puk, puk – czy mozna???:-)

Jestem mama siedmiomiesiecznego Adasia. niedawno dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy. Na dodatek okazalo sie, ze to blizniaczki. Bardzo sie ciesze, ze wracam do tego kacika:-)
Przyjmiecie mnie do swego grona?
Ula i Adaś

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: puk, puk – czy mozna???:-)

  1. Re: puk, puk – czy mozna???:-)

    Pluszaczka ! czytalam Twoje posty na ‘kiedy dziecko…’, rozgosc sie ! gratuluje tych dwoch babelkow !!!! cudownie, bedzie dobrze, sama chcialabym miec blizniaki, mam predyspozycje rodzinne, hi, pozdrowka i trzymajcie sie zdrowo !

    syn 29.02.04

    • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

      Halo halo ja tu czegoś nie rozumiem, jak zbluzgały co Ty piszesz? sama do niedawna byłam starającą się i bardzo jestem związana z tym kącikiem, często tam zaglądam i wiem że dziewczyny nigdy by tego nie zrobiły i wiem że nie było tam nigdy takiej sytuacji, musiałaś coś źle zrozumieć albo czegoś nie doczytać ale żeby wyjeżdżać z takimi oskarżeniami o zbluzganiu, nie no sorki ale to to jakiś bzdury

      Kasia i lipcowy cud

      • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

        NO no no nie zbluzgały, a jak już to p[odaj jakiś konkretny przyp[adek, Sorry ale ja czytam wnikliwie posty pluszaczki i jakoś mi się to wszystko w głowie nie mieści, wypisuje takie głupoty a później mówi że to nie tak… Nahjpierw jet załaman tym że jest w ciąży, później niby się cieszy ale jakoś tego nie widać.Dziecko to nie zabawka i trzeba być świadomym tego co się robi, skoro nie chciała narzaie mieć dziecka to nie wie że istnieje zabezpieczenie???Ja jej nie chcę krytykować, ale wydaje się że ona nie dorosła do roli macierzyństwa, to los zadecydował za nią i jej nieodpoweidzialnośc. Mimo to napraewdę cieszę się że z tego że jest w ciąży bo to najwspanilasze co może być, ale boli mnie to że niektórzy starają się miesiącami, a nawet latami, a te które nie chcą to mają na zawołanie.

        JoVi i…KTOŚ

        • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

          mysle, ze w swoich dgybaniach posuwasz się za daleko!
          Nie Twoją rolą oceniać kto do czego dorósł bądź nie!
          Zastanów się czy chcialabyś, zeby o Tobie ktoś tak pisał!
          to bardzo nieładnie!

          Bruni – aktualnie nie w ciąży – na razie zazdrosci:)

          • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

            Witaj!
            Gratulacje! Cieszę się, że dołączyłaś do nas :)).
            PS. Bliźniaki – super sprawa! :))

            A+
            (20.03.04)

            • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

              Gratulacje z okazji powiększającej się rodzinki!!!

              Udało się, jest kruszynka!!!
              Betsi

              • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                szkoda słów.

                • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                  Ja nie gdybam ja tak myślę, to jest moje zdanie i kropka, i mnie to… co sobie ktoś o mnie myśli, mam swoje zdanie i koniec. Proszę mnie nie denerwować bo się bardzo źle czuję i mogę się….

                  JoVi i…KTOŚ

                  • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                    wiesz, Ty się chyba sama denerwujesz, musisz się dziewczyno leczyć…popatrz co Ty wypisujesz – sama dosrywasz dziewczynie w ciązy, a o sobie piszesz “prosze mnie nie denerwowac, bo się źle czuje”…
                    chyba jesteś walnięta w rozum!

                    • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                      Walnietym mozna byc w glowe a nie w rozum:)

                      Bruni moja droga,troche szacunku bo jjjjjjjjjjjj ci nic zlego nie napisala. Masz prawo nie zgadzac sie z jej zdaniem ale to chyba bylo troche za ostro i jakos tak bleeee
                      Pozdrawiam

                      wiesiolek.HormeelS.witB.E

                      Edited by agaHH on 2004/01/27 00:32.

                      • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                        Bruni nie tak ostro, przede wszystkim jjjjjjjj tak jak napisała Aga ma prawo do swojego zdania nikt jej tego nie zabroni, nikogo nie wyzwała i napisała to w normalny sposób, wyrażając swoje zdanie, jak jej możesz teraz pisać że jest walnięta?????? za co? za to że wyraża swoje zdanie nie no to jest wielką przesadą

                        Kasia i lipcowy cud

                        • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                          to jest normalny sposób?
                          no to ja Wam życze dalej takiego poczucia humoru!
                          AgaHH, wiem, ze wstawiłas się za koleżanką, ale tym razem pani “ileś tam J” przesadziła delikatnie i zgadzam się, ze byłam niegrzeczna.
                          I nie nazwałam jej walniętą za to, ze wyraża, tylko za to co wyraża i w jaki spośób – jej post był lekko niedorzeczny…

                          • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                            O a ja myślałam że w Polsce isnieje wolność słowa…ups chyba się myliłam…. Albo jestem… niewykształcona…ups!!!Walnięta to może jestem bo nie dam sobie w kaszę napluć im mam własne zdanie, a nie lubię nikomu za przeproszeniem w d… wchodzić jak mi się to nie podoba. Czytaj dokładnie ja się cieszę że ta dziewczyna jest w ciąży, ale wkurza mnie jej zmiennośc zdania i nieodpowoiedzialnośc, a wiesz co jest jeszcze ciekawe że to ty zawsze wstawiasz się za nią, a pomyślałaś sobie dlaczego niektórzy mają inne zdanie. Może jestem walnięta alre napewno nie jestem wazeliną.

                            JoVi i…KTOŚ

                            • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                              dziekuje, ze to napisałaś…
                              poza tym, za nikim się nie wstawiłam…
                              stwierdziłam fakt…
                              sama patrz na to co i jak piszesz, a potem wytykaj innym…
                              denerwowanie innej dziewczyny w ciązy swoimi głupimi postami i pisanie “a mnie proszę nie denerwować bo sie źle czuje” – to szczyt wszystkiego…
                              i pisz sobie co chcesz, a interesować zacznij się sobą, swoją odpowiedzialnością, swoim wazeliniarstem i tym czy dorosłaś… i skoro nie zyczysz sobie by Cie na tym forum denerwowano, to równiez przestań denerwowac swoimi obraźliwymi postami inne mamy – przyszłe i obecne…

                              • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                                dziewczyny kochane – wszystkie
                                to taki ładny post o tym że kobieta zostanie matką i to bliźniaków
                                napisała że się cieszy, wszyscy jej gratulują, nie psujcie jej wątku
                                najwazniejsze jest aby teraz była szczęśliwa i spokojna, nieważne czy dziecko planowane czy nie, ważne że sie cieszy

                                • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                                  anies, dokładnie myśle tak jak Ty i nie wiem po co ktokolwiek miał czelność robić jej uwagi…

                                  • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                                    daj spokój bo sama piszesz głupoty ja nie obrażam żadnych mam, więc nie rób tu nagonki, są tu i na innych forach wspaniałe kobiety i nie mam nic do nich, ale swoje zdanie chyba mogę wypowiedzieć, fakt bardzo źle się czuję ale twoje posty mnie nie denerwują tylko śmieszą, to pluszaczka powinna być obrażona a jakoś tego nie okazuje, więc po co ty się wtrącasz?A co do dojrzałości o odpowoiefdzialności to się mylisz.W wieku 11 lat zmarł mój tato i wtedy już dorosłam i musiałam podejmować odpoweidzialne decyzje, więc nie wyjeżdżajm mi ztakimi tekstami!! Wiele mnie życie nauczyło i wszystko co osiągnęłam zawdzięczam tylko sobie, swojej dojrzałosci i odpowidzialności, skończyłam studia choć nie było mi łatwo bo wszytsko kosztuje.Odbyłam staż pracy na bardzo odpowiedzailnu=ym stanowisku( nie będę pisać na jakim tylko napiszę że są to ogólem służby państwowe) i dostałam ofertę pozostania, ale niestety zrezygnoewałam bo chcę być matką a ta praca jest za bardzo stresująca, może kiedyś…Zastanów się co piszesz ja pluszaczki nie potępiłam za to że jest w ciąży(ja się naprawdę cieszę).I jeszcze jesdno mój tato (który był zresztą policjantem) mówił mi zawsze tak”córciu nie daj sobie nigdy nadepnąc na odcisk”.

                                    JoVi i…KTOŚ

                                    • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                                      sory, ale dla mnie jesteś dziwna
                                      po co to piszesz wszystko???

                                      skoro się cieszysz że pluszczaka jest w ciąży to daj juz spokój w tym wątku
                                      napisz sobie nowy o swoim życiu 🙂

                                      Anies i Wojtuś (23.07.2003)<img src=”/upload/31/88/_203347_n.jpg”>

                                      • do Jjjjjjj 🙂

                                        te – nazwijmy to delikatnie – zmienne nastroje Pluszaczki – zrzućmy na karb jej odmiennego stanu 😉

                                        Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂

                                        • Re: puk, puk – czy mozna???:-)

                                          AMEN

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: puk, puk – czy mozna???:-)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general