Jutro moja maleńka;-) Oliwka jedzie na pierwszą w życiu przedszkolną wyciczkę – autokarem, jakieś 40 km. Bardzo się cieszę ale jednocześnie straszliwie boję, jak to będzie. Wogóle wydaje mi się, że panie przedszkolanki organizują maluchom ogromnie dużo zajęć i atrakcji – w zeszły piątek np był teatrzyk (prawdziwi aktorzy). W ciągu dnia zawsze jest mnóstwo zajęć (codziennie angielski, rytmika itp). Czy u Was w przedszkolach też tak jest? Oczywiście cieszy mnie to, że mała się nie nudzi ale czy to jest normalne?
Minka z Oliwką (19.11.2003)
13 odpowiedzi na pytanie: przedszkolne atrakcje
Re: przedszkolne atrakcje
U Jasia w przedszkolu też są podobne atrakcje. Był już teatrzyk ale niestety akurat Jasek chorował, a wycieczki są organizowane dla straszych dzieciaczków bo młodsze jeszcze nie są na tyle ułożone przedszkolnie aby bezpiecznie iś do kina czy jechać gdzieś dalej.
Ewa i 3-letni Jaś
Re: przedszkolne atrakcje
Ja tez się boję wycieczek autokarowych. Jakoś tak mnie to przeraża. Ale u nas wycieczka najwyżej jedna w miesiącu. Częściej atrakcje sa organizowane na terenie przedszkola i to mi sie podoba. Od tego roku mają zajęcia tzw. Mad Science, czyli takie poznawanie świata z szalonym naukowcem.
Re: przedszkolne atrakcje
rytmika 1 w tyg
raz na kwartal wyjscie do teatrzyku
jakas wycieczka, kino ale to ok czerwca
angielski dla 5 i 6 latkow tylko 1 w tyg
nio i tyla
ps wycieczki tez bym sie bala troche
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: przedszkolne atrakcje
🙂 Moja mała we wtorek miała właśnie pierwszą autokarową wycieczkę. Dzieciaki (3 i 4-latki) odwiedziły gosp. agroturystyczne czyli wszelkie żywe atrakcje typu koniki, pieski, krowy, cielaczki, prosiaczki, indyki itd. Wróciła wykończona a całą noc przeżywała przez sen:) Ogólnie dzieciaki zadowolone, przedszkolanki równiez. Dzieci pospały w drodze powrotnej i ogólnie była zabawa na całego. Do tej pory, poza wycieczką był teatrzyk, fotograf a jutro zielony dzień na Dzień chłopaka: wszystkie dzieci ubrane na zielono.
W ogóle zapowiada się ciekawie na ten rok:))
Laura(15.09.2003
Re: przedszkolne atrakcje
Fajnie Wam! U nas niestety tak dobrze nie ma. Rytmika raz w tygodniu, angielskiego dla trzylatków brak 🙁 Teatrzyk ma być od czasu do czasu (jeszcze nie było). No ale i tak się cieszę, że panie się starają, że Kasia codziennie bywa na podwórku, że ze dwa razy w tygodniu jest wystawa prac dzieci – były już rysunki wykonane kredką, farbami i dwa razy plastelina. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. I że Kasia po prostu będzie chciała chodzić do przedszkola.
Dorota+Kasia 14.02.03
Re: przedszkolne atrakcje
a to prywatne przedszkole (glownie o angielski pytam)?
U Natalii w zeszlym roku wiosna byla wycieczka do osrodka agroturystycznego i dzieci byly zachwycone 🙂
Natalia(26.1.03) i Ola(9.07.05)
Re: przedszkolne atrakcje
Tak, prywatne. Wycieczki są w ramach czesnego, dzieci nawet zjedzą obiad w restauracji (nawet nie chcę sobie tego wyobrażać;-)). Tylko podliczając te wszystkie zajęcia wychodzi na to, że maluchy – bo to grupa w 3/4 złożona z trzylatków mają ze 2 razy po pół godzinki “wolnego” w ciągu dnia. Na zwykłą zabawę. Panie zapewniają, że 3 latki nie muszą uczestniczyć jak nie chcą. Mówiła też, że moja Oliwka jest jedynym dzieckiem, które uczestniczy we wszystkim od A do Z – bardzo chce. Trochę się boję, czy jej to nie przeciąża. Z drugiej jednak strony bardzo chętnie tam idzie. Do tego zapisałam ją na balet do Opery – raz w tygodniu i idzie tam też “w podskokach”. Może nie potrzebnie się martwię…
Minka z Oliwką (19.11.2003)
Re: przedszkolne atrakcje
Moje mała też jest dzieckiem, które zdecydowanie lepiej czuje się, gdy ma w pełni zorganizowny czas w przedszkolu. Już na zajęciach adaptacyjnych zauważyłam, że ona mając czas wolny, podczas którego dzieciaki zajmują się sobą same, bawią się, jak chcą, nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Ostatecznie w tym czasie i tak pani musiała ją czymś zabawić. Lenka również codziennie ma angielski (ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że go ma, bo zupełnie nic nie pamięta, nie chce na jego temat mówić, zapytana, czy był angielski, odpowiada “cooooo?”), codziennie rytmikę na zmianę z zajęciami muzyczno-tanecznymi lub gimnastyką korekcyjną, raz w tygodniu ceramika. Teatrzyk był raz do tej pory, wycieczek jeszcze nie było. Tak ogólnie mała bawi się świetnie. Na żadne dodatkowe zajęcia jej nie zapisałam, bo odbieram ją o 17:30, więc po przedszkolu nie ma już sensu, w przedszkolu dodatkowo można zapisać dziecko na balet, basen i jakieś sztuki walk wschodnich, ale zajęcia te zaczynają się, gdy mała jeszcze smacznie śpi (zdaje się, że jest największym śpiochem, panie nie mogą jej dobudzić).
Skoro Oliwka chodzi na te zajęcia w podskokach to z pewnością jej nie przeciążasz, zawsze możesz zrezygnować, jak zacznie marudzić. Życzymy wspaniałej zabawy!
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: przedszkolne atrakcje
u nas w tamtym roku maluszki miały 3 wycieczki “wyjazdowe”: jedna do zoo, druga TRAMWAJEM do zaprzyjaźnionej szkoły na jakieś zajęcia połączone z teatrzykiem, a trzecia do puszczy niepołomickiej (przejażdżka bryczką, oglądanie strusiów, ognisko…) pierwsza i trzecia wycieczka była autokarem.
raz w miesiącu dzieci mają przedstawienie teatralne w przedszkolu,
raz w miesiącu zajęcia z ceramiki,
rytmika, angielski 2 razy w tygodniu
i taniec raz w tygodniu
ja widzę, że te zajęcia cieszą Kubę… w tamtym roku nie był zapisany na taniec i na angielski, a w tym sam się upomniał, żeby go zapisać 🙂
Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06
Re: przedszkolne atrakcje
No to powiem szczerze ze bardzo Wam zazdroszcze. Gratuluje takiego dziecka!!! 🙂
I coraz bardziej sklaniam sie ku temu, zeby Natalie poslac do prywatnego przedszkola. Tym bardziej, ze mlodsza za rok we wrzesniu bedzie miala 2 lata i 2 m-ce i chcialabym ja juz poslac do przedszkola, a w panstwowym mi jej nie przyjma. Chce zeby obie dziewczyny chodzily do tego samego przedszkola wiec obie beda w prywatnym (jesli sie dostana).
Natalie juz zapisalam, ale jest na liscie rezerwowej i mamy czekac.
Natalia(26.1.03) i Ola(9.07.05)
Re: przedszkolne atrakcje
W Izy przedszkolu tez się duzo dzieje. Raz w miesiącu jest teatrzyk albo koncert albo wyjście.
2 razy w tygodniu rytmika (na która Iza nie chodzi z własnej woli bo “nie lubi Pani halinki”)
Jest całe mnóstwo zajęć dodatkowych ale od 4 lat. Choć gdyby iza chciała to mogłabym ja zapisac ale ona na razie nie do końca zaakceptowała przedszkole.
Dodam ze przedszkole państwowe!
Monika i Iza – 3 i 3/12
Re: przedszkolne atrakcje
W Izy przedszkolu tez się duzo dzieje. Raz w miesiącu jest teatrzyk albo koncert albo wyjście.
2 razy w tygodniu rytmika (na która Iza nie chodzi z własnej woli bo “nie lubi Pani halinki”)
Jest całe mnóstwo zajęć dodatkowych ale od 4 lat. Choć gdyby iza chciała to mogłabym ja zapisac ale ona na razie nie do końca zaakceptowała przedszkole.
Dodam ze przedszkole państwowe!
Monika i Iza – 3 i 3/12
Re: przedszkolne atrakcje
U nas jest tego sporo: 1 w mcu teatr, codziennie zajęcia związane z muzyka, tancem, plastyka, zajecia dydaktyczne, angielski. Wyjazdy dla najmlodszej grupy maja sie zaczac od pazdziernika, ciekawa jestem jak to bedzie.
Pola jest dzieckiem, ktore mogloby miec caly czas zajety, ciagle jej malo. W czasie wolnym, ktorego jest niewiele nie wie co ze soba zrobic (juz to jakas mama pisala). Mnie to troche martwi, ze nie chce sie bawic z innymi dziecmi zupelnie spontanicznie ale licze na to, ze to sie z czasem zmieni. Zajeciami, szczegolnie zwiazanymi z muzyka i tancem podobno jest zachwycona. Tak wiec jak dla nas – im wiecej tym lepiej…
Znasz odpowiedź na pytanie: przedszkolne atrakcje