Przezylismy

I w oncu po tygodniu mam w domku prad. Wlaczyli nam o 11 dopoludnia. Mam taki balagan w domu, ze az mi wstyd. 3 dziury w dachu-jak sie okazalo po ogledzinach fachowca, ale sa zalatane tak tymczasowo. Za 2 dni bede miala inspekcje w domu z ubezpieczenia. Dom do kapitalnego remontu. Od podlog po dach. Ale przezylismy huragan. Teraz juz tylko moze byc lepiej, przynajmniej do nastepnego sezonu huraganowego. Ale mam prad i internet. To juz jest dobrze.

14 odpowiedzi na pytanie: Przezylismy

  1. Re: Przezylismy

    Boże napisz coś więcej…
    gdzie się schroniliście?
    i wogóle w jakiej części Ziemi mieszkasz, często tak u was jest?!

    Kaśka + Synuś 6,5m

    • Re: Przezylismy

      Najważniejsze, że żyjecie,.
      Że jesteście cali i zdrowi 🙂

      Beata i Ptysia (30.01.03)

      • Re: Przezylismy

        miło cię znów czytać 🙂

        Izka i Zuzanka (12.V.2002)

        • Re: Przezylismy

          Dobrze, że się odezwałaś…………….

          • Re: Przezylismy

            Aniu, czy Ty mieszkasz na Florydzie albo w Karolinie południowej?
            Najważniejsze, że jesteście cali i zdrowi!

            Śliczna jest Twoja Bianca!!!
            Tak piękna Dziewczynka…
            Ufam, że zarówno Ona jak i Mąż mają się dobrze i złe wspomnienia za Wami
            A Ty Anulka zasługujesz na MEDAL!!

            buziaki

            Kasia i Michałek (09-01-2004)

            • Re: Przezylismy

              Jaki Michalek sliczny.
              Tak mieszkam na Florydzie, i to przez moje miasteczko przechodzil slynny huragan.
              Gdzie sie podziewalas tak dlugo, nie widywalam Cie tutaj. Mam nadzieje, ze wszystko OK. Odezwij sie na priwa.
              Pozdrawiam

              • Re: Przezylismy

                Tak wynajmujemy ten dom. Ten headache mamy z glowy. Teraz dom jest w trakcie generalnego remontu. W srode zaczynaja nam wymieniac podlogi. W zasadzie po remoncie, dom bedzie jak nowy. Bo trzeba wszystko odswierzyc. A zty powrotem, hymn chcialabym i to bardzo, ale sa pewne ale…
                Pozdrowionka. Zadzwon jak znajdziesz chwilke (407) 739-6297

                • Re: Przezylismy

                  Ufff, nareszcie… Martwiłam się o Was straszliwie.
                  Dzięki Bogu, ze wszystko w porządku.


                  • Re: Przezylismy

                    Bylismy w domku jak wszystko sie stalo. Mieszkam na Florydzie w USA niedaleko Orlando. Tam tydzien temu przechodzil huragan Charley. Wlasnie przez moje miasto. :-(. Ostatnio zdarzylo sie az tak mocno w 1960 roku. Ale co rok mamy wieksze wiaterki.

                    • Re: Przezylismy

                      moja droga ale sezon jeszcze sie nie skonczyl….
                      my tez sledzilismy charly, u nas byl rano w sobote, skonczylo sie na zlamanych drzewach na szczescie.
                      pozdrawiamy!

                      • Re: Przezylismy

                        Dobrze, że znowu z nami jesteś, Aniu 🙂

                        Magda i Michałek ( 02.06.2002 )

                        • Re: Przezylismy

                          popatrz, jak cos takiego sie dzieje to wtedy czlowiek nie patrzy co ma w domu ze mu tyle a tyle sie zniszcylo tylko sie cieszy ze zyje.

                          u nas tydzien temu byl pozar. tzn ja spalam a Piotrek frytki sobie nastawil …i zasnol, obudzilam sie poszlam do kuchni a tam…. okap plonie, patelnia plonie i juz szafki zaczynaja….. czy gdybym minelo 10 minut to bym sie obudzila???? nie wazne, ze kuchnia do remontu, ze przedpokuj do malowania i pokoje tez, wazne ze sie obudzilam… tak samo u Was wazne, ze zyjecie, ze przezyliscie, a dom???? no coz rozumiem, ze naszcescie byl ubezpieczony…

                          terz zycze Ci szybkiego remontu ktory bedzie trwal chwile…

                          Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                          • Re: Przezylismy

                            Az mi dreszcze przeszly. ja tez kiedys tak smazylam frytki. Cala kuchnia byla do remontu, ale to bylo lata temu.
                            Pozdrawiam

                            • Re: Przezylismy

                              Super, ze sie odezwalas, bo sie martwilam. Nawet maz pytal czy sie juz sie pojawilas na forum. Cieszymy sie ze nic Wam sie nie stalo.

                              Ewa i Dziubasek (2003)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Przezylismy

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo