Witam wszystkich,
mam do Was ogromną prośbę, mój synek w kwietniu skończy trzy latka i zaczynam dość intensywnie poszukiwać dla niego przedszkola. Kacper jest jednak dość specyficznym dzieckiem i trochę boje się posyłać go do publicznego przedszkola. Szperając w necie natrafiłam na wiele wątków dotyczących pedagogiki Montessori i samych przedszkoli pracujących zgodnie z tą metodą. Czy może ktoś z Was napisać czy ma jakieś doświadczenia związane z Montessori, albo może zna kogoś, kto pracuje w takim przedszkolu i mógłby podzielić się wrażeniami. Będę ogromnie wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam.
13 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole, pedagogika Montessori
Cześć,
ja sam pracuje w Przedszkolu Montessori i mogę udzielić Ci kilku odpowiedzi na pytania. Co konkretnie chciała byś wiedzieć? Jeśli chcesz to mogę ogólnie opisać założenia, historię pedagogiki Montessori i specyfikę pracy w takim przedszkolu. Mogę też polecić kilka pozycji w literaturze omawiających tę pedagogikę.
Pozdrawiam.
Eestraaaa! 🙂 jeśli możesz to napisz jak wygląda praca w takim przedszkolu, jakie macie zajęcia, czym charakteryzuje się praca z dzieckiem. Mega mnie to interesuje, więc możesz podesłać też kilka książek. Chętnie przejrzę.
Z góry dziękuje! 🙂
Może zacznę od samej pedagogiki Montessori. Montessori działając na przełomie XIX i XX wieku zbierała ogrom doświadczeń w pracy z różnymi dziećmi. Swoją pierwszą pracę podjęła z dziećmi z niepełnosprawnością umysłową i chorobami psychicznymi, jednak ogrom jej dorobku pedagogicznego powstał we Włoszech, w Casa dei bambini, czyli domach dziecięcych, gdzie Montessori pracowała z najmłodszymi pochodzącymi z najniższych warstw społeczności Włoskiej. Pedagogika Marii Montessori opiera się na szacunku do dziecka i dawaniu mu wolności, oraz swobody w podejmowaniu decyzji. Ideą jej systemu jest wiara w samorozwój dzieci i przyjacielską relację nauczyciel- uczeń. Montessori opracowała także szereg pomocy do pracy dla dziecka. Część zaczerpnęła od innych pedagogów, których pracą się fascynowała, jak np Itard czy Seguin, a część opracowała sama. To tak pokrótce.
Co do samej specyfiki pracy w przedszkolu Montessori. Najważniejsze założenia i przekazania do pracy, które Montessori po sobie pozostawiła oczywiście są dalej realizowane. Pomoce stworzone przez Włoszkę stanowią podstawę pracy edukacyjnej, a wiara w samorozwój dziecka i szacunek do niego dopełnia reszty. Jeśli chodzi o zajęcia to prowadzone są lekcje ciszy, lekcje gracji, (stworzone też przez Marię Montessori), zajęcia kulinarne, wychowanie kosmiczne, plastyczne, techniczne, i oczywiście języki obce angielski, francuski, niemiecki. Zajęcia muzyczno-ruchowe, logopedia i gimnastyka korekcyjna.
Jeśli coś jeszcze to pisz. Chętnie odpowiem.
WOW, dziękuje za tak długą odpowiedź. 🙂 Jeżeli jeszcze możesz to opisz mi co to są te “pomoce edukacyjne” i podrzuć jakieś książki, bo chętnie zgłębię jeszcze ten temat. Myślę, że pedagogika montessori będzie idealną dla mojego Kacpra. On jest bardzo specyficznym dzieckiem i chyba w państwowym przedszkolu sobie nie poradzi. On potrzebuje indywidualnego podejścia.
Ogromnie wdzięczna 🙂
Pomoce edukacyjne są to przedmioty przy pomocy których dziecko poznaje i uczy się określonych rzeczy. NP Różowa wieża, jest to zestaw 10 klocków. Najmniejszy sześcian ma bok 1 cm, a największy 10 cm. Jest to pomoc z działu “sensoryka” – dziecko na podstawie wielkości i wagi sortuje elementy od największego do najmniejszego. Wszystkie klocki są jednego koloru, by dziecko mogło skupić uwagę na na ich wielkości.
Inną pomocą są brązowe schody. Pomoc ta składa się z dziesięciu drewnianych graniastosłupów? brązowych bloków o różnej wielkości, o bokach o długości 20 cm każdy oraz zmieniającej się grubości i wysokości odpowiednio od 1 do 10 cm. Praca z brązowymi schodami umożliwi dziecku doświadczenie różnicy zmian wielkości przedmiotów w dwóch wymiarach. Zapoznaje się z pojęciami: cieńki – gruby i ich gradacjami. Wraz z różową wieżą jest wprowadzeniem do systemu dziesiętnego i geometrii.
Inne pomoce to np. cylindry, czerwono-niebieskie belki, generalnie w Montessori stosowane są pomoce z zakresu kształcenia sensoryki, matematyki, samodzielności, języka polskiego, plastyki i innych.
Książki warte przeczytania to na myśl przychodzą mi dwie. Obie napisane przez Marię Montessori i przetłumaczone już na język polski.
“Domy dziecięce” i “Odkrycie dziecka”.
Jeśli mogę ja z kolei Panią o coś spytać. Co Pani konkretnie ma na myśli pisząc “Kacper jest specyficznym dzieckiem”?
Jestem Ci ogromnie wdzięczna za Twoje odpowiedzi i profesjonalizm w ich udzielaniu. Mogę spytać jeszcze tylko w którym przedszkolu pracujesz? Może mogłabym się jakoś umówić np na zobaczenie tego przedszkola?
Co do specyficzności mojego dziecka, to temat na dłuższą rozprawkę. 🙂 Ale widzę, że na forum strasznie dużo porobiło się “problemów wychowawczych” i fachowców od pedagogiki 🙂 zróbmy tak, Ty mi powiesz (bo jestem ciekawska) dlaczego na wszelakich forach jest masa ników “problemy wychowania”, a ja opiszę Ci w skrócie mojego małego diabełka, ok? 🙂
Co do wizyty w przedszkolu to napiszę Pani wiadomość prywatną, a jeśli pyta Pani o “problemy wychowawcze” to są ukryte badania na zlecenie rządu.
Aha, OK 🙂 w takim razie czekam na wiadomość. 🙂
Kacper jest dzieckiem bardzo ruchliwym, łatwo się denerwującym, ROZGADANYM do granic możliwości i generalnie wszędzie go pełno. Strasznie się złości jeśli przerywam mu w jakim zajęciu, albo aktywności (dlatego między innymi szukam przedszkola, które pracowałoby z uwzględnieniem indywidualności dziecka) i niestety często np na placu zabaw w przypływie tej złości bije inne dzieci. Pracujemy ciągle nad tym, ale efekty są różne.
Na charakter dziecka mają wpływ nie tylko geny, które warunkują temperament, ale i również środowisko w którym się wychowuje. Jeżeli Pani jest osobą bardzo energiczną i pełną wigoru, to myślę, że syn również będzie prezentował ekstrawertyczne skłonności. W pedagogice Montessori prowadzone są lekcje ciszy, które mają za zadanie wyciągnąć z dziecka głęboko schowane skłonności do umiłowania ciszy, więc myślę, że Kacprowi by się to spodobało.
Poruszając kwestię bicia na placu zabaw, osobiście uważam, że najlepszą metodą wychowawczą jest ponoszenie konsekwencji. Jeśli Kacper bije, nie potrafi zapanować nad złością to radziłbym w przypływie takiej chwili zabrać syna z placu zabaw i udać się najlepiej do domu. Po tym jak emocje opadną, porozmawiać. Kacper domyślam się jest też jedynakiem? Może problemy jego wynikają z faktu, że nie ma możliwości częstego przebywania z innymi dziećmi.
Pozdrawiam.
Dziękuje za rady i za pomoc:)
Może niedługo się spotkamy na dniu otwartym.
Pozdrawiam. 🙂
Nie mam dla Ciebie zbyt dobrych wieści. Metoda pedagogiki montessori nie jest licencjonowana, więc każde przedszkole może się tak nazwać, niezależnie od tego co się dzieje za ścianą. Bywają więc fenomenalne przedszkola montessori, gdzie dzieci doświadczają i poznają świat, a bywają takie, które dzieci “oduczają” kreatywności. I to zależy zawsze indywidualnie od przedszkola. Sama metoda montessori jest bardzo ciekawa, jeśli ciocia w przedszkolu potrafi z niej dobrze korzystać.
Pani Karolino – uważam, że przedszkole, w którym realizowane są założenia teorii Marii Montessori jest doskonałym miejscem na wszechstronny rozwój dziecka. Pozostaję pod ogromnym wrażeniem jej koncepcji i uważam, że wprowadzenie jej do wszystkich placówek oświatowych skutkowałyby zdecydowanie większymi sukcesami w edukacji. Szczególnie teraz, gdy wciąż powraca problem gotowości szkolnej sześciolatków. Maria Montessori uważała, że jeśli dziecko ma możliwość samorealizacji w każdej dziedzinie swojego życia (nauce, zabawie, samoobsłudze) to posiądzie umiejętności, na których mu zależy. Maria Montessori wytypowała najważniejsze zasady w swojej teorii, które miały sprzyjać realizacji celów: 1. Swoboda w działaniu, samodzielność; 2. Porządek; 3. Swoboda ruchu;4.Wrażliwość na dźwięki; 5.Rola nauczyciela; 6. Szacunek dla cudzej pracy.
Serdecznie polecam Pani zapoznać się z działalnością i twórczością Marii Montessori. Jej dzieła można traktować jako kompedium wiedzy pedagogicznej. Jeśli przeczyta Pani “Pedagogika Montessori – podstawy teoretyczne i twórcze inspiracje w praktyce” będzie Pani miała pewność, że wybór przedszkola był absolutnie trafny.
Nie bardzo rozumiem jak pedagogika może być “licencjonowana”. Licencjonowane to mogą być buty adidasa, a nie pedagogika, ale fakt, istnieje wiele przedszkoli, które tylko udają, że pracują metodą Montessori, albo co gorsza pracują z wykorzystaniem elementów montessori co w praktyce oznacza, że próbują tylko przyciągnąć do siebie rodziców a z montessori nie mają wiele wspólnego.
Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole, pedagogika Montessori