Przedszkole-spory problem

Dziewczyny, powiedzcie mi, czy ktores z dzieciaczkow plakalo i mowilo, ze nie chce isc do przedszkola? Maly chodzi juz od paru tygodni, wciaz z przerwami, ale jzu bylo calkie calkiem przez kilka dni. Ale 2 dni temu dostal nagle goraczki, wiec nie poszedl przez 2 dni do przedszkola. Dzis poszedl, bo ta goraczka byla jakas jednorazowa. Ale jak wychodzil z domu, to plakal, ze nie chce isc, ze chce zostac w domu. Ja nie wiem, czy powinnam go posylac na sile. Zaczynam sie bac, ze mu ktos tam krzywde robi, dreczy, albo cos…
Mam mnostwo pewnie lekko paranoidalnych podejrzen, ale nie bede sie rozpisywac. Chodzi mi tylko, czy Wasze dzieci tez wprost prosily, zeby mogly zostac w domu?

kobin i

8 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole-spory problem

  1. Re: Przedszkole-spory problem

    A jak mały idzie do przedszkola ty siedzisz z młodszą w domku?? Może to ma wpływ, mam kolezankę dziś 30-letnia babę do dziś pamięta że mama prowadziła ją do przedszkola na siłę a z młodszą siostrą zostawała w domu.

    Chociaż widzisz Zuzana chodzi do Niani i od jakiegoś czasu płacze co rano że chce zostać z mamusią w domku, że nie chce isć do cioci, nie chce kinderków, chlebka, zadnych pieniązków ona chce być z mamusią :(. wcześniej nie było takich problemów wręcz przeciwnie. Nie wiem co jest. Codziennie odrywam ją od siebie siłą i uciekam do samochodu, ona płacze ja płaczę i serce mi peka. Tłumaczę jej że też za nią tęsknię i nie mogę się doczekać kiedy ją odbiorę od cioci. To wczoraj żeby nie było mi smutno w pracy to dała mi swoje ukochane koniki!!!! Co dla mnie było szokiem. Popołudniami rzuca mi się na szyję, a kiedyś potrafiła mnie uraczyć zdaniem “nie idę do domu, chce zostać u cioci”.
    Nie powiem martwi mnie taki stan rzeczy bo Zuzanka od września idzie do przedszkola. Nastąpią zmiany i to duże, boje się co będzie wtedy.

    Izka i Zuzia 3 latka 🙂

    • Re: Przedszkole-spory problem

      …jak juz kiedys o tym “rozmawialysmy”… u synka jest to zwiazane z bariera jezykowa…on po prostu “boi ” sie chodzic do przedszkola (spytaj opiekunki, czy dzieci sie z nim bawia i czy on sie bawi z dziecmi – chociaz one napewno powiedza, ze tak !)…. u nas bylo na poczatku identycznie… zaprowadzalam malego go przedszkola z rykiem, zostawialam go z rykiem (samej tez mi lzy lecialy)…. ALE TA FAZA MINIE, ZOBACZYSZ… zacznie wiecej rozumiec i sam “szwargolic” to i do przedzkola bedzie chetnie chodzil…
      ….. a tymczasem musisz tez sama z nim w domciu “pracowac” nad tym… rozmawiajcie z nim po niemiecku ( wcale nie musi to byc perfekcyjny Deutsch, perfekcyjnie to on sie potem nauczy w przedszkolu, w szkole), czytaj mu bajki, niech slucha kaset dla dzieci, oglada “Trickfilmy”…..to musi zadzialac
      … trzymam kciuki

      • Re: Przedszkole-spory problem

        Kochana, na pocieche ( moze marna ale zawsze ) powiem Ci, ze moja Domi tez plakala i prosila mnie zeby mogla zostac w domu ze mna…tak bylo przez caly maj i polowe czerwca-mimo ze wczesniej ( od pazdziernika ) chodzila do przedszkola z usmiechem i bez zadnego problemu ( nawet po czestych chorobach )…
        …plakala, krzyczala, nie chciala-na sile ja pani oddawalam bo innego wyjscia nie bylo a tlumaczenia nie pomagaly, niestety…i ona chodzi przeciez do przedszkola w Polsce wiec bariery jezykowej nie ma i wiem na pewno ze krzywdy jej tam nikt nie robi, a jednak…plakala…potem nagle przeszlo jak reka odjal, a ja do dzis nie moge dojsc o co chodzilo…moze po prostu dzieci tak czasem maja i trzeba im dac troche wiecej czasu niz nam sie wydaje…

        pozdrawiam serdecznie

        DOMINIKA

        5-XII-2001

        • Re: Przedszkole-spory problem

          Mielismy to samo
          Jak Adek chodzil juz dluzej bylo w miare ok., ale wystarczylo kilka dni bez przedszkola, albo nawet sam weekend i juz byl placz, prosby zeby go wypisac i grozby ze sie sam wypisze!
          Tak juz jest….


          Iliana i Adrian (30.10.2000)

          • Re: Przedszkole-spory problem

            To normalne u dzieci, ze wola zostac w domu niz isc do przedszkola-szczegolnie na poczatku zanim nie pozna jeszcze dobrze dzieci,pan i sie nie zaaklimatyzuje. My mielismy to samo.Jeszcze teraz choc Patrys chodzi juz ponad 2 lata do przedszkola zdarzaja sie takie dni.Uwazam ze nie powinnas sie az tak zamartwiac.W koncu gdyby dziecku dziala sie tam jakas krzywda to nam rodzica na pewno by o tym powiedzialo.
            Anita,Patrick 22.04.2001 i wrzesniowe dzieciatko.

            • Re: Przedszkole-spory problem

              Moja malutka szybko zaakceptowała przedszkole. Ale sama byłam świadkiem zachowań innych dzieci. Płakały póki rodzice byli w przedszkolu. Gdy wychodzili to dzieciaczki ze smutnymi minkami, ale już bez płaczu podążały do pani, potem do dzieci a po paru minutach już wszystko było ok. Gdy urodziłam Kubę Oliwcia (po dwóch latach chodzenia do przedszkola) nagle zapragnęła zostawać w domu. Robiłam tak, że umawiałyśmy się, w które dni zostaje w domu a w któe idzie do przedszkola. Gdy wróciłam po macierzyńskim do pracy nie było już problemu.
              Napisz o swoich lekko paranoidalnych podejrzeniach. Jesteś matką i wszystkie odczucia trzeba brać serio. Ja też czasami mam wrażenie, że przesadzam i zawsze konsultuję to z koleżanką dzięki której upewniam się, że to co myślę jest ok.
              Napisz
              Ania

              Oliwia 14.01.01 Kuba 23.10.04

              • Re: Przedszkole-spory problem

                Zauważysz napewno inne zachowanie dziecka. Jeśli coś będzie “nie tak” wyczujesz to. Ja miałam taką sytuację. Leżałam w ciąży na podtrzymaniu, w szpitalu. Przyszła do mnie córcia z mężem. W żartach chciałam dotknąć pupy Oliwci a ta zrobiła unik. Serce mi stanęło. Spróbowałam ponownie. Znów się odsunęła. Myślałam, że skonam. O obawach po cichu poinformowałam męża. Ten aż pobladł. I próbował wziąć małą na kolana tak, aby ją objąć z tyłu. Też nie dała. Godzina rozmowy przez zabawę i już wiedziałam. W przedszkolu jest pani, która pomaga opiekunce, z wielką łaską jak się okazało. Wielce oburzona, że 3latek nie potrafi wytrzeć pupy tak ją wycierała, że Oliwcia miała obolały tyłek. Na drugi dzień wypisałam się na przepustkę do domu i zrobiłam taki raban w przedszkolu, że do dzisiaj Pani omija mnie z daleka. Koszmar.

                Ale może skorzystam z Twojej fachowej wiedzy. Moja Olwicia ma teraz jakiś etap wpadania w histerię. Coś jej nie pasuje, wyłączy jej się bajka, włos wpadnie do oka, piłka poleci nie tam, gdzie ona chce, ktoś coś zrobi nie tak i mała zaczyna płakać w taki sposób, że nie może skeić zdania i nie wiadomo o co jej chodzi. Dopiero gdy ją przytulę i poproszę aby wzięła oddech i się uspokoiła ta jest w stanie coś powiedzieć. Martwię się tym i nie chcę jej zaniedbać. Może to wina tego, że moje młodsze jest przyklejone do mnie przez cały czas gdy jestem w domu. Sopecjalnie dla Oliwki czasami biorę urlop i wyjeżdżamy obie na cały dzień. Rozmawiamy, wygłupiami się, robimy na co mamy ochotę.
                Co byś mi poradziła? Co to może być?

                A gdzie mieszkasz? W której części Niemiec? Ja mieszkam w Policach, niedaleko Szczecina, więc i niedaleko Niemiec:)

                Oliwia 14.01.01 Kuba 23.10.04

                • Re: Przedszkole-spory problem

                  Malgosia chodzi do przedszkola juz miesiac i czasem zdarza jej sie plakac, ale szybko ja uspokajam i jest w porzadku. Bacznie ja jednak obserwuje i wiem, ze w przedszkolu jej sie krzywda nie dzieje. Rozmawialam z jedna mama, ktora ma dziecko prawie juz 3 letnie. Poslala mala do przedszkola w wieku 20 miesiecy i az do lipca tego roku bylo w porzadku, po czym w rzeczonym lipcu mala przeplakala 3 tygodnie i teraz znow chodzi chetnie. Tak wiec to pewnie taki etap. Malgosia tez ma dni, ze zostaje chetnie, a sa i takie, ze placze jak ja zostawiam.

                  Jane, Malgosia 04.05.2003 i Martinka 23.06.2005

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole-spory problem

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general