dziewczyny problem mam:( mam ciśnienie 120/60 czasem 90/60 a puls przy tym 118 -120 i nie bardzo wiem co z tym zrobić oprócz tego że wiem że do lekarza itd… co jest tego powodem? prowadze normalny zdrowy tryb życia a czasem serce chce mi z piersi wyskoczyć bo ja to bardzo odczuwam:( myślałam – głupio oczywiście – ze odczuwam tak serce bo to moja waga niska, bo taka chuda jestemale oczywiście bzdura – mierzę od tygodnia regularnie i nawet rano mam 120 czasem puls- jaki może byc powód???
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: PULS
wiesz co…racja
i nie sądziłem nigdy że tu znajduje przyjaciół
ja jej nie chciałem słuchać bo mi się wydawało że truje kolejny raz, że udaje
tu znalazła to czego chciała…
i bardzo mi przykro jak martwi się żebym Wam napisał że jest jak jest i dalej nie rozmawia ze mną
tak wlasnie myslalam, ze wylew…. 🙁 wlasnie tego sie obawialam 🙁
najwazniejsze, ze nie grozny
musi byc dobrze
daj jej chlopie tyle wsparcia ile potrzebuje, bez wzgledu na to co bylo niedobrego miedzy Wami… nawet jesli bedzie mowila, ze tego nie potrzebuje
i dziekuje, ze napisales
gdyby dominica miala do mnie jeszcze jakies pytania, niech pisze, bede czekac.
jade znalazłem opiekunke do dziecka – nie sądziłem że to takie trudne:(
to ja jeszcze i tu kciuki potrzymam…. z Dominike i za wasza rodzinke
czekam na jakies info (najlepiej dobre)!
i ciekawe ilu lekarzy mówiło ze to nerwica….. 🙁
🙁 🙁 🙁
Dominicaa, wracaj do zdrowia
wiesz co, z tego co dominicaa pisala miala objawy nerwicy, depresji
tetniak to takie podstepne dziadostwo, bez badan ciezko go wykryc…
a moze by tak polaczyc watek z tym na “tematach..”
ja już wiele razy w tym wątku pisałam, że ona nie ma nerwicy i 90% u których ją stwierdzają lekarze też jej nie ma……Lekarze mają za małą wiedzę i jak nie mają pojęcia co pacjentowi dolega to kwalifikuja jako nerwicę albo depresję….. A guzik…. i biedna Dominika przekonała się o tym na własnej skórze w tak drastyczny sposób:(
tętniak tetniakiem ale sam z siebie nie pęka…. Napewno mu tętno 170 nie pomaga
Dominica trzymam kciuki!!!! Wracaj szybko do nas
trzymam mocno kciuki, za zdrowie, za rodzinę….
trzymam kciuki z całej siły, żeby jak najszybciej zdrowiała i za rodzinę też!
przejmująca historia, ta zdrowotna i ta rodzinna też.
Domi, wracaj do formy i do nas, trzymam kciuki!
Z całego serca życzę by było dobrze.
Wylewy podpajęczynówkowe są zawsze poważne, bo niestety tam gdzie znajduje się płyn mózgowo- rdzeniowy pojawia się krew. Jeżeli będziesz u Ani, to bacznie obserwuj, by nie przeoczyć niczego, nie mam zamiaru Cię straszyć, ale ważne, aby zaobserwować co się bedzie działo. Ale powikłania się cofają to fakt. I wierzę, że i teraz tak będzie. Serdezcnie pozdrawiam i z mocno zaciskam kciuki.
wylew to powazna sprawa, ale wszystko jeszcze moze sie naprostowac. bardzo mocno kciuki trzymam, napewno sie uda:)
masz racje…
dzis nowy dzien, czekam na jakas DOBRA wiadomosc!
Ania, trzymaj sie…
myślami i modlitwą jestem przy Tobie Aniu……
tu Piotr: watek jest na tematach i Ania do Was napisała tam..
cięzko jej narazie pisać ale jest lepiej
obserwuję ją
wiem że dobrze nie jest ale lepiej
dzięki wielkie za wsparcie
nie dziwię się że u Was znalazła to czego u mnie nie….ja tez tu znalazłem
dziękuję
Znasz odpowiedź na pytanie: PULS