Przedszkole – dobry pomysl?

Zwolnilo sie miejsce w przedszkolu, zapisalismy Igora. Bedzie chodzil od poniedzialku. Jutro idziemy, zeby zobaczyl, jak tam jest.

Wszyscy dookola dobijaja

1. Dyrektorka przedszkola przedstawila mozliwe problemy, nic nie bylo dla mnie zaskoczeniem, po wnikliwej lekturze sierpniowo-wrzesniowych watkow. Ale i tak, mimo to, zrobilo mi sie nieswojo

2. Poszlam do pediatry po zaswiadczenie, patrzyla na mnie jak na kosmitke. Ze takie male dziecko (3,5 roku – male?), i to z alergia posylam; Ze jak wytrzyma jeden dzien bez choroby to bedzie dobrze.

3. Dokladaja sie obie babcie, ze Igorek taki malutki, jak on sobie poradzi. Czarna rozpacz.

Jestem lekko przybita i szczerze powiem, ze gdyby nie maz, poddalabym sie.
ale sie nie poddaje.

Mam tylko jeden, naprawde powazny dylemat, watpliwosc – czy to dobry pomysl, zeby posylac dziecko do przedszkola w srodku roku, kiedy reszta dzieci sie juz zna, znaja zasady, przyzwyczajone sa itp.

Co o tym myslicie?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole – dobry pomysl?

  1. Re: Przedszkole – dobry pomysl?

    claudia ma 3,5 i od wrzesnia w przedszkolu, gdzie w dodatku wszytsko po angielsku, ale decyzja z przdszkolem byla jedna z najlepszych!!..i wydaje mi sie ze 3 lata to jest idealny wiek na zaczynanie szkoly!..dziecko w domu juz tak nie nauczysz.. A w szkole ma stycznosci i z rowiesnikami i z nauczycielami..
    wiec glowa do gory.. bedzie dobrze..i nie sluchaj pediatry…
    aa..co do polowy roku…to bardzo dobrze..przejdzie mniejszy stres,bo i tak go przeciez nie ominie, na poczatku roku duzo dzieci poplakuje..
    pozd

    • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

      Eee tam! Chodzą młodsze dzieci i żyją:) ( np. do żłobka chodzą już 5 miesięczniaki). Można się spodziewać chorób, ale potem się uodporni. A w tym wieku już dzieciak może się w domu nudzić;) Mamy w rodzinie dziecko, króre było nieznośne, okropne itd. I jego rodzice posłali go do przedszkola. W wieku 3 lat. I…jak ręką odjął! Chłopak nie do poznania:)


      lipcowe dziecko

      • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

        Ula poszła pod koniec października i też miałam obawy, ale okazało się, że cyklicznie ktoś dołącza co kilka tygodni (przedszkole otworzyło dodatkową filię i się miejsca pozwalniały).

        1. Problemy jakieś tam zawsze będą. Ja suma sumarum jestem zadowolona i widzę, że Ulce przedszkole bardzo dobrze robi.

        2. Ulka miała 2,5 roku jak poszła. Wszystko zależy od dziecka i przedszkola. Akurat w Uli przedszkolu są małe grupy, a “ciocie” zajmują się dziećmi intensywniej niż w niejednym żłobku.
        Co do chorób to Ulka (alergiczka) złapała na samym początku, potem cały listopad i grudzień bez chorób i teraz ta grzybica na migdałkach czy coś. Nie ma reguły.

        3. Nie wiem w jakim senie babcie myślą, że sobie nie poradzi. Na pewno nauczy się samodzielności. Zobaczy, że inne dzieci dużo rzeczy robią same to on teą będzie chciał wszystko sam 🙂

        Trzymaj się 🙂

        • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

          Krzem alergia to nie powód aby dziecko pozbawić przedszkola, moja ma przewlekłą chorobę – astmę kaszlową – musi brac systematycznie leki i dajemy radę. W zaostrzeniach oczywiście nie prowadzę jej ale jak kaszel się upokaja heja do przedszkola, panie wiedzą o chorobie Zu, poza tym uprzedzone że dziecko nie moze produktów białkowych i stosują sie do tego. W razie czego mam zaswiadczenie od lekarza i na tej podstawie wychowawczynie po moim przeszkoleniu mogą podać leki.

          Wiesz że Zu w pierwszej grupie miała już pierwszych przyjaciół 🙂

          Izka i 4 latka

          • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

            Krzemianko, przesdszkole dla dziecka jest super sprawą. Nie miej obaw i nie słuchaj babć. igor ma co prawda kompana do zabawy, ale powinien iść między inne dzieci. Choroby są jedynym minusem, ale kiedydś się uodporni.

            • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

              na pewno jest tak ze grupa juz sie jakos zna, synek mojej kolezanki tez poszedl pozniej i troche sie skarzyl “oni wszyscy sie znaja i ciagle sie pytaja jak ma na imie”

              tyle ze czy teraz idzie Igorek czy poszedl by za rok i tak i tak trafi juz do grupy krotra istnieje

              wg najwazniejsze sa twoje i meza odczucia, rodzina zawsze moze miec rozne zdanie

              a lekarce sie dziwie, przeciez tyle dzieci idzie do przedszkola w wieku 3 lat a przeciez ile mlodszych do zlobaka, zastanawia mnie co ona chciala tym biadoleniem osiagnac?

              H.

              • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                Ja myślę że to dobry pomysl. Nina miała 2 l i 10 m-cy jak poszła do przedszkola. Wszystko było OK, bez większych problemow z adaptacją. Kilka dni płakała w drugim tygodniu przedszkolowania ale szybko minęło. Troche choruje, ale to normalne dopóki się nie uodporni. Bardzo duzo sie w przedszkolu uczy, ma kontakt z dziecmi, poznaje zasady zycia w grupie. Usamodzielniła się bardzo przez te kilka miesięcy.
                Polecam przedszkole. Igorek nie jest juz taki mały, 3.5 roku to dobry wiek na rozpoczęcie przygody z przedszkolem.

                Nina (3 l.)

                • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                  A może jak zaistnieje możliwość posiadania swojego świata wtedy pojawi się potrzeba. U Dareczka we wrześniu obserwowałam chęć przebywania w towarzystwie dzieci, a gdy poszedł do przedszkola i znalazł tam swój świat, zaczął się usamodzielniać także emocjonalnie.

                  GOHA i Dareczek (02.04.03)

                  • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                    Wiem jak trudno sie odciąć od takiego psychicznego dołowania… ale błagam, bądź ponad. Jestem z Tobą…

                    P. S. Mi osoboście zbyt wiele czasu zajęło zbudowanie tarczy ochronnej, ale udało się i teraz jest mi znacznie łatwiej…

                    GOHA i Dareczek (02.04.03)

                    • Re: Dodam jeszcze…

                      Będą, zobaczysz

                      GOHA i Dareczek (02.04.03)

                      • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                        nie przejmuj się

                        dzieciaki sobie świetnie potrafią poradzić, Dorian jest w żłobku od września (no, miał półtora miesiąca przerwy z powodu operacji), poszedł jak miał 2 lata i 4 miesiące, szybko się tam odnalazł w najstarszej grupie, bardzo szybko się nauczył mnóstwa rzeczy, dzieciaczki są świetne w jego grupie

                        jak poszłam po zaświadczenie do pediatry (nie mojej) to też dołowała że najlepiej wcale nie puszczać dziecka do żłobka, podobnie laryngolog, no ale wcześniej czy później z rówieśnikami się zetknie

                        owszem troszkę chorował, cały wrzesień chodził, ale w październiku już tylko pół miesiąca, potem w połowie listopada go zabrałam bo operacja

                        teraz wrócił i po kilku dniach chory ale takie życie, przynajmniej się uodporni i jak pójdzie do przedszkola to mam nadzieję że już będzie lepiej

                        ta pediatra to też rąbnięta, co znaczy że jak wytrzyma jeden dzień bez choroby? Mój wytrzymał prawie cały miesiąc

                        nie wiem co u was bo jeszcze nie czytałam całości ale mam nadzieję że jest w porządku

                        nie daj się zdołować

                        • Re: Dodam jeszcze…

                          o tak, to samo jest w grupie DoDo w żłobku, też się nawzajem pocieszają

                          • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                            Pawełek też poszedł do przedszkola w środku roku (od kwietnia – 3 lata skończył w lutym). Pierwsze dni były ok, potem zaczęły się jazdy 🙁 Bardzo ciężko znosił rozstania ze mną, choć jak znikałam za drzwiami to się w chwilę potem uspokajał i było już ok. Ale te koszmarne poranki trwały niestety bardzo długo. U nas był ten problem, że przez pierwsze trzy lata tylko ja się nim zajmowałam, ja byłam całym jego światem. Nie miałam jakiejś babci czy koleżanki, która by z nim czasem zostawała w domu. Więc dla niego to był ogromny stres, nie tylko dlatego, że nowe miejsce i jakieś “dziwne” zasady, ale dlatego, że bardzo przeżywał rozstania ze mną.
                            Co do tego, że poszedł w środku roku przedszkolnego to skończyło się to tak, że Pawełek razem w tą grupą, poszedł dalej (czyli do drugiej grupy), kiedy powinien od września dopiero zacząć edukację przedszkolną. Więc chodził z rocznikiem wyżej. I tak przechodził drugą i trzecią grupę. Panie powiedziały, że sobie na tyle dobrze radzi z pracami i zajęciami, że spokojnie może być w tej grupie wyżej. Dopiero w tym roku od września zaczął ponownie trzecią grupę (czyli dołączył do swojego rocznika). Bałam się, że to będzie dla niego wielkim stresem, bo przecież nowe dzieci i panie. Ale o dziwo łatwo się zaaklimatyzował. I ma teraz kolegów w swojej grupie i grupie starszej (czasem grupy razem się bawią, wychodzą razem na plac zabaw).
                            Także myślę, że nie ma się czym przejmować. Przecież jeżeli będzie źle, to zawsze możesz zrezygnować i spróbować za jakiś czas (ja takiej możliwości nie miałam, dlatego mimo bardzo trudnych początków musiał chodzić dalej).
                            Pozdrawiam i trzymam kciuki za Igora 🙂

                            Kasia mama Pawełka

                            • Re: Dodam jeszcze…

                              Napewno. Z własnych obserwacji wiem, że dziaciaki w tym wieku mają świetnie rozwiniętą umiejętność wyczuwania nastroju drugiej osoby. Co do tego nie masz się co martwić

                              Wioletta i Tomek 3 l.

                              • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                Przy przeziębieniu ja bym chyba zostawiła w domu na kilka dni. Nie wiem co jest takiego w przedszkolu, że zwykłe przeziębienie kończy się za chwilę co najmniej zapaleniem gardła Tomek od czwartku jest przeziębiony. Nie ma gorączki, ale cały czas katar i przez to trochę kaszle. W poniedziałek zostawiam go chyba jeszcze w domu…

                                Wioletta i Tomek 3 l.

                                • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                  Dokładnie. Ja myślałam, że Tomek zginie w tej “dziczy”, że będzie zawsze wykorzystywany, że dzieci będą mu wszystko zabierać a on sobie nie poradzi, że będzie tam stał sam w kącie i płakał… No takie czarne wizje miałam po tym jak wył pod drzwiami kiedy chodziłam z nim na zajęcia adaptacyjne w sierpniu i zostawiłam go na 15 minut z dziećmi i panią w sali. Stałam pod drzwiami i prawie ryczałam…
                                  Zaczął się wrzesień, tata zaczął odprowadzać do przedszkola, przyszłe inne dzieci (też bez mamy) i moje dziecko zmieniło się o 180 st.
                                  A wczoraj zakomunikowało, że chce jechać na noc do dziadków. I pojechał… I gdzie to moje “malutkie”, zagubione dziecko??

                                  Wioletta i Tomek 3 l.

                                  • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                    jaki malutki? ;D
                                    toz to stary kon juz ;D
                                    zaaklimatyzuje sie szybko, wszystko bedzie ok ;D

                                    onka & mlody 18.08.03 ♥

                                    • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                      Rozumiesz, ukochany wnusio
                                      jeszcze dlugo bedzie dla babc malutki

                                      • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                        Warto spróbować 🙂

                                        PS. Niektóre babcie tak mają ;)))

                                        • Re: Przedszkole – dobry pomysl?

                                          ma sie ten refleks w odpisywaniu

                                          Krzemianko, teraz chce isc i ja zapisac zeby od marca pochodzila do wakacji tak na probe.
                                          Jesli wszystko bedzie git to od wrzesnia pojdzie na caly etat.

                                          Aga, Jula i Szymek

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole – dobry pomysl?

                                          Dodaj komentarz

                                          Co na prezent dla 12-latki?

                                          Może macie jakieś pomysły na niedrogi prezent dla 12-letniej dziewczynki? Ja nawet nie wiem, czy takie dzieci się jeszcze bawią zabawkami, czy już w grę wchodzą tylko ubrania jako prezent....

                                          Czytaj dalej →

                                          Kupka po bananie

                                          pytam bo nic nie znalazlam w archiwum. Jakie kupki maja wasze dzieci po bananie?, bo ja znalazlam po nich pelno cienkich czarnych nitek – i teraz pytanie czy to inwazja...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wieczorne mdłości w ciąży

                                          Oj tak tak. Bez wątpienia to nasz mały Misio tak nabroił. Ja – która nigdy przenigdy nie miałam kłopotów “żoładkowych” wczoraj po normalnej kolacji (to co zawsze) doznałam taaaaakieeeeego uczucia...

                                          Czytaj dalej →

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general