Przemcio się poparzył.
Robiłam małemu herbatkę i zostawiłam na blacie w kuchni aby wystygła. Myslałam że przesunęłam dość daleko i Przemcio nie dosięgnie, ale niestety nie dość daleko bo dosięgnął i wylał na siebie.
Ma poparzona klatkę piersiową (plama z pęcherzem 7cm na 4ck). Bylismy w szpitalu i niestety mały kwalifikuje się do leżenia w szpitali (poparzenie II stopnia)
Sama sobie teraz pluję w twarz jak mogłam do tego dopuścić.
W sumie to nie mam co się dziwić jak ma się dziecko którego wszędzie jest pełno, nawwet 5 min. nie usiedzi spokojnie.
Najgorsze w tym wszystkim jest to ze musimy być w szpitalu, dobrze chociaż ze mogę być z nim.
Życzcie Przemciowi aby szybko się zagoiło i aby nie było komplikacji.
Wierzę w waszą moc mamy forumowe.
Marzena i Przemcio (14 miesięcy)
32 odpowiedzi na pytanie: Przeżyłam horror
Re: Przeżyłam horror
Smutno:-(
Mój w podobnym wieku zlapał się rączką płyty od kuchni elektrycznej – oj, jak płakał…
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Przeżyłam horror
Trzymam mocno kciuki, aby Wasz pobyt w szpitalu trwał jak najkrócej i aby wszystko ładnie się wygoiło.
Pozdrawiam
Małgosia z Weroniką (29.10.2003)
Re: Przeżyłam horror
UŚCISKAJ GO MOCNO TO NAPEWNO GO BARDZO BOLI KURCZE ŻE DZIECI ZAWSZE MUSZĄ COŚ NAWYWIJAĆ ŻEBY RODZICE SIĘ NIE ”NUDZILI”
JULCIA MIAŁA LATEM ZŁAMONĄ NOGĘ W UDZIE LEŻAŁA TEŻ W SZPITALU DLATEGO BARDZO DOBRZE WIEM CO TERAZ CZUJESZ [OBY BYŁ W TYM SZPITALU JAK NAJKRUCEJ BO POTEM BĘDZIE SIĘ BAŁ WSZYSTKIEGO -JULCI AZ NIE MOGŁA SPAĆ W NOCY A LEKARZY TO DOPIERO TERAZ PRZESTAŁA SIĘ BAĆ
TRZYMAMY KCIUKI ABY BYŁO OK. POZDRAWIAMY
Agnieszka mama Ani (16 08 1994) i Julci(06 02 2002
Re: Przeżyłam horror
Ojej, biedny Przemcio. Trzymamy kciuki żeby się wszystko ładnie zagoiło i żeby szybko zapomniał o tym całym nieprzyjemnym zdarzeniu..
Kasia mama Pawełka
Re: Przeżyłam horror
Życzymy Przemciowi szybkiego powrotu do zdrowia,bez komplikacji i cierpień po drodze…
Moc uwalniamy…
I jesteśmy pewne,że będzie dobrze-w końcu Przemcio to mały Zuch-Mężczyzna.
Zuchu,trzymaj się !!!
Ślemy całusy ( dla Mamy też )
Aga i Dominika 5.12.2001
Re: Przeżyłam horror
jeju… trzymam mocno kciuki za Przemcia!!!
na pewno wszystko będzie dobrze, nos do góry i nie pluj sobie w brodę kazdej z nas to się mogło przytrafić
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Re: Przeżyłam horror
Ojej to go pewnie bardzo bolalo!!! W szpitalu chyba zlagodza bol? Zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
Grażyna i Ulcia (01.08.03)
Re: Przeżyłam horror
biedaczek:((( z takim dzieciaczkami to faktycznie trzeba mieć oczy dookoła głowy…
dobrze, że możesz być z nim w szpitalu. nie przeżyje takiego szoku. jak mojego chcieli do szpitala na badania, a miał pół roku, nie zgodzili się na mój pobyt po 22. a karmiłam piersią. nie oddałam dziecka.
Beata&Patryk(03.03.03) [Zobacz stronę]
Re: Przeżyłam horror
Ojej… masz nasze modlitwy za szybkie wyzdrowienie i dobre samopoczucie biedactwa w tym wszystkim… oby szpital szybko się skończył!
Re: Przeżyłam horror
:-((((
oby jak najszybciej doszedł do siebie
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: Przeżyłam horror
Szkoda każdej łzy maluszka…
Re: Przeżyłam horror
Ojoj, to widzę że mój (Adowy) zraniony paluszek to pestka…. Trzymamy kciuki żeby szybko wszystko się zagoiło. pozdr!
KIKA210 + Ada 22.05.03r.
Re: Przeżyłam horror
O boże!!! Biedny Przemuś!!! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!!!
Jesteśmy sercem z Wami!!!!!!!!!!!!!!!
,
Re: Przeżyłam horror
Biedny Przemcio, pewnie się nacierpiał, dobrze że możesz być z nim w szpitalu. Ucałuj go od Zuzi i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Duże buziaki,
Re: Przeżyłam horror
Jesteśmy z Wami.
Justyna i 8 mies. Martynka
Re: Przeżyłam horror
Niech Przemcio szybko wraca do zdrowia!!
Re: Przeżyłam horror
oooj!! Musialas przezyc koszmar!! Wysylam pozytywna energie. Szybkiego zagojenia
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Przeżyłam horror
o cholera…trzymam za Was kciuki, niech Przemcio szybko wraca do zdrowia!
Monika i Basia (22.09)
Re: Przeżyłam horror
O Boże! jest mi bardzo przykro, smutno, jestem przerażona. Musi bardzo cierpieć biedactwo. I Ty także. Ale trzymamy za Was kciuki, najmocniej jak się da, mój palec jest siny z wysiłku. Trzymajcie sie, ucałuj maleństwo!
ada77 i miki – 20 maj 2003
Re: Przeżyłam horror
Tak mi przykro… wiem, ze teraz masz wyrzuty sumienia…
Pamiętaj -już się nie wróci…
Pilnuj Przemcia w szpitalu, żeby obchodzili się z nim delikatnie i nie robili mu “krzywdy” – dobrze, ze możesz tam być…
I wiesz, mże to okrutne, ale pomyślałam, ze “całe szczęscie, ze nie buzia”…
żal mi Przemcia, tym bardziej, ze taką samą ISKRĘ wszędobylską mam w domu i tez musze mieć oczy dookoła głowy i bardzo uwazac…
Stenia, trzymaj się dzielnie i niech Przemcio nie cierpi i wraca do zdrowia jak najszybciej…
Znasz odpowiedź na pytanie: Przeżyłam horror