Proszę o radę

Zuzia jest z rocznika 2004 od września powinna iść do 1 klasy jest jednak problem ze względu na ciągłe choroby nie opanowała materiału klasy 0 nie umie pisać nie rozpoznaje liter w tekście cyferek nie umie napisać. Mam dylemat czy po mimo wszystko puścić ja do 1 klasy z tym że była by to klasa integracyjna i przez czas wakacji ćwiczyć z nią pisanie i czytanie czy jednak zostawić ją jeszcze rok w klasie 0.Z relacji mojej córki wynika że nie lubi uczęszczać do przedszkola nie ma zbyt wielu koleżanek izoluje się od grupy.Jestem w kropce chciała bym pomóc córce a nie zaszkodzić jej. Poradźcie coś pierwszy raz jestem w takiej sytuacji a nie ma się kogo poradzić.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Proszę o radę

  1. Zamieszczone przez Octavia27
    .Za namową znajomej nauczycielki zaczęliśmy zabawę z masą solną nawlekanie koralików pisanie na piasku palcem..

    Nie robiliście tego wcześniej?

    • Proszę o radę

      Robiliśmy ale to sporadycznie.Jest to po części moja wina zawsze zajęta jestem czymś bo M nie wiele robi w tym kierunku żeby mi pomóc np. Nie przypilnuje chłopców żebym mogła trochę poświęcić czasu tylko i wyłącznie małej a i w pracach domowych jestem sama.

      • To prawda nie jest Ci łatwo,o ile dobrze zrozumiałam masz trójkę dzieci i masę obowiązków na głowie. Poradź się psychologa dziecięcego,bo wbrew pozorom nauka w szkole nie jest prosta nawet w klasie pierwszej.Ze swojej strony staraj się jak najwięcej z nią rozmawiać,np.będąc na spacerze,powiedz-Mila co ci przypomina ten liść.bo mi łódkę,albo po obejrzeniu bajki-mi podobał się pajacyk, zgadnij-dlaczego?takie proste pytające zabawy rozwijają wyobrażnię dziecka,a przy okazji świetnie ćwiczą myślenie. Manualne ćwiczenia też są bardzo ważne,jeśli córka nie chce,to zacznij od zgniatania papieru w kulkę,rób to z nią i takie kulki dobrze zgniecione wrzucajcie do kosza,możesz celowo nie trafić,a Mili kulka znajdzie się w koszu i o to chodzi żeby wygrała,malowanie rysowanie zgniatanie,itp.to wszystko przygotowuje do nauki pisania,musi być często chwalona nawet za maleńki krok do przodu.A pani w przedszkolu okazała się kompletnie nienadającą do pracy z dziećmi.pozdrawiam

        • Przepraszam chyba pomyliłam imiona chodzi o Zuzię

          • Proszę o radę

            Witam

            Zaczynaliśmy od robienia kuleczek z bibuły i wyklejania na kartce papieru wzoru,robiliśmy już z masy solnej. Niestety Zuzia bardzo szybko rezygnuje z wyklejania gdyż jak to stwierdziła nie lubi wyklejać i nie udają jej się kuleczki,bolą ją palce itp. Nie potrafi rysować szlaczków,pisania liter,cyfr nie rozróżnia ich w tekście ma problemy z zapamiętywaniem nawet pamięć wzrokowa kojarzenie np.ma przed sobą literkę S i 3 rzeczy na tą literę narysowane nie potrafi ich zapamiętać.Jak powiem powiedz co zaczyna się na literkę A powie wszystko tylko nie na tą literkę np. imię Bianka ona wymawia jako Pianka lub Lanka nie wiem od czego jest to zależne.Robiliśmy już badanie słuchu wyszło niby w normie choć lekarz wspominał że coś wyszło w lewym uchu jakby słabiej słyszała. Od Września ma iść do szkoły a a ja mam coraz większe obawy że sobie nie poradzi.

            • Mam wrażenie,że u Zuzi nastąpiła blokada i to może być związane z otoczeniem,w którym przebywa(np.przedszkole,ktoś powiedział np.że czegoś nie potrafi),to może być jedna przyczyna,druga-wydaje mi się,że faktycznie jest zaburzony aparat słuchowy,dziecko nie słyszy dźwięcznych spółgłosek,Zuzia w tym wieku powinna odróżniać kształty liter,tak nie jest.Istnieje jeszcze coś takiego co nazywa się odbiciem lustrzanym spotykanym u dziecka. To tylko moje domysły ponieważ nie widziałam dziecka.Ale czy ktoś z badających Zuzię,coś powiedział na ten temat?A może jakiś lek żle oddziałowuje na dziewczynkę?Mam jeszcze jedno pytanie czy ma ona jakąś koleżankę z którą chętnie się bawi? Pozdrawiam

              • maria, tak z ciekawosci chcialam apytac, jestes psychologiem? pedagogiem?

                Zamieszczone przez maria67s
                Mam wrażenie,że u Zuzi nastąpiła blokada i to może być związane z otoczeniem,w którym przebywa(np.przedszkole,ktoś powiedział np.że czegoś nie potrafi),to może być jedna przyczyna,druga-wydaje mi się,że faktycznie jest zaburzony aparat słuchowy,dziecko nie słyszy dźwięcznych spółgłosek,Zuzia w tym wieku powinna odróżniać kształty liter,tak nie jest.Istnieje jeszcze coś takiego co nazywa się odbiciem lustrzanym spotykanym u dziecka. To tylko moje domysły ponieważ nie widziałam dziecka.Ale czy ktoś z badających Zuzię,coś powiedział na ten temat?A może jakiś lek żle oddziałowuje na dziewczynkę?Mam jeszcze jedno pytanie czy ma ona jakąś koleżankę z którą chętnie się bawi? Pozdrawiam

                • Proszę o radę

                  Tak Zuzia ma parę koleżanek jednak tu powtarza się pewien schemat do póki dziecko ma ze sobą jakąś zabawkę dzieci chętnie się z nią bawią jednak szybko się nudzą i Zuzia jest wyganiana z grupki dzieci nie wiem na prawdę czy to wina mojego dziecka że tak jest a nie inaczej.Zuzia jest szczera aż do bólu,żywiołowa nie ma problemu z nawiązywaniem nowych znajomości jednak bardzo szybko można ją zranić co bardzo długo przeżywa.Zuzia obecnie przyjmuje Depakine 300mg rano i na wieczór. Są zauważalne zmiany w zachowaniu jeśli coś nie idzie po jej myśli wpada w histerie ciężko jest wtedy do niej dotrzeć wytłumaczyć jej co cokolwiek jednak po jakimś czasie się uspokaja i przychodzi przeprosić za swoje zachowanie.W nowej opini napisano Dysharmonia Rozwojowa i jeśli dobrze pamiętam często powtarza się upośledzenie umysłowe.Faktem jest że córka zaczyna rysować np.koło z odwrotnej strony ma spore problemy z pamięcią jest bardzo nerwowa. Powinna brać leki wspomagające prace mózgu jednak one są dość drogie i nie wszystkie mogę kupić niestety u mnie tylko mój mąż pracuje na nas 5. Choć wiem że te leki pomogły by jej.

                  • Jestem pedagogiem z wieloletnim stażem. Pracowałam w szkole i przedszkolu jako nauczycielka,potem jako pedagog w poradni. Psychologia też nie jest mi obca. Nie mówię,że wszystko wiem,bo tak z pewnością nie jest,ale praktyka dała mi bardzo dużo.Obserwacja dzieci ich indywidualne zachowania nieraz mnie zastanawiały,dlatego zawsze do każdego dziecka podchodziłam indywidualnie.Zawsze z góry zakładałam,że żadne dziecko nie jest złe i w każdym drzemie “coś” wspaniałego”,tylko trzeba to “coś” umieć z dziecka wydobyć na powierzchnię. Pozdrawiam

                    • Po przeczytaniu Twojego postu,Octavio,wiem,że Zuzia jest dzieckiem nadwrażliwym,nadpobudliwym i rozumiem,że potrafi w”oczy”,powiedzieć,to co myśli,co z pewnością ma jakiś wpływ na relacje z rówieśnikami,ale ogromną rolę w takich sytuacjach gra nauczycielka,która wiedząc o kłopotach zdrowotnych dziecka,powinna z grupą porozmawiac,ale bez obecnosci Zuzi i nie opowiadając dzieciom o jej chorobie i lekach jakie bierze. Taka jest rola nauczyciela,to on powinien zadbać o prawidłowe relacje w grupie i to jest możliwe nawet w bardzo trudnej grupie. Same leki nie pomogą,czeka Cię ciężka i długa droga,ale bądź cierpliwa i nie obwiniaj siebie, za to,że mało robisz dla swojego dziecka,bo wręcz przeciwnie,jesteś wspaniałą matką,która za wszelką cenę chce pomóc swojemu dziecku.Dzisiaj nie zdąrzę napisać wszystko co chciałabym,ale spróbuję choć trochę. Dobrze by było,by Zuzia miała koleżankę,ale nie z grupy przedszkolnej,nie musi być rówieśniczką. Pierwsze kontakty nie będą łatwe,ale skoro Zuzia potrafi już przeprosić czyli rozumie swój błąd,to znaczy,że myśli,to jest duży krok do przodu.Druga koleżanka będzie tym pierwszym krokiem do “odblokowania” się córki.Zuzia nie chce uczyć się,bo uważa,że nic nie potrafi że nic jej nie wyjdzie.Dziecko nie powie o tym, ze czuje się gorsze,ale mysli,dlaczego nie chcą się ze mną bawić?,bo ja nic nie potrafię,więc zacznijmy od szukania koleżanek dla Zuzi.Uważam też,że przydałby się dobry psycholog,przepraszam,ale muszę już kończyć.Jeszcze”tu wrócę,”jak nie jutro,to na pewno we wtorek. Pozdrawiam.

                      • Zamieszczone przez Octavia27
                        Witam

                        Zaczynaliśmy od robienia kuleczek z bibuły i wyklejania na kartce papieru wzoru,robiliśmy już z masy solnej. Niestety Zuzia bardzo szybko rezygnuje z wyklejania gdyż jak to stwierdziła nie lubi wyklejać i nie udają jej się kuleczki,bolą ją palce itp. Nie potrafi rysować szlaczków,pisania liter,cyfr nie rozróżnia ich w tekście ma problemy z zapamiętywaniem nawet pamięć wzrokowa kojarzenie np.ma przed sobą literkę S i 3 rzeczy na tą literę narysowane nie potrafi ich zapamiętać.Jak powiem powiedz co zaczyna się na literkę A powie wszystko tylko nie na tą literkę np. imię Bianka ona wymawia jako Pianka lub Lanka nie wiem od czego jest to zależne.Robiliśmy już badanie słuchu wyszło niby w normie choć lekarz wspominał że coś wyszło w lewym uchu jakby słabiej słyszała. Od Września ma iść do szkoły a a ja mam coraz większe obawy że sobie nie poradzi.

                        mozecie tego sprobowac:

                        dzieciaki za tym przepadaja, nie trzeba lepic czegos konkretnego, wiec nie ma miejsca na porazke, ze sie nie udalo. mozesz dodac do tego farbki i wtedy masa bedzie miala kolor.

                        mozecie tez robic cos celowego, np bizuterie, cos, co bedzie potem mogla nosic, pochwalic sie..
                        jezeli koraliki sa dla niej za male, mozecie nawlekac makarony, maja bardzo rozne ksztalty, wielkosc.. mozna je malowac, malowanie rekami, stepelki z paluszkow..

                        jest tez watek z pomyslami na rozne prace dzieciowe, mozesz tam tez cos podpatrzec, co bedzie latwe do zrobienia dla twojej corki. dobrze wybierac cos na tyle latwe, co bedzie mogla sama dokonczyc, zobaczyc efekt, miec sukces.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Proszę o radę

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general