Przekłuwanie uszek

1. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Ja jestem przeciwna i w ogole mi sie nie podobaja male dzieciaczki z przeklutymi uszkami…i w ogole uwazam, ze to niebezpieczne. Dziecko moze zrobic sobie krzywde, pociagnac za kolczyk i spaprac uszko ale nie potepiam mam, ktore decyduja sie to zrobic.

   Mnie sie to po prostu nie podoba….jak dziecko dorosnie, samo zadecyduje czy chce miec kolczyczki czy nie….:)
   A tu narzucanie woli….wlasciwie to mamy robia to dla siebie nie dla dziecka, bo wg nich ladniej wtedy wygladaja:)

   Pozdrawiam cieplo.

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
2. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: przeciw jestem 🙂

   Ja jestem przeciwna i w ogole mi sie nie podobaja male dzieciaczki z przeklutymi uszkami…i w ogole uwazam, ze to niebezpieczne. Dziecko moze zrobic sobie krzywde, pociagnac za kolczyk i spaprac uszko ale nie potepiam mam, ktore decyduja sie to zrobic.

   Mnie sie to po prostu nie podoba….jak dziecko dorosnie, samo zadecyduje czy chce miec kolczyczki czy nie….:)
   A tu narzucanie woli….wlasciwie to mamy robia to dla siebie nie dla dziecka, bo wg nich ladniej wtedy wygladaja:)

   Pozdrawiam cieplo.

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
3. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Nie no z tekstem “odbieranie dziecinstwa” to juz chyba przesadzilas…..

   Pozdrawiam cieplo.

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
4. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   A tak w ogole to dlaczego uwazasz ze teraz bolalo ja to mniej niz by to mialo miejsce za kilka czy kilkanascie lat?
   To, ze Ty przechodzilas katorge chyba nie oznacza, ze ona tez… No chyba, ze o czyms nie wiem….
   Ja np. w ogole nie mialam problemu z “przeklutymi uszami” a zrobilam to jako nastolatka i uwazam, ze nie ma reguly na bol – a wiek nie gra tutaj roli.

   Pozdrawiam cieplo.

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
5. chilli Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   dokładnie o to 🙂

   Jak równiez o to że narzucamy dziecku nasza wole w co będzie ubrane, co będzie jadło i kiedy itd.

   madzia i Wicia (14 miesiecy)

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Napisałam dokładnie dlczego w poprzednich moich odpowiedziach. Chodzi mi o sytuację zabrudzenia uszków, które za kilka lat będzie o wiele bardziej prawdopodobne, a strach przed przekłuciem też jest o wiele większy w wieku późniejszym. Nie będę się tu już powtarzać, najlepiej jak przeczytasz poprzednie moje wypowiedzi – napisałam tam już wszystko na ten temat.

   
   [Zobacz stronę]
   

   Odpowiedz
7. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Madzia wybacz ale to co napisalas w ogole do mnie nie trafia….jedzenie jest niezbednikiem w zyciu, wprowadzanie nowych pokarmow ma na celu zdrowy rozwoj…i porownianie tego typu…jako narzucanie jest dla mnie bez sensu. Bez kolczyczkow sie obejdzie 🙂
   Dla mnie jak juz wyzej wspomnialam mamusie to robia dla wlasnego widzimisie 🙂

   Buziaki 🙂

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
8. monia26 Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Przeczytalam calosc uwaznie i w ogole nie trafiaja do mnie te argumenty, mam nadzieje, ze mi wybaczysz 🙂

   Oczywiscie nie mam nic przeciwko mamom, ktore decyduja sie przekluc uszka swoim pociechom, zebym nie zostala zle zrozumiana.
   Osobiscie bym tego jednak nie zrobila, bo uwazam, ze to zbedne 🙂

   Pozdrawiam cieplo.

   

   Monika & Laurcia 21.06.04

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Przekłuwanie uszek

   Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania 🙂
   Dla mnie to były wystarczające argumenty i szczerze mogę powiedzieć, że nie żałuję, a córcia sama mi kiedyś powie co o tym sądzi, ale jestem przekonana, że zła na mnie nie będzie, a to jest tu najważniejsze 🙂

   
   [Zobacz stronę]
   

   Odpowiedz
10. porky Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Pisząc o odbieraniu dzieciństwa miałam na myśli to, że dzieciństwo kojarzy się z pewnego rodzaju “prostotą” w ubiorze dziecka itd. A kolczyki u maleńkiej dziewczynki odbierają jej to, robią z niej małą kobietkę, co nie jest moim zdaniem dobre.
    Albo mnie źle zrozumiałaś, albo masz do mnie uraz

    Pozdrawiam

    Juleczka (Puchatek) 12.12.04

    Odpowiedz
11. monia26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Nie, no co Ty…zadnego urazu nie mam 🙂 Ja nie z tych :))
    Wiem, pozniej doczytalam w innym watku co chcialas pzrez to powiedziec 🙂 Ja tez nie jestem za przekluwaniem 🙂

    Pozdrawiam 🙂

    

    Monika & Laurcia 21.06.04

    Odpowiedz
12. monia26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Zla? Pewnie, ze nie…kazda dziewczynka chce miec kolczyki w uszach, to normalne 🙂

    Mi sie tylko nie podoba to u tak malych dzieciaczkow – to wszystko 🙂

    Buziaki 🙂

    

    Monika & Laurcia 21.06.04

    Odpowiedz
13. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    🙂

    
    [Zobacz stronę]
    

    Odpowiedz
14. porky Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    :))

    Juleczka (Puchatek) 12.12.04

    Odpowiedz
15. edysia Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Tak macie rację, ale te rzeczy sa nieodzownym etapem wychowania – jak to ktos kiedys powiedział” bez tego się nie da ”
    Natomiast kolczyki to juz zupełnie inna bajka i nie sa one dziecku tak małemu do niczego potrzebne i niczemu tez nie służą – i to jest właśnie ta “delikatna” róznica.

    Bo po to jesteśmy rodzicami by od najmłodszych lat troszczec sie o dzieci, karmić je, ubierać, kupować im zabawki, uczyć – a kolczyki, no cóż to zbędny dodatek do całości – zrobiony w celu??????
    No właśnie po co?
    Po co niemowleciu kolczyki???????????

    <img src=”https://www.ballarin.com.pl/blogi/natalka.jpg”>
    Edysia & Natalka (25.08.04)

    Edited by Edysia on 2005/06/03 21:12.

    Odpowiedz
16. chilli Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    jasne, ze sie obejdzie – tak samo jak sie obejdzie bez zarzucania dziecka zabawkami stymulujacymi – to też jest nasz wybór – jak przekłuwanie uszu.

    Chodziło mi raczje o to że podejmujemy mnóstwo decyzji, które mają wpływ na rozwój naszego dziecka nie licząc sie z jego opinią, to moze pozwólny niektórym mamon podejmować decyzje dotyczące wyglądu.

    Zresztą – Ty podejmujesz decyzje w co ubierze sie dzisiaj Laura. A jeżeli ona nie lubi błękitnego? A tu uwieczniona na zdjęciu…

    madzia i Wicia (14 miesiecy)

    Odpowiedz
17. monia26 Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    No rozumiem rozumiem kochana…..jasne, zostawmy wybor mamusiom co do kolczykowania…. Ale powiem one more – nie podoba mi sie to 🙂

    CmOOOk

    

    Monika & Laurcia 21.06.04

    Odpowiedz
18. koyaga Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    No to teraz pojechałaś po całości.
    Słowa “oszpeciłaś” i “okaleczyłaś” są mocne, brzydkie i nie na miejscu.
    Czy jak patrzysz na fotki Oli to widzisz okaleczone czy oszpecone dziecko? Chyba pomyliłaś pojęcia.

    Proponuję wyluzować.

    Aga i Tyśka **21 m-cy**

    Odpowiedz
19. koyaga Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Matko!
    Czytam i nie wierzę.
    Co za myślenie.
    Ech…

    Aga i Tyśka **21 m-cy**

    Odpowiedz
20. koyaga Dodane ponad rok temu,

    Re: Przekłuwanie uszek

    Oooo…
    Widzę, że znów BŁYSZCZYSZ szanowna PORKY.

    Aga, jak możesz ODBIERAĆ DZIECIŃSTWO OLI?
    Bój się BOGA!

    Aga i Tyśka **21 m-cy**

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Przekłuwanie uszek