przyczepka rowerowa

1. vieshack Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez renatkaa09
   A jak u mnie w miescinie niema sciezek rowerowych? Ba, niema nawet normalnych chodników, bo albo powybijane jakieś, albo schody do domow wystają na prawie całą szerokość?

   no właśnie, na takich trasach to chyba jednak fotelik się sprawdzi lepiej.

   Odpowiedz
2. mamadzika Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez renatkaa09
   A jak u mnie w miescinie niema sciezek rowerowych? Ba, niema nawet normalnych chodników, bo albo powybijane jakieś, albo schody do domow wystają na prawie całą szerokość?

   To wtedy jeździmy bocznymi drogami.

   Odpowiedz
3. clarice-s Dodane ponad rok temu,

   Witajcie 🙂
   Mam kilka pytań, może ktoś pomoże
   Od jakiego wieku można wozić dzieciarnię w przyczpece…już drugi sezon nam ucieka, a tak byśmy się wybrali pojeździć…
   Jeśli macie doświadczenie z modelami, miejscami gdzie kupić…w sklepach specjalistycznych nie potrafią nam udzielić konkretnej info 🙁

   Odpowiedz
4. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Monia, to do zobaczenia 🙂

   Formalnie przyczepki dla dzieci nie są dopuszczone do poruszania się po jezdniach – można za to dostać mandat. Biorąc pod uwagę kulturę jazdy kierowców w PL – jest to przynajmniej w dużej mierze uzasadnione.
   Ale wiadomo że teoria swoje a praktyka swoje. Przyczepka nie wszędzie się sprawdzi i tyle. Folia jest, ale my używamy jej tylko jak pada – bo się ją opuści, to straszny zaduch pod nią.
   Na pewno zalety przyczepki to ta jej nie wywrotność i rozmiar – z fotelików na bagażnik dzieci szybciej wyrastają, zaczynają w pewnym momencie wbijać nam kolana w pośladki nawet jeśli wagowo mieszczą się w foteliku (moja prawie siedmiolatka wagowo się mieści, na długość absolutnie nie). No i dzieci w foteliku są “łatwiejsze w obsłudze” – nie trzeba tak uważać żeby się rower nie przechylił jak je wkładamy i zapinamy pasy, wyjmujemy i rozpinamy, zatrzymujemy się gdzieś. Ale trzeba mieć świadomość tej przyczepki z tyłu, dodatkowych centymetrów po bokach, uważać przy podjeżdżaniu/zjeżdżaniu z krawężników bardziej niż z fotelikiem.
   Jak z samochodem – inaczej się jeździ małym autem miejskim, inaczej kombi z przyczepą 🙂

   Odpowiedz
5. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez clarice_s
   Witajcie 🙂
   Mam kilka pytań, może ktoś pomoże
   Od jakiego wieku można wozić dzieciarnię w przyczpece…już drugi sezon nam ucieka, a tak byśmy się wybrali pojeździć…
   Jeśli macie doświadczenie z modelami, miejscami gdzie kupić…w sklepach specjalistycznych nie potrafią nam udzielić konkretnej info 🙁

   Bardziej szczegółowych informacji nie znalazłam. Tam jest co prawda o przyczepkach dla jednego dziecka, ale ja mam dla dwóch i jest w zasadzie tak samo – tylko szerzej.

   Odpowiedz
6. cukierkova Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez vieshack
   no właśnie, na takich trasach to chyba jednak fotelik się sprawdzi lepiej.

   Sama z jednym dzieciem jezdze zazwyczaj z fotelikiem.Ale jak rodzinnie jezdzimy to Ł ciągnie przyczepke. Niby F duzy moze sam pedalować, ale ze on nadal na 4 jezdzi.. to wolimy go posadzić i niech podziwia trawy i pola.
   Co do kultury. U nas my jedyni mamy takie ustrojstwo jak przyczepka. Ludzie patrzą na nas jakbysmy ufo ciągneli. Niektórzy nawet zdiecia robią i pytaja czy mogą dotknąć. Kierowcy to zwalniają zeby popodziwiac. ale zdazają sie i tacy co im nawet kamien na drodze przeszkadza, inny samochod, rower bez przyczepki.. a co dopiero jak taką kolumbryne trza wyminąć. oz to kierownicą trzeba skrecic. Łokiec schować i na chwile myslec zacząć.
   ale generalnie po naszej miescinie i okoliczbnych wsiach jezdzi sie dobrze. Nikt nas jeszcze z drogi nie pognał.

   Odpowiedz
7. clarice-s Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22

   Bardziej szczegółowych informacji nie znalazłam..

   Dzięki wielkie, pocztem jutro, bo dziś już padam 😉

   Odpowiedz
8. clarice-s Dodane ponad rok temu,

   Ech, poczytałam..i wychodzi, że dzieciarnia za mała jeszcze 🙁
   Poczekamy do następnego sezonu…
   Dzięki i pozdrawiam

   Odpowiedz
9. cukierkova Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez clarice_s
   Ech, poczytałam..i wychodzi, że dzieciarnia za mała jeszcze 🙁
   Poczekamy do następnego sezonu…
   Dzięki i pozdrawiam

   A ile czasu mają twoje dzieciaki?

   Oskar był wozony w przyczepce odkąd rok skonczył, bo wczesniej przyczepki nie mielismy..

   Odpowiedz
10. mamadzika Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez magdzik22
    Monia, to do zobaczenia 🙂

    Formalnie przyczepki dla dzieci nie są dopuszczone do poruszania się po jezdniach – można za to dostać mandat.

    
    To nie jest prawda. Przyczepki sa dopuszczone do używania w Polsce. Prezydent podpisał nowa ustawę o ruchu drogowym i właśnie nie dawno weszła w życie Takze mandaty już nam nie grożą.

    Zamieszczone przez magdzik22
    Folia jest, ale my używamy jej tylko jak pada – bo się ją opuści, to straszny zaduch pod nią.

    Jakiej firmy posiadacie przyczepkę? My mamy takę folie i nie mamy zaduchu. sa wywietrzniki z boku z przodu i z tyłu przyczepki

    Odpowiedz
11. mamadzika Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez clarice_s
    Ech, poczytałam..i wychodzi, że dzieciarnia za mała jeszcze 🙁
    Poczekamy do następnego sezonu…
    Dzięki i pozdrawiam

    My zaczęliśmy naszego małego Harpagana wozić od momentu jak skończył roczek.

    Odpowiedz
12. clarice-s Dodane ponad rok temu,

    Moje skończyły pół roku…

    Odpowiedz
13. mamadzika Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez clarice_s
    Moje skończyły pół roku…

    To fakt jeszcze za male. Najlepiej poczekac jak juz beda same stabilnie siadaly.
    Sa oczywiscie hamaki dla takich maluszkow ale ja bym sie bala.

    Odpowiedz
14. clarice-s Dodane ponad rok temu,

    No dokładnie, widziałam takie przyczepki niemalże od zera…
    Poczekamy do przyszłego roku 🙂
    Ale podtrzymuję pytanie: jakie polecacie (firmy, modele), a czego się wystrzegać…
    Aaa, nam facet w decathlonie powiedział, że przyczepkę rowerową to trzeba mieć prawo jazdy specjalne….

    Odpowiedz
15. mamadzika Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez clarice_s
    No dokładnie, widziałam takie przyczepki niemalże od zera…
    Poczekamy do przyszłego roku 🙂
    Ale podtrzymuję pytanie: jakie polecacie (firmy, modele), a czego się wystrzegać…
    Aaa, nam facet w decathlonie powiedział, że przyczepkę rowerową to trzeba mieć prawo jazdy specjalne….

    Ja mam chariot corsage xl amortyzowana. Jak dla nas strzal w dziesiatke. To jest przyczepka dwuosobowa. Jedyny mankament to ceny za wszelkiego rodzaju akcesoria dodatkowe. Co bys nie chciala to powyzej 200zl. My czesc rzeczy robimy sami np oslona przeciw sloneczna itp. Mialam przed ta przyczepke nie amortyzowana ale balam sie o obciazenie kregoslupa wiec zamienilismy. A gosciu z decatlonu to jak sie nie zna to niech nie wprowadza w blad ludzi. NIE POTRZEBA SPECJALNEGO PRAWA JAZDY.

    Odpowiedz
16. antylop Dodane ponad rok temu,

    Też mamy Chariota i mogę polecieć. Dwu osobowy model Chariot cougar.

    Tanie nie są, ale to chyba najlepsze przyczepki na rynku…

    Odpowiedz
17. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

    No fakt, przepisy się w końcu zmieniły 🙂

    Jakiej firmy mam przyczepkę – pojęcia nie mam. Bo to używka przywieziona z NL razem z moją Gazellą. Wywietrzniki z boku mamy, ale i tak dzieciom jest gorąco pod spuszczoną folią.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: przyczepka rowerowa