spiesze doniesc, ze problem niani rozwiazal sie pomyslnie. z pomoca innej niani udalo nam sie znalezc opieke doa Nania. niania jest pedagogiem, ma na imie Kinga a Ptysiek juz sie z nia zaprzyjaznil i zaakceptowal. ba, nawet jej z domu nie chcial wypuscic i na pozegnanie spontanicznie dal buziaka:) dziewczyna jest z polecenia, mam nadzieje, ze sie sprawdzi. no i bedzie u nas od poniedzialku. czyli prawie perfekcyjnie. ze spokojem bede mogla ich razem zostawic, gorzej ze mna, bede tesknic, buuuuuuu…..
chcialam wrocic do pracy wczesniej, ale w sumie dobrze, ze sie nie udalo, jeszcze pol roku temu Franek nie byl gotowy na takie rozstanie z mama, teraz to zupelnie inna bajka, jest dosc samodzielny, bardzo otwarty, mam nadzieje, ze spokojnie zniesie zmiane:)
mam pietra przed jutrzejszym dniem….po dwuletniej rpzerwie mam wrazenie, ze niczego juz nie pamietam, ba nie wiem jak sie pracuje. jakbym zaczynala pierwsza prace w zyciu! smieszne uczucie. no ale obaczym jak bedzie.
a!!! nie powiedzialam wam, ze dziec moj ma lekki dysonans poznawczy. pech chcial, ze niania ma na imie Kinga, tak samo jak moja przyjaciolka, ktora Ptysiek widzial kilka razy, a ktora w pamiec zapada mu z powodu duzego brzuszka zamieszkalego przez Mimika czyli Dominika. Ptysiek przyjal do wiadomosci, ze niania ma na imie Kinga, zaprzyjaznil sie….. Az w pewnym momencie podszedl do mnie, pokazal na nianie i powiedzial: Kinka, Mimik? i spojrzal na mnie pytajaco. no nie pasowalo chlopakowi, bo przeciez skoro Kinga, to powinien byc tez i Dominik
podobnie w piaskownicy nie mogl pojac, dlaczego dwaj chlopcy maja na imie Kubus
Effcia i NANIU (22 miesiace)
13 odpowiedzi na pytanie: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Gratulacje! Poważna decyzja, duże zmiany. Życzę i Tobie i Franulkowi powodzenia!
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Zobaczysz wszystko bedzie dobrze. Najważniejsze już masz z głowy – Franiu zaakceptował Nianię :)). Z robotą też pójdzie łatwo, nawet nie zauważysz kiedy się zatrybisz ;-))
hihi a co to by było jakby spotkał Franka ;-)))
Izka i Zuzia 3 latka
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Powodzenia!!!!!
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Dobrze, że macie nianię, którą Franek zaakceptował 🙂
Czytalam o Twoich rozterkach co do powrotu do pracy. Mam bardzo podobne uczucia, tyle, że mam mam jeszcze czas na oswojenie się z myślą, że wracam do pracy. 2 lata to dluga przerwa, u mnie będzie tyle samo (2,5).
Dlatego, proszę, napisz jutro jak przebiegł ten pierwszy, chyba najgorszy dzień.
I powodzenia!
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Dzielna dziewczyna jesteś i dasz sobie radę! Trzymam kciuki
Michałek-Migdałek 22 m
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
No proszę! I Ty do pracy trafiłaś, w miesiąc później ode mnie.
Nie martw się Franulkiem, on napewno da sobie świetnie radę. Sama nie raz się zaskoczysz – ja Ci to mówię, mama miesięcznego przedszkolaka
W zasadzie dostrzegam tylko jeden problem takiego rozwiązania – cierpię na ogromny brak czasu i jestem coraz bardziej zmęczona, ale to inne zmęczenie, związane raczej z niewyspaniem.
Konczę, bo traktor po mnie jeździ
,
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Ewcia,powodzenia nie było tak tragicznie, nie? a franulek napewno będzie sie bosko bawił z nianią! trzymam kciuki za was!
Nawet im nie pisnę, że się schowałam
13 mscy
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
pierwszy dzien juz mam za soba (piatek), ale wiecej wrazen to raczej po pierwszym tygodniu bedzie:)) dopiero jutro okaze sie jak Naniu zniesie dzien z niania….
Effcia i NANIU (22 miesiace)
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
fakt, pierwszy dzien byl calkiem calkiem:) zobaczymy jak minie pierwszy tydzien
Effcia i NANIU (22 miesiace)
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
powodzenia! Trzymamy kciuki za Ciebie, Frania i Kingę-nianię 🙂 Oby wszyscy byli zadowoleni!
Szymon 8/12/2003
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
dzieki! mam nadzieje, ze beda:) ja wlasnie siedze w pracy. Franek rano tak sie ucieszyl na widok niani, ze nawet nie zauwazyl, ze mama i tata wychodza:)
Effcia i NANIU (22 miesiace)
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
ech, fajnie że masz w pracy dostęp do netu 🙂 zawsze jakieś wsparcie od forumowiczek otrzymasz;
kiedy ja wróce do pracy (od października) o forum będę mogła tylko pomarzyć :(( a moje biedne dziecię będzie pewnie tęskniło w przedszkolu…
powodzenia !!!
Re: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..
Będę miala to samo od września – zero internetu w pracy. Chyba nad tym najbardziej ubolewam 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Ptys ma nianie, a ja do pracy…..