Pyt. do Łodzianek

Poradźcie, który łódzki szpital jest waszym zdaniem godny polecenia lub odradzenia. Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Agnieszka i Maleństwo majowe.

22 odpowiedzi na pytanie: Pyt. do Łodzianek

  1. Re: Pyt. do Łodzianek

    POLECAM Z CZYSTYM SERCEM szpital im H. Jordana na Przyrodnieczej:)
    – NIE MARTWISZ SIE TAM O NIC (głownie łapówki) – jest naprawde miło, profesjonalnie i moje kolejne dziecko tez chce tam rodzić:)
    Bruni

    • Re: Pyt. do Łodzianek

      Ja odradzam szpital Jordana na Przyrodniczej i Madurowicza. Za dużo “wypadków przy pracy.” Ponoć bardzo przyjemny jest szpital Rydygiera, a zdecydowanie najlepiej wyposażony CZMP.

      Joanna i malutki mężczyzna (03-05-2004)

      • Re: Pyt. do Łodzianek

        Ja rodzę w Rydygierze ale dopiero w połowie kwietnia – i wtedy opowiem czy polecam – oczywiście jeśli nie podejmiesz decyzji do tego czasu:). Na razie chodzę do szkoły rodzenia tam i nie jest najgorzej. Wszyscy natomiast odradzają CZMP – co prawda góruje on pod wzgl. medycznym natomiast opieka jest tragiczna (odradziła mi nawet moja siostra która tam pracuje i tam też rodziła niedawno)

        Barburka (15.04.04)

        • Re: Pyt. do Łodzianek

          Nie wiem co to za ‘wypadki przy pracy’, o których piszesz, ale ja i kilka dziewczyn z tego forum, wiele moich znajomych rodziło w jordanie i są BARDZO zadowolone…
          a wypadki zdarzają sie W KAZDYM SZPITALU…
          w odróznieniu od CZMP i Rydygiera połozne na oddziale wykazują cechy ludzkie – są bardzo miłe i bardzo pomagają.

          • Re: Pyt. do Łodzianek

            Pisząc “wypadki przy pracy” miałam na myśli przypadkowe cięcie nie tego, co potrzeba. Przykładem może być moja mama, której niedawno podczas oparacji ginekologicznej, “zupełnie przypadkowo”, lekarz przeciął pęcherz moczowy, w rezultacie czego moja mama zamiast wyjśc ze szpitala po miesiącu, wyszła dopiero po trzech. Lekarze nawet nie przyznali się do błedu i moja mama dopiero później dowiedziała się, co było powodem problemów.

            Ostatnio na Przyrodnieczej rodziła też moja znajoma. Dzieciaka zarazili gronkowcem złocistym (nie muszę Ci chyba pisać, co to jest) i żeby było ciekawiej nikt z personelu bardzo długo nie wiedział, co się z dzieckiem dzieje. Wiem też od osoby wykonującej badania laboratoryjne dla łódzkich szpitali, że jeśli chodzi o szpital na Przyrodniczej, to nie są oni niestety wzorem czystości jeśli chodzi o warunki sanitarno-epidemiologiczne.

            Nie wiem też, czy wiesz, ale po aferze z noworodkami w Madurowiczu, na Przyrodniczej były podobne przypadki, ale ze względu na zawracie przez strony ugody, sprawy nie nagłaśniano.

            Jeśli więc Ty, rodząc w tym szpitalu, byłaś zadowolona, to bardzo dobrze. Ja natomiast go nie polecam i sama rodzić tam nie zamierzam.

            Joanna i malutki mężczyzna (03-05-2004)

            • Re: Pyt. do Łodzianek

              Jeśłi chodzi o położne w CZMP i w Rydygierze, to ja z kolei słyszałam same pozytywy. Tak więc wszystko zależy od tego, gdzie się ucho przyłoży.
              CZMP z pewnością jest “masowym” szpitalem, ale zależy, co dla kogo jest priorytetem. Na pewno w razie jakiegoś poważniejszego zagrożenia dla matki, bądź dziecka i tak przewożą do CZMP, bo żaden szpital nie jest tak dobrze wyposażony jak ten.

              Joanna i malutki mężczyzna (03-05-2004)

              • Re: Pyt. do Łodzianek

                Ja polecam CZMP. Mimo szybkiego porodu mialam duzo komplikacji poporodowych. Stracilam mase krwi (krwotok itp.) i nikt nie wie jakby to sie skonczylo gdybym rodzila w innym szpitalu. Moze polozne sie na szyje z uprzejmoscia nie rzucaja, ale braku sprzetu, fachowosci i wiedzy nie mozna im zarzucic.

                • Re: Pyt. do Łodzianek

                  Mogę polecić Rydygiera, rodziłam tam i było ok. Szpital jak szpital ale nie mogę przyczepić się do czegoś, pobyt w szpitalu wspominam bardzo miło. Natomiast odradzam szpital Madurowicza z powodu złej opieki na położnictwie. O ICZMP mogę tylko tyle powiedzieć, że leżałam na oddziale perinatologii i jednym słowem ten oddział to nieporozumienie za namową rodziny nie wypisałam się od razu (tylko po dwóch dniach bo miałam naprawdę dość).


                  Łucja 10.10.2003r.

                  • Re: Pyt. do Łodzianek

                    jesli żaden nie jest tak wyposażony, to czemu umierające noworodki z Madurowicza ratowali na SPornej? (nawiasem mówiąc uratowali…) – jak byś poszperała i lepiej przyłozyła ucho do CZMP to z pewnością tez by się coś znalazło:)
                    B.

                    • Re: Pyt. do Łodzianek

                      Nigdy nie twierdziłam, że CZMP jest idealny. Mało tego, wielokrotnie pisałam, że w każdym szpitalu zdarzają się różnego rodzaju przypadki, nie o wszystkim jednak wiemy. A ponieważ ja akurat mam dostęp do informacji jakiego mogą nie mieć inni, dlatego też o tym piszę. To do każdej z nas należy decyzja.

                      Co się zaś tyczy szpitala na Spornej, to jeśli jesteś rodowitą Łodzianką, to powinnaś wiedzieć, że jest to jedyny w Łodzi szpital specjalizujący się wyłącznie w opiece nad dziećmi (bez względu na ich wiek i schorzenia). Przytoczony więc przez Ciebie przykład dla mnie nie jest żadną ciekawostką i wcale mnie nie dziwi.

                      Joanna i malutki mężczyzna (03-05-2004)

                      • Re: Pyt. do Łodzianek

                        Myśle, ze akurat na temat szpitala na spornej wiem wiecej niż Ty sobie kiedykolwiek w życiu wyobrazisz
                        (Nawet jeśli masz dostep do informacji, do których nie mają dostepu inni…)

                        Niech kazdy sobie rodzi gdzie uwaza, ja chciałam tylko przekazac opinie jakie dotarły do mnie od moich koleżanek i opinie własną na temat szpitala w którym rodziłam:)

                        Pytanie było o szpital…
                        tak wiec u mnie ranking przedstwia sie tak
                        4 kolezanki rodzące w CZMP
                        -1 zadowolona,
                        -1 pozostawiona z cześcią łozyska po porodzie – po 2 tyg od porodu groźba łyżeczkowania macicy (opłacona połozna)
                        -1 w warunkach typu ‘zamknij sie’ ‘zapłac, to urodzisz’ rodziła w bólach, nie dostała znieczulenia, bo ‘nie bedą teraz budzić anestezjologa’
                        -1 w podobnej sytuacji jak wyżej, ale w końcu zjawił sie prywatny lekarz na telefon męza i zaprowadził porzadek:) dziekowac Bogu:)
                        głebiej za kulisy wchodzic nie musiałam…
                        sama miałam tam rodzić, gdy tylko weszłam w kuluary ;porodówki i zobacztyłam od ziemi do sufitu żabio zielone kafelki, to jedyna myśl jaka mi sie nasuneła, to “kostanica” i tyle mnie tam było:)

                        co do Przyrodniczej
                        -1 – Ja – bardzo zadowolona – wystarczy przeczytac mj opis porodu:)
                        -druga – moja sąsiadka – rodziła 6 mcy przede mna – bardzo zadowolona – ona mi poleciła ten szpital
                        -trzecia moja bratowa – choć miała cesrake – bardzo zadowolona z opieki… spedziła w sumie w tym szpitalu miesiac, bo miala ciąze zagrozoną…
                        -4 ta -moja kolezanka, która rodziła ze mną – bardzo zadowolona…jej córka jest starsza od mojego Filipa o godzine
                        -5ta – zona kolego z pracy… zadowolona…

                        i na przyrodniczej żadna nie usłyszała nic w stylu ‘nie zapłacisz, nie urodzisz’ – naprawde miło…
                        dlatego bede bronić tego szpitala i go polecac…
                        w moim przekonaniu rachunek jest prosty…

                        • Re: Pyt. do Łodzianek

                          szpital rydygiera odradzam

                          opieka po porodzie bardzo zła, jedna pielęgniarka na ogrom sal, nawet jak ci się trudno poruszać to i tak musisz robic wszystko przy dziecku, jesli nie chcesz by wyło pół godziny

                          a jak trafisz na szczyt przyjeć to juz wogóle
                          po porodzie przeleżałam połowe dnia na porodówce na twardej wysokiej leżance (bo nie było łózek) i nawet jak zejść nie miałam
                          w tym czasie rodziły inne kobitki i mozesz sobie wyobrazic jak wspaniale wtedy wypoczywałam
                          nawet nie mogłam zrobic awantury, bo nie miałam jak zejść, jak mi raz pomogła pielęgniarka to juz potem nikt się nie pofatygował by się zapytać czy chce jeszcze zejść, nawet do dziecka, które leżało obok i dostało cyca tylko po porodzie a potem długooooooooo nic

                          jak mąż przyjechał i zrobił awanture (po tym jak mu powiedziano że nie może się ze mna zobaczyć bo leże na porodówce a tam wstępu nie ma) to sie łóżko moment znalazło

                          zdecydowanie odradzam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

                          • Re: Pyt. do Łodzianek

                            ja też rodziłam w Rydygierze. Na początku jak leżałam na OCP to byłam zadowolona, gorzej już było po porodzie. Ja leżałam po cc na sali pooperacyjnej więc cały czas była położna ( oczywiście nie interesowoło jej nasze cierpienie i płaczące dzieci, choć ona miała tylko tą salę ) Ogólnie nie polecam tego szpitala, choć w ICZMP tez bym nie rodziła (moja mama tam pracuje i mi to odrdzała)

                            Pauka i Michałek 01.09.2003r.

                            • Re: Pyt. do Łodzianek

                              he he właśnie wróciłam ze szkoły rodzenia w Rydygierze – oglądaliśmy porodówkę i położna zapewniała jak to u nich przytulnie i jak to wspaniale opiekują się matkami i ich dzidziami, a przy porodzie to tak pomagają że prawie nic się nie czuje. A przy okazji jak z ciuszkami i kosmetykami dla dzidzi??? Bo zajęcia prowadzą dwie kobiki i jedna zapewniała że wszystko jest na miejscu a druga że szpital biedny i lepiej mieć ze sobą – ja zgłupiałam. Oddychać też każda uczy inaczej – odradzam tę szkołę bo tylko mętlik w głowie wprowadza.

                              • Re: Pyt. do Łodzianek

                                barburka…
                                w szpitalu na Przyrodniczej kosmetyki, pampersy, nawet ciuszki (ja wolałam swoje) daje szpital…owszem pytaja czy masz, ale jak nie masz, to na przewijaku w pokoju zawsze leża szpitalne rzeczy:)
                                i to nie byle jakie kosmetyki, bo Nivea, pampersy belli, krem do pupy alantan:)
                                Połozne sa bardzo miłe i bardzo pmagają…
                                przez pierwsze 2 doby po porodzie nawet nie musisz prosić o pomoc, jak tylko słysza, ze dziecko płacze, to od razu połozna stoi w drzwiach…
                                ja na 2gą dobe chciałam sama przewinąc dziecko, zaobaczyć jak to jest i przylukała mnie połozna- dostałam bure i nie przewinełam synka – powiedziała, ze nie wolno, bo jestem słaba imogłabym zemdlec i upuścić dziecko…
                                a w kilka godzin po porodzie pamietam jak nas na zmiane do WC prowadzały i zebyśmy mogły zrobić siusiu po porodzie (żeby nam cewnika nie zakładali) to odkrecały nam wodę w kranie (ponoć jej szum pomaga) i naprawde była miła, wesoła atmosfera…
                                tym bardziej dla mnie to było ważne, bomój syn sie darł jako jedyny na całym oddziale co chwila… jak się poźniej okazało – miałam zastój pokarmu (na szczescie chwilowy) i dziecko było głodne…
                                w szpitalu non stop sa dyżur pań z przychodn9 laktacyjnej, które uczą karmić i pilnują by robić to dobrze…dzieki nim mój Filip przestał sie drzeć z głodu:)
                                ja tam moje drugie dziecko tez rodze na Przyrodniczej i nie ma żadnych “ale”

                                • Re: Pyt. do Łodzianek

                                  wiem wiem…. nie raz zachwalałaś ten szpital zresztą nie ty jedna, ale podjęłam juz decyzję i “zainwestowałam” w szkołę rodzenia no i mój lekarz tam kieruje no i wreszcie są osoby które tam rodziły i są zadowolone – może kwestia tego jakie pielęgniarki będą akurat na dyżurze – czyli szczęścia. Mam nadzieję że nie będę żałować 🙂
                                  pozdrawiam

                                  • Re: Pyt. do Łodzianek

                                    Bruni, hihi, a Ty udziały masz w tym szpitalu, hiehie, ze tak zachwalasz???

                                    • Re: Pyt. do Łodzianek

                                      Ja chodze teraz na Przyrodnicza do szkoly rodzenia, co prawda rodzic tam nie bede tylko w CZMP ale to tylko z koniecznosci. Gdybym nie musiala to napewno zdecydowalabym sie na Przyrodnicza. Atmosfera w tym szpitalu naprawde jest super. Mielismy juz zajecia z dwiema różnymi położnymi, obie przemnile i lekarzem, który odbiera porody, przemily i prześmieszny. Lewatywa nie jest obowiązkowa, golenie też nie. Są dwie sale do porodów rodzinnych, dla tych co chodza tam do szkoly rodzenia placi sie za sale 150 zl a dla reszty 200 zl. Dodatkowych kosztow nie ma. Dla rodzacych w salach rodzinnych jest osobna sala do porodu z fotelem porodowym. Bardzo przyjemna sala, intymna, czysciutka. Jedyny mankament to taki ze sale porodów rodzinnych nie maja lazienek i kibelków. Jesli nie chcesz takiej sali to mozesz rodzac na sali ogólnej byc z partnarem caly czas. Bedzie tylko musial wyjsc na czas badania Twojego albo innej rodzacej. Srednio na dobe jest jeden porod.

                                      • Re: Pyt. do Łodzianek

                                        no a w rydygierze od 1 stycznia do 1 lipca 2003 roku było 800 porodów
                                        i to chyba wada tego szpitala

                                        • Re: Pyt. do Łodzianek

                                          !! o, to ja rodziłam za darmoche na sali do prodów rodzinnych!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pyt. do Łodzianek

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general