej, zeby nie stracic pracy. I nikt mi nie powie, ze to dla dobra pracodawcy, znam wiele dziewczyn ktore przestaly wczesnie karmic, zeby wrocic do pracy i jej nie stracic, a po miesiacu otrzymaly wypowiedzenia. Strasznie mnie to denerwuje. Komu bardzo zalezy na pracy to wroci nawet wczesniej, ale wydaje mi sie, ze okres urlopu powinien byc zdecydowanie dluzszy przynajmniej 6 miesiecy.
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
Jezeli bedie pracowac to na pewno NIE.
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Czy uważacie, że obecny urlop macierzyński jest zbyt krótki?
ZDECYDOWANIE!!!!
2. Czy obecny wymiar urlopu macierzyńskiego ma lub będzie miał wpływ na Wasze plany rodzinne?
Oczywiscie, nie wyobrażam sobie zostawienia 4-misięcznego maluszka w domu, więc jesli tylko pozwoli mi na to sytuacja finansowa to ide na wychowawczy.
3. Jakie są Wasze opinie na temat urlopu i zasiłku macierzyńskiego obecnego i tego jak powinien wygladać ; – może jakieś propozycje rozwiązań.
Za krótki!!!! Sposób naliczania – oczywiscie ok, 100% pensji – to czego tu więcej wymagać? Nie wiem czy nie byłoby sensowne uzaleznienie tego również w jakiś sposób od dochodów na członka rodziny – w końcu nie jest najfajniej w Polsce i jesli małżeństwo zarabia po 10tys, to ja w takiej sytuacji mogłabym zrezygnować ze swojego zasdiłkyu macierzyńskiego żeby inna kobieta, której sie gorzej powodzi mogła dostac troche więcej. Ale to takie luźne rozważania…. Ogólnie byłabym za wydłużeniem urlopu macierzyńskiego (tak jak było niedawno) nawet jesli potem zasiłek miałby być mniejszy niż te 100%. W końcu mówi sie że państwo jest prorodzinne – gdzie?? w którym miejscu?? ja nie widze….
4. Czy skorzystaliście lub skorzystacie z części urlopu macierzyńskiego?
Tatuś będzie pracował – mamusia bedzie zajmować się w tym czasie dzidziusiem, a tatuś dołaczy do niej po powrocie z pracy 🙂
pozdrawiam 🙂
Usianka i Bąbelek (9.XI.2003)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Oczywiście, że tak.
2. Pewnie tak, bo nie zostawię dzidzi obcym pod opiekę (przynajmniej do 1-2 lat)
3. 100%pensji jest OK, choć ta angielska propozycja jest ciekawa, z tm jednak, że powinno być przynajmniej 10 tygoni na 100%.
4. Mąż ma problem by wziąć normalny urlop i szef wściekłby się na taki pomysł. Zresztą on nie będzie karmił piersią.
Renata i…22.10
Re: odpowiadam
Witaj. Ja urodziłam córeczkę we wrześniu i “załapałam się” na pólroczny urlop macierzyński. mamy teraz takie czasy że trzeba wykorzuystywać wszystkie możliwości. Zwłaszca że znam swojego szefa i wiedziałam że moja ciąża jest mu zupełnie nie na rękę. Już u niego nie pracuje bo firme zlikwodował! Za to założył drugą gdzie ja już ie jestem zatrudniona i problem z głowy.
Powiem tak- uważam że urlop macierzyński powinien trwać maks 2 lata, a potem jak matka chce to ew urlop wychowawczy ale zupełnie bezpłatny. Przy jednoczesnym założeniu że dziecko od 2 lat może iść już do najmłodszej grupy przedszkolnej i przedszkole to jest bezpłatne.
Zasiłek macierzyński to 100% pensji więc chyba wysokość jest ok. Piszę to mimo iż ja miałam na umowie minimalną pensję i taki dostawałam zasiłek i wcale nie było łatwo. (Inna sprawa że pensja minimalna nie zaspokaja wszystkich podstawowych potrzeb i absolutnie nie stanowi minimum społecznego.)
jestem pewna że wiele kobiet zrezygnuje bycia z dzieckiem w domu ze względu na finanse. Wrócą do pracy, chociaż nie będą jej pewne. Ja nie mam gdzie wracać, a nowej pracy z 8-miesięczbym dzieckiem raczej nie znajdę. Prawdopodobnie zdecydujemy się na drugie dziecko, tak żeby razem je odchować a potem z powrotem do pracy.
Moje zdanie jest takie: łatwiej do pracy wrócić i być w tej pracy zupełnie spokojną, gdy dziecko jest większe, niż wtedy gdy zostawia się w domu takiego kilkumiesięcznego maluszka.
I jeszcze jedno – przerwy na karmienie to bajka. Jak masz do pracy dojazd trawjący 40-50 minut lub więcej to raczej nie wyobrażam sobie że nawte niania wsiądzie z 4-miesięcznym maluchem do autobusu czy tramwaju i przywiezie ci dziecko do karmienia. To jest zupełny absurd. A dziecka ze sobą do pracy nie weźmiesz. Więc te przewry to taki pic na wodę… A wczesniej też cię raczej do domu nie puszczą, bo robotę trzeba zrobić.
I tak to mniej więcej wygląda w polskich realiach.
Kasia mama Oli (17.09.2002)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
cześć:
ad1. obecny urlop jest zbyt krótki akurat ja nie wyobrażam sibie zostawić 16 tygodniowego maluszka i wrócić do pracy.
na dodatek część kobiet mósi korzystać z tego urlopu jeszcze przed porodem więc wogóle jest go mało.
ad2. Będzie miał wpływ na moje plany rodzinne ponieważ nie będę miała płatnego wychowawczego i dlatego wrócę do pracy aby mieć jakieś dochody.
ad3. powinno być tak jak kiedyś to było chyba 26 tygodni.
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1.Obecny urlop macierzynski w Polsce jest stanowczo za krotki!
2. Nie potrafie odpowiedziec bo ja bede miala6 miesiecy urlopu
3. Conajmniej kilka miesiecy,minimum 4. Nie mowiac juz o smiesznych pieniedzach jakie kobieta w tym czasie dostaje w Polsce.
Ja mieszkam na Islandii i przysluguje mi 6 miesiecy urlopu + 3 miesiace dla mojego meza(z czego jak sadze jest zadowolony ). Nie wyobrazam sobie, zeby moglo byc inaczej!
ps. mowiac o urlopie macierzynskim mam na mysli ten okres kiedy kobieta zajmuje sie noworodkiem po urodzeniu a nie o pozniejszym darmowym urlopie. Mam nadzieje, ze nic nie pomylilam bo szczerze mowiac slabo orientuje sie na temat tego jak to wyglada w Polsce (tylko tyle co slyszalam z telewizji i od mojej znajomej). Pozdrawiam serdecznie.pa
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Tak
2. No skoro dziecko ma być w domu z obca osobą to chyba jest plan rodzinny? dotyczacy najwazniejszego ccłonka rodziny. Ja sobie tego nie wyobrażam szczerze mówiąc. ledwo bym sie zgodzila zostawiac dziecko siostrze.. ale bym przywykla.. do obcego – nie. Mąz nie pracuje i mogłby po prostu dalej nie pracowac, ale macie jakis pomysl na wyzycie 3 – osobowej rodziny za 1000 złotych, tak jak żyje teraz?
3. Opinii o urlopie nie wyraże, żeby nie użyć brzydkich słow.Zasiłek – no ok, podoba mi sie tez propozycja wydłuzenia urlopu i obcinania zasiłku stopniowo.
ja po macierzynskim mam 2 miesiace wakacji ale nie wyobrazam sobie co by bylo gdyby nie to.. za miesiac szłabym do pracy a dopiero co urodzilam, dziecko jest malenkie, ledwo co zaczelo kontaktowac, poznawac ludzi, a ja nic nie schudlam po porodzie… pracowac w takim stanie? szok? a karmienie? ok, nie pisze wiecej bo sie wkurze.
a na wychowawczy nie wolno mi isc – zarobki na rodzine wynosilyby 0 a ja po powrocie stracilabym prace. Do tego chcialam skorzystac z prawa do pracy na niepełnym etacie jako matka karmiąca i zgadnijcie co usłyszałam od szefa?
4. mąż nie pracuje, nie miałby wiec urlopu, al ewłasnie po co mu urlop jak on nie karmi?
jeszcze cos… wiele osob jest zadowolonych z długosci urlopu, mam znajomą ktora chciala go skrócic bo jej mąz nie pracuje oficjalnie i nie mogl wziąc koncówki za nią a jej sie spieszyło do pracy – wiec i tacy ludzie są.. a paranoją jest to że jej nie było wolno tego zrobic? jaki jest sens? gdyby jej mąż pracował, to by mogła, ale ze mąz siedzi w domu to nie moze? czy ten przepis ma na uwadze dobrodziecka? w którym miejscu?
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
Bardzo fajny temat!
Ad1. Jest za krótki i dla Mamy i dla Dziecka i dla całej Rodziny! Nie wyobrażam sobie powrotu do pracy po 3 m-cach zostawiając Maluszka w domu ale niestety ja należę do tych kobiet, które muszą zarabiać bo nie wystarczy nam na życie i spłatę kredytu mieszkaniowego. Z bólem serca (i tu przechodzę płynnie do Ad.2) będę musiała zostawić kochane wyczekiwane dziecko z Teściową, która przyjedzie do nas mieszkać, zostawi swój dom pokona tylko 400 km i zamieszka z nami w 2 pokojowym mieszkanku. Będzie to nas niewiele kosztowało bo jak się zapowiada Mama nie będzie za to chciała żadnego grosza. Chciałabym żeby została z nami przynajmniej jak Maluszek skończy rok.
Później zatrudnimy opiekunkę (w miarę tanią). Mój pracodawca jak się dowiedział, że jestem w ciązy przedłużył mi umowę do końca grudnia i zapowiedział, że poczeka jeśli wrócę po 3 m-cach macierzyńskiego to zostanę na tym stanowisku jeśli nie to… zostanę zdegradowana na minimum. Także szantaż na całej linii.
Ad.3
Podoba mi się pomysł angielski ale wydaje mi się, że minium urlopu macierzyńskiego to 6 m-cy ze 100% podstawą a potem stopniowe zmniejszanie do roku
Ad.4. Rozważaliśmy miesiąc macierzyńskiego mojego męża ale to raczej nie najszczęśliwszy pomysł bo nie karmi i zarabia więcej. Smutne, że w tak pięknym okresie jakim jest ciąża, Mama i Tata zamartwiają się pieniędzmi, mój mąż już od kilku miesięcy z tego powodu ma doła.
Gdybyśmy nie mieli wsparcia ze strony Teściowej wizja naszej przyszłości byłaby taka:
ja nie pracuję, jestem na wychowawczym i pielęgnuję Dzidziusia,
bank blokuje wszystkie pieniądze męża konsumując je na spłatę kredytu,
jemy chleb z pasztetem
nie mamy na lekarza Pediatrę, Stomatologa, Ginekologa
staczamy się po równi pochyłej, apatia i załamanie ogarnia naszą dopiero co załóżoną komórkę społeczną, wracamy do domu emerytowanych Teściów, sprzedajemy (bankowi) nasze dopiero co kupione mieszkanko, mąż wynajmuje dla siebie pokój, haruje 12 godzin dziennie i dojeżdża do nas co 2 tygodnie. Boże, ile jest takich właśnie lub gorszych scenariuszy. Ale się rozpisałam (wybaczcie).
Agnieszka i Maluszek
(22.07.2003 – prawdopodobnie pierwszy raz się zobaczymy!!!)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
Ad 1. Moim zdaniem obecny urlop macierzyński jest zdecydowanie za krótki, kończy się kiedy nasze maleństwa nie będą umiały jeszcze same siadać, będą takie bezbronne i narażone na opiekę obcych osób. Nie wszystkie z nas mają babcie przy sobie. Dla mnie to jest ogromny proble, co zrobić z takim maleństwem. Oddać do żłobka? Zostawić pod opieką obcej niańki. Przecież tak naprawdę nie mamy pewności co będzie działo się z naszym dzieckiem podczas naszej nieobecności, czy będzie nakarmione, przewijane itd.
Ad. 2 Oczywiście, przy takiej “prorodzinnej” polityce naszego Rządu dojdzie do tego, że model rodziny będzie nie 2+2, ale 2+1. Już i tak przyrost naturalny jest ujemny (przynajmniej we Wrocku)
Ad.3. O zasiłku sie nie wypowiadam, ja go nie dostanę. Co do urlopu to wyraziłam swoją opinię w pkt. 1. Powinien być dłuższy, przynajmniej taki jak poprzednio, aby dziecko chociaż samo siedziało kiedy je zostawimy
Ad.4. Mój mąż nie skorzysta z tego urlopu, z racji tego, że zarabia wiecej niż ja, z mojej pensji niestety ciężko byłoby utrzymać 3 osoby :((
Anitka i Bajbusek
10.08.03
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
Czesc. Mieszkam na Islandii. Sprawy z macierzynskim maja sie tu nastepujaco:
Dla matki jest 3 miesiace, dla ojca tez 3, i 3 dodatkowe do podzialu.Razem 9 platnych miesiecy maciezynskiego. Mozna sobie to tez rozlozyc na 18 miesiecy ale pieniazki dostaje sie takie jak za 9 mies tylko ze rozlozone w czasie.Kazde z rodzicow musi wykorzystac przynajmniej dwa pierwsze tygodnie. Reszta moga sie podzielic lub przelozyc w czasie np. na wakacje.
Co do pieniazkow to brana jest srednia zarobkow z ostatnich 6 przepracowanych miesiecych i z tego 80 %.
Macierzynskie przysluguje praktycznie kazdej kobiecie tj. rowniez studentkom tylko kwota sie zmienia.
No to chyba wszystko, troche namieszalam ale mam nadzieje ze cos pomoze.
Pozdrowienia
Soley z coreczka 16 08 03
Do moni27
Hurra, wiec jest jeszcze ktos na tym forum co dzieli ze mna,, zsylke” islandzka.
Pozdrowienia i trzymaj sie dzielnie, moze razem urodzimy hi,hi
Soley z coreczka 16 08 03
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Powinien być dłuższyze wzgl. na dziecko, ale ja myślę że o jakiś miesiąc czy półtora, bo dla tych z nas które chcą pracować długa nieobecność w pracy to kłopoty biorąc jeszcze pod uwagę to że my nie pracujemy tak jak nasze mamy prawie że do rozwiązania tylko siedzimy na l4 już w ciązy.
2 Nie wymiar urolpu nacierzyńskiego nie ma wpływu na plany.
3. 100% nam się należy i z tym jest dobrze, natomiast szkoda że zasiłek porodowy zlikwidowali i dali tylko najuboższym, bo jednak każde dodatkowe pieniądze w tym okresie sa ważne.
4. Tatuś bedzie pracował, ale ja uważam że taka mozliwość powinna być.
Pozdrawiam.
Ilonka
Re: Do soley
Tak myslalam, ze cos kiedys czytalam, ze ktos jeszcze jest na tej wyspie hihi.Ja bede rodzic w Keflaviku. Pozdrawiam serdecznie. Trzymaj sie
Monia i chlopaczek (30.08.03)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
Już wczoraj miałam Ci odpisać, ale nie miałam siły. Teraz robię to na leżąco i bardzo chętnie odpowiem na Twoją mini ankietę.
Odpowiedzi:
Ad. 1. Zdecydowanie tak. Myślę, że te pół roku co było kiedyś to też nie było niewiadomo jak dużo, ale zawsze lepiej niż te biedne 4 miesiące w tej chwili. Co to są 4 miesiące dla matki i dziecka? Nawet nie wystarczą na pożądne karmienie piersią, a niektóre z nas pracują z tego co wyczytałam nawet 300 km od domu. Więc jak mają wykorzystać przerwę na karmienie? Może któryś pan ustawodawca by nam odpowiedział. A może użyczy swojej piersi?
Ad. 2. Tzn. niedawno podjęliśmy decyzję, że nie wracam do pracy tylko idę na wychowawczy. Wprawdzie dwie babcie są pod nosem, ale nie chcemy ich obciążać i nie ma to ja samemu sobie wychować dzidzię. Co nie znaczy, że potępiamy z mężem te dziewczyny, które mogą podrzucić swoje dzidzi którejś z mam. A poza tym, będąc na wychowawczym będę musiała szukać jakieś pracy dodatkowej np. przepisywanie na komputerze, czy jeszcze coś innego. Jeśli się nie uda, to nie będzie tragicznie, bo mąż pracuje, ale na pewno nasz tryb życia ulegnie drastycznej zmianie.
Ad.3. Zasiłek macierzyński to jest praktycznie nasza śrenia wypłata, czyli przez te 4 miesiące będziemy dostawały wypłatę. Natomiast zasiłek wychowawczy w naszym wypadku nawet nie wystarczy na czynsz. Szkoda gadać….
Ad. 4. Jeśli chodzi o mojego męża, to nie będzie korzystał z macierzyńskiego. Cały ten urlop biorę ja. Natomiast będznie na pewno korzystał z dwóch przysługujących mu dni w roku opiekuńczegoa na naszą Fasolkę.
W prawdzie nie jestem z zagranicy, ale mojego męża bratowa mieszka w Niemczech i urodziła w czerwcu tamtego roku. Nie jestem pewna, ale macierzyński tam jest chyba przez 6 m-cy. A po tym poszła na wychowawczy i z tego co wiem dostaje zasiłek w okolicach od 1000 do 1500 Euro. Ale tego nie jestem pewna.
.
Mycha i Fasolka (17.09.)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1. Za krótki. Moim zdaniem powinien trwać przynajmniej 6 miesięcy, bo nie wyobrażam sobie zostawienia 4 miesięcznego dziecka z obcą osobą. Półroczne to już trochę inaczej, choć też ciężko.
2. Chyba nie będzie miał wpływu – i tak zostanę w domu z dzieckiem dłużej.
3. Przedłużenie urlopu macierzyńskiego do przynajmniej 6 miesiący.
4. Tata nie skorzysta z urlopu tacierzyńskiego, bo prowadzi działalność gospodarczą i nie może sobie na taki “luksus” pozwolić. Poza tym oczywiście jego nie obejmuje.
Iwona i Maleństwo (01.09.2003)
Re: Proszę o pomoc!!!!!!!!!
1, Sprawa długości macierzyńskiego jest bezdyskusyjna. Za krótki i tyle. Te 6 mieisęcy to byłoby absolutne minimum wymagane fizjologicznie (karmienie).
2. Ja z uwagi na bliźniaki będę mieć 26 macierzyńskiego co i tak wydaje mi sie absurdalnie krótko. Szczególnie że w tym przypadku maluchy mogą urodzić się wcześniej (oby nie, odpukać) i dłużej przebywać w szpitalu. Po macierzyńskim wybiorę zaległe dwa urlopy wypoczynkowe co da mi kolejne 10 tygodni płatnego w 100% urlopu. A potem to naprawdę nie wiem – zarabiam zdecydowanie więcej niż mąż i brak mojej pensji byłby bardzo odczuwalny. Ale może uda nam się dociągnąć do roku w domu z maluchami. Tyle jest chyba w stanie znieść mój pracowadca. Pozostanie nam teściowa (nie zachwyca mnie ten pomysł) lub opiekunka.
3. Wymiar jest OK, ale gdyby doszło do wydłużenia to ten model angielski nie jest taki głupi
4. Nie z powodów oczywistych – karmienie. Weźmie tylko tuż po porodzie cały należny urlop wypoczynkowy czyli będziemy w czwórkę przez pierwsze 5 tygodni.
Dorota i dwóch chłopaczków (28/09)
Znasz odpowiedź na pytanie: Proszę o pomoc!!!!!!!!!