Głużenie: Od kiedy? Jak wygląda? Co robić, gdy dziecko nie głuży?

Głużenie niemowlaka jest jednym z kroków przygotowujących dzieci do nauki mowy. Pojawia się w okolicy 2-3 miesiąca i przez niektórych rodziców bywa mylone z gaworzeniem. Głużenie dziecka to jednak zupełnie inny etap! Kiedy niemowlę zaczyna głużyć, jak wygląda głużenie oraz jak odróżnić głużenie od gaworzenia? Dowiedz się także, czy brak głużenia u niemowląt to powód do niepokoju

Najważniejsze w poniższym artykule:
  • Wszystkie dzieci głużą, niezależnie od swojego stanu słuchu.
  • Głużenie pojawia się najczęściej pod koniec 2. miesiąca życia.
  • Głużenie jest pierwszym etapem rozwoju mowy, ale jest również odruchem bezwarunkowym.
  • Dopiero gaworzenie, pojawiające się około 6. miesiąca życia jest celowym działaniem malucha.

Głużenie, czyli niepozorne początki

Do wypowiedzenia swojego pierwszego słowa dzieci przygotowują się już od pierwszego dnia życia, a niektórzy są zdania, że nawet od życia płodowego. Nie jest prawdą, że noworodki nic nie potrafią w zakresie mowy: chociaż nie umieją się skutecznie komunikować w żadnym języku, potrafią rozpoznawać ludzką mowę (szczególnie uwielbiają głos mamy), preferują mowę ponad inne dźwięki i lubią się jej przysłuchiwać.

Sprawdź: Kiedy dziecko zaczyna się śmiać?

Z czasem (najczęściej z ukończeniem 2-3 miesiąca) zaczynają wydawać z siebie pierwsze dźwięki przypominające gruchanie, a po upływie kilku miesięcy (około półrocza życia) wchodzą w fazę gaworzenia. Charakterystyczne “gruchanie” to właśnie głużenie dziecka, a gaworzenie to już całkiem rozwinięta zdolność komunikacyjna, która pozwala na przekazanie pierwszych świadomych komunikatów! Warto pamiętać, że podane zakresy miesięczne są orientacyjne – tutaj ważny jest całościowy rozwój dziecka. Głużenie niemowlaka, podobnie jak i inne umiejętności motoryczne malucha, związane jest z indywidualnymi predyspozycjami, temperamentem małego człowieka, a także codzienną pielęgnacją. To etap, który występuje u wszystkich dzieci (również tych niesłyszących).

Jak wygląda głużenie? Co to jest?

Młodzi rodzice, szczególnie jeśli nie mają jeszcze doświadczenia rodzicielskiego, często zastanawiają się, jak wygląda głużenie dziecka. Nie jest to trudne do rozpoznania. Popularną nazwą głużenia, która być może nawet lepiej działa na wyobraźnię, jest “gruchanie” – niemowlęta głużące wydają bowiem dźwięki przypominające gołębie gruchanie. Dzieje się tak dlatego, że maluchy w wieku 2-3 miesięcy najwięcej czasu spędzają na pleckach. W tej pozycji ich język naturalnie opada w głąb jamy ustnej i najprościej jest im wypowiedzieć tzw. głoski gardłowe, czyli tylnojęzykowe. Zaliczamy do nich “K”, “G”, “H”. Tym, co słyszą rodzice głużących dzieci jest “agu”, “gh”,”kh”, niekiedy także gardłowe “r”.

Sprawdź: Jak przebiega rozwój dziecka w 6 miesiącu życia?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak głośno bądź jak długo w jednej “przemowie” powinno dziecko głużyć. Tutaj istotne są indywidualne preferencje niemowlaka: niektóre lubią głośno i długo gruchać, inne po cichutku ćwiczą swój aparat mowy.

Kiedy dziecko głuży?

Dzieci zaczynają głużyć końcem drugiego miesiąca życia, ale zdarza się, że i z końcem trzeciego. Odstępstwo kilku tygodni jest tutaj zupełnie normalne. Należy pamiętać, że głużenie nie jest świadomym działaniem dziecka i nie może być traktowane jako dowód na to, że dziecko słyszy. Głużą wszystkie dzieci, niezależnie od stanu słuchu. To, co również łączy wszystkie dzieci w kwestii głużenia to fakt, że najpiękniej dzieci “gruchają” gdy są najedzone i szczęśliwe. Dlatego często można napawać się wzruszającym gruchaniem maluchów po posiłku i drzemce.

Natomiast nie należy mylić pojęć: głużenie i gaworzenie! To, kiedy niemowlę zaczyna gaworzyć jest osobną kwestią i jest związane już ze zmysłem słuchu oraz tym, jak dużo i często ma kontaktów z ludzką mową.

Głużenie i gaworzenie – jak odróżnić?

Przejście między etapem głużenia i gaworzenia jest bardzo płynne i z perspektywy czasu rodzicom pewnie trudno jest wskazać moment, gdy dźwięki wydawane przez ich maleństwo się zmieniły. Podstawowa różnica między głużeniem a gaworzeniem jest taka, że gaworzenie jest bardziej złożone: do głosek tylnojęzykowych dochodzą przedniojęzykowe i wargowe (“l”, “m”, “n”, “p”), dziecko zaczyna łączyć też sylaby, które uwielbia w kółko powtarzać. Podczas gdy głużenie jest odruchem bezwarunkowym (dziecko nie ma na niego wpływu), tak  gaworzenie jest świadome. W tym czasie dzieci zaczynają celowo naśladować (z początku bardzo nieudolnie) mowę rodziców.

Bardzo ważne jest, żeby w tym okresie jak najwięcej mówić do dzieci, czytać im i opowiadać. Bardzo dobrym sposobem na wspólną naukę jest “rozmawianie” z maluchami: patrzenie im w oczy i zadawanie pytań lub naśladowanie wydawanych przez nie dźwięków oraz pozostawianie im czasu na “odpowiedź”. Dzieci bardzo szybko podchwytują te próby komunikacji, a z czasem same zaczynają inicjować swoje pierwsze “konwersacje” bardzo ciesząc się ze wszystkich interakcji, które udaje im się w ten sposób nawiązać.
To, kiedy pojawia się gaworzenie, znowu jest kwestią indywidualną, ale najczęściej głużenie przechodzi w gaworzenie około 5-6. miesiąca życia. Jeśli dziecko w tym wieku nadal nie poszerzyło wachlarza wypowiadanych głosek lub nie reaguje na dźwięk głosu rodziców i próby nawiązania kontaktu werbalnego, należy zasięgnąć porady specjalisty. Może to świadczyć o kłopotach ze słuchem maleństwa.

Rodzice pytają o głużenie i gaworzenie

Czy wszystkie dzieci głużą?

Tak, wszystkie dzieci głużą, niezależnie od stanu słuchu. Jest to odruch bezwarunkowy, który pojawia się pomiędzy 2 a 3 miesiącem życia, najczęściej w okresie, w którym maluch jest w stanie przez dłuższą chwilę utrzymać już główkę w wyprostowanej pozycji w leżeniu na brzuszku.

Jak odróżnić gaworzenie od głużenia?

Głużenie przypomina gołębie gruchanie i składa się z takich głosek jak “g”, “k”, “h”, “r”. Tymczasem gaworzenie ma znacznie bogatszy “asortyment” dźwięków: jeśli dziecko już włącza do swoich “wypowiedzi” takie głoski jak “l”, “b”, “p”, “m”, dodatkowo łączy je w sylaby, to mamy do czynienia z gaworzeniem. Warto pamiętać, że gaworzenie jest również związane z nawiązywaniem kontaktu z opiekunami. Podczas gdy głużenie jest odruchem bezwarunkowym, tak gaworzenie jest już celową próbą nawiązywania kontaktu ze światem oraz celowym ćwiczeniem aparatu mowy i zasłyszanych dźwięków. Pierwsze słowo coraz bliżej!

Brak głużenia u niemowląt – czy to powód do obaw?

Głużenie jest odruchem bezwarunkowym wszystkich niemowląt – oznacza to, że nie ma na niego wpływu kultura, ilość spędzanego czasu z dzieckiem czy jego “osłuchanie” z mową. Najczęściej pojawia się w okolicach 2-3 miesiąca życia czyli wtedy, kiedy krtań zaczyna się prostować (w tym czasie większość dzieci już podnosi główkę przynajmniej na kilka minut). Jeśli dziecko zbliża się do trzeciego miesiąca życia, a nadal nie wydaje dźwięków “kh”, “g”, “gu” lub “r” warto zasięgnąć opinii pediatry. Być może jest to związane ze zbyt małą ilością ćwiczeń na brzuszku, pozwalających na rozwinięcie się umiejętności motorycznych niezbędnych do wydawania dźwięków. Natomiast z pewnością powodem nie jest upośledzenie słuchu – dzieci niesłyszące również przechodzą przez etap głużenia.

Źródła:
  • Podstawy rozwoju mowy u dzieci, Barbara Kamińska, Beata Siebert, Katedra Logopedii, Uniwersytet Gdański, Forum Medycyny Rodzinnej 2012, tom 6, nr 5, 236–243.

Dodaj komentarz

2 komentarzy: Głużenie: Od kiedy? Jak wygląda? Co robić, gdy dziecko nie głuży?

  1. Czy ona się jeszcze “rozgada”?

    Jestem mamą pięciomięsięcznej córeczki.
    Jula, bo tak ma na imię, jest spokojnym dzieciaczkiem, bardzo ciekawym świata. Jest jednak coś co mnie martwi. Mało gaworzy, w ogóle wydaje z siebie mało dźwięków. Jest to typowe głużenie w jej wieku: bu, gu, le, aaaa, eeeee, itd. Ale jest tego mało; pojedyncze sylaby – kilka, kilkanaście w ciągu dnia. Czy Wasze dzieci też tak miały, a potem gadaly więcej? Trochę mnie to martwi. Mało płacze, bardzo mało, więc jakby dziecka w domu nie było. Słyszy na pewno.

    • Re: Czy ona się jeszcze “rozgada”?

      Majka też bardzo mało gadala, prawie wogóle. Nawte jak byliśmy tydzień temu u lekarza to rozmawialiśmy na ten temat i pani doktor powiedział, że jak nie zacznie do następnej wizyty to trzeba będzie udać się do neurologa.
      A tu nadeszła sobota mała się obudziła i zaczęła gadać jak najęta.
      Nie martw się, może Julcia zajęła się czymś innym i zacznie jak jej się przypomni.

      Paulina i Majeczka 2.X

    • Re: Czy ona się jeszcze “rozgada”?

      Nie martw się, jeszcze ma czas. Majcia nie gadała bardzo długo, praktycznie od miesiąca można coś od niej usłyszeć. Wcześniej tylko mruczała a teraz mówi baba mama tata dziadzia. Ja się już wyleczyłam z porównywania jej do innych dzieci. To bardzo ułatwia życie.

      Martyna i Maja ur. 17.07.2003

  2. Przestało Głużyć

    Witam

    Moja 4-miesieczna córeczka przestała głużyć. Tak ładnie już “śpiewała” a teraz (czyli od około trzech tygodni) tylko “mówi” aaaaaa lub kaszle zamiast sie śmiać.
    Sprawdzałam czy słyszy i mysle, że jest wporzątku bo reaguje na dzwieki, widzi też dobrze.
    Jeśli ktoś miał podobne “przejście” ze swoim dzidziusiem to prosze o pocieszenie 🙂
    Długo coś takiego może trwać? Troche mnie to martwi, bo synek znajomej juz w jej wieku gawożył.

    • co przestalo robic?

    • Nie słyszeliście o głużeniu?
      to gruchanie niemowlaka, tylko ie sylaby ba ba, dada, tylko aaaeee, eee, takie coś.

    • Zamieszczone przez geminiblue
      Nie słyszeliście o głużeniu?
      to gruchanie niemowlaka, tylko ie sylaby ba ba, dada, tylko aaaeee, eee, takie coś.

      mi sie wydaje, ze to wszystko mozna nazwac gaworzeniem, tylko na poczatki dziecko wydaje z siebie dzwieki typu aaeee, eeee, a im jest wieksze tym lepiej mu to wychodzi i zaczynaja sie sylaby typu ba ba, dada, i w koncu upragnione mama 🙂
      o glozeniu nie slyszalam Zamotany

    • Zamieszczone przez geminiblue
      Witam

      Moja 4-miesieczna córeczka przestała głużyć. Tak ładnie już “śpiewała” a teraz (czyli od około trzech tygodni) tylko “mówi” aaaaaa lub kaszle zamiast sie śmiać.
      Sprawdzałam czy słyszy i mysle, że jest wporzątku bo reaguje na dzwieki, widzi też dobrze.
      Jeśli ktoś miał podobne “przejście” ze swoim dzidziusiem to prosze o pocieszenie 🙂
      Długo coś takiego może trwać? Troche mnie to martwi, bo synek znajomej juz w jej wieku gawożył.

      Mój MIkołaj też na początku piękne dźwięki z siebie wydawał… gle gle, hłe hłe i takie tam…. i właśnie w okolicy 4 miesiaca mu przeszło….
      teraz na nowo zaczyna coś tam gadac i też kaszle a raczej warczy…. wczoraj usłyszałam “acia” ale nie wiem czy tak mu wyszło czy świadomie,
      także myślę sobie, że taka kolej rzeczy. Mikołaj ma skończone 6 miesięcy.

    • Zamieszczone przez
      bo nie studiowalas psychologii, czy pedagogiki, tylko pewnie cos innego 😉

      masz racje, nie studiowalam ani psychologii ani pedagogiki 🙂 nie ukrywam, ze moja wiedza na temat dzieci jest tylko z kilku ksiazek, ktore czytalam bedac w ciazy, a tam nic o gluzeniu nie pisali i teraz zdobywam “doswiadczenie” w byciu matka z moja trzymiesieczna coreczka :), to moge miec pewne braki w tym temacie 😮

    • w którejś z książek dzieciowych / albo stron Internetowych (albo na forum), musi być, bo ja ten termin znam a psychologii nie studiowałam 🙂

    • Z tego co pamietam, to dziecko w pewnym momencie przestaje głużyć i przestawia się na inne dźwięki :). Więc wszystko ok 🙂

      MOje starsze nie głużyło, nie gaworzyło – w wieku 7 miesięcy wystartowała od “mama”, potem zaraz “tata”, “lala”… W wieku 1,5 roku mówiła zdania 🙂
      Młodszy podręcznikowo głużył, teraz gaworzy, ale świadome mama i tata mu nie wychodzi (a ma “już” prawie 10 miesięcy…)
      Więc wszystko w normie 🙂

    • Zamieszczone przez marchewkowa
      w którejś z książek dzieciowych / albo stron Internetowych (albo na forum), musi być, bo ja ten termin znam a psychologii nie studiowałam 🙂

      Może dostałaś ze szpitala broszurkę taką do badania owsiaka? Ja na bank własnie tam spotkałam spotkałam się z tym terminem

    • Raczej dobrze słyszy. Reaguje na piosenki ktore jej spiewam – uśmiecha sie wtedy. Gdy dzwoneczkiem zadzwonie -to odwraca główkę – więc słyszy.
      Ale zauważyłam, ze zaczyna wydawać dzwięki przy karmieniu. Jak daje jej deserek to coś tam sobie zaczyna “mówić”, no ale tylko jak ma cos w buzi. Nawet jak gryzie makotke za ogonek to wydaje dzwięki. A jak nie trzyma nic w buźce to cisza. Jeszcze zapytam sie pediatry, za tydzień szczepienie – może sie doć dowiem 🙂

      Dzieki za odzew z waszej strony 🙂

    • tak na pocieszenie: czasem dzieci “zapominają” pewnych umiejętności jak zaczynają się uczyć nowej.

    • więcej odpowiedzi (13)
Planowanie ślubu oraz wesela

Zaręczyny, oświadczyny i zmówiny

Czym są zaręczyny? Zmówiny przedślubne to spotkanie, na którym rodziny przyszłego małżeństwa omawiają szczegóły dotyczące m.in: terminu ślubu, wesela i spraw majątkowych. Uzgadniają pomiędzy sobą kwestie dotyczące przyszłego małżeństwa. Gdzie są...

Czytaj dalej →
Planowanie ślubu oraz wesela

Błogosławieństwo rodziców

Błogosławieństwo od rodziców to jedna z najważniejszych tradycji w dniu ślubu dla osób, które są katolikami. Symbolizuje przekazanie przez rodziców tuż przed ślubem władzy rodzicielskiej mężowi kobiety i zgodę na...

Czytaj dalej →
Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
Logo