Niedawno pisałam że mam problem z dzieckiem 9 m-cy które ma na nosie dziurkę z której coś wycieka. Byłam z tym u dermatologa który stwierdził że to nic poważnego i byłam już u 3 laryngologów i każdy mnie odsyła do innego ze się nie podejmie leczenia tego bo to jest poważna wada. Wczoraj na Niekłańskiej w Warszawie mi powiedzieli ze takie coś wymaga operacji ale żaden z nich nie zrobił prześwietlenia. Dostałam skierowanie na Litewską do Kliniki że tam się tym zajmą.
Czy któraś z mam miała taki problem i czy to naprawdę jest takie poważne że trzeba operować?
Znasz odpowiedź na pytanie: