tam tak mało was zagląda, a ten problem nie ściąga mi sen z powiek
Mianowicie: chcę dawać Zuzce coraz więcej “normalnego” jedzenia. Od jakiegoś czasu, niestety sporadycznie, dostaje jabłuszko i kaszkę ryżową. Kilka razy próbowałam dać jej coś innego (marchewkę, zupkę jarzynową – oczywiście ze słoiczka) ale pluła tym na odległość i krzywiła się, zjadła tylko kilka łyżeczek. Może to kwestia słoiczków? Jak sama zacznę robić zupki, to będą jej lepiej wchodzić? Póki co, Zuza jest na cycuchu. I tu zaczynają się schody. Powiedzcie mi jak wygląda dzień żywieniowy waszych dzieciaczków. Ile razy dostają słoiczek, jaki, ile razy mleczko (w moim przypadku cycuchowe). Czy doprawiacie jakoś dania, czy mogę podać jej już mięsko. Czy dawać jej kaszkę mleczno-ryżową (ja nie odciągnę tyle swojego mleka, a czytałam tu niwedawno, żeby nie mieszać u dzieci powyżej 6 miesiąca mleka sztucznego i cycowego). Boże, ile pytań… Ale proszę, oświećcie mnie. Czekam z niecierpliwością na nie ukrywam hihihi dużo odpowiedzi (tak a propos ) ale jestem skromna… Pomóżcie
PS A! I tak myślałam sobie, żeby dawać jej powoli jakieś chrupeczki, czy biszkopty. Można już? Bądźcie elastyczne i powiedzcie mi o całym jedzonku plissss
Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przepraszam, że tu ale… żywienie
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
no
ja jestem z Poznania
kawiorek, hihihi
jak moja mama poszła do sklepu w Łodzi i chciała kawiorek to pani dziwnie spojrzała i powiedziała:…kawioru nie mamy..
a było to w czasach PRL-u
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
wiesz co, ja wiem że to nie jest dyskusja o wyzszości mleka naturalnego nad sztucznym. ja byc moze źle to ujęłam. spróbuje więc tak: ponieważ agula kilkoa razy budziła sie w nocy częściej niż zwykle, zaczęłam podejrzewac (po kilku podpowiedziach znajomych), że juz mojej córce nie wystarcza mleko z piersi. pomyślałam więc że podam jej jakieś sztuczne, na noc, tak aby juz się za często nie budziła. poruszałam to na forum, ale wszystkie dziewczyny odradzały mi podawanie sztucznego mleka. zapytałam jednak jeszcze lekarkę, i ona stwierdziła ze nie nalezy mieszac, własnie dlatego ze po pierwsze naturalne mleko jest lepsze itd. poza tym jest jeszcze kilka powodów dla których nie powinno sie mieszać mlaka naturalnego ze sztucznym, jednak nie potrafie ich przytoczyć, ponieważ szczerze mówiąc nie zapamiętałam ich…chodzi głównie o to, że albo podaje sie sztuczne, albo naturalne…
dla mnie tez jest nowością takie stwierdzenie, ale niejest to dla mnie problem.
przepraszam za zbyt ogólne sformułowania…być może w ogóle nie powinnam sie na ten temat wypowiadać…
pozdrawiam
ania z agulką 04.03.03.
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
ja tam się nie chrzanie…
ale my w ogóle nie na cycu!
Rano – mleczko z kleikiem ryżowym lub kaszką (NAN2)
Potem samo mleczko z kleikiem ryżowym (NAN2R)
Około 13 dostaje zupkę jarzynową GERBER z żółtkiem jajka
około 16.30 DANIE GERBER – tu róznie – ale zajada sie wszystkim co ma miesko z królika, indyka, dziś zjadł cały duzy słoik dla 7 miesieczniaka Gerber Podwójna porcja miesa z indyka w pomidorach z ziemniakami….
Potem już mleczko i na noc mleczko z kaszką!
Aha, do picia podaję mu soczki – marchew+ jabłko+np. winogrona, samo jabłko, itp.
JEsteśmy na Gerberkach…
Ale już niedługo planuje mu ugotować kartofelka, buraczka i miesko – jakąs kurkę, wymiksowac i zobaczymy!…
B.
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
Właśnie mi to samo mówiła ciotka i mama, jak Zuzka budziła się często. Mówiły, że musi przed snem mocno się najeść i żebym dała jej butlę. Przyznam, raz czy dwa spróbowałam, jednak po histerycznym płaczu Zuzy zaniechałam dawania jej mieszanki. Cały czas budzi się w nocy kilka razy ale to raczej z chęci pociumkania (smoczka nie dotknie) albo po prostu przytulenia.
PS To pewnie w twoim poście przeczytałam to o mieszaniu.
Pozdrawiam
Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
Ja sie mimo wszystko z tym nie zgodze bo jesli ma sie wybor – samo sztuczne i rezygnacja z karmienia albo dokarmiac to zdrowiej dla dziecka jest dokarmiac, bo dziecko dostaje przeciwciala
oczywiscie jesli konkretne dziecko źle to znosi to trzeba cos wybrac, a jesli matka tak jak Ty nie ma potrzeby dokarmiac – to nie ma ono sensu
jednak matkom ktore mają mało pokarmu lekare radza dokarmianie a nie calkowicie od razy odstawic piers….
a to, ze dziewczyny na forum nie radzily dokarmiac… ja sama nie radze nikomu dokarmiac, ale to nie chodzi o dszkodliwosc mieszania tylko o top, ze dokarmianie jest pierwszym stopniem do utraty swego pokarmu
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
jeśli chodzi o to ciągłe budzenie się to dziewczyny mi odpisywały, że oprócz checi przytulania się itd, zaczął się sezon grzewczy i dziecku może przeszkadzać suche powietrze, i chce się pic, należy kupić nawilzacz i wszystko sie zmieni…u nas jakpś przeszło bez nawilzacza, ale rzeczywiście agula tak często budziła sie od kiedy właczyli ogrzewanie 🙂
ps ja nie pisałam nic o mieszaniu mleka, zdaje się że też gdzieś czytałam taki post, ale to było bardzo dawno, agula chyba nawet wtedy pół roku nie skończyła, więc nie zwróciłam na niego uwagi 🙂
pozdrawiam
ania z agulką 04.03.03.
Re: Przepraszam, że tu ale… żywienie
Dla mnie tez jest to niezrozumiałe. Podałam kaszkę mleczno-ryzową i był problem…. Teraz podaje kaszkę ryzowo-bananowa i spróbuje dodawać do niej mleko modyfikowane
Monia i Olgutek 5 m-cy
Znasz odpowiedź na pytanie: Przepraszam, że tu ale… żywienie