przestraszyłam się

W sobotę zdawałam trudny egzamin i mój kochany mężuś wpadł na pomysł, żeby po mnie przyjechać i prosto z egzaminu zabrać mnie na resztę soboty i niedzielę do domku (około 300 km ).
W niedzielę zaczęłam krawiwić na poczatku słabiutko, potem jak w czasie drugiego dnia miesiączki i to świeżą krwią !!!!
Jechaliśmy do Warszawy z prędkością 140 na godzinę i w między czasie próbowałam dodzwonić się do CM LIM i poprosić nr telefonu do mojego lekarza prowadzącego (okazało się, że nie ma w centrum żadnego ginekologa dyżurującego). PO dłuższej dyskusji udało mi się go zdobyć i dodzwonić się do lekarza. Okazało się, że ma on nie tylko “zdrowy” stosunek do ciąży (“ciaza to nie choroba – wszystko pani wolno prócz sauny”) ale i do swojej pracy – nawet nie zaproponował, że przyjedzie mnie zbadać tylko powiedział, że mam się zgłosić w poniedziałek na USG a jak krwawienie będzie bardzo silne to na ostry dyżur do szpitala !!!
Szczęsliwie zanim dojechałam do Warszawy krwawienie ustało i już tylko “brudziłam”
W poniedziałek poszłam na USG i okazało się, że na szczeście wszystko z dzidziusiem w porządku a przyczyną prawdopodobnie był trofoblast, który schodzi do ujścia – jest jeszcze duża szansa, że się podniesie i nie będzie łożyska przodującego.
Zmieniłam lekarza i na wizytę udało mi się umówić dopiero w piątek – tym razem u osoby cieszącej się opinią “zaangażowanej”
Trzymajcie za nas kciuki i życzę szcześliwszych niż mój wyborów lekarza prowadzącego

Marta i Groszek (3 stycznia)

9 odpowiedzi na pytanie: przestraszyłam się

  1. Re: przestraszyłam się

    no ćóż o naszych lekarzach moznaby dłuuuugooo mówić. zmień go jak najszybciej – ja tak zrobiłam i jest ok. pozdrawiam i życzę dużo zdrówka wszystkim :-)))

    Paula i Borysek (16.07.2003)

    • Re: przestraszyłam się

      Witaj!
      Jak krwawisz to jedz do szpitala – tam zawsze Cię zbadaja i uspokoją.
      Dobrze, że zmieniłaś lekarza.
      Ja też mam takiego, który dał mi nawet numer domowy.
      Miałam kilka takich “pilnych” przypadków i zawsze mogłam się z nim skontaktować – a jak idzie na urlop -to mam namiary na jego kolegów.
      Pozdrowionka

      • Re: przestraszyłam się

        Jak zaczelam czytac twojego posta to az mi dech zaparlo!
        Ufff….. na szczescie koniec dobry!!!
        Uwazaj na siebie szczegolnie w tym pierwszym trymestrze (chyba dobrze policzylam ze to pierwszy? )
        Ja trzymam kciuki za Ciebie i twojego dzidulka!
        PS. a lekarza mozesz zawsze zmienic :-)))

        pozdrawiam cieplutko

        Ania i wrzesniowa corcia 26.09.03

        • Re: przestraszyłam się

          Cieszę się,że wszystko dobrze się skończyło! uważaj teraz na siebie, dobrze? No i od nowego lekarza wymagaj!

          Monika (05.10)

          • Re: przestraszyłam się

            Słuszna decyzja ze zmianą lekarza!! W takiej sytuacji powinien Cię obejrzeć!! Wiem że to juz po fakcie i mam nadzieje ze wiecej sie nie zdarzy, ale gdyby jednak sie cos działo to wystarczy ze dojedziecie do najblizszego szpitala – tam maja obowiązek Cię zbadac i udzielic pomocy. Nie musisz jechac do swojego lekarza, chociaz wiadomo ze swój to swój… W każdym razie najlepszy to dowód na to ze trzeba zawsze przy sobie miec legitymację ubezp. i karte ciąży.
            Ciesze sie ze wszystko ok 🙂
            pozdrawiam serdecznie 🙂

            Usianka i Bąbelek (9.XI.2003)

            • Re: przestraszyłam się

              b dobrze zrobilas zmieniajac lekarza!!!
              pozdrowka

              Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

              • Re: przestraszyłam się

                Niestety takie sytuacje zdarzaja sie bardzo czesto, ach ci lekarze. Chyba popadaja w rutynę. Sama też nieżle byłabym przerażona. Cieszę się,że już jest ci lepiej no i ze z bobasem wszystko ok. Trzymam kciuki.

                Sylwia +… (20.10.2003)

                • Re: przestraszyłam się

                  MOja lekarka jak tylko cos mi sie dzieje kaze “nie panikowac ale sie pokazac” i jestem jej za to wdzieczna, bo czuje sie bezpieczna. Poza tym zawsze moge zadzwonic i powiedziec jej o moich obawach.
                  Pozdrawiam!!!

                  Ewa z Jasiem (14.07.2003)

                  • Re: przestraszyłam się

                    Ale się nastraszyłam – cieszę się że wszystko jest dobrze 🙂
                    Dobrze że zmieniłaś lekarza

                    Pozdrawiam mamusię i maleństwo 🙂 Trzymajcie się

                    Marta + fasolka (7.01.2004)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: przestraszyłam się

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general