Przedszkole zimą

Michał przesiedział 2,5 miesiąca w domu (taką podjęliśmy decyzję, że siedzi w domu póki nie dobierzemy mu aparatów słuchowych). Teraz wróci do przedszkola. Czy dzieci wychodzą zimą na spacery? Jak to u Was wygląda? Co z rajstopkami? Przecież chyba nie kiszą się cały dzień w rajstopach pod spodenkami…
Czy sale są wietrzone?
A czy we wszystkich przedszkolach są bale przebierańców po świętach?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przedszkole zimą

  1. Zamieszczone przez Usianka
    jesli nic jeszcze nie kupiłas to zajrzyj do makro

    CHłopcy pojechali wczoraj do Auchana i zakupili strój pirata, bo klimaty mają być morskie. 🙂 Strój dosyć fajny, ale uważam, że jego cena to ostre przegięcie… Spodnie, bluza z pasem i przepaska na oko – 50zł bez groszy, kupili też piracki kapelusz bo przepaski mu nie zawiążę – kolejne 50zł. Ja bym tak z kasą nie poszalała na te 2h zabawy, no ale tatuś chciał dziecku dogodzić…

    Edytuje, bo tatuś sprawdził paragon, kapelusz jednak kosztował 20zł, uffff…. 😉

    • U nas wychodza jak im sie chce. Ostatnio nie wychodzą, no chyba, że mają zajęcia z hipoterapii i pogoda nie jest wtedy brzydka.
      A co do ubrań, to różnie bywa. Niektóre dzieci kiszą sie w rajstopkach i spodniach, dziewczynki przewaznie w spódniczkach są a sama osobiście Tyśce staram sie cienkie rajstopki zakładać. Sale są wietrzone bo sama świadkiem byłam.

      No i u Tyśki jest jeden chłopczyk który ZAWSZE w krótkim rękawku pomyka.

      • [LIST]
        [*]Zimą nie wychodzą raczej… Nawet nie ma gdzie…podwórko przedszkolne całe zabłocone, a w okolicy żadnych miejsc spacerowych…
        [*]Maćkowi nie zakładam rajstop. Spodenki i na to ciut szersze i cieplejsze spodenki. Po stokroć wygodniej niż ze ściąganiem rajstop…
        [*]Sale są wietrzone jak dzieci idą na posiłki…
        [*]Bal mamy 18 stycznia :)[/LIST]

        • Zamieszczone przez Kamelia
          Michał przesiedział 2,5 miesiąca w domu (taką podjęliśmy decyzję, że siedzi w domu póki nie dobierzemy mu aparatów słuchowych). Teraz wróci do przedszkola. Czy dzieci wychodzą zimą na spacery? Jak to u Was wygląda? Co z rajstopkami? Przecież chyba nie kiszą się cały dzień w rajstopach pod spodenkami…
          Czy sale są wietrzone?
          A czy we wszystkich przedszkolach są bale przebierańców po świętach?

          U nas w przedszkolu dzieci zimą nie wychodza niestety na dwór.
          Dopiero na wiosne zaczną.
          W przedszkolu dziewczynki zazwyczaj są w sukienkach, spodenki sa zdejmowane w szatni po przyjściu i zakładane spodnie.
          Co do chłopców to widziałam, ze mamy zdejmuja im rajtuzki i zakładaja same spodnie i skarpetki.
          U nas w przedszkolu jest bardzo ciepło, więc spodnie + rajstopy to by była tragedia.
          Sale wietrza jak dzieci nie ma, zazwyczaj z samego rana.
          Bal przebierańców mamy natomiast 31 stycznia w ostatni dzień karnawału 🙂

          • U nas niestety dzieci nie wychodzą zimą na podwórko, jeszcze we wrzesniu/październiku wychodzily codziennie, a teraz nie 🙁 Osobiscie chciałabym, zeby Ania sie wybioegała trochę, bo do i z przedszkola jeździ samochodem.
            Co do rajstopek to nie wyobrażam sobie, zeby dziecko w przedszkolu czy w domu chodzilo w spodenkach i rajstopach. Ania nawet teraz jak było cieplej to na dworzu biegala w samych spodniach.
            Co do balu przebierańców to u nas juz był-w piatek, połączony razem z uroczystoscią z okazji dnai babi i dziadka (bo u ans od poniedziałku ferie i pewnie dlatego tak szybko).

            • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
              marcin od wrzesnia odkąd chodzi do przedszkola na dworze nie był.jest w najmłodszej grupie i mysle że 2 panie nie poradziłyby sobie z ubraniem i rozebraniem 25 dzieciaków z których wiekszoosc sama jeszcze nie umie sie ubrac/rozebrac.
              z tego co obserwuje w starszych grupach to czesto wychodza do kina/teatru/do pobliskiego fitnes na jakies zajęcia a latem siedza na placu zabaw przedszkolnym.
              ciepłe rajtki to problem bo w przedszkolu mają b.ciepło i obowiązkowo któtkie rękawki muszą miec.ja kupiłam marcinowi kilka par rajstopek bez stóp i łatwiej mi zdjąć same rajtki zostawiając skarpetki i włozyc tylko dresiki.
              u nas sale sa wietrzone kilka razy dziennie -jak dzieci “jadą pociągiem ” do łazienki,nie ma ich jakis czas w sali -wtedy otwierane sa okna.
              bal mają w lutym -ale to zalezy od przedszkola bo koleżanki synek miał już w grudniu jakies przedstawienie połączone z balem przebierańców:)

              Moja Zuzka chodzi do najmłodszej grupy i właściwie oprócz dni kiedy pada deszcz i bardzo mroźnych dzieci codziennie są na przedszkolnym placu zabaw.
              Jestem trochę zaskoczona tym co napisałaś w kwestii ubierania:
              1. większość dzieci w Zuzi przedszkolu potrafi się sama ubrać tzn. bez sznurowadeł, suwaków itp.
              2. panie prosiły żeby w miarę możliwości ubierać dzieci w “łatwe” ubranka, takie z którymi maluchy mogą sobie poradzić i większość rodziców się do tego stosuje (panie w przedszkolu Zuzki wspierają dzieci przy ubieraniu a nie robią tego za maluchy, dzięki czemu w ciągu ostatnich kilku miesięcy zauważyłam że moja córcia jest znacznie bardziej samodzielna)
              3. do ubierania maluchów przychodzi jeszcze jedna pani do pomocy (w sumie są 3 na ok. 25-30 dzieci).

              • jestem zaskoczona, że w tak dużej ilości przedszkoli dzieci nie wychodzą w zimę na dwór!

                u nas w zasadzie codziennie jest wychodzenie, chyba, że pada deszcz, albo jest obrzydliwy wiatr. Jak jest duże błoto, to dzieci idą na spacer, w pozostałe dni siedzą na swoim placu zabaw. Bardzo mnie to cieszy, że Hania jest wciągu dnia na dworzu, bo jak już dojeżdżamy do domu, to się robi ciemno i nie ma jak chodzić, chyba, że po ulicy
                u nas również była prośba o przynoszenie łatwych ubrań, czyli np. rękawice z jednym palcem, bo założyć pięciopalczaste 18 dzieci na pewno zajmuje troszkę czasu…

                co do ubioru w przedszkolu, to Hania chodzi, jak większość dziewczynek, w rajstopkach i spódniczce, teraz spodnie są w całkowietj niełasce:)
                widziałam paru chłopców w samych rajsopach, ale mi to jakoś nie leży, zresztą Hani w samych rajstopach też bym nie puściła, nie podoba mi sie taka moda

                a tak w ogóle, to u Was też tyle dzieci teraz choruje? w Hani grupie na 18-ścioro dzieci do przedszkola chodzi tylko 7…

                • Zamieszczone przez frida
                  Moja Zuzka chodzi do najmłodszej grupy i właściwie oprócz dni kiedy pada deszcz i bardzo mroźnych dzieci codziennie są na przedszkolnym placu zabaw.
                  Jestem trochę zaskoczona tym co napisałaś w kwestii ubierania:
                  1. większość dzieci w Zuzi przedszkolu potrafi się sama ubrać tzn. bez sznurowadeł, suwaków itp.
                  2. panie prosiły żeby w miarę możliwości ubierać dzieci w “łatwe” ubranka, takie z którymi maluchy mogą sobie poradzić i większość rodziców się do tego stosuje (panie w przedszkolu Zuzki wspierają dzieci przy ubieraniu a nie robią tego za maluchy, dzięki czemu w ciągu ostatnich kilku miesięcy zauważyłam że moja córcia jest znacznie bardziej samodzielna)
                  3. do ubierania maluchów przychodzi jeszcze jedna pani do pomocy (w sumie są 3 na ok. 25-30 dzieci).

                  no widzisz co przedszkole to inne zwyczaje.u nas przedszkolny plac zabaw jest duzy ale raczej nie przystosowany do zabaw zima -wszedzie trawa(teraz błoto)wiec cięzko byłoby zająć czyms dzieciaki poza taplaniem w kałużach.z ubieranie dzieci radza sobie na tyle na ile musza -w toalecie same sie ubieraja i rozbierają,te które leżakują same wkładaja i zdejmuja piżamki.z ubieraniem przy przyjsciu i wyjsciu z przedszkola jest tak że rodzice pomagaja żeby było to zrobione szybko i sprawnie -przebieralnia mała,pełno ludzi,tylko 4 ławeczki i jakby tak każdy maluch zaczał sam się ubierac to trwałoby to wieki…do tego strasznie gorąco -ze mnie czasami sie leje zanim go ubiore a co dopiero jakby miał robic to sam…co innego latem kiedy wkłada się tylko inne buciki, teraz to gorsza sprawa…
                  rano to w ogóle owczy pęd -dzieci się z sobą witaja,opowiadają sobie różne rzeczy a tu czas nagli bo np za chwile autobus do pracy…wiec szybko się dziecko przebiera,buziaczek i papa.
                  na zebraniu panie uczulały że beda od poczatku uczyły pilnowania swoich rzeczy i odwieszania na swoje znaczki własnie dlatego że jak zaczną im się spacerki żeby nie było tak że 30 dzieci rzuci na środek szatni swoje rzeczy i poleci się bawic.wiec licze na to że od wiosny również najmłodsza grupa zacznie wychodzic na dwór.
                  to co pisze dotyczy oczywiscie 3 latków(no teraz rocznikowo już 4 latków).starsze grupy same sobie z wszystkim radza i maja częste wyjscia poza przedszkole.

                  Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkole zimą

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general