Prowokowanie wymiotów- znacie takie przypadki?

“Witam. Paulinka ma 2,5 roku. Jest bardzo radosnym, bezproblemowym dzieckiem, z którym właściwie nigdy nie ma większych problemów. Tydzień temu jednak zaczęła zachowywać się inaczej niż zwykle i nie za bardzo wiem, co się dzieje i jak sobie z tym radzic. Mianowicie Paulinka caly dzień funkcjonuje bez zarzutu, ładnie je posiłki, bawi się, jest radosna i wesoła. Wsyzstko odbywa się jak zawsze. Gdy jednak przychodzi pora spania zaczyna płakać(choć jest to raczej płacz dość wymuszony, bez ani jednej łezki) i płacze tak długo, aż uda jej sie zwymiotować. Następnie po tym, jak z mezem zmienimy posciel, wykąpiemy ją raz jeszcze i ja przebierzemy, jakby nigdy nic spokojnie zasypia. Od początku spała sama w pokoju, nigdy nie było problemow z jej usypianiem…ktoś przy niej zawsze po ciemku siedzial do momentu zaśniecia i nigdy nie było z tym kłopotów. Nie wiem więc, jak traktować tą zmianę….ciezko przecież akceptować codzienne wymioty dziecka…odstawiliśmy wczoraj wieczorne mleko, przez co znacznie trudniej było jej się doprowadzić do stanu wymiotów, jednak z nikłym stopniu jej się to udalo. Zaznacze raz jeszcze, że w dzień nie ma najmniejszych symptomów, jakby coś było nie tak. Śmieje się, bawi rozmawia… A wieczorem jakby była zupełnie innym dzieckiem….mial ktoś z Was taki przypadek?O co chodzi???…

11 odpowiedzi na pytanie: Prowokowanie wymiotów- znacie takie przypadki?

  1. U mojej cory odruch wymiotny pojawia sie, gdy jest zdenerwowana, rozchisteryzowana. I wlasnie wtedy, nie wime, czy sama powoduje ten odruch, czy jest to bezwiednie. Nie wiem jak u Was wyglada kladzenie malej spac- moze wyczaila, ze takim zachowaniem poswiecisz jej wiecej czasu- bo i mycie, i przebieranie- dluzej nie bedzie spac i mama zajmie sie tylko nia?? Ciezko powiedziec!!

    • jak na mój gust wymioty to już poważny problem…myslałaś o psychologu dziecięcym??? moim znajomym bardzo to pomogło…

      • Micho tak mial pare razy – nie codziennie – ale zdarzylo mu sie np dzis w nocy – sprobuj nie dawac jej mleka zaraz przed pojsciem spac – u Micha jest cos w rodzaju nadwrazliwosci na mleko i dlatego wymiotuje przed zasnieciem jak dam mu bezposrednio przed. Najczesciej zastepuje je woda. Dzis zostal z tata i tatus dal mleczka no i bylo jak bylo…

        • Zamieszczone przez Vala
          jak na mój gust wymioty to już poważny problem…myslałaś o psychologu dziecięcym??? moim znajomym bardzo to pomogło…

          kasia – ale on w wieku naszych pociech – myslisz ze psycholog dzieciecy????
          Ile mialo lat dziecie Twoich znajomych????

          • Po wymiotach ani śladu…

            Wraz z mężem zmienilismy cały wieczornyh rytułał-zamiast niego kąpie ja, zamiast mnie- on usypia. Zadziałało idelanie- dziecko zaciekawione, szczęsliwe- chowa się z Tatą w domku pod kołdrą, potem bajeczka i spokojne zasypianie… Ale mleczka wieczornego nie dajemy, tylko konkretniejszą kolacyjkę….rozmawiałam ze znajomym psychologiem i on od razu podejrzewał pewien rodzaj buntu….chciała wymusić spanie z nami, a dzięki zmianie jaką jej zafundowaliśmy było to dla niej rownie ciekawe i odpuscila nam wieczorne sensacje…;)
            Ech, co to dziecku potrafi przyjsć do głowy…ja bym na taki sposób nie wpadła;)

            • Zamieszczone przez lauidz
              kasia – ale on w wieku naszych pociech – myslisz ze psycholog dzieciecy????
              Ile mialo lat dziecie Twoich znajomych????

              niespełna 3, gdzieś w wieku naszych…okazało się, że mała rozwija się niespotykanie szybko jak na swój wiek i nie radzi sobie z tym, z tego powodu miała potwornie silną nerwicę, pani psycholog wszystko wyjaśniła, poradziła jak z takim dziecie rozmawiac, czym je zajmowac i teraz wsio ok…

              • Zamieszczone przez Vala
                niespełna 3, gdzieś w wieku naszych…okazało się, że mała rozwija się niespotykanie szybko jak na swój wiek i nie radzi sobie z tym, z tego powodu miała potwornie silną nerwicę, pani psycholog wszystko wyjaśniła, poradziła jak z takim dziecie rozmawiac, czym je zajmowac i teraz wsio ok…

                wow nigdy bym nie pomyslala… Takie malenstwo:(
                No ale dobrze ze juz wsio OK

                • Tak potwierdzam, że to sposób dziecka na wymuszenie czegoś.
                  Jagoda jak jest bardzo rozhisteryzowana to wymusza wymioty. Potrafi tez zwymiotowac przed przedszkolem, abym powiedziała pani, że ona nie bedzie jadła potem śniadania…..:(

                  • Zamieszczone przez Jagoda42
                    Tak potwierdzam, że to sposób dziecka na wymuszenie czegoś.
                    Jagoda jak jest bardzo rozhisteryzowana to wymusza wymioty. Potrafi tez zwymiotowac przed przedszkolem, abym powiedziała pani, że ona nie bedzie jadła potem śniadania…..:(

                    U nas podobnie

                    Ciesze sie dla Autorki postu, ze problem sie rozwiazal i pozdrawiam serdecznie 🙂

                    • Zamieszczone przez Jagoda42
                      Tak potwierdzam, że to sposób dziecka na wymuszenie czegoś.
                      Jagoda jak jest bardzo rozhisteryzowana to wymusza wymioty. Potrafi tez zwymiotowac przed przedszkolem, abym powiedziała pani, że ona nie bedzie jadła potem śniadania…..:(

                      no niezle. nigdy bym nie pomyslala.

                      • MOja Ala robiła to samo. Najpierw sama zasypiała i bylo ok. a któregoś dnia nie chciała sie połozyc z zaczeła wyc. nie dało sie jej uspokoić, tak sie zawzieła. I pakowała palce do buzi najpierw sie przejmowalam ale jakoś udało mi sie to ją przekonac ze ze mną nie wygra. i przestała.
                        Ale 2 razy zwymiotowała – jak ją chciałam połozyc w obcym domu spac…..

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Prowokowanie wymiotów- znacie takie przypadki?

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general