Witam wszystkich serdecznie. Na tym forum jestem po raz pierwszy, dlatego z góry przepraszam za wszelkie niedociągnięcia.
W grudniu ubiegłego roku, zdiagnozowano u mnie przedwczesne wygasanie czynności jajników. Był to dla mnie (nadal jest) ogromny cios i szok- dlaczego ja??… Nie jest to zjawisko popularne, nie docierało do mnie jak to możliwe, mam przecież 22 lata! a jednak… Lekarz bez wahania orzekł, że jedyna szansa na ciążę to zapłodnienie z komórką dawczyni. Stąd też pytanie czy któraś z Was była w takiej sytuacji, bądź też zaszła w ciążę takim sposobem?
Dzięki mojemu ukochanemu nie poddaje się jednak i walcze, choć za bardzo nie wiem jak. Na razie przyjmuję według zaleceń lekarza estrofem i w późniejszej fazie duphaston. Niestety jestem także w trakcie poszukiwań innego specjalisty bo do obecnego utraciliśmy zaufanie;/ ale to już inna historia..
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przedwczesna menopauza- Wyrok?
Dziekuje za gratulacje 🙂
To na poczatku wydaje sie straszne bo nie wiesz w co wchodzisz ale jak juz w tym jestes to wszystko zaczyna byc Ci bliskie i najwazniejsze codziennie zblizasz sie do swojego szczescia i wymarzonego cudu
Czekamy na dalsze wiesci 🙂
Ja tez zaczynałam jako 23 latka teraz zblizam sie do 30, fakt ze wiekszac w tym to moja głupota i niedorosłosc do pewnych rzeczy.
Beatko, czy Ty nie pomyliłas tych latek, conajmniej 10 bym Ci odjęła
Ania kochana jestes :Buziaki:
Nie pomylilam, rocznik 1975 jestem 🙂
aneczka to samo sobie pomyślałam o bambanku
niezwyczajna trzymam żebyś nie musiała za dużo się zagłębiać w te wszystkie tajniki i szybko doczekała się dzidziusia :Ciężarówka:
Beatko coś mi to mało wiarygodne, nie uwierze jak dowodu nie zobacze….
a jak już pokażesz to jak urodzisz to obiecaj, że juz kolejne bedziecie działac
Wspaniałe jesteście wszystkie! Będę się z Wami dzielić na bieżąco postępami w leczeniu.
Ehhh zapomniałam że jutro sobota, byłam święcie przekonana że piątek:D
niezwyczajna- całe szczescie ze sobota, piatku drugiego juz bym nie przeżyła
Czekam na dobre wiesci
Aniu a co taki zły był?:) Mój piatek z racji wolnego był baaardzo leniwy, więc może stąd jestem jeden dzień do tyłu
Zły to może nie, ale zawsze w piątek po tygodniu pracy mam krysys i brak na cokolwiek sił…
piatek po 17 moze byc dla mnie zawsze, byle nie piatek o 5
hehe to mamy podobnie:) ale już jest weekend więc życzę Wam wszystkim przyjemności, odpoczywajcie:)
HEJ
WITAM DZIEWCZYNY JA TEZ MAM TAKI PROBLEM JAK WY WŁASNIE MYSLIMY NAD IN VITRO TROSZKE MNIE WSZYSTKO PRZERAZA A CO NAJGORSZE NIEWIEM NIC NA TEN TEMAT CZYTAM WAS I CZUJE SIE LEPIEJ ZE NIEJESTEM SAMA POZDRAWIAM
Witaj Żabeczko, a miałaś robione jakieś badania hormonalne? Na jakiej podstawie stwierdzili u Ciebie wygasanie jajników?
witam
tak maiłam robine badania hormonalne
wszystko jest dlamnie takie dziwne byłam 2 razy w ciazy i 2 poroniłam w ciagu roku szukałam przyczyny i okazało sie ze moje janiczki wygaszaja sie
Przykro mi decyzja o in vitro jeszcze jest ciągle przede mną.. ale za Ciebie trzymam kciuki! Informuj na bieżąco jak się sprawy mają.
Geopeak Energy, Solar power, Solar Energy, Home Improvement
Whether you need commercial or residential solar power, GeoPeak is the one to trust! 🙂
Guys, check out my site, okay? And please do add me here. 🙂
Witam.
Ja również w wieku 28 lat mam menopauzę! Was też tak dobijają uderzenia gorąca i drętwienie rąk? Badania hormonalne wyszły źle i mój lekarz ginekolog wyraźnie skierował mnie do Kliniki Leczenia Bezpłodności. W tej chwili jestem po pierwszej wizycie w Novum w Warszawie u dr Lewickiej dowiedziałam się od niej że jak FSH przkroczy 40 to już tylko dawczyni i invitro. Boje się. Ok można wziąść kredyt żeby tylko doczekać się upragnionego dzidziusia ale co jak po kilku próbowach i wydanych powiedzmy 100 tys okaże się że jednak nic mi nie pomoże? I zostaje z kredytem na lata i bez tego maleństwa które przecież jest bezcenne. Boje się że jak spróbuje invitro i się nie uda strace nadzieje.
izaboo, wiem,że ” łatwo się mówi” ale przede wszystkim musisz zmienić swoje nastawienie. Nie możesz na wstępie zakładać,że się in vitro nie uda. Bardzo o końcowym powodzeniu decyduje pozytywne nastawienie. Samaj estem po 2 ICSI. Pierwsze było w zeszłym roku, otrzymaliśmy tylko 1 zarodek ( nie reagowałam na leki, poza tym miałam małe dawki) niestety ciąza biochemiczna zakońćzona w 5 tygodniu, w tym roku miałam 2 ICSI i jestem w 7 tygodniu ciąży i mam jeszcze 7 śnieżynek. Poprzednim razem od początku byłam nastawiona,że się nie uda, nic z tego nie będzie, a w tym przyjęłam zasadę,że dlaczego miało by się nie udać. I udało się a też u mnie podejżewano,że moja rezerwa jajnikowa jest na skraju wyczerpania. Dr Lewicka to bardzo dobry lekarz, chodzę teraz do niej. Nikt nie zagwarantuje Tobie,że się uda, ale jeśli nie spróbujesz to skąd wiesz czy nie stracisz szansy bycia mamą!!!!!!! Pieniądze to ciężki temat, w zeszłym roku wzięliśmy kredyt a na tego roczny zabieg uzbieraliśmy, było ciężko ale WARTO!!!! Życzę Tobie powodzenia i podjęcia właściwej decyzji.
Dziękuje ci Monamii za to co powiedziałaś. Dałaś mi trochę nadzieii. Bo jak czytam że po 9 próbie niektóre dziewczyny są i nic – u mnie w rodzinie kuzynka miała właśnie 7 próbe i niestety się nie udało. Może dlatego złapałam takiego psychicznego “doła”. Mam pytanie ile was kosztowało IVitro bo pani doktor mówiła że koszt z lekami to jakieś 15 tysięcy bo nie wiem na ile musimy być gotowi. Jak długo czekaliście na jajeczko czy mieliście może kogoś z rodziny? Ja mam nadal głupią nadzieje że jednak uda mi się coś wychodować. Mnie powiedziano że najpierw muszę schudnąć i dopiero podejmiemy próbę. Narazie jest nieźle tygodniowo trace kilogram. A lekarka kazała mi zrzucić 20 kg troche dużo ale na zdrowie mi to wyjdzie. Ciesze się że udało ci się zajść w ciąże. Gratuluje. Tylko dbaj o siebie ! Życze bezproblemowej ciąży.
izaboo mój największy problem polega na tym,że mam PCO. Przy tym podejściu udało nam się wychodować łącznie 20 komórek, pobrano 18, z czego 10 było ładnych a zapłodniło się 8. Jedna została ze mną a 7 mamy jako śnieżynki. Za pierwszym razem koszt był ok 12 tysięcy a teraz ok 14 ponieważ miałam więcej leków ( więcej jajeczek) wliczając w to koszty mrożenia zarodków. Uważam, że każde pieniądze są tego warte, a ze względu na to,że za pirwszym razem mieliśmy kiepski wynik to tym razem również mimo 10 komórek mieliśmy ICSI (podanie plemnika do komórki) co również jest o jakieś 1000 zł droższe od standardowego IVF. Miałam to szczęście,że udało mi się wychodować własne jajeczka, ale do końca nie traciłam nadziei,że tym razem nam się uda, że musi się udać. To nie jest tak, że jak pojawi się wymarzona ciążą to zaczynasz żyć spokojnie. Każdego dnia modlę się o to aby moje maleństwo z nami pozostało, nawet zaczełam chodzić do kościołą od którego ostatnimi laty trzymałam się z daleka…. Co ma być to będzie. Pamiętaj kochana ” Człowiek strzela, ale to Bóg kule nosi” Jeśli masz być mamą, to NIĄ BĘDZIESZ!!!! A ja wierzę,że tak się stanie, czasem tylko trzeba nie co pomóc. Co do chudnięcia to ja nie musiałam, wiem,że oni to wyliczają na zasadzie BMI ja miałam w normie, mam 175 cm wzrostu i ważę 64 kg. Ale przyznam,że przed zabiegiem miesiąć trzymałam dietę tak z własnej woli, zaczęłam się regularnie, zdrowo odżywiać, i ogólnie bardziej o siebie dbać. Wiem,że właściwa waga może pomóc w zajściu w ciążę. Życzę Ci żeby wszystko dobrze poszło i skończyło się UPRAGNIONĄ CIĄŻĄ i przede wszystkim MYŚL POZYTYWNIE i nie sugeruj się przypadkami koleżanek, każda z nas jest inna i inaczej przechodzi leczenie. Tak na marginesie powiem Ci,że mam koleżnkę z pracy która też miała in vitro i jej udało się za 1 razem mimo,że wcześniej była 5 razy w ciąży i nie mogłaj ich donośić( martwe płody) a podchodząc do zabiegu miała 40 lat. Tak więc nie ma na to reguły, a im wcześniej będziesz próbowała tym dla Ciebie lepiej. POWODZENIA KOCHANA głowa do góry i przede wszystkim słuchaj lekarza oni najlepiej wiedzą co dla nas dobre.
Znasz odpowiedź na pytanie: Przedwczesna menopauza- Wyrok?