…bo jak komuś coś trzeba to Baśka na pewno pomoże…. a jak Baśce coś trzeba to wszyscy mają sraczkę, są zmęczeni albo wykręcą się innym gównem…. to przykre i smutne, kiedy zawodzą nas ci na których “mogliśmy” liczyć…. kiedy zawodzą nas zawsze w przypadku gdy my ich nigdy :(…..
…..
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: przykro mi….
Re: przykro mi….
Wiesz.. świetnie napisane.
Jak mówi moja teściowa: jak się ma miękkie serce to trzeba mieć twardą d.. bo często się obrywa.
No przykro, trzeba czasem być mądrym i mieć innych w nosie. 😉
Pozdrawiam,
Ewa i Bartek(2004)
Re: przykro mi….
🙂
Re: przykro mi….
Oj Basiu – przykre to, ale niestety cholernie prawdziwe.
Już wiele razy przekonałam się, że Ci “przyjaciele”, którzy zazwyczaj kręcili się koło mnie robili to tylko z interesu, a gdy poczuli, że ze mną już się biznesu nie ukręci lub, gdy ja ich potrzebowałam to nagle okazywało się, że ich nie ma.
Aktualnie właśnie doświadczam znów czegoś podobnego niestety.
A tak na marginesie – czasami taką pomoc, potrzymanie za rękę dostaję od Was i to jest cholernie miłe, bo czasami wręcz niespodziewane, a przecież znam Was jedynie wirtualnie. Ci, którzy są niby koło mnie, na wyciągnięcie ręki, namacalni – nagle kamforą się stali (choć nie zarażam ), a wsparcie dostałam od Was za co dziękuję…
Julka
Re: przykro mi….
Trzymaj się, niestety ludzie tacy bywają, lubią brać, ale dawać to już gorzej i najczęściej nie ma ich wtedy gdy ich najbardziej potrzebujemy. Mam nadzieje, że znajdzie się ktoś kto pomoże Ci bezinteresownie.
Madzia i moje dwa Szczęścia
Re: przykro mi….
Dokładnie jestem w takiej samej sytuacji teraz jak Wy w zeszłym roku i pomoc zaofiarowali nam ludzie o których od których tej pomocy bym się nie spodziewała. Za samą chęć pomocy zyskali “w moich oczach” najwięcej.
Madzia i moje dwa Szczęścia
Re: przykro mi….
czyli sprawdza sie przyslowie, ze prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie!!!!!!
claudia
Znasz odpowiedź na pytanie: przykro mi….