Przy jakim rozwarciu parłyście?

Zastanawiam się na przyszłość…
Jak pewnie wiele z Was zauważyło, jednym z najtrudniejszych momentów porodu jest sytuacja, kiedy już się chce przeć, ale jeszcze nie ma pełnego rozwarcia. Mnie zaczęło się chcieć przeć przy 8 cm rozwarcia. Urodziłam 11 godzin później, bo postępy porodu były raczej marne i powolne. I zastanawiam się, czy jeśli sytuacja się powtórzy przy kolejnym dziecku, to jednak wbrew lekarzom nie przeć wcześniej. Wiem, że szyjka popęka, ale co z tego. I tak popękała… Na razie to są rozważania czysto hipotetyczne, ale może coś poradzicie?
Pozdrawiam

Kra i Wiktorek (19.11.2003)

19 odpowiedzi na pytanie: Przy jakim rozwarciu parłyście?

  1. Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

    mnie tez się nie chciała rozwierać,ale skakałam na piłce i robili mi masaz szyjki i jakoś dobrnęłam do 10cm i PUSH!! 🙂

    • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

      Ja nie mialam tego problemu, bo do szpitala dojechalam z 9-ma cm
      Dobrze, ze w aucie nie urodzilam… No, a juz pozniej szybciutko – 1,5 godz. i po wszystkim.
      Pozdrawiam,

      • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

        u mnie było identycznie – wcześniej nie pozwolili przeć (właśnie po to, by szyjka nie popękała)

        Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂

        • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

          Ja tez musialam czekac do 10 cm.
          A Tobie pekla szyjka czy masz na mysli krocze???
          Majka

          M&A&baby

          • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

            U mnie to było 9 cm. A cała akcja trwała 10 minut – trwałaby pewnie krócej, gdybym nie spanikowała i szybciej zaczęła współpracować. A tak zmarnowalam ze dwa skurcze ;(

            • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

              Pękło wszystko 😉 To znaczy: krocze miałam nacinane, ale i tak dalej pękło, a szyjka popękała swoją drogą, chociaż w końcu parłam przy pełnym rozwarciu…

              Kra i Wiktorek (19.11.2003)

              • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                Och też skakałam na piłce, też miałam masaże szyjki, do tego kilka wypraw pod prysznic, oxytocyna, różne zastrzyki… No i też w końcu doczekałam się na te 10 cm, ale trochę to trwało…

                Kra i Wiktorek (19.11.2003)

                • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                  Ja rodzilam bardzo dlugo i zanim doszlo do 6 centymetrow juz nie mialam na nic sily – trwalo to okolo doby… Zzo nie moglam dostac bo mialam slaba morfologie, a na inne znieczulenie dzidzi bardzo spadalo tetno… Na moje szczescie wtedy wlasnie zmienila sie ekipa na porodowce (z bardzo energiczna pania doktor na czele) ktora jak zobaczyla co sie dzieje (to znaczy ze ja juz nie mam nawet sily oddychac a do konca daleko) od razu zarzadzila, zeby podali mi oksytocyne i nie pozwolili schodzic z pilki… I po godzinie takich “zabiegow” pozwolila przec przy 8 cm (jak mi pozniej maz opowiadal, bo ja nawet nie bylam tego swiadoma polozna recznie pchajac strzykawe z oksytocyna wymuszala bardzo silne skurcze), z tym ze najpierw w pozycji na lezacej na boku, pozniej z nogami przy brzuchu, ale dokladniej jej nie opisze bo to maz mnie trzymal… Wyparlam mala w 4 skurczach. Ale to byla sytuacja naprawde ekstremalna.
                  Rodzilam trzy dni temu, mialam nacinane krocze (moge juz swobodnie siedziec) i nic mi nie wiadomo, zebym cokolwiek popekala…
                  Ale naprawde wolalabym rodzic zupelnie inaczej i doczekac do 10 cm…

                  • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                    ja ci nie pomoge. dostałam dolargan. lezałam sobie w bólu na boczku i ledwo znosiłam skurcze. az ti poczułam skurcze parte (myslałam ze to kupka). a jak przyszła połozna to juz łepek wystawał. wczesniej na badaniu miałam 3 cm czy 3 palce. a do kinca poszło chyba w 1 czy 1,5 godz. wiec nawet nie wiem ile było. pozwolili przec to parłam.

                    • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                      a ja do cholery nie czułam zadnych partych, nie mogę tego przeżałować ciągle sie zastanawiam jak to się mogło stać, połozna ciągle podchodziła do mnie i pytała czy czuję parcie ( jak na kupke) ale ja niestety nie czułam więc po kilku takich pytaniach postanowili, że będę rodziła bez partych, tzn parłam ale na sucho no i urodziłam, po 3 skurczach ( nie partych), a jakie miałam wtedy rozwarcie to nie mam pojecia bo mało mnie to wtedy obchodziło

                      basia i natalka jednak kwietniowa

                      • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                        Pamiętam, że przy 9 cm samo się parło, chociaż ja nie chciałam (bo wiedziałam, że jeszcze nie mogę).
                        Zapierałam o się nogami o łóżko, rękę mężowi ścisnęłam tak, że miał siniaki. Godzinę chyba to trwało. jak już pozwolil przeć, to byłam najszczęśliwsza na świecie.

                        mama uroczej Myszki

                        • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                          Ja zaczelam przec przy 9,5 cm i po dwoch godzinach Patryczek byl na swiecie.

                          Monika mama Patryka i wrzesniowej fasolki Alexa

                          • nie martw si na zas

                            przy drugim moze byc inaczej

                            przy Jagodzie parte miala juz o 15 godzinie przy 4cm (9cm bylo o19 i wtedy mi pozwolono) urodzilam o 19,15 (vakum i potworne naciecie)

                            przy Kamci parte zaczelam miec w wannie ok. 14,30 przy rozwarciu 6cm, o15,30 mialam juz 9cm. i o15,40 zaczelam przec by urodzic o 16.

                            Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                            • urodziłam przy 8 cm.

                              Mnie szyjka się bardzo długo rozwierała, a od pierwszych skurczy porodowych mineło juz 17 godzin. Każdy skurcz bolał, a conajmniej w 10 godzinie, bóle były juz nie do zniesienia. 30 min przed porodem dochodziłam ledwo do 6 cm. 15 minut przed rozciągnieto mnie do 8 cm, bo ja juz nie miałam siły powstrzymać parcia, a ruszać z łóżka mi się nie pozwolili, co najwyżej tylko usiaść. Popękałam, nacięto mnie, a zszywanie trwało z 30 min. Długo tez potem dchodziłam do siebie, a na tylku usiadłam po 14 dniach.

                              ,

                              • Re: urodziłam przy 8 cm.

                                U mnie też trwało to przeraźliwie długo. Skurcze parte zaczęłam czuć przy 8 cm, ale było to półtorej doby po rozpoczęciu porodu i żałuję, że nie urodziłam wtedy, tylko jeszcze tyle czekałam. I tak popękałam, więc nie sądzę, żeby była wielka różnica. Dzięki za odpowiedź.

                                Kra i Wiktorek (19.11.2003)

                                • Re: nie martw si na zas

                                  Mam nadzieję, że będzie inaczej 😉 Na razie się nie martwię, zastanawiam się tylko. Dzięki.

                                  Kra i Wiktorek (19.11.2003)

                                  • Re: nie martw si na zas

                                    … i powiem jeszce ze w na miesiac przed porodem leksrz badajac ustawienie powiedzial ze mama waski kanal rodny i znowu najprawdopodobniej bedzie problem z rozwarciem. bylam tak do tego nastawiona, ze jak lekarka po5 godzinach skurczy (tych mocnych) powiedziala ze mam 9 cm i moge przec to mialam psyhiczne opory i balam sie przec (nie moglam uwierzyc ze tak szybko doszlo dorozwarcia, bylam przekonana ze jak zaczne to mnie rozerwie hi hi)

                                    Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                                    • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                                      Ja tak jak Ty mialam parte przy 8 cm rozwarciu i nie moglam sie powstrzymac Tak powaznie to szyjka popekala i wogole pozniej nie bylo juz tak milo…..
                                      Kiedy doszlo do rozwarcia na 10 palcy to wszystko ustapilo caly bol, a Jagode mialam po 3 bezbolesnych partych
                                      Nastepnym razem bede starala sie powstrzymas przed wczesnym parciem i nie szkodzic sobie.
                                      Pierwszy porod byl czyms nowym, nieznanym, mam nadzieje, ze za tym 2 razem bede wpelni swiadoma tego co sie dzieje wokolo ….

                                      Pozdrowionka


                                      Jagoda01.08.03

                                      • Re: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                                        Hej 🙂
                                        Ja bym proponowała mieć jednak zaufanie do lekarzy. Oni nie odbierali jednego czy dwóch porodów, ale setki i mają z pewnością większe doświadczenie. Jak mówią że jeszcze nie, to znaczy że jeszcze nie i finito.
                                        Przy pierwszym porodzie szyjka pęka prawie zawsze, bo jest jeszcze sztywna i nie elastyczna. Drugi z reguły idzie szybciej i sprawniej. Teraz oczekuję właśnie na drugi poród i mam nadzieję, że będzie jeszcze fajniejszy niż ten pierwszy 🙂
                                        Pozdrawiam

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Przy jakim rozwarciu parłyście?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general