chcialabym sie was poradzic bo nie wiem co robic… a mianowicie jestem po wszystkich badaniach jak i maz i stwierdzono u nas nieplodnosc nazwe zapomnialam (przyczyna nieznana)
staramy sie ponad 2 lata, bedziemy miec inseminacje.
gin. przepisal mi clostilbegyt i mam brac od 3dc do 7dc po 2 tabletki i przy 8-10dc mam sie do niego zglosic i te dni wypadaja mi na 22grudnia czyli 9dc a on przyjmuje wlasnie w poniedzialek 22 grudnia i w czwartek 25grudnia ale wypadaja na swieta wiec klinika bedzie zamknieta i tu pytanie czy moge brac te tabletki w tym miesiacu bez monitoringu czy raczej poczekac do nastepnej miesiaczki i wtedy zaczac juz po swietach z monitoringiem… czy moga mi zaszkodzic te tabletki bez obserwacji bo czytalam ze moze wyjsc torbiel lub cos innego jeszcze
pomozcie!!!
Strona 13 odpowiedzi na pytanie: pytanie o clostilbegyt?
To jak TY bierzesz clo? musisz poczekać na prawdziwe krwawienie jeśli masz zacząć od 1 dc! za owocną owulację!
Słuchajcie, mam pytanie!
Przeczytałam bloga pezetbe i Ona brała clo, ale ma napisane “muszę pamiętać, że w pierwszym cyklu clo nie zachodzi się w ciążę” – dlaczego tak jest?
I czy faktycznie tak jest?
Nie biorę clo, na razie owuluję normalnie, ale trapi mnie to zagadnienie od kilku dnia.
chyba nie do konca jest to prawda, sa dziewczyny ktore zaszly w pierwszym miesiacu z clo np olusia26 i chyba nelly
no pierwszy cykl bralam normalnie od 5 dnia do 9 raz dziennie, teraz mam brac tak samo tylko 2 razy dziennie, zawsze mialam @ normalnie od razu bez zadnych plamien, wiec wiedzialam kiedy brac. takze czekam do 5 dnia normalnego krwawienia… cholera a naprawde bylam pewna ze sie udalo :((
dzieki za kciukasy….przydadza sie… za Ciebie tez trzymam mocnooooo 🙂
zgadzam sie, to raczej nie jest prawda… mozna zajsc juz przy pierwszym, albo i nie….. tak jak ja 🙁
dziewczyny, czy jak juz zaczelam brac clo to nie pozostaje mi nic innego tylko leczenie?
slyszalam, ze po “wspomagaczach” zajscie w ciaze bez nich jest niemozliwe… hmmm..jaka jest wasza opinia??
Nie zgodzę się z tym! Wspomagacze nadwyrężają i poganiają nasze organizmy ale nie upośledzają! Fakt, że jak jest problem z owulacją to wywołają (udaje się często wywołać), i np bez tego leku nie będzie owulacja, ale jak wszystko gra w organizmie to nie wierzę że owulacji nie ma od tak bo nie ma… tak samo z panami ich wynikami, często coś jest jednak nie tak, jak nie choroba z dzieciństwa to uraz albo hormony… zawsze coś wadzi… nawet jak nie można znaleźć to jest to “coś”…
Co innego jest skutkiem a co innego przyczyną…. wspomagaczy nie bierze się dla kaprysu tylko dlatego, że płodność jest zahwiana… jeśli się je odstawi to po prostu trudniej jest np wywołać owulację… ale czasem stymulacja przez cykl, dwa, trzy naprostowuje hormonki i organizm daje radę sam. Zależy od powagi problemu….
no i @… nadzieje poszly z dymem…. 🙁
🙁
Zaczął się nowy cykl to nowe nadzieje! za ten cykl, oby był ostatnim starającym:)
dziewczyny a ja trzymam kciuki zeby to byl dla nas ostatni cykl, i zebysmy wszystkie w tym cyklu zaciążyły 🙂 byłoby bosko 🙂 🙂
no ja w tym cyklu nawet nie wiem czy owulka była do tego histeroskopia… choć mam fazę wyższych temperatur ale kolejny mam nadzieję z IUI będzie owocny na bank!
Zaczynam się stresować, jak czytam, że kolejnej z Was nie wyszło po clo. Czekam teraz na termin @ i pewnie, jak każda z Was, liczę, że się nie pojawi. U mnie to pierwszy cykl ze wspomaganiem i umarłabym z radości, gdyby się powiodło. Po antybiotyku na pęcherz nie bardzo się nastawiam, ale wiadomo, że gdzieś głęboko mam nadzieję. Nie wiem tylko, czy wstrzeliliśmy się z mężem we właściwy czas, bo przytulanko było we wtorek wieczorem, jak pęcherzy miał 25,5mm, a dopiero w czwartek koło południa poczułam silny ból w jajniku. I nie wiem, czy to było pęknięcie pęcherzyka czy coś innego. Ale czas by się zgadzał, tylko pęcherzyk byłby już wtedy strasznie wielki!
Gin kazała to zrobić we wtorek, więc jak pęcherzyk pękł w czwartek, to nie wiem, czy chłopaki przeżyły…
niezgadzam sie!
Kolezanka brala clo 6 miesiecy, i nic…zaszla po odstawieniu. Z mezem zaszaleli z winkiem:)
Uff, przeczytałam cały wątek.
W następnym cyklu zacznę CLO i musiałam się nieco więcej dowiedzieć. W pierwszym cyklu mam zalecone 1 tabletka 3-7 d.c bez monitoringu. Drugi cykl z CLO też 3-7 d.c., ale już dwie tabletki dziennie i na 7 d.c. mam się umówić na USG i monitorować sytuację.
Miałam nadzieję, że wszystkim tak ładnie idzie po CLO jak Olusi26 No nic, trzymam za Was wszystkie kciuki!!
Dlaczego w pierwszym nie masz monitoringu? Radziłabym chociaż raz zajrzeć, co sie tam dzieje po Clo. Organizm może bardzo różnie zareagować (zbyt duża liczba pecherzykow, torbiele itp.) więc myślę, że nie warto ryzykować. I chyba ten pierwszy cykl z Clo jest najwazniejszy pod kątem monitorowania, bo organizm jest poddawany stymulacji, a to dla niego nowa sprawa i może się dziwnie zachowywać.
Pozdrawiam!
mam do was pytanie…..
Clo wplywa na iloś a nie na jakos pęcherzyków???
Ja byłam przekonana, ze jednak na jakos ale lekarz uswiadomił mnie, ze na ilośc…..
To po co u mnie stymulacja clo skoro owulację zawsze mialam, ostatnio przez clo wychodowalam 2 pecherzyki owulacyjne i niestety się nie udało….
wiec jak to jest z tym CLO własciwie po co…. naszły mnei dzisiaj takie mysli….
cholera… A mi lekarz powiedzial ze jak po 2 cyklu nie wyjdzie po clo to mam sie do niego zglosic… a na monitoring mnie nie zapisal… 🙁
Cytrynian klomifenu (CC) czyli clostibegyt 😉
Jest lekiem tanim, łatwym w stosowaniu (tabletki doustne). Podstawowe zastosowanie ma w grupie kobietz zaburzeniem dojrzewania pęcherzyków spowodowanym nieprawidłową fazą gondotropowozależną lub przygotowywanych do inseminacji domacicznej.
Cytrynian klomifenu jest pochodną trójfenylochloroetylenu i działajako kompetytywny antagonista receptora estrogenowego. Wypiera endogenny estradiol z miejsc receptorowych w podwzgórzu i w ten sposób znosi ujemne sprzężenie zwrotne estradiolu na wydzielanie LHRH. Powoduje to pulsacyjne wydzielanie LHRH, przez co pobudza wydzielanie endogennych gonadotropin. Efekt działania cytrynianu klomifenu zależy od stopnia wzrostu stężenia gonadotropin. Po podaniu CC stężenie FSH wzrasta o ok. 50-60% powyżej wartości podstawowej obserwowanej u pacjentki.
Jak dla mnie pobudza on nie tylko produkcję pęcherzyków ale też ich wzrost… jedno jest z drugim powiązane… FSH rośnie to i pęcherzyki też…
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o clostilbegyt?