chcialabym sie was poradzic bo nie wiem co robic… a mianowicie jestem po wszystkich badaniach jak i maz i stwierdzono u nas nieplodnosc nazwe zapomnialam (przyczyna nieznana)
staramy sie ponad 2 lata, bedziemy miec inseminacje.
gin. przepisal mi clostilbegyt i mam brac od 3dc do 7dc po 2 tabletki i przy 8-10dc mam sie do niego zglosic i te dni wypadaja mi na 22grudnia czyli 9dc a on przyjmuje wlasnie w poniedzialek 22 grudnia i w czwartek 25grudnia ale wypadaja na swieta wiec klinika bedzie zamknieta i tu pytanie czy moge brac te tabletki w tym miesiacu bez monitoringu czy raczej poczekac do nastepnej miesiaczki i wtedy zaczac juz po swietach z monitoringiem… czy moga mi zaszkodzic te tabletki bez obserwacji bo czytalam ze moze wyjsc torbiel lub cos innego jeszcze
pomozcie!!!
Strona 51 odpowiedzi na pytanie: pytanie o clostilbegyt?
oj kepiskutko u nas – odebralismy wyniki z badan hormonow.
– FSH 30,3!!!! mlU/nl norma 1-8
– LH 7,7 mlU/nl norma 2-12
– Testosteron 5,09 ng/ml norma 1,95-11,38.
lekarz stwierdzil, ze koniecznie trzeba zrobic biopsje – ciekawe co na to dr. B
Z takim FSH to ciężko coś zrobić. Macie powód!!
Myślę, że biopsja to dla Was duża szansa. No i kciukam!!
Kochane pisałam dużo na tym wątku, więc teraz napiszę, że jestem :Ciężarówka:potwierdziłam tą wiadomość dzisiaj testem bHCG. stało się to w cyklu bez clo, więcej informacji piszę na wątku PCO. Pozdrawiam:)
gratulacje spokojnej ciąży życze ja też mam 1 cykl bez clo
KOBITKI to znaczy że bez clo można zajsc szybciej?a wogóle jak długo można przyjmować clo ovestin i luteine?ps dziś przeczytałam coś nowego dla mnie czy to prawda że tampony wszystko tam wysuszają i nie powinno się ich często stosować?
Asiu jak tam mąż przeżył kolejny wieczór ps pewnie nie możesz doczekać się jak zobaczysz tą swoją fasolkę
o kurczaki – ale numer! gratuluje!!!!!!!!!!!!
no ale zaraz zaraz…przeciez to byl ten cykl bezowulacyjny….czy mi sie juz wszystko pokrecilo??
Hej Madejko!No niby był….teoretycznie. Ale dzidzia przechytrzyła wszystkich,nawet lekarza u którego byłam w połowie cyklu. Widać,że Fasoleczka charakterna się robi, to po mamusi chyba w każdym razie ja nadal nie wierzę,że ona już tam jest. Mam nadzieję,że jutro ją podglądnę
Martuś przeżył a pewnie, już byłam troszkę milsza dla niego wybraliśmy się na długaśny spacer i wróciłam po nim taka “wypluta” jakbym przekopała pole marchewkowe:roll:Buziaki
hsg
kochane, we wrzesniu miałam hsg, a w pazdzierniku okazalo sie ze jestem w ciazy… tak wiec mysle, ze hsg pomaga 🙂 trzymam za Was mocno kciuki, i mam nadzieje, ze juz niedlugo spotkamy sie na oczekujacych 🙂
hej ja niedługo tez będę mieć Hsg i troszkę się denerwuje a dlaczego miałaś zlecone to badanie?bolało?a nie miałaś żadnych powikłań?Gratuluje fasoleczki
Tez słyszałam o przypadkach kiedy kobietki zachodziły w ciąze po hsg.Ja miałam hsg+laparoskopie,prawie rok temu,Mi niestety nie pomogło ale moze wpływ na to miało złe wyniki mojego meza lub moja endometrioza,teraz czekam na invitro.Fajnie że niektórym sie udaje,gratuluje!
Proszę bardzo tez pierwszy cykl bez clo i jest dzidzia.Jeszcze raz Ci gratuluję Kochana i niech rosną nasze brzusie aby do czerwca 2010!!!!
Olcia, Madejka, Mała Mi jak tam, co u Was słychać???
A Karinka czyta jeszcze nas czasem, jeśli tak to niech się odezwie. Mocno trzymam kciuki za Was Wszystkie!!!
Dziekuje już sie nie moge doczekać tego brzuszka ciążowego
Asia1983 dzisiaj ponownie bedzie badane nasienie, zeby miec pewnosc, ze to azoospermia i mamy skierowanie na biopsje najadrza. Jak cos wynajda to na icsi 🙂
na razie staram sie nie myslec co bedzie jak nic nie wynajda…..
a Ty jak sie czujesz?? brzucho rosnie?
Rośnie, wyglądam na przytytą, nawet chodzę dziś po pracy z rozpiętym guzikiem w dżinsachdziwne,że to tak szybko widać, wydaje mi się,że to wzdęcia, ale sama już nie wiem co mam mysleć. Czuję się nawet nieźle, czasem tylko mi niedobrze, wczoraj nażarłam (bo nie najdłam) się kiszonej kapuchy i później cierpiałam. No i piersi trochę bolą, zwłaszcza sutki, na brzuchu już nie śpię bo nie da rady, i do tego zaczełąm częściej biegać do wc, już nawet raz w nocy mam wychodne,gdzie zawsze przesypiałam całą noc.
Mocno trzymam za Was kciuki, będzie dobrze, musi być!Medycyna i lekarze na pewno Wam pomogą i wkrótce będziecie cieszyć się swoją Fasolką
hsg miałam zalecone bo nie moglismy zajsc w ciaze a wyniki meza byly bardzo dobre, samo hsg nie jest straszne i trwa dosłownie kilka minut, wlewa jakis plyn czujesz, ze Ci wszystko wewnątrz przepłukuje i robi zdjęcia…ot… cała zawiłość 🙂 wyniki tez po jakies godzince, nie ma czego sie bac, 🙂
Czyta, czyta tylko teraz bardzo rzadko… Ale dziękuję, że o mnie pamiętacie.
Po 4 miesiącach faszerowania Clo i zerowych rezultatach, ostatnie 2 miesiące działam na detoksie: od leków, lekarzy, myślenia o ciąży i stron internetowych temu tematowi poświęconych (więc naszego forum też). Musze poprawić funkcjonowanie mojej psychiki, bo zaprowadzi mnie ona do wariatkowa.
Strarania są, ale takie “odpuszczone”, nie nastawiam się, że coś z nich będzie. Jak będzie, to fajnie, a jak nie to może następnym razem. Musze nauczyć się tak myśleć, bo ostatnio bylam już na skraju depresji.
Pozdrawiam Was wszystkie i życzę przede wszystkim spokoju psychicznego. Nie dajcie się wpędzić w paranoję i starajcie się, kochane, nie brać do serca ciąż znajomych dookoła. To wykańcza. I jestem tego żywym dowodem.
Buziaki!! Czasem jeszcze do Was wpadnę!
Cieszę się,że się odezwałaś:) z takich odpuszczonych cykli jest dużo dzieciaczków, ja jestem tego żywym dowodem i u Ciebie z pewnością też tak będzie!Pisz czasem,co u Ciebie, a jak już będziesz:Ciężarówka:to koniecznie!!!Buziaki Kochana
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o clostilbegyt?