Przygody w restauracji- szok!

Siedzimy sobie wczoraj ze znajomymi w restauracji, jesteśmy juz po obiedzie, czekamy na deserek w postaci szarlotki z lodami.
Mniej więcej po zjedzeniu połowy porcji szarlotki przez moją córkę stwierdziła, że musi iść do toalety.
Wracamy i okazało się, że jak nas nie było podszedł jakiś dzieciak i włożył palec w pozostawioną szarlotkę.
Ok. Przymknęliśmy na to oko.

Jemy sobie dalej a ja w jednej chwili widzę jak to samo dziecko ( chłopiec około 6-7 lat) w ogromnym skupieniu, ze wzrokiem rasowego psychola patrzy na szarlotkę znajomej.
Nagle podbiega, odpycha ją i wkłada całą łapę w jej deser
W tym momencie mój M. nie wytrzymał i krzyknął z zapytaniem- “Czyje to dziecko???”
Zgłosiła się wypindrzona mamuśka, która ze śmiechem podeszła do synka i zapytała się ” A paluszki chociaż oblizałeś??? Hahaha” – Ręce, szczęka i wszystko co możliwe nam poopadało, a PRZEPRASZAM się nie doczekaliśmy…
Nawet nie wiem jak to skomentować.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Przygody w restauracji- szok!

  1. Zamieszczone przez Vala
    ”Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest
    obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym”

    Ale to była, jak rozumiem, droga dla rowerów, a nie dla rowerów i pieszych.

    • Zamieszczone przez olesia1
      eee zrobiłabyś tak rzeczywiście?
      😉
      ja też nieraz mówię, że zrobiłabym to czy tamto w ferworze emocji ale ostatecznie nie robię 😉

      p.s. gdybyś się jednak odważyła……. Ależ to by była “akcja”

      mÓj brat kiedys dostał talerzykiem z bita smietaną(nosi okulary) zawsze chciałam to zrobic i sie napatoczył -chwila bezcenna

      Zamieszczone przez kas
      Ale to była, jak rozumiem, droga dla rowerów, a nie dla rowerów i pieszych.

      Byli my w restauracji a już park rowery……

      • Trzeba było jej na czole przykleić gumę do żucia i powiedzieć,że też zostałaś bezstresowo wychowana;)

        • jakbym miala napięcie przedmiesiaczkowe, to bym pewnie niechcacy wylala wode na tę matke.

          heh, musze sie leczyć 😀

          • w sytuacji takiej jak wasza w restauracji pomijając fakt szoku zrobiłabym cichą awanturke i zażądałabym nowego deseru za który płaciłaby mamusia bezstresowo wychowująca dziecko a i samam mamusia usłyszałaby szeptem – bo w sytuacji gdy jestem wsciekła krzyczę szeptem – co myślę o jej podejściu do innych klientów restauracji

            • Zamieszczone przez kotuś
              Trzeba było jej na czole przykleić gumę do żucia i powiedzieć,że też zostałaś bezstresowo wychowana;)

              nic dodać nic ująć..w temacie

              Znasz odpowiedź na pytanie: Przygody w restauracji- szok!

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general