W jakim wieku Wasze Muszelki zaczęły radzić sobie z rozdrabnianiem pokarmów?
Próbowałam Leonowi podać :”normalny” obiadek tzn. ziemniaczek, mięsko i marchewkę, które wcześniej podziabałam widelcem, dość drobno.
Niestety Leon nie dał rady z dalszą obróbką żarełka (trzymał w buzi i nie wiedział co z tym dalej ma robić) i musiałam wszystko przetrzeć przez sitko – na papkę.
Boję się, że będę musiała mu rozdrabniać amciu jeszcze dłuuuuuuugo, a wiem, że trzeba dziecko przyuczać do żucia i gryzienia.
Kolega Leona, starszy od niego o 5 tygodni już od dawna je jabłuszka, pieczywo ryżowe, marchewkę bez drobienia. No ale tamten gość już od dawna ma 8 zębów.
Leon ma 2 (dwie dolne jedynki) i trzeci mu się właśnie przebił (lewa górna jedynka).
Leon zgrzyta zębami. Brrrrrrrrrr… Ciary mi idą.
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
15 odpowiedzi na pytanie: Przeżuwanie
Re: Przeżuwanie
Moja Zuzanka nauczyła się przeżuwać około 12 miesiąca, też się martwiłam, że muszę wszystko przemielać na papki. Najfajniejsze w tym wszystkim, że jak my jedliśmy pomidorówkę z ryżem i Zuzanka nam towarzyszyła to żadne grudki w postacji ryżu jej nie przeszkadzały, a jak jadła swoje zupki to musiały być papkowate. Ale w końcy zaskoczyła i od jakiegoś czasu rozdrabniam jej widelcem
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Re: Przeżuwanie
Mati nauczył się przeżuwać jedząc chrupki kukurydziane. Ja mu trochę pokazałam, jak mamusia to robi a on bardzo szybko załapał. Życzę powodzenia.
Asia i Mati (7.05.2002)
Re: Przeżuwanie
szkoda ze mu nie dawlas wczesniej czegos co mieknie w buzi, np biszkopty czy chrupki, zawsze to nie papka. Natalka jak tylko jej wyrosly pierwsze 2 zabki (ok 4 miesiac) dostalwala rozne rzeczy, teraz nie ma problemu z gryzieniem. Je pieczywo chrupkie, paluszki, nie mowiac juz o zupkach czy owocach, bardzo lubi nektarynki (je calkiem sama!). Mysle ze nie powinnas rezygnowac i codziennie probowac mu podac cos innego niz pake, na pewno zalapie.
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Re: Przeżuwanie
Dawid je sloiczki nie do konca rozdrobnione
Sa ziarenka ryzu i takie kawaleczki
Ciezko idzie – czesto Dawidek sie krztusi ale to juz i tak lepiej niz na poczatku nauki (miesiac temu) wtedy wymiotowal……..
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(9 miesiecy!)
Re: Przeżuwanie
Aha!
I jeszcze jedno!
Zeby nie sa potrzebne do zucia (dziecko zuje dziaslami )
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(9 miesiecy!)
Re: Przeżuwanie
Nati ma już wszystkie zęby, a zdarza się jej połykać w całości np. pokrojoną w kostkę marchewkę. Skąd to wiem? Jak ją przewijam, widzę co jest w kupie hihihi
Kaśka z Natunią (prawie 15 miesięcy 🙂
Re: Przeżuwanie
Jak ma połknąć to niech sobie połyka w całości.
Byle mi się nie zaczął dusić.
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
Re: Przeżuwanie
Ja słoiczki niepapki przecieram, bo inaczej Lełko nie chce jeść
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
Ale…
… Ale marchewkę młodą jak mu dałam to od razu jakby załapał i skrobał o dolne jedynki i ładnie mu dalej szło.
Ale skoro nie o zęby tu chodzi to żadna rewelacja.
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
Re: Przeżuwanie
Dawid tez nie chcial!
Wypluwal, dlawil sie, wymiotowal…
Dawalam uparcie ale po tym jak go wczesniej przeglodzilam troszke 🙂
I tak na sam koniuszek lyzeczki mimo ze papki dawod je na raz czubata lyzeczke
Zaskoczyl po miesiacu
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(9 miesiecy!)
Re: Przeżuwanie
No to widzę, że i ja muszę popracować z Lełkiem nad jedzeniem, bo będę mu tak drobić do 18-go r.ż.
Pozdrówki i Całuchi ! ! !
Pinia i 10-miesięczny,Leon
Re: Przeżuwanie
ha
a ja myślałam, że ja już się nauczy jeść łyżeczką, to będzie z górki
a tu się takich rzeczy dowiaduję !!!
no nic, przyżyjemy i to 🙂
[i]Ewa i Krzyś (pół roku !!!)
Re: Przeżuwanie
przynajmniej bedziesz miala pewnosc ze na imprezie dlugo nie zabawi – jak zglodnieje to wroci do domu hihihi
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(9 miesiecy!)
Re: Przeżuwanie
spoko, daj mu jeszcze trochę czasu 🙂
Kaśka z Natunią (prawie 15 miesięcy 🙂
Re: Przeżuwanie
Myślę że przeżuwanie zależy od dziecka, ja Zuzance pokarm który mięknie w buzi też zaczęłam dawać wcześniej np. chrupki już w czwartym miesiącu, potem paluszki i biszkopty, a od czasu do czasu jabłko w cząstce. Ale pokarmy stałe musiała mieć w formie papek, bo inaczej nie chciała jeść. Pewnego dnia zaskoczyła sama i teraz je nawet kanapki z szynką, gryząc je sobie sama.
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Znasz odpowiedź na pytanie: Przeżuwanie