pytanie do mam zmotoryzowanych

no własnie…mamy jezdzące jako kierowca lub pasażer…macie jakiś patent na te cholerne parujące szyby w samochodzie…szlag mnie trafia….własnie wróciłam spod domu,godzine pucowałam szyby w aucie bo wczoraj jechalismy “na wyczucie” bo juz nic nie było widac…
wypucowałam w srodku, z zewnatrz i jak wróciłam żeby poprawić środek to znów cholery zaparowały….
ja rozumiem że na dłuższej trasie jak się zagrzeje to nie ma tego problemu ale my przeważnie jeździmy do sklepu,do taty i auto nawet się nie zdąży nagrzac…i całą droge ścieramy i ścieramy a i tak wielki G widac….
kupiliśmy już gabeczke porządną z viledy i tak samo dziadowska jak te inne podróbki….
może macie coś wypróbowanego,jakiś płyn który zapobiega parowaniu i nie ma po nim tłustych szyb???albo jakieś ściereczki które sa dobre…..
pomóżcie bo wprawdzie zimy nie ma i szyb nie trzeba drapać (póki co oczywiście) to parujące szyby odbierają mi chęć egzystencji…

m&m15.01.04

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: pytanie do mam zmotoryzowanych

  1. Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

    Jeśli masz samochodzik z klimą to podobno szybki w takich autkach parują bardziej. Tak jak dziewczyny piszą – dmuchawy na szybę przednią i boczne, na początek ustawione na full i musi być cyrkulacja powietrza z zewnątrz samochodu (wyłącz obieg wewnętrzny).
    Na tylną szybkę włączam po prostu ogrzewanie.
    Możesz też leciutko otworzyć okna, ale nie za bardzo.

    Julka

    • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

      chyba zbyt wcześnie napisałam o tym że nie trzeba skrobac…..od kilku godzin u nas sypie śnieg i widze biel za oknem… Na parkingu tez…szlag trafił może pucowane szyby….wrrrrrr
      takj więc jutro oprócz narzekania na parujące szyby będe jeszcze marudzic że trzeba drapac…..jedyny marcin się z tego cieszy bo ma małą plastikowa skrobaczke i dzielnie pomaga oczyścić samochód ze sniegu… Najgorzej jak juz cały odśniezony -wtedy nie chce wsiadac tylko zabiera się za odgarnianie samochodów sąsiadów…

      m&m15.01.04

      • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

        napisze za kilka dni czy metoda nie dotykania szyb u nas poskutkowała.póki co bedziemy dmuchac i ogrzewać te nieszczęsne szyby którym bardzo ostatnio naubliżałam….

        m&m15.01.04

        • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

          O widzisz, tu też nasypało teraz śniegu, zresztą to rzut beretem od Ciebie, bo w Sosnowcu (a przedtem tez mieszkaliśmy w Chorzowie), wracaliśmy właśnie od znajomych rozwijając I prędkość kosmiczną 30 km/h co by nie wpaść w poślizg


          Cyprianek (listopad 2005)

          • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

            włączam dmuchawy na przednią szybę (na największy power), boczne też wtedy odparują

            choć wkurzające to jest tak czy siak, bo to chwilę musi potrwac

            Mikołajuś-2l i 10m,

            • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

              Hehe – widzę, że temacik samochodu nie daje Ci spokoju i Cię frustruje to na pocieszenie napiszę Ci, że autko, którym ja jeżdżę (na marginesie dziadek stary jak świat, z kupą kilometrów nakręconych) nie ma ogrzewania więc u mnie jest chyba jednak gorzej niż u Ciebie. Dziś jak wracałam z pracy też niestety stwierdziłam, że przymarzło i obawiam się, że jutro rano będzie podobnie i może czekać mnie skrobanie szybek, a do tego lodówka wewnątrz autka. Na szczęście do pracy nie ma daleko więc nie powinnam zamarznąć, a gdyby okazało się, że samochodzik jest również zamarznięty wewnątrz to mężuś mnie podrzuci swoim autkiem, w którym jest na szczęście cieplutko.

              Julka

              • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                no faktycznie …..pada i pada…szkoda że juz nie mieszkasz w chorzowie… mało na forum mam ze sląska…cięzko jakies spotkanko zorganizowac…może gdyby zebrało nas się więcej….poczekamy -zobaczymy….może wiosną?????trzeba o tym pomyslec…

                m&m15.01.04

                • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                  Szkoda mi parku chorzowskiego – że nie mam już tak blisko, ale oczywiście w razie jakiegos spotkania śląskich mam bez problemu dotrę do parku


                  Cyprianek (listopad 2005)

                  • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                    widzisz jak się uczepiłam…musze sobie znaleźć jaskiś inny obiekt…
                    w sumie autem i tak mąz jeździ więc po co się stresowac…
                    powodzenia z zamarzniętym autem

                    m&m15.01.04

                    • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                      Masz racje, też zauważyłam, że w samochodach z klima bardziej paruja szyby. Dzieje się tak pewnie dlatego, że nadmuch nie jest tak wydajny, ponieważ powinno się odparowywać szyby włączając nadmuch na szyby razem z włączoną klimą. Odparowuje wtedy bardzo szybko. W niektórych samochodach nie można wyłaczyć klimy jak się nastawi na szyby nadmuchy. Teraz mam takiego, że można wyłączyć, ale tego nie robię, bo jest masakra i bez klimy cały czas są zaparowane. Jak nie ma klimy, to oczywiście dmuchawa na maxa i jak się da, lekko uchylone okna.

                      Jola,Gabi10.09.02 i

                      • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                        Uchylasz okno i jedziesz 🙂

                        Aga &

                        • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                          tez ‘dmucham’ a w fordzie mam ogrzewanie przedniej szyby – zajefajnieste rozwiazanie, ale toyota juz o tym nie pomyslala:(

                          • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                            Dmuchawy na folll powinno pomoc bo innego rozwiązania nie widzę ja tak robię

                            Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                            • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                              Nie było tak źle – rano było nawet ciepło – na dworze oczywiście, bo w samochodzie już przyjemnie mi nie było, ale na szczęście nie mam daleko do pracy to jakoś wytrzymuję. Póki co, póki mrozów nie ma

                              Julka

                              • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                Z tą klimą to słyszałam, że samochodziki wyposażone w klimę są bardziej szczelne i dlatego mogą powodować większe parowanie szyb. Nie znam się na tym, ale tak słyszałam

                                Julka

                                • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                  Uchylenie okienka zawsze niezawodne:)

                                  • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                    nawiew + ogrzewanie przedniej szyby; nigdy nie mam problemu z zaparowanymi szybami

                                    Ewa i Krzyś

                                    • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                      nawiew na tylna i przednia szybe plus wlaczona klima – odparowuja momentalnie

                                      Monika i Basia

                                      • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                        i jeszcze jedno – jeśli to Opel ( w naszym mieliśmy z szybami strasznie wielki kłopot ) to najbardziej skuteczna w odparowywaniu szyb jest – uwaga- wymiana filtra pyłkowego. Koszt ok. 10-12 zł a święty spokój na długo.

                                        Bardzo długo błogosławiliśmy koleżankę z forum za tę cenną radę, bo wcześniej męczyliśmy się z szybami tak jak Ty.

                                        Bejka i Szy 25.01.2004

                                        • Re: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                          wymienic filter, mozna naprzemian wlaczac i wylaczac klimatyzacje lub w wiekszosci samochod jest taki przycisk (narysowany samohod i zawracajaca strzalka),ktory nalezy wylaczyc. wylaczony wprowadza powietrze z zewnatrz,wlaczony cyrkuluje powietrzem z wewnatrz samochodu. dziala u mnie w zaleznosci od pogody,probuje to i to:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie do mam zmotoryzowanych

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general