Chcialabym skontaktowac sie z mamami ktore maja lub mialy podobny problem do mojego. Otoz moj synus ma 10 dni i ma zapalenie opon mozgowych i zapalenie miesnia sercowego. Ja juz nie wiem co robic i co to za choroba. Blagam pomozcie mi albo chociaz powiedzcie czego sie moge spodziewac. Tak bardzo sie boje o moje dziecko. Prosze o odpowiedz.
Ania i Kasperek
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Prosze przeczytajcie to.
Re: Prosze przeczytajcie to.
kochana Anulko,
dopiero dzisiaj przeczytalam ten post. Cieszę sie, zę operacja Twojego synka sie udala i wierzę mocno, zę teraz juz wszystko będzie z dnia na dzień lepiej. Dzielna kobieta z Ciebie! Trzymajcie sie cieplutko!!!!
A KAsperek jest naprawdę uroczy, śliczny chłopczyk!!!
Anulka 08.06.2004
Re: Dziekuje wam.
Cieszę się,że jest dobrze,pomodlę się,żeby było jeszcze lepiej:)
Pozdrawiam
Kasia
i Marysia,02.02.2005
Jak ja sie wam odwdzięczę
Kochane ciocie Kaspus juz od 2 dni jest na oddziale kardiochirurgii. Juz sam je i oddycha. Lekarze sa pelni podziwu ze to sie tak dobrze uklada. Serduszko wspaniale sobie radzi. Wiem ze bez was i bez waszych modlitw nie bylo by tak wspaniale. Dziekuje wam. Nawet nie wiecie jak mi jest milo ze moge miec do czynienia z takimi wspanialymi osobami ja wy. Dziekuej ze bylyscie z nami, wspieralyscie nas. Mam nadzieje ze Wasze dzieci nigdy nie zachoruja – tego wam zycze. Jestescie wspaniale. Mam jedno male zyczenie aby moj syneczek juz niedlugo wyszedl ze szpitala i zebysmy mogli byc wreszcie we trojke. Pozdarwiam was serdecznie i dziekuje.
P. S. Dziewczyny po gestozie – po ilu tygodniach od poprodu spadl wam brzuch? Ja mam nadal duzy brzuch i twardy. Sikam dwa razy na dzien. Bylam u lekarza rodzinnego i dostalam skierowanie na pelno badan. Powiedzieli ze to cos z macica ze sie nie obkurcza. Do tego czasem mam takie lekkie skurcze jak przy okresie. Tez tak mialyscie?
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
no to rewelacja :)), dzielny chłopak Wam rośnie :), trzymamy kciuki z jak najszybsze wyjście ze szpitala :))
a powiedz w którym szpitalu Kasperek lezy??
co do gestozy to jak wychodziłam ze szpitala po 10 dniach to juz wazyłam 10 kilo mniej i brzucha prawie nie było, ale ja miałam CC i brzuch jeszcze niezbyt duży, poniewaz to był 26 tydzień, dostawałm bardzo dużo prochów i silne leki moczopędne (moim zdaniem mało sikasz ;)), wydaje mi się, że Twój brzuch raczej nie ma nic wspólnego z gestoza tylko własnie z obkurczaniem macicy
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Kaspus jest w Centrum Zdrowia Dziecka we Warszawie. Ja tez mialam cesarke i zaraz po porodzie schudlam 20 kg – tzn. wyplynelo ze mnie tyle wody. Tez mialam pelno lekow moczopednych. Wyszlam ze szpitala po 3 dniach. No i brzuch od 3 tygodni taki sam – duzy. mam nadzieje ze to nic powaznego.
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
no to ma dobrą opiekę 🙂
szybko Cię wypuścili ze szpitala, mnie dopiero po wielu prośbach, chcieli mnie przenieść na internę, bo z tyloma proszkami to powinnam była leżeć w szpitalu, ale pod warunkiem wizyt kontrolnych w ich poradni wypisali mnie do domu…
ja też mam nadzieję, że to nic poważnego i tej myśli się trzymajmy 🙂
powodzenia 🙂
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
HURAAAAA!!!!!!! Bardzo sie ciesze, ze wszystko jest dobrze. Caluski dla maluszka
dAgI&MiA25.11.2004
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
jejku jak super ze wszystko jest dobrze, dzielny Kaspus, swietnie sobie chlopaczek radzi, badz dumna z synka kochany maly dzielny mezczyzna.
co do brzucha to moze wlasnie byc duzy ze wzgledu na to ze macica sie nie skurczyla, te skurczybyczki male ktore czujesz swiadcza wlasnie o tym ze sie obkurcza (tak mysle), mysle ze po badaniach dostaniesz jakies leki na obkurczenie macicy. bedzie dobrze, zobaczysz, trzymam kciuki za was
pozdrawiamy
Doti & Dawid (22.10.04)
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Anulka kochana niezmiernie cieszę się,że z synkiem jest coraz lepiej mam nadzieję,że już niedługo będziecie w szyscy w domku
nie wiem co to jest gestoza nie miałam tego,ale miałam cc i jeszcze wycięcie macicy,więc nie miało mi się co skurczac. Moim problemem był duży i twardy brzuch po wyjściu ze szpitala. Nie raz płakałam przez niego myślałam,że już taki mi zostanie. Po operacji jelita nie pracowały mi,a po 4 dniach dostałam zapalenia jelit.Wyszłam ze szpitala po tygodniu z brzuchem jak w 8 miesiącu.miesiąc po cc brzuch wyglądał na 6 mies.Jutro będzie 8 tyg brzuch wygląda na 4 mies. Także bardzo wolno ale się zmniejsza.Według centymetrów jeszcze mam 5 cm za dużo,ale już teraz nie martwię się tym co najgorsze zeszło.U mnie to było wzdęcie jelit. Powłoki brzuszne były rozciągnięte i te jelitka po prostu rozdęły się po całym brzuchu.Dziewczyny tu na forum sugerowały też,że byc może brzuch jest napuchnięty jeszcze po operacji.dobrze,że lekarze przebadają Cię będziesz spokojnA
pOZDRAWIAM cIĘ
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Bardzo sie cieszymy, że już kasperek jest na dobrej drodze.
Jesteście bardzo dizelni.
Chłopak ma wspaniałych rodziców.
3majcie się
Pisz dalej jak sie czujecie
Jonatan 20.04.05r
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
bardzo dobre wieści :))
Suepr 🙂
trzymajcie się
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Widzisz jakiego masz silnego syneczka Twardy chłopak z niego!! JUż niedługo będziecie się cieszyć sobą w domku!!
A co do obkurczającej sie macicy…to własnie skurcze powinny być tego objawem. Mi dodatkowo zaaplikowali w szpitalu jakieś wspomagacze…i było dobrze.
Ale Ty zrób sobie najlepiej te badania!!
Powodzenia.
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Aniu,na pewno niedługo Twój syneczek wyjdzie ze szpitala i będziecie razem we trójkę w domku.Życzę Wam,aby to stało się jak najszybciej. Widzisz jakiego masz silnego malutkiego zucha:)) Trzymajcie się,przesyłamy całusy!!
Karolina i Kubuś (2.01.2005)
Re: Jak ja sie wam odwdzięczę
Brawa dla silnego Kacperka i Jego dzielnej mamusi. Ani sie obejrzysz a Malutki bedzie juz w domku razem z Wami.
Co do tego by spadl brzuch potrzeba troche czasu, troszke cierpliwosci i bedzie znow taki jak kiedys. I koniecznie zrob sobie te badania!!!
serdecznie, zyczymy Kacpusiowi szybkiego powrotu do zdrowka i opuszczenia szpitala
Asia i Nikola (08.06.04)
Nowe wieści.
Wczoraj wieczorem wrocilam od Kasperka. Maly w piatek zostal przeniesiony z OIOMu na Kardiochirurgie na sepraratke a dzisiaj lezy juz na kardiochirurgii na tzw odcinku B – tzn “awansowal”. czeka go jeszcze kilka dni na odcinku B i pozniej nastepne kilka dni na kardiologii i do domku. Mam nadzieje ze gora za 2 tygodnie bede miala mojego synka w domku. Maly juz sam je i wogole jest super. Cyca tez ciagnie az oddac nie chce.
Oczywiscie zlapalam dola… Tak mi przykro jakos ze maly za pare dni skonczy miesiac a ja go praktycznie “nie znam”. Nie wiem co oznacza jego placz, nie wiem czego potrzebuje… Czuje ze zawsze bedzie mi zal tego ze nie bylo mnie przy nim przez ten pierwszy miesiac. Nawet nie wiem czy on czuje ze jestem jego mama. Ja go nawet nie urodzilam. Czuje sie gorsza – moze to glupie… Zona mojego brata urodzila 2 tygodnie po mnie. Chodzi szczupla z wozkiem i ma tyle pokarmu ze jeszcze daje mleczko dla Kaspra – a ja? – gruba jak w 6 miesiacu ciazy, mleka coraz mniej i mojego synka widze po pare godzin dziennie…. wazne ze moj maluszek zdrowieje i ze mam was 🙂
Dziewczyny powiedzcie mi bo ja sie na tym kompletnie nie znam. Otoz mleko sciaga od kad sie maly urodzil. Sciagam laktatorem zeby utrzymac laktacje poniewaz malego karmilam cycem zaledwie kilka razy poniewaz nie pozwolili mi – za bardzo sie meczyl i denerwowal. Teraz juz mi pozwolili ale pokarmu jest za malo wiec dokarmiamy go mlekiem bratowej. I mam pytanie co zrobic zeby mlesia bylo wiecej?
Re: Nowe wieści.
Nowe wieści są dobre – świetnie! Cieszę się bardzo. Syna masz małego zucha i już 🙂
Na pewno już niedługo go wypiszą, wtedy będziecie się poznawać i cieszyć się sobą. Może nie wierzysz teraz, ale pewnie jeszcze będziesz narzekać na kolki i inne takie “miłe” wczesnoniemowlęce przypadłości 😉
Co do pokarmu – ja nigdy nie mialam go w nadmiarze, do końca musialam o niego walczyć. A jak? Dużo piłam – woda, specjalne herbatki. No i trzeba jeść.
Schudnąć też zdążysz, nie bój nic 🙂
Trzymajcie się i wszystkiego najlepszego!
Re: Nowe wieści.
Moja droga, cóż to za stwierdzenie?? A kto go urodził za Ciebie?? Przecież CC to tez poród, tyle że inna drogą. A któż nosił tego malucha 9 miesięcy pod sercem?? kto o nim myślał i dbał gdy jeszcze był w brzuszku??
Przestań kochana łapać doły i ciesz się każdym dniem. Masz dzielnego i ślicznego synka. Bądź dla niego najlepszą mamą jaką tylko być potrafisz!!
To on może się smucić, że nie ma Cię 24 h na dobę przy sobie…sama piszesz, że od cyca nie mozna go oderwać…przecież cudne to jest!! A już za dwa tygodnie będziecie nadrabiać ten stracony miesiąc…przed Wami jeszcze tyle cudnych chwilek…więc proszę mi sie nie łamać tylko z usmiechem dziekować za każdy dzień życia swojego dzieciątka!!
Pozdrowienia gorące.
Beata i Maciek (11.02.2004)
Re: Nowe wieści.
Nie martw się Anulcia
Narazie podtrzymuj laktację,a kiedy Kasperek wyjdzie do domu przytrzymaj go ze 3 dni non stop przy piersi,a zobaczysz ile mleka popłynie.Ja tak miałam po trzecim dziecku kiedy po 3 tygodniach po porodzie wylądowałam w szpitalu na łyżeczkowanie.W szpitalu musiałam zostać 3 dni malutką dałam koleżance,żeby karmiła ją piersią,a mi w tym czasie pokarm zanikał.Kiedy wyszłam ze szpitala trzymałam Kornelcię ciągle przez 3 dni przy cycu i pokarmu napłynęło fuul.Karmiłam ją przez 11 mies. Nie martw się ryba kilogramami na sobie.tak naprawdę większość z nas tyje,a póżniej musimy zrzucać te kilogramy. To tylko nieliczna grupka jest tych szczęściar,które po porodzie wyglądają tak jakby nie rodziły.Ja urodziłam 4 córki i niestety po każdej musiałam zrzucać 10 kg. Teraz po czwartej tak jak pisałam Ci zaraz będzie 2 mies,a brzuch mam nadal cieszę się tylko że powoli spada też chciałabym być płaściutka,ale niestety cierpliwości. Mięśnie brzucha przed zajściem w ostatnią ciążę miałam super,ponieważ intensywnie ćwiczyłam na siłowni,ale niestety wcale to mi nie pomogło. Powiem Ci że też nie czułam się spełniona kiedy z pierwszym dzieckiem miałam cc.Ale zawzięłam się,że drugie dziecko muszę koniecznie urodzić i tak cieszę się,że tak się stało.Anulka jesteś jeszcze młoda i wszystko jest przed Tobą. Cieszę się,że Kasperek ma taką mądrą mamusię. Najważniejsze,że on powraca do zdrowia dzięki Bogu.Zobaczysz wszystko będzie dobrze,a synka swojego jeszce zdążysz poznać.
Buziaczki
Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05
To juz nie dlugo…
Dawno nie pisalam tutaj… Z Kaspusiem juz jest dobrze. Je sam, usmiecha sie, wytyka na nas jezyk 🙂 Tak mocno za nim tesknie. Lekarze mowili ze jest dobrze tylko musi byc pod stala opieka kardiologa i poradni foniatrycznej bo troche tak jakby “chrapie” ale mowili ze sie nic z gardlem nie dzieje tylko mamy “dmuchac na zimne”. Dzisiaj nam powiedzieli ze w poniedzialek czeka Kaspra USG glowki i brzuszka i jak bedzie dobrze to we wtorek lub w srode do domku. Juz sie nie moge doczekac 🙂 Pozdrawiam was i dziekuje za te wszystkie cieple słowa i modlitwy.
PS Jak chcecie to na foto.onet.pl/albumy znajdzcie w tytulach “KASPER ADAM FIRA” – tam sa 3 albumy ze Zdjeciami Kapsra. Przepraszam ze sie tak chwale… Jak macie pozakladame w necie albumy swoich dzieciaczkow to piszcie – chetnie obejrze 🙂
Re: To juz nie dlugo…
Cieszę się razem z Tobą.
Synek wygląda naprawdę zdrowo i ślicznie!!!! 🙂
Agata i Ania (7.09.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Prosze przeczytajcie to.