Przedszkolny wątek – tydzień drugi

Noi jak dzisiaj wasze pociechy? Po weekendzie z chęcią, czy z niechęcią?

Smyka nie mogłam rano z łóżka zwlec, co pięć minut słyszałam “jesce tlosecke polezę mamusiu, jesce tlosecke” i tak nieprzytomnego z zamkniętymi oczami zawlekłam sobie na kolana i ubrałam, potem heja do łazienki. Zębów też nie był sam w stanie sobie umyć :P.

Poszedł bez problemu. Tylko jak zwykle na koniec pytanie “a psyjdzies po mnie mamusiu?” Słodki jest. Ciekawa jestem czy przed nami czai się jeszcze jakiś kryzys?

Dziś katar był już nieznaczny, weekendowa kuracja się powiodła, mam nadzieję, że w ten upał jak są na dworze, to się nie spoci i nie przeziębi po raz drugi. Ubrany na cebulkę, dodatkowe krótsze spodnie, panie przedszkolanki chyba wiedzą w czym rzecz.

Majka i Smyk 08.10.2003

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

  1. Re: Na co dodatkowo zaszczepiłyście dzieci?

    No to mi namieszałyście w głowie, a recepta na Pneumo 23 już czeka. Alka ogólnie lekko przechodzi infekcje układu oddechowego, nawet zapalenie oskrzeli. On jest raczej żołądkowa – po tatusiu. Najgorsza choroba, którą dziecię najgorzej przechodziło, to rotawirus. Niby młody w brzuchu, i dobrze by było zaszczepić ale… równie dobrze my (mąż i ja) go możemy zarazić jakimś świństwem. Ciężka sprawa 🙁

    + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

    • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

      liczylam ze i u nas tak bedzie, bo Emilka mnie przekonywala, ze w przedszkolu jest taki fajny maly kibelek i ona bedzie tam robic siku. Na razie jakos tego nie widze

      Ula i Emilka (2 10/12)

      • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

        u nas tydzień zacząl się dziś. zostawiłam łobuza 2 dni w domu, bo miał stan podgorączkowy i kichał. pulmex pomógł. dziś wstał w dobrym nastroju. sam się umył, ubrał, zjadł małą kanapeczkę, zalożył plecaczek i był gotowy. powiedział, że sam pójdzie na piechotkę:) ale jednak dał się namówić na podwiezienie:)
        przed południem zrobiłam mu “monitoring” zza ogrodzenia, nie widział mnie, bawił się, kierował jakimś pojazdem:)
        Franek siedzi w przedszkolu od 8 do 16.30. bo tak chce. maż go zawozi i przywozi. Frań niewiele mowi o przedszkolu, tyle mojego, że się dowiedziałam, że pani Asia jest ok, a pani Marta nie bo krzyczy na dzieci
        czy je w przedszkolu? i ile? nie wiem, ale na koszulce pełne menu przynosi.
        wpadek sikaniowych nie odnotowano, kupowe za to tak…. Ale to inna bajka, na zupełnie inny post.
        w poniedziałek zebranie, polezę tam z Zochulcem przy cycu, bo się czuję niedoinformowana.

        Effcia i dzieciaki

        • Re: Na co dodatkowo zaszczepiłyście dzieci?

          No niestety chyba tak nie jest. polecam lekture strony pneumokoki.pl. Sprawa polega na tym, ze Prevenar i Pneumo23 nie uodparniaja na te same szczepy bakterii – w zasadzie uzupelniaja sie. Prevenar uodparnia podobno na te najczestsze szczepy. Na powolanej stronce wyczytalam, ze najlepiej podac i jedną i drugą szczepionke. Zdziwilam sie mocno, ale przyjelam do wiadomosci….

          Ula i Emilka (2 10/12)

          • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

            No popatrz… Ja swojej dzis mówiłamze jak bedzie grzeczna to pani zamówi teatrzyk w przedszkolu na co młoda stwierdział że boi sie teatrzyku, nie lubi i nie idzie do przedszkola:):) Co jest??!?
            Musiałam jej powiedzieć ze ten teatrzyk to dopiero za rok:)

            Monika i Iza – 3 i 3/12

            • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

              Mialam ta mieszanke i jest super:)
              szczerze mowiac leszpy od niej jest tylko olej slonecznikowy-zimnotloczony:)-ale gorszy w smaku:)
              ja sie tez uczulilam na tantum verde, piecze mnie jak cholera, Hubiemu psikam tymsalem-szlawia ma dzialanie sciagaje ale nie wysuszajace, to jest roznica.Ja przez pol roku plukalam rumiankiem i kiedy poszlam do foniatry opi..mnie na czym ziemia stoi, ze niszcze sobie jeszcze bardziej gardlo.

              • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

                Hmm, po raz kolejny punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – tym bardziej lekarzy ;). Laryngolożka, która nam poleciła tę mieszankę zdecydowanie była też za rumiankiem. Kobitka jest dobrym specjalistą, ale nie jest foniatrą. Twierdziła, że przy suchym kaszlu lepiej nawilżyć niż “tymsalić”. My przestawiliśmy się w zupełności na mieszankę. W rodzinie tylko Ala się wyłamuje, bo nie umie jeszcze płukać, i tylko psika namiętnie Tantum.

                + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

                • Re: Na co dodatkowo zaszczepiłyście dzieci?

                  Ja zaszczepiłam przeciwko Pneumokokom własnie, za parę tygodni planuje przeciw grypie i ospie.
                  To też ze względu na małego, który ma przyjśc wkrótce na świat.

                  Jagoda też do tej pory nie chorowała, a po 2 tygodniach przedszkola ma katar, który nie może sie skończyć:(

                  Jeśli chodzi o nasz drugi tydzień w przedszkolu to jest niestety gorzej niż na początku. Co rano słyszę od niej, że nie chce iść do przedszkola, ale nie ma wyjścia i idzie. W poniedziałek płakała wchodząc we wtorek zostawiłam ją w domu bo nawrót kataru. Dziś poszła z niechęcią ale już bez płaczu i podobno było bardzo dobrze.
                  Zaprowadzam ją na 8:30 a odbieram ok 15:00. Jest dużo mniej rozdrażniona niż gdy odbierałam ja zaraz po obiedzie. Tak wiec to wyciszenie na lezaczkach ma u nas sens.

                  Basia, Jagoda 3l i chybasynek (36 tydzien)

                  • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

                    U nas to samo wirus gardłowy, a Tantum Verde to nie pic na wodę 🙂 naprawdę działa, wiem to po sobie, od niejednej ropnej angin mnie uratował, co miałyście zaleconego oprócz psikania, bo ja z tych co dzieci same leczą? 😉 Mój Mikołaj tak troche krtaniowo zaciaga.

                    • Re: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

                      Alka dostała Eurespal, Rutinoscorbin i delikatny syrop wykrztuśny.

                      + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

                      • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

                        U nas dziś przerwa w przedszkolowaniu – mamy pierwszy katar, oby szybko minął. Dałam Jej wapno, wit c i nurofen. radzicie dać coś jeszcze albo zamiast?
                        Rozpacz,że nie idzie do przedszkola była straszna

                        • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

                          U nas napewno nie chodzi o kibelek bo mój Niko sika w domu i na kibel i na nocnik, sam sobie wybiera na co chce.mi się wydaje że może któraś pani na niego krzykneła albo może na siłe uczą ich samodzielnosci, żeby same majty sciągały czy coś, nie mam pojęcia.wczoraj było już lepiej bo już się nie zsikał więc mam nadzieje że dziś też tak będzie, tylko najgorsze to poranne rozstawanie się z mamą dzisiaj z nowu był okropny płacz.mam nadzieję że w końcu się to poprawi u tych naszych przedszkolaków i zaczną z radościa chodzić do przedszkola.pozdrawiam


                          Ela&Nikodem 10-01-04

                          • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

                            U Nikosia też panie chodzą co chwila i wysadzają na kibelek nie czekając aż zawołają, bo np mój syn z tego co mi pani powiedziała to w ogóle sie do nich nie odzywa.wczoraj na szczęście się nie zsikał zobaczymy jak dzisiaj będzie. pozdrawiamy i dziękuje za odp


                            Ela&Nikodem 10-01-04

                            • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

                              dzięki za odp, też mnie wkurzają te teksty tej pani ze on jako jedyny sika/chociaż wczoraj mu się nie zdarzyło już zsikać, zobaczymy jak dzisiaj będzie/ już miałam jej któregoś razu powiedzieć pare słów w ostrzejszym tonie tak mnie wkurzyła, ale stwierdziłam że sobie podaruję bo może póżniej na Nikosiu się będzie odgrywać. No i dla tych pań najlepiej chyba jest że sobie siedzą i plotkują a dzieci żeby były samodzielne.tylko że nikoś jest rocznikowo od tych dzieci rok młodszy i moze to bardziej przeżywać niż inne.tak się pocieszam i czekam tak jak to ty napisałaś “aż Nikoś do przedszkola w podskokach poleci”. pozdrawiam


                              Ela&Nikodem 10-01-04

                              • Re: JA JUŻ NIE MAM SIŁY,pocieszcie, poradźcie…

                                Ja dałam w piątek masc majerankowa pod nos i w sobote było po katarze.

                                Nina (2l. i 9m.)

                                • a u nas się zaczęło:(

                                  Dziś sprawdziły sie moje czarne przewidywania do tej pory ukrywane gęboko:(
                                  Iza wczoraj została w przedszkolu uderzona i nie przeproszona za złe zachowanie. Wczoraj już pobrzękiwała że nie chce do przedszkola ale myslałam ze to takie tylko marudzenie. Dziś ryczała od 6 rano że nie idzie:(:( Teraz już doskonale rozumiem wszystkie mamy dzieci źle adaptujących sie do przedszkola! Przeżyłam szok ale najgorzej było potem. Weszłam z rycząca Izą do sali i tam Pani mi opowiedziała co sie stało. Że dziewczynka uderzyła Izę i jakiegoś chłopca i nie chciała przeprosić więc wszyscy sie na nia obrazili i nie dostała za kare lizaka. Izie Pani wytumaczyła ze tamta została ukarana i myslałam ze sprawa skończona. Niestety nie…
                                  Zadzwoniłam o 10 do przedszkola i sie dowiedziałam ze iza chce bawić sie tylko z Panią, jak podchodza inne dzieci żeby sie bawić to ona zaczyna płakać ale jak tylko znowu jest w centrum zainteresowania to pełnia szcześcia. pani mówi że musi się przeamać. Że nie pozwolą jej płakać i będa ją najwyżej nosic na rekach jak sie inaczej nie da. Na dokładke wczoraj babcia zabrała ja przed spaniem a dzis znowu zostaje na leżakowanie…
                                  Pisałam kiedys ze przewiduję taki scenariusz bo iza nie potrafi sie bronić przed atakami dzieci:( Jak ja mam jej tłumaczyc takie zachowania? Kazać jej oddawać? Skarżyć?

                                  Monika i Iza – 3 i 3/12

                                  • Re: a u nas się zaczęło:(

                                    Przeczytaj w innym wątku rady Kluchy, może pomogą.
                                    [Zobacz stronę]
                                    U nas też rano bunt i płacz “a ja nie chcę do przedszkola”. Nie sądzę jednak aby działa jej się w przedszkolu krzywda. Jak już wchodzi do przedszkola to jest dobrze, tylko w poniedziałek płakała a później już nie.
                                    Rozmawiałam dziś rano z panią. Pani stwierdziła, że to jednak jest stres dla dziecka i podobnie jak my nie zawsze mamy ochote iść rano do pracy tak i dziecko może się buntować. Pocieszyła mnie jednak, że Jagoda cały dzień jest pogodna i radosna, a jak ją odbieram to też nie widzę aby była zapłakana.
                                    Tak więc musimy się trzymać i pocieszać wzajemnie.
                                    Już dwa razy czaiłam się w krzakach i obserwowałam jak Jagoda bawi się na placu zabaw – to mnie trochę uspokoiło

                                    Basia, Jagoda 3l i chybasynek (37 tydzien)

                                    • Re: a u nas się zaczęło:(

                                      o cholera

                                      ale nie podoba mi się ta pani w pzredszkolu-co to znaczy,że “nie chciała przeprosić”? Pani nie umie od dziewczynki tego wyegzekwować? WRRRRR…i co to za metoda,że wszyscy się na dziewczynkę obrazili?
                                      Nie wiem co radzić, może wytłumacz Izie,że dziewczynka więcej tego nie zrobi,że nie ma co sie bac innych dzieci…. A na ewentualne powtorne zaczepki chyba powtórzyłabym za Kluchą z innego wątku : Niech głośno mówi “nie bij mnie, nie wolno tak robić”.

                                      • Re: a u nas się zaczęło:(

                                        no to nieźle, prędzej czy później chyba każde dziecko czeka jakaś bójka, i chyba o to w tym wszystkim chodzi, myślę o kontakcie z dziećmi, różne temperamenty, nasze małe pociechy muszą sobie jakoś radzić bez mamy… to taka szkoła życia… a z drugiej strony, przecież to jeszcze takie maluszki często lubiące przytulić się do cycuszka mamy

                                        Majka i Smyk 08.10.2003

                                        • Załamka

                                          Moja córcia poszła z wielką radością do przedszkola. Pani ją chwaliła,że ładnie się bawi,wszystko zjada i jest super. Po trzech dniach zachorowała i dopiero wczoraj poszła do przedszkola.Zostawiamy ją do 12.30.Wczoraj zaczeła płakać przed 11-tą,a dzisiaj o zgrozo od 9-tej i nie zeszła Pani z kolan. Czy to po tej chorobie tak się zmieniło?Pani zapytała ją czy przyjdzie jutro,a ona odpowiedziała że tak. Tatusiowi powiedziała,że boi się iż nie przyjedzie po nią,pomimo że kilka razy na dzień mówię jej,że tatuś zawsze po nią przyjedzie. No i co ja mam teraz zrobić,płacz przez 3 godziny to tragedia. Poradzcie proszę.

                                          Jessi i Weroniczka z 20.03.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Przedszkolny wątek – tydzień drugi

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general