Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

Nie wykluczone, że niebawem rozpocznę nową pracę. Zastanawiam się co z synkiem zrobić. Przez myśl przebiega mi żłobek. Czy mamy, które swoje pociechy posyłaja do żlobka mogą co nie co opowiedzieć mi o tej instytucji. Jakie są wymagania wobec dziecka, jak jest z karmieniem, spaniem itp. A może macie jeszcze jakies inne spostrzeżenia jakimi mogłybyście się podzielić.

,

14 odpowiedzi na pytanie: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

  1. Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

    Magdziku,
    ja wprawdzie tylko teoretycznie, ale wiem duzo o zlobku na popieluszki…
    jakby co sluze informacjami!
    buzka!

    Zuza i emalka

    • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

      Ja mogę powiedzieć ci jak było u nas. Martę oddawałam do prywatnego żłobka. (jest na osiedlu u nas)Chodziła tam 4 miesiące. Ogólnie super. Pani dla niej specjanie gotowała (Marta jest alergikiem) ze spaniem żadnych kłopotów, oddzielna sala, przytulna. Marta bardzo lubiła wszystkie “ciocie”. Niestety, ja mamdziecko alergiczne i co się z tym wiąże mniej odporne. Musiąłam z tego zrezygnować bo zdrowie było ważniejsze. Ale zrobiłam to z wielkim bólem….

      Dorota i Martusia 7.07.2003

      • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

        Majka chodzi do zlobka od pazdziernika. Jej zlobek jest zaraz obok mojej uczelni, takze w razie czego mam minutke zeby tam dojsc, poza tym czytalam duzo dobrych opinii na jego temat. Maja jest w zlobku codziennie od 7:30 (tak jak zaczynam zajecia przewaznie) do 15 (dzieci trzeba odebrac do godz. 17). Dzieci maja bardzo urozmaicone posilki i panie karmia dzieci. Ze spaniem jakos MAja nie ma w zlobku problemu i zasypia ladnie sama (natomiast w domu zasypia niestety tylko i wylacznie z butelka). Panie zmieniaja dzieciom pampersy (tylko trzeba swoje przynosic), a do tego po kazdym posilku wszystkie dzieci sa sadzane na nocnikach. Myslalam, ze bedzie problem bo Maja pije raczej z butelki, a w zlobku nie mozna dawac butelki (sa odstepstwa jesli dziecko jest bardzo malutkie). Nie mozna tez np. przynosic swojego jedzenia dla dziecka, zadnych soczkow itp. (bo jak sie jakies dziecko struje to nie bedzie wiadomo od czego). Jedyny problem to to, ze Majka jest prawie caly czas chora (katarek i kaszle). Kilka razy bylo tak ze byla zdrowa przez 3 dni, a po powrocie do zlobka zaraz byla chora.
        Ja bardzo sobie chwale zlobek, Maja cieszy sie jak idzie do zlobka, bawi sie ladnie, je zroznicowane posilki, natomiast ja mam troszke czasu dla siebie


        Ewcia z Mają(19 miesięcy)

        • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

          Droga Emalko, myślę właściwie o tym żłobku, bo było by ono najbliżej mego przyszłego miejsca pracy, a jednoczeście czas przejazdu srodkami lokomocji miejsciej by wynosił max. 40 min, wiec Al tyle wytrzyma bez problemu.
          Mną targają wątpliwości… Al nie nawidzi spać w łóżeczku, chyba ma wrodzoną awersję do krat, więc co w takim przypadku? Ostatnio na szczescie przestawia się w godzinach drzemki i popołudniu śpi od ok.14-tej, czyli jak większość maluchów. Zastanawiam się tez ile maluchów jest w grupie, jakie jest podejscie opiekunek do maluszka. Z karmieniem u Ala (po za okresem nasilonego ząbkowania) jest w zasadzie bezproblemowe, bardzo lubi szczególnie obiadki – wiec w tym aspekcie jestem spokojniejsza.
          Poza tym ja ogólnie się martwię, bo synka tak niewiele razy pozostawiałam pod czyjąś kuratelą… Niania, przynajmniej w moim pierwotnym założeniu, jest ostatecznością, a to ze względu na koszty z tym związane.
          Jak możesz i dysponujesz chwilką, to opisz mi wszystko, co związane jest konkretnie z tym żłobkiem.

          PS. Piękne masz zdjęcie w podpisie, emanuje takim ciepłem i miłością!!!

          ,

          • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

            Magdziku – juz pisze priwa 🙂

            Zuza i emalka

            • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

              Jak wykaze sie cierpliwoscia to powklejam wieczorkiem kilka dzisiejszych zdjec z pobytu Oli w zlobku. Ma dzis urodzinki i poprosilam panie zebz pstryknely kilka zdjec. Sama zobaczysz jak to wzglada, bo nie sadze zeby te dzieci jakos szczegolnie pozowaly.

              Ola (06.01.2003)

              • zdjęcia-małe(chyba szybko wejdą 😉

                No to pokażę Ci jak moja Ola spędziła dziś w żłobku swoje 2 urodzinki

                śniadanko (chyba)

                sikanko grupowe

                gra orkiestra…

                spanko…

                zajęcia plastyczne – dziś dzieci robiły laurki dla Oli. Zawsze kiedy któreś z dzieci ma urodzinki to grupa coś takiego przygotowuje. Pani wtedy podpisuje prace, oprawia, pisze życzenia i mamy taką pamiątkę w domku

                Jak widać dzieci nie płaczą, śpią w łóżeczkach bez szczebelków, a grupowe sikanko jest bez płaczu. Ja polecam i moja Ola chyba też

                Ola (06.01.2003)

                • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                  Hmm nie wiem jak pilna jest sprawa ale moze lepiej zamiast do zlobka do przedszkola waldorfskiego? Dolna granica jest dosc plynna i wlasciwe gl zalezy od umiejetnosci dziecka. No i nie da sie tych dwoch porownac….chyba ze cenowo 😉

                  Toeris, Ala(14/09/03) i wstrzymane starania

                  Edited by Toeris on 2005/01/06 22:31.

                  • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                    Ja niestety mam przykre doświadczenia związane ze żłobkiem. Chodził jeden syn, a córci za żadną cenę bym tam nie zaprowadziła.
                    Moja uwaga, choroby to swoją drogą, ale dziecko idąc do żłobka powinno być przygotowane emecjonalnie na długie rozstanie z mamą i “dzielenie się” opiekunkami.

                    Żłobek zostawił w Kamilu ślad, i wymazać się nie da, mimo, że to już 3 lata minęło.

                    Ala & Damian, Kamil i Oleńka

                    • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                      A czy możesz napisać co tam takiego się działo iż takie pietno odcisneło się na dziecku?

                      ,

                      • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                        Nie spotkałam sie z tego typu placówką, ale poszukałam w internecie i już wiem o co chodzi. Owszem, żłobek czy predszkole prowadzone tą metoda może być super, lecz obawiam się czy to ścisle nie koreluje z super ceną, a ja jeszcze nie wiem ile bede zarabiać, a nie chciałabym całej swej pensji wydawać na opłaty.

                        ,

                        • Re: zdjęcia-małe(chyba szybko wejdą 😉

                          Zdjęcia są świetne, zrobawiłyu mnie i rozczuliły – szczególnie zbiorowe sikanko. Po tych foteczkach widać, że żłobek nie jest taki straszny. Dziękuję za prezentację

                          ,

                          • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                            Przedszkole na Woli prowadzone ta metoda cene ma porownywalna z przedszkolem publicznym, jednak nie wychodzi w to wyzywienie i ma jeden feler jest tylko do 14…o ile oczywiscie sie nic nie zmienilo. Na Brodnie nie wiem

                            Toeris, Ala(14/09/03) i wstrzymane starania

                            • Re: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                              Wola jest za daleko, a i brudno nie po drodze, bo jestem niezmotoryzowana. Szukam złobka albo obok miejsca zamieszkania albo miejsca pracy. Lokalnie znalazłam takie fajne przedszkole [Zobacz stronę], co prawda prywatne i nie tanie. Muszę wszystko sobie rozważyc i poukładać.

                              ,

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Pytam o żłobek w tym doświadczone mamy

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo