przyjechalismy na urlop a on zwial

.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: przyjechalismy na urlop a on zwial

    • Zamieszczone przez majkaa82
      mi chodzi tylko o to ze ja mam pretensje do nie go ze on chcial bardzo tego dziecka a teraz nawet nie chce o nim rozmawiac ani wiedziec co sie z nim dzieje o to mam zal i jestem za to na niego wsciekla, nie rozumie tego, oki nie chce mnie to nie bez laski ale co mu zrobilo 9 miesieczne dziecko

      Majka, a ja myślę, że ty masz żal głównie za siebie, za to że cie zostawić, a dziecko tylko stanowi przykrywkę, preteks Twojego żalu.

      Wszystki Twoje wątki, posty są pełne użalania się, pretensji do byłego i jego rodziny.
      Tak daleko nie zajdziesz, facet nie jest warunkiem koniecznym do szczęścia.
      Musisz zrozumieć, że sami jesteśmy tórcami życia, a rozpamiętywanie prowadzi do ślepej uliczki.

      Masz zdrowe dziecko, sama jesteś zdrowa, masz naprawdę wiele.
      Nie musisz nikomu zazdroscić(w innym wątku), zadbaj o swoją godność.
      Nie chce facet dziecka widzieć, czy ciebie, no to nie.
      Na pewno nic na siłę.
      Będzie chciał interesować się dzieckiem, albo córka jak dorośnie widzieć ojca, nie utrudniać, ale nie zmuszać!!!!
      Czas wstać na nogi, bo masz dla kogo żyć.
      Nie rozumiem po co ciagnąć temat byłego faceta, który wydaje się nie być wart temu.

      A może wtedy, gdy już powstaniesz, pojawi się nowy przyjaciel.

      Każda z nas, albo prawie każda została zostawiona, albo zostawiła. Ułożyłyśmy sobie życie na nowo, było ciężko, ale powstaliśmy. A ty masz dodatkowo cudowną istotkę

      • Zamieszczone przez majkaa82
        mi chodzi tylko o to ze ja mam pretensje do nie go ze on chcial bardzo tego dziecka a teraz nawet nie chce o nim rozmawiac ani wiedziec co sie z nim dzieje o to mam zal i jestem za to na niego wsciekla, nie rozumie tego, oki nie chce mnie to nie bez laski ale co mu zrobilo 9 miesieczne dziecko

        Dziecko nic. Ale konflikt między WAMI się na niej odbija.
        Badź mądrzejsza od niego.

          • Zamieszczone przez majkaa82
            no jasne ze mam zal do niego ze mnie zostawil bez slowa, ale glownie mam zal ze nie chce sie kontaktowac z dzieckiem,
            moj zal do niego jednak idzie na 2 plan jesli chodzi o dziecko i chcialabym mu ulatwic kontakt z dzieckiem ale caly problem polega na tym ze on nie chce tego dziecka, a ja nie potrafie zrozumiec dlaczego bo przeciez dziecko powinno miec 2 rodzicow

            Ułatwić pozbawiając go praw rodzicielskich?

            • Zamieszczone przez majkaa82
              no jasne ze mam zal do niego ze mnie zostawil bez slowa, ale glownie mam zal ze nie chce sie kontaktowac z dzieckiem,
              moj zal do niego jednak idzie na 2 plan jesli chodzi o dziecko i chcialabym mu ulatwic kontakt z dzieckiem ale caly problem polega na tym ze on nie chce tego dziecka, a ja nie potrafie zrozumiec dlaczego bo przeciez dziecko powinno miec 2 rodzicow

              Powinno mieć dwojga rodziców, ale nie zmusisz go do bycia ojcem.
              Nie jest na tyle dojrzałym meżczyzną, aby ponieść odpowiedzialność.
              Może kiedyś….

              A póki co, ty musisz się starać aby dziecko miało dobrą mamę:)

                • Zamieszczone przez majkaa82
                  chcialabym mu ulatwic kontakt z dzieckiem ale caly problem polega na tym ze on nie chce tego dziecka,

                  Trochę nie rozumiem – jak chcesz ułatwić kontakt z 9 miesięcznym dzieckiem, mieszkającym w PL facetowi który mieszka w UK… Przecież 9 miesięczniak nawet do telefonu nie podejdzie… Na wakacje do ojca niemowlaka raczej samego nie wyślesz…
                  A to nie jest przypadkiem tak, że pod pretekstem kontaktu z dzieckiem Ty chcesz się z nim spotkać? Napewno nie po to chcesz zorganizować chrzciny w dogodnym dla niego terminie?

                  Ja bym chwilowo odpuściła i dała sobie i jemu czas (ale alimenty niech oczywiście płaci)…

                  To nie tak prosto spotykać się z kobietą, którą dopiero co się w brzydki sposób rzuciło…

                  • Zamieszczone przez kurczak
                    Trochę nie rozumiem – jak chcesz ułatwić kontakt z 9 miesięcznym dzieckiem, mieszkającym w PL facetowi który mieszka w UK… Przecież 9 miesięczniak nawet do telefonu nie podejdzie… Na wakacje do ojca niemowlaka raczej samego nie wyślesz…
                    A to nie jest przypadkiem tak, że pod pretekstem kontaktu z dzieckiem Ty chcesz się z nim spotkać? Napewno nie po to chcesz zorganizować chrzciny w dogodnym dla niego terminie?

                    Ja bym chwilowo odpuściła i dała sobie i jemu czas (ale alimenty niech oczywiście płaci)…

                    To nie tak prosto spotykać się z kobietą, którą dopiero co się w brzydki sposób rzuciło…

                    No dokładnie.

                      • Zamieszczone przez majkaa82
                        no przeciez to normalne ze dziecko nie odbierze ale jak mu opowiadam ze jast chora albo ze jej zabki wyszly to on mowi ze jego to nie obchodzi to normalne twoim zdaniem

                        No nienormalne.
                        Ale czy piszesz to, abyśmy psioczyli na niego i pozwalali ci się użalać?
                        Napisaliśmy już, że póki co nie dorósł do roli ojca.
                        Ja rozumeim, że ci przykro, trudno, ale naprawdę trzeba się wziąć w garsc, a nie żyć tym facetem.

                        A zapytam Cię, po co dzwonisz jeszcze do niego?
                        Ewidentnie nie chce być ojcem, bynajmniej teraz, niech płaci, ponosi konsekwencje ale zmuszaniem nigdy się świata nie zwojuje, zwłaszcza w uczuciach

                        • Zamieszczone przez majkaa82
                          no przeciez to normalne ze dziecko nie odbierze ale jak mu opowiadam ze jast chora albo ze jej zabki wyszly to on mowi ze jego to nie obchodzi to normalne twoim zdaniem

                          Ty jesteś tak zaślepiona w tej złości, że nawet nie czytasz tego, co dziewczyny do Ciebie piszą…

                          • Zamieszczone przez majkaa82
                            no przeciez to normalne ze dziecko nie odbierze ale jak mu opowiadam ze jast chora albo ze jej zabki wyszly to on mowi ze jego to nie obchodzi to normalne twoim zdaniem

                            Tak, moim zdaniem to normalne.
                            Czy tego chcesz czy nie, Twój były prawdopodobnie nie życzy sobie Twoich telefonów z powodu wyrżniętego zęba.
                            A że chora – dzieci chorują… Nie byliście w szpitalu, prawda?
                            To naprawdę nie jest życiowy problem.

                            Nie znam go, nie potrafię powiedzieć, czy tęskni za dzieckiem, czy wie ile dziecko ma zębów… Ale jestem niemal pewna, że Twoje opowieści traktuje jako preteksty kontaktu i poprostu ich teraz nie chce…

                            Ja bym się ograniczyła do formalnych ustaleń typu wielkość alimentów… I tyle.

                            BDW – płaci czy nie płaci?

                            • Zamieszczone przez kurczak
                              Tak, moim zdaniem to normalne.
                              Czy tego chcesz czy nie, Twój były prawdopodobnie nie życzy sobie Twoich telefonów z powodu wyrżniętego zęba.
                              A że chora – dzieci chorują… Nie byliście w szpitalu, prawda?
                              To naprawdę nie jest życiowy problem.

                              Nie znam go, nie potrafię powiedzieć, czy tęskni za dzieckiem, czy wie ile dziecko ma zębów… Ale jestem niemal pewna, że Twoje opowieści traktuje jako preteksty kontaktu i poprostu ich teraz nie chce…

                              Ja bym się ograniczyła do formalnych ustaleń typu wielkość alimentów… I tyle.

                              BDW – płaci czy nie płaci?

                              Ustalić formalne sprawy to teraz priorytet. Czyli alimenty.
                              Może jak nie bedzie czuł nacisków, pretensji to kontakty też staną się inne?

                                  • Zamieszczone przez majkaa82
                                    co takiego to normalne ze ojciec nie chce slyszec o dziecku, jesli moj ojciec by zostawil moja mame i nie chcialby nawet wiedziec o co sie ze mna dzieje to bym go znac nie chciala, w zyciu bym mu nie wybaczyla ze sie nie zainteresowal czy mam ma na leki dla mnie czy nie ma to jest nie normalne, trudno nie chce mnie widziec to juz napisalam ze oki ale jego obowiazkiem jest interesowac sie dzieckiem to w koncu jego dziecko co ty piszesz kobieto, wiesz nie zycze ci takiej sytuacji ale moze jakbys sie znalazla w niej to bys wiedziala o czym mowie,
                                    przeciez ja do niego nie dzwonie co dzien ani nie pisze bonawet mnie na to nie stac kontaktowac sie z uk ale zeby raz na jakis czas nie zapytac jak sie czuje jego wlasne dziecko, przepraszam cie bardzo ale ty chyba chora jestes

                                    Jeśli to do mnie, to dziękuję, zdrowa jestem;)

                                    Myślę, że porozmawiamy za jakiś czas, az złość z ciebie zejdzie.

                                    • Zamieszczone przez majkaa82
                                      wiesz wiele moich znajomych i ludzi wokil mnie powiedzialo mi ze na moim miejscu zrobilo by wszytko zeby nie zobaczyl wiecej dziecka po tym co zrobil, ze znalazloby sobie odpowiedzialnego faceta ktory by kochal dziecko i opiekowalby sie nim jak wlasnym ale jachyba narazie bym nie potrafila bo chce dac mu szanse na normalne stosunki jak czlowiek dorosly z czlowiekiem ale dlamnie i pewnie dla wielu osob z tego co piali mowili to ktos kto nie przezyl czegos takiego nie do konca wie co to znaczy

                                      Cały problem w tym, że on nie chce z tej szansy skorzystać, ty natomiast chcesz wam dać szansę.

                                        • Zamieszczone przez ulaluki
                                          Jeśli to do mnie, to dziękuję, zdrowa jestem;)

                                          Myślę, że porozmawiamy za jakiś czas, az złość z ciebie zejdzie.

                                          Ula- dyskusja już chyba straciła rację bytu;)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: przyjechalismy na urlop a on zwial

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general