Dziewczyny, może założymy wątek dla tych, co przyjęcie komunijne w domu przygotowują?
Bo ja trochę mam stres…
U mnie będzie 16-20 osób + jakieś 4 dzieci.
Prawie wszyscy przyjezdni (mam zamiar wynająć jakieś 1-2 mieszkania dla gości – może uda mi się w pobliżu).
Sama msza będzie w sobotę o 15, więc pewnie do domu dotrzemy tak 17-18… Myślę, żeby zrobić ciepłą kolację + coś na posiadówkę wieczorną, a na drugi dzień może śniadanie dla tych co dotrą 😉 + na pewno obiad dla wszystkich.
Na razie wymyśliłam:
– rosół (no i tu mam dylemat: ile mniej więcej litrów na taką ilośc osób?)
– jakaś dziczyzna pieczona z sosem grzybowym (to zrobię wcześniej w garze rzymskim, wystarczy odgrzać)
– pierogi (już zamówiłam u żony ojca ) – jako przekąska: odpiekę je w piekarniku, mogą być do barszczu lub… do piwa 🙂
No i inwencja mnie opuściła… nie wiem co dalej 😉
Wolałabym coś, co można szybko odgrzać lub odpiec, lub poprostu z lodówki wyciągnąć :), bo mam salon połączony z kuchnią, więc jak zacznę wielkie gotowanie, to przy takiej ilości ludzi będzie jak w saunie…
Podzielicie się pomysłami, co i jak robicie?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: przyjęcie komunijne w domu?
Mnie te w krakersach smakują, ale J. i K. wolą w płatkach
zrobiłam raz te w krakersach i też jakoś mi i rodzince nie podeszło, myślę, ze z patelni bardziej by nam smakowało, nie wiem czemu w piekarniku się nie dopiekło w środku! w płatkach lubimy, ale smażone, te z krakersami pewnie też by nam smakowały tyle że w wersji z patelni 🙂
Tylko krakersy, kleją się do jogurtu/ maslanki.
Ja się obawiam, że moim żadne nie zasmakują, bo ogólnie nie przepadają za panierkami (a jeszcze odkąd mamy garnek rzymski ogólnie uważamy za marnotrastwo inne formy przygotowywania mięcha )… Ale jako pomysł dla gości uważam, że przepis genialny :Rogaty:
Gdzie kupilas garnek i po ile????
Rozmyslam nad zakupem, ale ceny troche mnie stopuja.
Kupiłam nawiększy jaki na allegro znalazłam – nie oblewany, no name (w opisie firmy doczytałam, że współpracują z małymi zakładami ceramicznymi). Wypróbowałam: duży obiad na 4 dorosłe osoby + 2 dzieci (mięcho, warzywa, ziemniaki w całości pieczone) spokojnie wchodzi :).
Z przesyłką wyszło mi coś koło 80 (85?) PLN (akurat nie ma takiego samego wystawionego, a “moja” aukcja się przeterminowała)
Kurde jaka cena! Jak za darmo!
Mam podobny dylemat, poniewaz robię chrzciny w domku dla 13 osob, więc chętnie poczytam kto, co poradzi 🙂
Ja przygotowuję karkowinę w ziołach pieczoną w piecu w rękawie i schab robiony w podobny sposób z grzybkami (piekę 2-3 dni przed), do tego pieczone kartofelki 🙂 Tradycyjnie nasz polski bigos z grzybkami, sałatkę sledziową, sałatkę jarzynową, kurczak pieczony w prodziżu, pozniej podam wędliny i jakies tam konserwowe produkty typu grzybki, ogoreczki, salatki… i na koniec 3 ciasta (sernik, keks, biszkopt) do kawki i czegoś mocniejszego…
Priva Ci posłałam.
Dziekuje :Kocham:
Wyglada na to, ze w styczniu tez bede szczesliwa posiadaczka takiego gara 🙂 Wtedy bede uderzac do Ciebie po sprawdzone przepisy 😀
Kurczaku, ja tez robie komunie w domu.
W tym roku przerobilam chrzciny Miłosza. Nie pamietam co podałam na przystawke i jaka była zupa Chyba rosół
Na drugie byly 2 rodzaje mięsa – schab ze sliwką i gulasz wołowy z warzywami. Do tego kasza gryczana i obsmażane kopytka. Oprócz tego były gotowane warzywa (brokuły, kalafior, marchewka) i 2 surówki – równiez nie pamietam juz jakie Moze na zdjęciach cos sie uchowało – dopiszę w razie czego.
Na chwilę obecną wiem, że na komunii będzie zupa krem z brokułów, podana z grzankami z parmezanem – na wyrazne zyczenie Emilki. Gdyby były problemy kupnem brokułów będzie to zupa krem z porów. Nad mięsami jeszcze nie myslałam – zapewne pójdę w jakąs fajną pieczeń z indyka (może natchnie mnie na farsz i zrobie roladę?) plus cos ze świnki. Rozważam też szaszłyki. Do tego mogłyby pewnie być ziemniaki – pytanie czy bedzie mi sie chcialo je obierac, czy bede miala na to czas… Tak czy siak ziemniaki zawsze pieke na blasze z piekarnika – najpierw leżą ze 3 godziny w marynacie z ziół, czosnku i oliwy, a potem razem z tą marynatą lądują na blasze. Jesli sie nie zdecyduje na ziemniaki, to będę jak na chrzcinach kopytka – mozna przygotowac wczesniej, nawet duzo wczesniej i pomrozić. Jako alternatywa – nie wiem – chcialabym uniknąć ryżu, ale jesli jednak na niego padnie, podbarwie go moze szafranem albo kurkumą i podam z foremki wymieszany z gotowanym groszkiem. Podoba mi sie pojawiający sie tu pomysł sałatki ziemniaczanej – może skorzystam.
Tort i jedno ciasto na pewno będę robiła sama, o upieczenie sernika poproszę mamę. Do tego lody, owoce. Przekąski – zobaczy się bliżej maja.
Kurczaku, u mnie tez będą przyjezdni goscie. I tez mam w planach pierogi 😀 Sprawdzone w okolicach chrzcin Miłosza. W sobotę w ramach obiadu mielismy grilla. Z zakąskowych hitów chrzcinowych – taccosy z dipami – zeszło wszystko.
Właśnie myślę o tym garze i myślę. Chyba zażyczę sobie na urodziny
Mięso smażone jest dla mnie ostatecznością – ani smaczne, ani zdrowe, a pieczone w rękawie, duszone, gotowane się przejadło
proszę bardzo:
ziemniaki gotowane pokrojone w kostkę, niezbyt drobną (gotowane obrane, albo w mundurkach, obojętnie)
korniszone ogóry w ilosci na oko połowy ziemniaków
świeże ogóry podobnie
ogóry pokrojone drobniej
koperek, jogurt ew. smietana, sól wg.uznania
takie njakie skladniki, a do miesa nadaje się wyśmienicie
na grilla tez 🙂
dziekuję, zapisane! i bedzie wypróbowane!
Jeszcze fajnie nadaje się na zimno jako dodatek do mięsa zamiast ziemniakow gotowany ryż z podsmazonymi pieczarkami i cebulką drobno posiekanymi + pieprz, majonez+jogurt w dowolnych proporcjach
Przeczytałam co piszecie i kupiłam garnek… Wylicytowałam za 30zł + przesyłka… 😀
i to tez zapisane 😀
dziekuje!!!!!!!!!
Nówkę ? One coś po 200 zł chodzą te większe
Zrobiłam na Sylwestra :). Jako danie na “nad ranem” – super była :).
Tylko “oczywiście” musiałam sobie utrudnić, bo na ostatnią chwilę robiłam zakupy w Lidlu, a tam nie mieli ziół prowansalskich, a mnie się już nie chciało do innego sklepu iść… Więc na pierwszy rzut dodałam curry i harrisę i czosnek. Wyszło słodkawe (przez kukurydzę). Więc dodałam papryki (mam od teściowej takie tylko obgotowane w słoikach) i ogórków kiszonych. Było lepsze, ale nadal słodkawe. Dopiero przed samą imprezą sypnęłam w końcu ziół prowansalskich i wtedy już było tak jak trzeba :).
Zapisuję przepis na komunię 😀
A teraz potrzebuję czegoś podobnego, ale trochę innego: za 2 tygodnię robię imprezę i większość ludzi będą Ci, co byli na Sylwestra… Znacie coś podobnego ?
Bep, przyszedł po świętach, stan idealny, jeszcze nie wypróbowałam.
Znasz odpowiedź na pytanie: przyjęcie komunijne w domu?