Przedszkole – za i przeciw. Dylematy :(

nie wiem co robić. Dopiero trzeci tydzień przedszkola a obserwując Asie widze ze jej nie sluzy. Strasznie sie gryzę.
Fakt nie ma problemu z zostawianiem jej, ale widac ze jest zestresowana, kolejny dzień z rzędu wymiotuje rano, jest “zgaszona”, smutna, blada. Asia jest nieśmialą i spokojną dziewczynką. Myslalam ze kontakt z dziećmi dobrze jej zrobi, ze się rozkręci. Ja wiem ze początki są trudne. Ale nie wiem czy dobrze robię upierając sie przy przedszkolu. Ja wiem ze asia jest dzikusek i wstydziocha, a rozkręca sie w towarzystwie znanym lub starszym. Ona nie powie ze nie chce iść, ze jest niefajnie. Tylko wymiotuje ze stresu a potem potulnie sie ubiera. Ewentualnie poplacze sobie przy drzemce. Jak ją odbieram siedzi w kąciku i czeka. Niewiele opowiada, od pań niewiele tez sie dowiaduję. Kurcze, siedze i rycze bo mam dzwonila ze znow wymiotowala, ze w nocy b. niespokojnie spi. Nie wiem co robić, po prostu czuje sie bezsilna i wredna ze zmuszam do czegos co moze nie jest jej teraz niezbędne.
Wiem ze zakrecilam ta wypowiedz, ale moze wyluskacie o co chodzi. Moze powinna siedziec ze mną i malym w domu. Widze jak teskni za nami, za dziadkiem za swoimi zabawkami. O przedszkolu nie mowi źle, ale to taki typ charakteru.
No i w kropce jestem 🙁

Ania+Asia 7.08.2003+Jaś 24.04.06

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole – za i przeciw. Dylematy :(

  1. Re: Przedszkole – za i przeciw. Dylematy 🙁

    Nic nie straci, jeśli nie będzie w tym roku chodziła do przedszkola. Tak sobie jeszcze pomyślałam, że może panie trochę tutaj nawaliły. Moje dziecko też raczej z tch nieśmiałych, obserwujących, wycofanych, zupełnie nieasertywnych. Gdy widziała na placu zabaw grupkę dzieci, odchodziła na bok. Jeśli starsze dzieciaczki wciągnęły ją w zabawę, było ok. Ale generalnie cichutka, spokoja myszka z niej. Od września poszła do przedszkola. I tu rewelacyjna zmiana. Mała po 2 tygodniach jest wygadaną, odważną dziewczynką. Wprawdzie zawsze w stosunku do dorosłych była śmiała, uwielbiała ich towarzystwo. Ale w towarzystwie dzieci stawała się nieśmiała. W przedszkolu potrzebowała zachęty ze strony pań. Panie od początku musiały ją przytulać, prowadzać za rączkę, zachęcać do zabawy (najlepszą koleżanką w przedszkolu wg Lenki przez kilka pierwszych dni była pani Iza), robić z niej małą pomocnicę. Fakt, że w grupie jest max 14 dzieci, więc łatwiej zająć się tymi mniej śmiałymi. Na placu zabaw, gdy wychodzi więcej grup na raz i akurat jej pani jest zajęta, mała idzie do innej, siada na kolana, przytula się 🙂 To są młode dziewczyny, fantastycznie wyczuwają, gdy dziecko potrzebuje takich troszkę matczynych kontaktów 🙂
    Także moja rada jest taka: albo porozmawiaj z paniami, żeby zwróciły większą uwagę na Asię, poświęciły jej trochę więcej czasu i chwilkę jeszcze ją zostaw, poobserwuj, albo zrezygnuj i wprowadzaj ją w ten świat na zajęciach integracyjnych. Myślę, że mała musi się czuć ważna, chciana i musi czuć zainteresowanie swoją osobą, żeby się ośmielić i oswoić. Wtedy poczuje się pewniej. A takie dziecko zostawione w kąciku… Aż mi smutno jak o tym pomyślę 🙁

    Marta i Lenka 15.01.2004

    • Re: Przedszkole – za i przeciw. Dylematy 🙁

      U nas jest płacz codziennie rano jak się ubieramy a w perzedszkolu jak Ola wchodzi na salę to jest “ryk”. Ja ze łzami w o czach wychodzę . W poniedziałek po zjedzeniu zupki w przedszkolu Oleńka zwymiotowała z płaczu i posikała się dwa razy bo płacząc nic nie powiedziała pani.W zeszłym tygodniu takiej sytuacji nie było. Wczoraj było lepiej. Moje dziecko podobnie jak Twoje stroni od rówieśników wręcz się bioi . Jest mało ruchliwa w porównaniu do większości rówieśnikow. Też będę obserwować do końca miesiąca i zobaczymy. Pozdrawiam.

      JOLA i Oleńka 3 l.

      Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole – za i przeciw. Dylematy :(

      Dodaj komentarz

      Angina u dwulatka

      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

      Czytaj dalej →

      Mozarella w ciąży

      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

      Czytaj dalej →

      Ile kosztuje żłobek?

      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

      Czytaj dalej →

      Dziewczyny po cc – dreny

      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

      Czytaj dalej →

      Meskie imie miedzynarodowe.

      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

      Czytaj dalej →

      Wielotorbielowatość nerek

      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

      Czytaj dalej →

      Ruchome kolano

      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

      Czytaj dalej →
      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
      Logo
      Enable registration in settings - general