Na tą stronę trafiłam zupełnie przypadkowo i bardzo się z tego cieszę.Już od jakiegoś czasu staramy się z mężem o dzidziusia,jednak bez rezultatu. Najpierw przeszkodą była totbiel na jajniku,więc poddałam się laparoskopii;teraz z kolei są jakieś problemy z prolaktyną,a u męża przeciwciała plemnikowe. Może któraś z Was miała podobne problemy,co mam dalej robić?
sylwia
7 odpowiedzi na pytanie: przyjmiecie nową?
Re: przyjmiecie nową?
Witaj wsrod przyszlych mam:) Zycze szybkiego zafasolkowania. Ja tez uwazam ze to forum jest calkiem niezle a w grupie razniej.A po za tym jest tu wiele osob ktore cos juz przeszly i nie raz potrafia doradzic lepiej niz nie jeden lekarz. Powodzenia w staraniach.
ANKA
Re: przyjmiecie nową?
Witaj wsrod przyszlych mam:) Zycze szybkiego zafasolkowania. Ja tez uwazam ze to forum jest calkiem niezle a w grupie razniej.A po za tym jest tu wiele osob ktore cos juz przeszly i nie raz potrafia doradzic lepiej niz nie jeden lekarz. Powodzenia w staraniach.
ANKA
Re: przyjmiecie nową?
Witaj wsrod przyszlych mam:) Zycze szybkiego zafasolkowania. Ja tez uwazam ze to forum jest calkiem niezle a w grupie razniej.A po za tym jest tu wiele osob ktore cos juz przeszly i nie raz potrafia doradzic lepiej niz nie jeden lekarz. Powodzenia w staraniach.
ANKA
Re: przyjmiecie nową?
Witaj,Sylwia.
Zycze Ci abys jak najszybciej “awansowala”pietro wyzej na oczekujace:-)))
Moja historia zaczela sie podobnie-torbiel,prolaktyna(biore bromergon) i problemy z nasieniem meza. Narazie przesuwam kartki w kalendarzu w oczekiwaniu na poczatek nowego roku,bo wlasnie wtedy pojade na urlop do kliniki na IUI. Kto wie moze bedzie to najszczesliwszy urlop w moim zyciu???
pozdrawiam Cie serdecznie zycze duuuzo szczescia!
Wania
Re: przyjmiecie nową?
Bardzo mocno trzymam kciuki-przecież kiedyś musi się udać!
sylwia
Re: przyjmiecie nową?
Dzięki za cieplutkie przyjęcie. Teraz wiem,że zupełnie inaczej można przez to wszystko przejść.
sylwia
Re: przyjmiecie nową?
Dzieki,ja za Ciebie rowniez trzymam:-)))
I mysl pozytywnie,albo najlepiej mysl jak najmniej;-)))
Znasz odpowiedź na pytanie: przyjmiecie nową?