Mój synek miał bardzo męczące dwa ostatnie dni, a przy tym nie spał w ciągu dnia, jak to ma w zwyczaju. Czy to możliwe,że dlatego też ze zmęczenia krzyczy i trudno go uspokoić? Wczoraj popołudniu, po naprawdę wykańczających wojażach był tak zmęczony, że nie mógł zasnąć i nagle się rozkrzyczał,rozzłościł, a potem wszystko tak samo nagle mineło. Znowu uśmiech na buźce – bo on jest bardzo pogodny. Za to jak zasnął o godz. 18, tak obudził się o 8 dziś rano. Oczywiście jeszcze w czasie snu zjadł trzy butle kaszki.
Dzisiaj także miał wrażenia od rana do wieczora i poszedł spać, jak codziennie. Zbudził się po 2. godzinach z krzykiem (ni to płacz ni to krzyk) – trwało to z 20 min.,był wykończony, zmęczony i usnął. Teraz śpi,ale się znowu boję… Może już pośpi do rana.
Wiem, że dzieci w jego wieku zaczynają bardzo przeżywać wszystko, co robią w ciągu dnia. Są bardzo wrażliwe i odreagowują czasem w taki sposób.
Jak myślicie,czy dobrze to sobie tłumaczę?
Zaskoczyło mnie i męża zachowanie Kubusia, bo Kuba jest bardzo pogodny i nie robi nigdy scen, a ten płacz był jakby poza jego kontrolą. Nie bardzo cokolwiek docierało do niego, chociaż go trzymaliśmy na rękach i uspokajaliśmy słowami. Po kilkunastu minutach poprostu się zmęczył i zasnął.
Anias + Kubuś (25.07.03)
5 odpowiedzi na pytanie: Przestraszyłam się
Re: Przestraszyłam się
To mogło być z przemęczenia… Też widziałam u Miśka niedawno taką histerię, kiedy nie mial jak iść w dzień spać, a potem nam zasnął w samochodzie, a my go obudziliśmy wyjmując z fotelika… To było straszne…
Ps. Może to nie moja sprawa, ale czy nie pora odzwyczaić od jedzenia w nocy, zwłaszcza przez sen?! Przecież to w najprostszej drodze może prowadzić nie tylko do próchnicy ale do zaburzeń w odżywianiu! To nie jest niemowlaczek!
Mój Michałek z tatusiem
Re: Przestraszyłam się
To na pewno ze zmęczenia.
U nas takie systuacje zdażają się także wtedy, kiedy Pyla jest głodna (ona NIGDY nie upomina się o jedzenie – czasem o słodycze).
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Przestraszyłam się
Dziś już położyliśmy Kubusia spać w dzień i godzinkę wypoczął, więc mam nadzieję, że prześpi nockę.
Apropos jedzenia, to nie jest karmiony w nocy. Jedynie tego dnia wyjątkowo chcialam mu cokolwiek dać, bo bałam się kolejnej histerii z głodu. On ostatni raz jadł może z cztery łyżeczki kalafiora o godz. 16, a zasnał ok.18, więc na bank obudziłby się głodny w środku nocy. Poza tym, obawiałam się też, że za mało wypił w ciągu dnia.
Aż taka nierozsądna nie jestem, żeby dwulatka futrować codzinnie w nocy przez sen kaszką.
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź.
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: Przestraszyłam się
Patryk ma takie zachowania w dwoch wypadkach. Kiedy wypada ze stale rytmu dnia przez dluzszy czas. Przyklad: bylismy prawie tydzien na wsi. Caly dzien przestawiony do gory nogami. Trzeciego dnia po prostu “zglupial” i zaczol podobne akcje. Albo kiedy sie bardzo duzo wciagu dnia dzieje, jest zmeczony i nie umie jakby sobie poukladac wszystkich wydarzen. Dlatego staram sie nawet na wyjazdach zachowac rytm dnia i pewne stale rytualy. a emocje dawkuje stopniowo ( o ile jest to mozliwe)
Asia i Patys
Re: Przestraszyłam się
Ufff, to dobrze, że sie pomyliłam… Przepraszam, mam nadzieję, ze Cię nie urazilam.
Mój Michałek z tatusiem
Znasz odpowiedź na pytanie: Przestraszyłam się