Witam
Niepłodność może być rezultatem znajdowania się w “niekorzystnym czasie” życia. Wiele par które próbują kilka lat, potem po prostu dają sobie spokój a często okazuje się że do upragnionego celu dzieliło ich dwa, trzy lata.
W mojej pracy wiele razy miałem okazję sporządzać wykresy osobiste ludzi którzy właśnie mieli taki problem.
Wspomniane przeze mnie wykresy to analizy na podstawie daty urodzenia sporządzane techniką Ba Zi (Cztery Filary Przeznaczenia). Jest to rodzaj astrologi, oparty na prastarej chińskiej filozofii.
Więcej informacji znajdziecie na mojej stronie bo to temat “rzeka” 😉
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Przyczyny niepłodności mogą leżeć w "czasie"
Wiesz co, w tym jednym zdaniu zawarta jest cała Twoja mentalność.
najpierw piszesz że człowiek nie powinien pewnych rzeczy usłyszeć wprost, a potem zarzucasz mi nierzetelną (czyli nie pełną ) informację o jego stanie.
Rozmowa z Tobą przypomina bicie głową w mur.
Oczywiście, w ramach obecności na forum jestem tu po to aby przybliżyć wszystkim temat którym się zajmuje, oraz udzielać porad w miarę jak mi na to pozwoli czas.
Nie będę tutaj natomiast przeprowadzał całych analiz bo to oczywiście bez sensu, no chyba że zrzucicie się dla mnie na pensję
Myślę ze to chyba oczywista sprawa.
pozdrawiam
wlade
Widzę, że konsekwentnie unikasz odpowiedzi na niewygodne ale Twojej teorii pytania. Ale to dość typowe dla tego typu praktyk.
Ponadto wypisujesz rzeczy które nie mają miejsca. Nie przypominam sobie bym napisałam, że człowiek nie powinien znać prawdy!
Gablysiu, parę słów o Twoim synku jak obiecałem.
Problem twojej pociechy leży w dwóch przyczynach:
1. to wada wrodzona związana ze schorzeniem związanym z porażeniem części nerwów oraz mięśni. Problem głównie może się uwidaczniać od pasa w górę. Chłopczykowi może lekko uciekać główka na bok. Lekarze pewnie do końca sami nie wiedzą jak to leczyć ale mają do tego prawo ponieważ na razie (przynajmniej w Polsce) nie znajdą na to recepty. Pewnie zrobiłaś kupę kilometrów próbując coś z tym zrobić. To że to trafiło jego a nie siostrę to być może uwarunkowanie płci. Olaf może też mieć problemy z układem immunologicznym, układem moczowym oraz mową.
2. to wada związana prawdopodobnie z przenoszeniem ciąży. Bardzo duże prawdopodobieństwo niedotlenienia w wyniku okręcenia pępowiną. Przy samym porodzie też mogły być pewne “problemy”. Wychodzi mi że poród to była raczej “cesarka”. Jeśli nie to mogło dojść do dodatkowego uszkodzenia mechanicznego.
Wykres posiada niedobór żywiołu wody oraz drzewa. Bardzo dobrze by mu zrobiła balneoterapia, częste wyjazdy na północ nad morze oraz w diecie jak najwięcej ryb i warzyw. Poza tym dobrze aby miał jakieś zwierzątko i chciał się nim opiekować. Często powinien też przebywać na łonie natury a szczególnie w lesie lub parku. Pomalujcie mu pokój na zielono i ustawcie w nim sporo roślin.
Jeśli jesteście wierzący to trzeba w nim pielęgnować wiarę i wcale tu nie chodzi “tylko” o modlitwę ( to ma związek z wykresem).
Wy czyli rodzice jesteście dla niego bardzo ważni z punktu widzenia wykresu, ponieważ stanowicie jego wsparcie czyli tak potrzebny element drzewa – pamiętajcie o tym.
to tyle
pozdrawiam serdecznie
wlade
Panie Włade,
każdy kto chce za pomocą forum zdobyć korzyści materialne musi zapłacić za reklamę. Nie istotne czy jest to znany lekarz, czy klinika niepłodności czy specjalista medycyny alternatywnej.
Nie ma wyjątków.
Nie zawarliśmy umowy barterowej, wg której w zamian za porady będzie Pan zdobywał klientów.
Denerwują mnie też “sprytne” stwierdzenia “że jest przecież profil”.
Spokojnie, z tą pensją to był tylko żart
Dla pewności proszę zablokować mój profil i po kłopocie!
Nikt nie będzie nic blokował.
Każdy z nas dzieli się swoją wiedzą i jeżeli Pan będzie dzielił się jak dotychczas swoją to na pewno wzbogaci do forum DI o kolejny punkt widzenia a dzięki temu sprawi, ze będzie ono bardziej wszechstronne.
Bardzo mnie cieszy, że Pan się tu znalazł i jeżeli Pana obecność będzie nadal bezinteresowna a wypowiedzi będą pełne szacunku dla innych i pozbawione agresji to wszyscy na tym skorzystamy.
Dobrze, ale to nie znaczy ze nie mogę się bronic jak mnie ktoś atakuje i wprowadza jakieś dziwne insynuacje na mój temat.
Forum = dyskusja – czasami ostra ale bez obrażania i na temat.
Ja nigdy pierwszy nie atakuje ale znam swoja wartość i nie będę robił za chłopca do bicia.
Są tu osoby które zauważyły ze część z Was potraktowała mnie nie Fair (to chyba coś znaczy)
pozdrawiam
wlade
Najmocniej przepraszam za pytanie o koszt!
Czy ja też mogę prosić o wykres? Moja data urodzenia to 05.10.1981 Szczecinek godzina coś około 23.
Problem twojej pociechy leży w dwóch przyczynach:
1. to wada wrodzona związana ze schorzeniem związanym z porażeniem części nerwów oraz mięśni.
Nie jest to choroba związana z porażeniem miesni ani nerwów, ale bytująca w układzie gruczołów dokrewnych. Mięśnie i nerwy miał może słabe jak to wcześniak, ale bardzo szybko nadrobil zaległości.
Problem głównie może się uwidaczniać od pasa w górę.
Raczej całościowo. Zastanawia mnie, ze większa ilość objawów widocznych gołym okiem znajduje sie w górnej części ciała…. ale poniżej pasa istnieje już mniej narządów, stąd też ta przewaga, choć u Olafa niekoniecznie
Chłopczykowi może lekko uciekać główka na bok.
Nigdy mu nie uciekała.
Lekarze pewnie do końca sami nie wiedzą jak to leczyć ale mają do tego prawo ponieważ na razie (przynajmniej w Polsce) nie znajdą na to recepty. Pewnie zrobiłaś kupę kilometrów próbując coś z tym zrobić. To że to trafiło jego a nie siostrę to być może uwarunkowanie płci.
To sie zgadza. Olaf jest 4 dzieckiem w Polsce leczonym na tę chorobę i fakt nikt nie ma zbyt wiele doświadczenia w prowadzeniu jego osoby. Nie zjeździłam zbyt wiele kilometrów, klinika do której trafiłam i w której się leczymy jest niecałe 10 km od naszego domu.
Olaf może też mieć problemy z układem immunologicznym, układem moczowym oraz mową.
Układ moczowy by się zgadzał, ale nie do końca, gdyż taki był początkowy trop jednak zbadany i zdrowy. Miał faktycznie dość ciężkie przeżycia z tym związane i to byla jedna z najwcześniejszych jego chorób o dość ciężkim przebiegu.
Immunologia – nie prawda.
Mowa…. tez raczej nie. Na równi ze swoją siostrą bliźniaczką zapuszczeni w niemówieniu. Mało indywidualna cecha i nie podlegająca leczeniu, bo bardzo szybko postępuje do przodu.
2. to wada związana prawdopodobnie z przenoszeniem ciąży.
Och jakże bym chciała… 🙁
Bardzo duże prawdopodobieństwo niedotlenienia w wyniku okręcenia pępowiną.
Olaf nie był okręcony pępowiną.
Przy samym porodzie też mogły być pewne “problemy”. Wychodzi mi że poród to była raczej “cesarka”. Jeśli nie to mogło dojść do dodatkowego uszkodzenia mechanicznego.
Zgadza sie w stuprocentach. Poród cięcie, umiarkowana zamartwica, niedotlenienie i wcześniactwo. Kupa problemów na starcie
Jego choroba zaczęła sie tak jak już ci wczesniej pisałam… jeszcze tam głęboko… na poziomie albo komórkowym albo podczas ciąży w trakcie trwania infekcji krwi.
Wykres posiada niedobór żywiołu wody oraz drzewa. Bardzo dobrze by mu zrobiła balneoterapia, częste wyjazdy na północ nad morze oraz w diecie jak najwięcej ryb i warzyw. Poza tym dobrze aby miał jakieś zwierzątko i chciał się nim opiekować. Często powinien też przebywać na łonie natury a szczególnie w lesie lub parku. Pomalujcie mu pokój na zielono i ustawcie w nim sporo roślin.
Jeśli jesteście wierzący to trzeba w nim pielęgnować wiarę i wcale tu nie chodzi “tylko” o modlitwę ( to ma związek z wykresem).
Wy czyli rodzice jesteście dla niego bardzo ważni z punktu widzenia wykresu, ponieważ stanowicie jego wsparcie czyli tak potrzebny element drzewa – pamiętajcie o tym.
to tyle
Bardzo dziękuję za wykres… i porady. Kwiatuszki ustawimy jak nabierze oleju do głowy, bo teraz napewno wszytkie byłyby pozbawione doniczek 🙂
Zwierzątko ma 🙂 instynktów opiekuńczych (póki co) raczej nie, piesek najczęsciej jest wyganiany z pokoju (“sio, łała”) a rybki karmione raz a porządnie, tak za wszystkie czasy aż po śmierć 🙂
Z religią u nas dość kiepsko, z wiarą mniej, ale z religią… no cóż
Kwestii rodzicielstwa juz nie skomentuje bo co tu dodawać, samo sedno.
Bardzo dziękuję za wykresik…
Jakbym ci postawiła karty… to też część rzeczy by sie zgadzała a część nie. Olaf jest typem dziecka które przeszło wiele od stóp do głów i musiałbyś naprawde wyjątkowo trafić, zeby spudłować.
Wykres ten wydaje mi sie bardiej trafiony, gdybym przeczytała go w okresie niemowlęcym Olafa. W takim w którym nie wiedzieliśmy jeszcze co mu jest. Wiecej bym ci przyznała racji. Ale teraz poszlismy dalej…. dużo dużo dalej o czym ten wykres już nie mówi.
Olaf ma niedobór wzrostu i to jest jego największy problem. To jest jego choroba i jego kula u nogi. To jest choroba wrodzona… lub tez nabyta w czasie ciąży. Trafiła na niego nie z powodu płci, ale albo układu DNA, albo podczas infekcji uszkodziła gruczoły dokrewne i stamtąd pochodzi. Etiologia jest nieznana. Przyszłość jest nieznana. Leczyć muszę…. ale nie wiem co jest przede mną. Bez leczenia nie urośnie, a z leczeniem może się wiązać wiele złych rzeczy, o których nikt dzisiaj nie jest w stanie mi powiedzieć.
Dlatego go leczę….. leczę i płaczę.
Pozdrawiam cieplutko i bardzo dziękuję za poświęcony czas.
Gablysio to nie była analiza tylko próbka analizy. Podczas analizy zadaję pojedyncze pytania aby upewnić się czy mam do czynienia z wykresem o którym myślę a raczej o jego typie.
Z tą mową oboje dzieci tak mają bo ich wykresy są takie same – żywioł wody pomoże!
Generalnie aspekt zdrowotny wprowadziłem do analiz nie dawno więc chyba jak na początek to i tak nieźle.
pozdrawiam Cie serdecznie oraz całą rodzinkę!
i dziękuję (na pewno wiesz za co)
wlade
Jak więc można wzmocnić żywioł wody w domu?
NIebieskiego nie lubię, bo ja raczej ogień z natury i niebieski mnie wk…. 😉
Jedyną wodą jaką mam w domku sa akwaria. Tymczasowo jedno… drugie powstaje powoli w głowie.
Dzieci mają pokój w zółto -owadowo plus granatowa podłoga.
Nie wiem czy wytrzymam więcej wody w domu….. czytałam kiedyś, ze dla mnie woda jest ciężka do udźwignięcia i to sie zgadza, bo czerwień jest mi bardziej bliska.
Jeśli to początek analiz zdrowotnych to faktycznie nieźle, bo po głębszym zastanowieniu się z tym układem moczowym strzeliłeś nawet całkiem trafnie. Właściwie gdybyś mi napisał, ze dziecko jest zdrowe tylko wątroba i chrząstki pracują nieprawidłowo….. pewnie dostałabym gęsiej skórki, a tak…. stoje nadal obiema nogami na ziemi. 🙂
Pozdrawiam
Może zacznę od końca
Widzisz, być może w tym przypadku powinno być miejsce na ta “gęsia skórkę” ponieważ jak wspomniałem to początek takich analiz. Czytając wykres czytam obraz jaki widzę w momencie urodzenia a wiec więcej rzeczy się sprawdziło a że niektóre nieco zelżały lub częściowo ustąpiły to efekt stylu życia i warunków w jakich żyje nasz pacjent.
Dla wszystkich niedowiarków – tu widzicie jak odpowiedni styl życia może pomóc!
W zasadzie to ja miałem samą datę i nie zadałem żadnych pytań co czynie podczas analizy. Myślę ze po uwzględnieniu tych oraz innych czynników temat nabiera nieco innych barw.
Jeśli chodzi o żywioł wody to tak jak wspominałem zajęcia na basenie, wyjazdy nad morze, wspomniane akwarium ale w domu z nim ostrożnie !!!
Akwarium to bardzo silne remedium wodne i stosuje się je zazwyczaj do celów pozyskiwania bogactwa. Ustawione w nieodpowiednim miejscu może więcej namieszacniż pomóc a przy okazji bardzo zaszkodzić zdrowiu.
Reasumując: do zastosowania akwarium trzeba znać wykres domu i lepiej samemu nie kombinować!
pozdrawiam
wlade
Ja akwarium stawiam tam gdzie pasuje i gdzie sie mieści i gdzie dobrze wygląda…. i nie patrzę na strony świata. I nawet gdyby przyszedł sam Ghandi to i tak nie zmieniłabym jego położenia, bo żadne inne miejsce dla niego nie pasuje. 🙂
POzdrawiam.
PS. Z Feng Shui wierzę w tylko jedno. Że jak sobie powieszę szafkę nad łóżkiem… do której napakuje 20 segregatorów i komplet 21 tomów encyklopedii to będzie mi się pod takim cieżarem źle spało. NO i może jeszcze w to, ze jak ktoś powiesi sobie sztylet pod lampą i ten sztylet będzie we mnie celował, to też sie raczej spokojnie czuć nie będę.
W resztę raczej nie wierzę. Traktuję mocno z przymrózeniem oka.
Widziałam wystrój wedlug Feng Shui który był całkowicie niepraktyczny i nieużyteczny mieszkalnie.
Ja bym nie bagatelizował tematu akwarium.
Ten wystrój pewnie był dziełem konsultanta od FS intuicyjnego więc na pewno był do d……
Każde zaburzenie harmonii w domu i otoczeniu (nawet w wystroju) jest złe z punktu widzenia FS.
pozdro
wlade
A gdzie tak ogólnie powinno stać akwarium?! My mamy dość spore ale nie specjalnie mam gdzie je wsadzić gdyby to było niewłaściwe miejsce!!
W takim miejscu żeby było można wygodnie usiąść i oglądać 🙂
Tak też teraz stoi!! 🙂
Trzeba będzie jednak niebawem przemeblować suż pokój i pewnie akwarium będzie przestawione. Gdzie nie wiem a nie umiem z niego zrezygnować. Na razie mamy czas!! 😉
Nie ma uniwersalnej rady na ten temat. Aby się dowiedzieć trzeba znać wykres domu.
Któraś z foremek ma 26 zbiorniczków w postaci regału akwarystycznego w 50 metrowym mieszkaniu….. może jej sie przyda technologia Feng Shui 🙂
Ja mam akwarium w miejscu dla mnie odpowiednim,daleko od okna, bo glony, daleko od dzieci, bo dzieci, w kącie bo kable i filtry i na widoku, bo widoki. I to mi póki co wystarczy.
Znasz odpowiedź na pytanie: Przyczyny niepłodności mogą leżeć w "czasie"