“Pyszności”

Tak mi się nasuneło po zajrzeniu do kuchennego podforum, gdzie stało o żołądkach.
Jecie coś podobnie obrzydliwego? Serca, kurze łapki, rybie łby, świńskie uszy {pamiętam jak w jednym odcinku Nigella mówiła, że je to w ukryciu ;)))?

Ja jestem bardzo obrzydliwa 😉 i czegoś takiego nawet palcem bym nie tknęła.
A Wy?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: “Pyszności”

  1. Re: “Pyszności”

    O MATKO! Co Wy wypisujecie? takie obrzydlistwa, że mi slabo, nigdy nie jadlam tych wszystkich paskudztw i nie zjem chocby nie wiem co!

    Marcela

    • Re: “Pyszności”

      Dla mnie każde gotujące się mięcho cuchnie, na szczęśćie mąż nie uszczęśliwia mnie takimi zapachami 😉

      I nie jestem w stanie uwierzyć, że żołądki drobiowe są pycha 😛

      • Re: “Pyszności”

        🙂
        Zaczęłam czytać ten watek do kolacji. Bardzo szybko zrezygnowalam z czytania.
        Przerasta mnie co dziewczyny tu wypisują 😛

        • Re: “Pyszności”

          Kurzymi łapkami, szczerze powiem, zaskoczyłaś mnie. Przecież już sam widok jest ohydny. Podziwiam 🙂

          Mam ciotkę, która uwielbia wysysać z rybich łbów to, co tam po ugotowaniu zostaje. A ja patrzeć na to nie mogę

          W ogóle ten wątek to duży test dla mojego żołądka. jUż mi faluje 😉

          • Re: “Pyszności”

            Ale za to jakie wszystko zdrowe i naturalne :-))))))
            m.

            Antoś 24.11.03 i Gwiazdka

            • Re: “Pyszności”

              Mną już na sam widok morskich przysmaków wstrżasają torsje.
              Ale sushi, chcialabym sprobować.

              • Re: “Pyszności”

                I serio, pojadlabyś takie świnki, małpki?!

                Pamiętam jak czytalam opis przyrządzania małpiego mózgu… z żywej małpy.

                • Re: “Pyszności”

                  Dobre z tym połykaniem. A zamykasz przy tym oczy? 😉

                  • Re: “Pyszności”

                    Bratnia dusza 🙂

                    Mnie nawet wzięcie do ręki surowego lub ugotowanego udka kurczaka o mdlosci przyprawia Obślizgłe to to i do tego ta skóra… Fuj
                    W sumie nie znam drugiej takiej obrzydliwej istoty jak ja 😉

                    • Re: “Pyszności”

                      eee no, szpinak to ja też lubię 🙂 Nie widzę w nim nic obrzydliwego 🙂

                      • Re: “Pyszności”

                        A ja do tej pory pamietam, jak moj tato przyniosl psom kurze serducha, które to potem przepięknie sobie zaśmierdły, bo psice ich ruszyc nie chcialy.

                        Jeju, zoladek juz mam w gardle

                        • Re: “Pyszności”

                          Aż strach taką bombę trzymac w lodówce, całe szczęście, że nie u nas a u moich rodziców jakoś tak się zasiedziała na półce…

                          A ten andyjski przepis to niezły sposób na pozbycie się zwierzątka, którym juz się dziecię znudziło 😉 No ale my mamy rybki.

                          Jest taka fajna książka Chmielewskiej “Książka poniekąd kucharska”, pełna przepisów i anegdot, a wśród nich moja ulubiona: w siermiężnych czasach pewna polska rodzina dostała paczkę od krewnych zza oceanu. Były tam różne rarytasy- kawa, czekolada…itp a także niewielkie pudełko z dziwnym proszkiem. Uradowani doszli do wniosku, że to na pewno jakaś amerykańska zupa typu instant. Ugotowali i zjedli pomimo dziwnego posmaku spalenizny. Po kilku dniach dostali list, że oprócz jedzenia krewni włożyli do paczki również niepozorną urnę z prochami dziadka… :-)))

                          A to autentyczne z mojej własnej rodziny: moja prababcia, której nigdy nie znałam, miała w zwyczaju jadać smakolyk, który nazywa się “ser zgliwiały”. Trzeba zrobić normalny biały ser z krowiego mleka, zostawić do odcieknięcia a potem uformowaną już skibkę polożyć w cieple na slońcu. Po kilku dniach, kiedy zrobi się żółty, obślizgły i śmierdzący, można się delektować. Podobno prababcia twierdziła, że tego, kto je taki zgliwiały ser, nigdy piorun nie trzaśnie….
                          m.

                          Antoś 24.11.03 i Gwiazdka

                          • Re: “Pyszności”

                            W odpowiedzi na:


                            Kurzymi łapkami, szczerze powiem, zaskoczyłaś mnie. Przecież już sam widok jest ohydny.


                            No i w ten właśnie sposób moja rodzinka reaguje:) oprócz jednej z córek,która wtóruje mi przy jedzeniu tych smaczniuchnych łapek, z których robię póżniej galaretę drobiową dodając tylko do niej udko bez skóry i pierś z kurczaka,przyozdabiając jajeczkiem,groszkiem,marchewką i zielona pietruszką,dodając sporo czosnku.Ale oczywiscie tej pysznej galerety nikt nie chce jeśc oprócz mnie,tescia i tesciowej :((. Co za wybredna rodzinka.:((

                            I wiecie jest to chyba kwestia przyzwyczajenia,bo mi babcia od dziecka dawała do gryzienia świńską wędzona lub solona skórę dzieki której ćwiczyłam sobie szczenę i nigdy nie miałam problemu z krzywym zgryzem. Czarniną nigdy mnie nie karmiła,płóckami,ślimakami też i tego bym nie zjadła

                            • Re: “Pyszności”

                              A że tak zapytam – te żołądki mają coś w środku typu niestrawione żarcie?

                              Sorki jesli pytanie jest glupie 😉

                              • Re: “Pyszności”

                                Źołądki, płucka i serca jadam. Flaczki- uwielbiam!!!!!!!!
                                Nie tykam wątróbki.

                                Agata i

                                • Re: “Pyszności”

                                  Nic z podanej przez Ciebie karty dań nie tknęłam i nie tknę, choć nie jestem jakoś wyjątkowo wybredna. Z podrobów zjem raz na jakiś czas wątróbkę drobiową (ostatnio poszła w odstawkę), ale nie przekonam się do serc, płucek i innych “cudów”. Chciałam kiedyś przekonać się do flaków (rodzinka moja zachwala i się zajada). Posmakowałam i mimo wszystko nie mogłam tego zaakceptować.
                                  Nie wyobrażam sobie też zjeść ośmiornicy (choć słyszałam, że jest dobra) i tego typu galaretowatych stworzeń. Nie wspomnę o ślimakach, żabih udkach i rakach – mogłabym to zjeść, gdybym nie wiedziała, że to akurat coś z tego repertuaru i wówczas może stałabym się fanką któregoś z tych dań. Inaczej nie tknę. Wstręt czuję też do golonki, choć mówią, że to takie chudziutkie i smaczne mięsko. Mam przed oczami obraz z dzieciństwa, gdy w jakimś barze widziałam faceta zajadającego coś z wielką ilością tłuszczu, ruszające się i do tego z mnóstwem włosów – fuj

                                  Gacka i Julka 01.03.2004

                                  • Re: “Pyszności”

                                    Zjadł robaka z metaxy i… już nigdy więcej go nie pocałowałaś

                                    • Re: “Pyszności”

                                      A ten pstrąg z okiem to tak specjalnie zostal podany?

                                      Rybę to ja zjem, jak moj tato przyrządzi, czyli kawalki, z ew. ośćmi. Ale gdy ryba ma już głowę przy sobie, płetwy, czy ogon uciekam gdzie się da.

                                      • Re: “Pyszności”

                                        Serio?
                                        Godne podziwu – takie poświęcenie i to dla kogo? Dla teściowej ;)))

                                        • Re: “Pyszności”

                                          kiedy byłam mała i głupia rodzice pociskali mi takie dziwne rzeczy, łącznie z móżdźkiem w jajecznicy, wtedy mi to smakowało chyba z racji niewiedzy…teraz chyba bym to zwróciła…..jadam tylko wątróbkę


                                          Asieńka 11.02.2006

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: “Pyszności”

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general